Ogródek An-ki

[danutab]

Aniu mnie Augusta podoba się do momentu gdy nie rozwinie się całkowicie później traci na uroku.

Wando jeśli mogę się wtrącić Falstaff jest zawsze w Rosarium.

[empuza]

Aniu, zaznaczam byś mi nie umknęła i wracam nadrabiać zaległości.

Augustę (łajdaczkę jak mawia Marzenka) kocham miłością bezwzględną

[JAKUCH]

Danusiu no to mamy jednakowy pogląd na Augustę . Mnie ona sie również nie za bardzo podoba . No cóż są gusta i z nimi się ne dyskutuje . Kiedyś Izka Chatte mnie pytała dlaczego ona mi się nie podoba . No i właśnie dlatego

[Deirde]

Augusta jest przepiękna - kwitnie takimi bukietami, a najbardziej podobają mi się jej płatki. Od dobrego duszka dowiedziałam się że jej siostrą jest Aquarell - wiadomość potwierdzona przez źródło.
Ciekawa jestem Aniu co za odmiany zamierzasz jeszcze kupić.
Aniu - program coś Ci źle przetłumaczył bo na tej róży jest koszyk czyli - In den Warenkorb - po naszemu włóż do koszyka i kosztuje 10,50 euro.

[danutab]

Jadziu każda z nas ma inne gusta ale zawsze warto wymienić zdanie, chwalić i krytykować bo na tym polega ocena.O ile pamiętam Izie też podoba się właśnie w fazie lekkiego rozkwitu.Nie przypominam sobie jak określiła jej kwiat w całkowitym rozkwicie.

Aniu też mam Aphrodite pierwszy rok ale nie popisała się za bardzo więc trudno mi się wypowiedzieć o niej, może w przyszłym roku mnie zaskoczy.

[amatorka015]

Piękne różyczki, widzę że masz ich sporo

[an-ka]

Augusta jest przepiękna - kwitnie takimi bukietami, a najbardziej podobają mi się jej płatki. Od dobrego duszka dowiedziałam się że jej siostrą jest Aquarell - wiadomość potwierdzona przez źródło.
Ciekawa jestem Aniu co za odmiany zamierzasz jeszcze kupić.
Aniu - program coś Ci źle przetłumaczył bo na tej róży jest koszyk czyli - In den Warenkorb - po naszemu włóż do koszyka i kosztuje 10,50 euro.

http://translate.google.pl/translate?u= ... iso-8859-1

Zobacz,na dole jest taka właśnie adnotacja.
Małgosiu ciągle myślę bo wiesz-miejsca mało a chęci duże.

Jadziu,Danusiu o urodzie Augusty nie ma co dyskutować bo każdy ma swój gust.Nie zapominajmy ,że ona wspaniale pachnie to jej duży walor.Poza tym niesamowicie ożywia rabatkę.Razem z Boniką R.tworzą niesamowity pachnący duet.

Danusiu w przyszłym sezonie i Twoja Aphrodita pokaże swoją urodę.



Aga Empuzo-łajdaczka No coś w tym jest-te kolory,ten zapach-no kusicielka.







Justynko -Amatorko-witam serdecznie Już byłam w Twoim wątku i go podczytuję.Potem coś naskrobię.Plany masz świetne(oczko,altanka)

[Jule]

Na oryginalnej stronie tz bez tlumaczenia - jest napisane przy koszyku ze jedna sztuka jest jeszcze dostepna

[majka411]

Aniu Augusta Luisa, łajdaczka, nie no nawet trafnie to ktoś - chyba Marzenka - wymyśliła.
Zdecydowanie wolę Aquarell, skoro to rodzina , ta jest bardziej wychowana hihihi..hi

[an-ka]

Witaj Julio.1 szt tzn.wcale Tą jedynkę widziałam,ale nie myślałam,że to dotyczy ilości w magazynie.Dziękuję.

Maju a Bonita R. podoba się?

[majka411]

Ania, Bonita R, miałam, ale mi zmarzła poprzedniej zimy. Zapach bardzo ładny i mocny, moi sąsiedzi tez mieli radochę.
Natomiast kolor kwiatów to tak jak z Tip Top. to trzeba lubić. Skoro Augusta jest łajdaczkę, to ta powiedziała bym, że jest lekkich obyczajów. Śmieci płatkami dość szybko, nie nacieszysz się nimi. Oj to jak wszystkie renesansowe one nie najlepiej rosną w naszych ogrodach. (zaraz się odezwą glosy w obronie Poulsenek hihi..hi , ja wole pisać bez ściemy) Moje dwie Clair mam ich na oku. Na kwiaty to ja się musze naczekać i naczekać, a czy muszę

Aniu zdjęcie, portret przepiękny, kolorek tu lekko zgaszony. no taki lubimy
To drugie zjecie, to już bliżej realu ale nie taki pomarańczowy.
A co kwitnie z lewej strony na samej górze, tam w oddali ?

[an-ka]

Maja bo nie zdążyłam wkleić następnego zdjęcia na którym ma swój agresywny kolorek.Muszę powiedzieć,że u mnie dość długo trzyma kwiat,pachnie wspaniale i nie mam jej nic do zarzucenia poza jedną jedyną wadą(jak dla mnie)-małpa kwitnie całymi bukietami tylko na czubkach gałęzi a od nóg nie ma nic żadnego kwiatuszka--i tego nie lubię.

A od lewej kwitnie Chippendale-wiesz jak zmienia kolor-od żarówy do pasteli.

[dodad]

Czytając o tej przypadłości Bonity, posadziłam ja lekko cofnietą a z przodu na floks kanadyjski. Mam nadzieję, że po systematycznym przycinaniu będzie kwitł długo i zapewni kolor dolnego piętra.
Majeczko, rozumiem, że niekoniecznie musisz lubieć te róże, ale akurat u mnie nie narzekam ani na kwitnienie ani na chorowitość Poulsenek (no może oprócz Marselisborg Castle)
A co do przerwy w kwitnieniu, owszem ale jak dla mnie warto poczekać.
Dobrze, że tak się różnimy w tych różanych miłościach, bo inaczej nasze ogrody byłyby strasznie nudne