Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3
Ło matko jak ten czas leci , dopiero co był feralny poniedziałek , a tu już piątek jest
Nie było tak najgorzej . Z telefonu dało się odzyskać kartę SIM i straciłam tylko numery zapisane na telefonie ( zapisane na karcie są ) , no i zyskałam nowy telefon ( od męża na pocieszenie )
Ewo Agnieszka zaczęła sie bawic w róże , widziałam , strach pomyśleć co będzie dalej A w ogóle to coraz mniej nas , różanych oportunistów na forum najpierw Marta się wyłamała , teraz rejteruje Agnieszka ............... zostanę sama bez róż
Igor uratowana , dzięki za rady z PW
Ewo pomnażaj hosty i żurawki
Aniu nie mam czasu chronicznie już dwa lata - zdążyłam się przyzwyczaić
Marzanko zamówiłam
Jolu numery w notesiku , może to jest i pomysł , tylko jak by było trzeba to tego notesika za Chiny nie mogłabym znaleźć Tiny chyba ruszył , bo dzisiaj pokazuje co trzeba
Znowu piękne słońce i na pochwałę ślicznej jesieni zakwitł u mnie ......................... liliowiec :
X- Factor sie nazywa
Nie było tak najgorzej . Z telefonu dało się odzyskać kartę SIM i straciłam tylko numery zapisane na telefonie ( zapisane na karcie są ) , no i zyskałam nowy telefon ( od męża na pocieszenie )
Ewo Agnieszka zaczęła sie bawic w róże , widziałam , strach pomyśleć co będzie dalej A w ogóle to coraz mniej nas , różanych oportunistów na forum najpierw Marta się wyłamała , teraz rejteruje Agnieszka ............... zostanę sama bez róż
Igor uratowana , dzięki za rady z PW
Ewo pomnażaj hosty i żurawki
Aniu nie mam czasu chronicznie już dwa lata - zdążyłam się przyzwyczaić
Marzanko zamówiłam
Jolu numery w notesiku , może to jest i pomysł , tylko jak by było trzeba to tego notesika za Chiny nie mogłabym znaleźć Tiny chyba ruszył , bo dzisiaj pokazuje co trzeba
Znowu piękne słońce i na pochwałę ślicznej jesieni zakwitł u mnie ......................... liliowiec :
X- Factor sie nazywa
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3
Witaj antyróżana Mireczko
Śliczny liliowiec, i do tego ma nazwę.
Miłego dnia
Śliczny liliowiec, i do tego ma nazwę.
Miłego dnia
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3
Ale falbaniasty Nie mam jeszcze takich. A chciałabym-zobaczy się wiosną, czy nie przybędzie jakiś nowy Oczywiście po zamówieniu różanym, bo nie wszystkie upragnione zdołam zakupić teraz.
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3
Krysiu staram się , żeby jak najmniej było NN
Ewo liliowce piękne są , warto je mieć
Przyszła paczka a oto zawartość:
Blue Mouse Ears
Dance with Me
Orange Marmolade
brunerka Mr. Morse
Pretty Perinne
Midas Touch
Muscat
Ewo liliowce piękne są , warto je mieć
Przyszła paczka a oto zawartość:
Blue Mouse Ears
Dance with Me
Orange Marmolade
brunerka Mr. Morse
Pretty Perinne
Midas Touch
Muscat
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3
Moim zdaniem te dwie zielone są nie do odróżnienia To może oznaczać, że nie potrzebujesz już więcej żurawek
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7288
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3
Ho, ho wszystkie piękne, ale Orange Marmolade
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3
Siberio są do odróżnienia są i to nawet teraz gdy są wyraźnie podpedzane w szklarni na Petti Perinne widać wyrażne przebarwienia koloru ( i kwitła bedzie dwukolorowo biało z domieszka czerwieni ) a Muscat jest zielony ze srebrnym maźnięciem
Jolu nie mogłam odżałować , że wiosenna Orange Marmolade okazała sie niewypałem
Jolu nie mogłam odżałować , że wiosenna Orange Marmolade okazała sie niewypałem
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3848
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3
Melduję się . I zaprzeczam że w róże poszłam ot 1 kupiłam wielkie mi halo!
Za to żurawki też mi przybyły.....tylko fotek brak .
Za to żurawki też mi przybyły.....tylko fotek brak .
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3
Jeżeli Twoja to Midas Touch, to ja znów kupiłam nn Zupełnie inaczej wygląda. Ba! Nawet porównania nie ma Przeżyję to Kupiłam piękną roślinę nn, która ładnie wygląda.
-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3
Ewuś ale dorosła Midas Touch całkiem inaczej wygląda niż ta Mirki / prawie nie podobna /tak więc Twoja może być Midaskiem zdjęcie i bedziemy wiedziały co kupiłaś .
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3
Aga to fotki trzeba zrobić koniecznie ................... jedna róża ale jest
Drogie Ewy Evastyl ma rację dorosła , rosnąca na rabacie ( ta na pewno jest ze szklarni - ale przekorzeniona bardzo pięknie ) wygląda inaczej moja , która padła była pięknie bursztynowa z wyraźnym żyłkowaniem.
Drogie Ewy Evastyl ma rację dorosła , rosnąca na rabacie ( ta na pewno jest ze szklarni - ale przekorzeniona bardzo pięknie ) wygląda inaczej moja , która padła była pięknie bursztynowa z wyraźnym żyłkowaniem.
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3
Kotki miłe, właśnie u siebie wrzuciłam zdjęcia tego, co kupiłam (jeszcze laik żurawkowy, ale z zapałem do powiększania kolekcji ).
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7487
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródkowy galimatias Mirki cz. 3
No wreszcie Cię znalazłam , kurcze tu nowy wąteczek leci , a nie ma jeszcze wbazgranej ani jednej mądrości życiowej mej!
Elokwencja ma aż pragnie wydostać do Twego wąteczku się , no to co jej bronić będę!
Kurcze , chciałam zobaczyć daliowy raj a tu zaskoczenie , bo liliowiec , i to w dodatku taki cudny ,przed oczami mam!
Zakupki wiedzę idą pełną parą , kurcze , dla czego ja niet?
Opóźniona w rozwoju [ zakupkowym] aktualnie chyba jestem ja!
No to sobie pozazdroszczę choć!
,
Ło.... co ja widzę!
Ależ piękne jeżówki masz!
Zbierz nasionka , plissss!!!
Elokwencja ma aż pragnie wydostać do Twego wąteczku się , no to co jej bronić będę!
Kurcze , chciałam zobaczyć daliowy raj a tu zaskoczenie , bo liliowiec , i to w dodatku taki cudny ,przed oczami mam!
Zakupki wiedzę idą pełną parą , kurcze , dla czego ja niet?
Opóźniona w rozwoju [ zakupkowym] aktualnie chyba jestem ja!
No to sobie pozazdroszczę choć!
,
Ło.... co ja widzę!
Ależ piękne jeżówki masz!
Zbierz nasionka , plissss!!!