Na glinie malowane
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5120
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Na glinie malowane
Na Fo mam przyjemność bywać już od ponad roku.
Założenie własnego wątku jest dla mnie zobowiązaniem wobec pozostałych Forumowiczów, aby nie tylko bywać, ale także brać w nim czynny udział.
Mój przydomowy ogród nie należy do dużych, chociaż Ci którzy go już widzieli zapewne kojarzyć się może z przestrzenią ? ze względu na małą ilość nasadzeń .
Kiedyś, ze względu na upodobania męża a moje zbyt duże zobowiązania pozarodzinne, była trawa, trawa, iglaki, igliczki, czyli roślinki które nie są aż tak czasochłonne w porównaniu z kwitnącymi, chociaż też należy im się wiele miłości . Co nie oznacza, że w ogóle nie było kwiatów.
Ogród zaczął się zmieniać w roku 2011.
W 2012 dalsze zmiany i wypadło kilka drzew owocowych, które nie owocowały już kilka lat albo bardzo chorowały. Przez to przybyło trochę miejsca.
To tak w krótkim wstępie.
Aby wyprzedzić Wasze pytanie ? dlaczego na glinie malowane ? to odpowiadam:
Dawno, dawno temu, gdy Ilona była smykiem z poobdzieranymi kolanami i nie tylko władze zarządziły, iż przez wiele ogrodów zostaną poprowadzone wielkie rury ciepłownicze. Wywieźli dobrą, żyzną ziemię, wykopali ogrom drzewek, położyli rury, nawieźli "kopę" gliny i byle jakiej ziemi, zakopali dziury i tak zostało.
I teraz próbuję coś na tej glinie stworzyć. Czy mi się udaje zostawiam do Waszej oceny.
Nie mam zbyt wiele zdjęć, ale podzielę się tym co mam. Na zachętę kilka różyczek z zeszłorocznych nasadzeń.
Chopin
NN
NN
NN
Założenie własnego wątku jest dla mnie zobowiązaniem wobec pozostałych Forumowiczów, aby nie tylko bywać, ale także brać w nim czynny udział.
Mój przydomowy ogród nie należy do dużych, chociaż Ci którzy go już widzieli zapewne kojarzyć się może z przestrzenią ? ze względu na małą ilość nasadzeń .
Kiedyś, ze względu na upodobania męża a moje zbyt duże zobowiązania pozarodzinne, była trawa, trawa, iglaki, igliczki, czyli roślinki które nie są aż tak czasochłonne w porównaniu z kwitnącymi, chociaż też należy im się wiele miłości . Co nie oznacza, że w ogóle nie było kwiatów.
Ogród zaczął się zmieniać w roku 2011.
W 2012 dalsze zmiany i wypadło kilka drzew owocowych, które nie owocowały już kilka lat albo bardzo chorowały. Przez to przybyło trochę miejsca.
To tak w krótkim wstępie.
Aby wyprzedzić Wasze pytanie ? dlaczego na glinie malowane ? to odpowiadam:
Dawno, dawno temu, gdy Ilona była smykiem z poobdzieranymi kolanami i nie tylko władze zarządziły, iż przez wiele ogrodów zostaną poprowadzone wielkie rury ciepłownicze. Wywieźli dobrą, żyzną ziemię, wykopali ogrom drzewek, położyli rury, nawieźli "kopę" gliny i byle jakiej ziemi, zakopali dziury i tak zostało.
I teraz próbuję coś na tej glinie stworzyć. Czy mi się udaje zostawiam do Waszej oceny.
Nie mam zbyt wiele zdjęć, ale podzielę się tym co mam. Na zachętę kilka różyczek z zeszłorocznych nasadzeń.
Chopin
NN
NN
NN
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Na glinie malowane
Witaj Ilonko
Jestem pierwsza
Na glinie namalowałaś piękny ogród, cieszę się że wreszcie zdecydowałaś się go man pokazać
Piękne różyczki Czekam na więcej
Jestem pierwsza
Na glinie namalowałaś piękny ogród, cieszę się że wreszcie zdecydowałaś się go man pokazać
Piękne różyczki Czekam na więcej
Re: Na glinie malowane
Ilonko.......no jak fajnie! nareszcie założyłaś swój wątek! jupi jupi
no a róże....to masz cuuudne!
no i wiecej zdjęć poprosimy
no a róże....to masz cuuudne!
no i wiecej zdjęć poprosimy
- wiolamanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4139
- Od: 16 cze 2012, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Na glinie malowane
Ilonko i ja melduję się w Twoim wątku,oczywiście nie mogłam sobie odpuścić wizyty
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5120
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Na glinie malowane
Kasiu dzięki za powitanie i pomoc
Marto po wielkich bólach ........
Wiolu witaj "ziomalko"
A teraz pokażę jak wygląda u mnie przygotowanie rabaty na ponad 80 % mojego ogródka:
Sadzenie hortensji Limelight w 2012 - moja pierwsza świadoma hortensja, po zawirusowaniu przez Bożenkę Babopielkę
Marto po wielkich bólach ........
Wiolu witaj "ziomalko"
A teraz pokażę jak wygląda u mnie przygotowanie rabaty na ponad 80 % mojego ogródka:
Sadzenie hortensji Limelight w 2012 - moja pierwsza świadoma hortensja, po zawirusowaniu przez Bożenkę Babopielkę
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- wiolamanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4139
- Od: 16 cze 2012, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Na glinie malowane
Zapowiada się ciekawie, a byłoby ciekawiej z rozchodnikami i hostami
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Na glinie malowane
Ależ nie ma za co
Rzeczywiście glina dorodna
Za to trawkę na tej glinie macie zabójczą
A Limelight cudowna
Rzeczywiście glina dorodna
Za to trawkę na tej glinie macie zabójczą
A Limelight cudowna
- DuczekiOsia
- 1000p
- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Na glinie malowane
To i ja dołączę chętne do tak ciekawego wątku fajnie przygotowana rabatka pełny profesjonalizm
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5120
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Na glinie malowane
Wiolu tam jest tylko jedna hosta, której obecnie prawie nie widać dzięki żółtej dalii
Kasiu tak jak Ci mówiłam kiedyś, jak chcesz gliny to do mnie
Osiu Witam i Ciebie Jak mówię do kogoś, że mam kopę gliny w ogrodzie to nikt mi nie chce wierzyć, no to pokazuję
Kasiu tak jak Ci mówiłam kiedyś, jak chcesz gliny to do mnie
Osiu Witam i Ciebie Jak mówię do kogoś, że mam kopę gliny w ogrodzie to nikt mi nie chce wierzyć, no to pokazuję
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Na glinie malowane
szybciutko się melduję, bo strasznie nieregularnie na forum bywam i mi Twój wątek zniknie I na początek już mi szczęka opadła, jak zobaczyłam, jak się fachowo grządki w glinie robi Będę zagladać na ile czas pozwoli
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5402
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Na glinie malowane
witaj
Ilonuś długo nie chciałaś pokazywać swojego ogrodu w reszcie założyłaś swój wątek
, o tym dole jak opowiadałaś u Igi to nie wyobrażałam go sobie takiego wielkiego ale zagospodarowałaś go super
Mówią , że róże potrzebują gliny i chyba prawda, bo u Ciebie pięknie rosną.
będę teraz miała co oglądać, wszystko robisz tak zaplanowane i głową, ja to wsadzę, a potem latam
i ciągle przesadzam
papa
Ilonuś długo nie chciałaś pokazywać swojego ogrodu w reszcie założyłaś swój wątek
, o tym dole jak opowiadałaś u Igi to nie wyobrażałam go sobie takiego wielkiego ale zagospodarowałaś go super
Mówią , że róże potrzebują gliny i chyba prawda, bo u Ciebie pięknie rosną.
będę teraz miała co oglądać, wszystko robisz tak zaplanowane i głową, ja to wsadzę, a potem latam
i ciągle przesadzam
papa
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5120
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Na glinie malowane
Pati Witam ja Ciebie szczerze i zaglądaj kiedy tylko będziesz miała ochotę, jak Sara z siostrą i obowiązkami pozwolą
Bożenko a nie mówiłam, że nikt mi nie wierzył Wiesz jak to jest, gdy dzieci nam się bardzo starzeją, to my chcemy mieć coraz więcej roślin jak najmniej obsługowych (nie mylić ze sztucznym kwieciem) i to jest ta mniejsza rabata pod hortensje Druga była tak samo kopana
Bożenko a nie mówiłam, że nikt mi nie wierzył Wiesz jak to jest, gdy dzieci nam się bardzo starzeją, to my chcemy mieć coraz więcej roślin jak najmniej obsługowych (nie mylić ze sztucznym kwieciem) i to jest ta mniejsza rabata pod hortensje Druga była tak samo kopana
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1525
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Na glinie malowane
Ilonko - ty w Bydgoszczy masz Uzdowskich to możesz zdobyć cuda a nie hortensje - za patyki z Bobo to bym ozłociła - ale dać za roślinę stówkę to chyba przesadzają- chyba, że na miejscu mają mniejsze rośliny