Na zachód od Wisły
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 27 mar 2011, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Chełmna/ kuj - pom
Re: Na zachód od Wisły
_oleander_ z mojej strony mogę Ci polecić budleję pink delight. Ma duże kwiatostany i obsypana jest kwiatami.Mój black knight marnie przy niej wygląda ;) jak chcesz mogę spróbować Ci ukorzenić, bądź wysiać jedną
- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Na zachód od Wisły
Dziękuję Olu za pszczółki, ten widok przypomina mi dzieciństwo i pasiekę mego taty.
Rycynus pięknie się prezentuje, trawa pampasowa również, budleja , astry, aksamitki, jeżówki przypominają, że kończy się lato. Powiedz Olu coś o tej pięknie kwitnącej roślince, gaura. Jest taka pastelowa i delikatna czy to roślinka jednoroczna?
Rycynus pięknie się prezentuje, trawa pampasowa również, budleja , astry, aksamitki, jeżówki przypominają, że kończy się lato. Powiedz Olu coś o tej pięknie kwitnącej roślince, gaura. Jest taka pastelowa i delikatna czy to roślinka jednoroczna?
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3382
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Na zachód od Wisły
Olu czy Asarina może mieć kwiatki innego koloru np. czerwone?
Wkleiłam w swoim wątku naszego derenia.
Muszę zapytać M jakie ma mięty
Pozdrawiam.
Wkleiłam w swoim wątku naszego derenia.
Muszę zapytać M jakie ma mięty
Pozdrawiam.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Na zachód od Wisły
Witaj Olu
Przyszłam zobaczyć twój zielnik i 'Przewodnik po ziołach', a wsiąkłam na dłużej. Masz ciekawe roślinki, podoba mi się że podajesz o nich różne informacje.
Pokazałaś ładne portrety bratków. Ja w tym roku miałam pierwszy raz te kwiatki i bardzo je polubiłam. U mnie już przekwitły, zbieram teraz nasionka i spróbuję wysiać na wiosnę w oznaczonym miejscu, gdyby wysiały się same, pewnie bym je wypieliła.
Jestem ciekawa, czy twoja ostróżka okaże się byliną czy jednoroczną. Masz może zbliżenie jej liści? Ja też sprawiłam sobie ostróżkę, ale nie wiem jaką, mam niejsne przeczucie że chyba właśnie jednoroczną.
Przyszłam zobaczyć twój zielnik i 'Przewodnik po ziołach', a wsiąkłam na dłużej. Masz ciekawe roślinki, podoba mi się że podajesz o nich różne informacje.
Pokazałaś ładne portrety bratków. Ja w tym roku miałam pierwszy raz te kwiatki i bardzo je polubiłam. U mnie już przekwitły, zbieram teraz nasionka i spróbuję wysiać na wiosnę w oznaczonym miejscu, gdyby wysiały się same, pewnie bym je wypieliła.
Jestem ciekawa, czy twoja ostróżka okaże się byliną czy jednoroczną. Masz może zbliżenie jej liści? Ja też sprawiłam sobie ostróżkę, ale nie wiem jaką, mam niejsne przeczucie że chyba właśnie jednoroczną.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4552
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły
Iwonko
Dziękuję Ci, ale po zastanowieniu się wybiorę chyba białą lub inną ale jasną., w sumie to miejsce mogłoby mi się też przydać na inne rośliny.. eh..ogródek mi się kurczy.
Lusiu
To bylina, pokładająca się, sprawdziłam: kwitnie od lipca do października. Jedną zarezerwuję na czas Twojej wizyty, jeśli Cię interesuje.
Marylko
Znam tylko różową i fioletową. Szczelnie przylegają do podpór (u mnie do płaskiej ze szczelinami na wylot).
Widziałam Twojego derenia jadalnego Ciekawe czy derenie użytkowe (jadalne) mają coś wspólnego z tymi ozdobnymi? Dereni jest aż 40 gatunków (M. Czekalski,1995)
Ozdobny Aurea, przesadzony na wilgotniejsze miejsce, trochę dalej od górujących grochodrzewów które zabierają wodę.
Gosiu
Widziałam Twoją błękitną ostróżkę - miałam podobną - błękitną z ciemnym środkiem i była byliną, ona wcześniej była różowa ale prawdopodobnie przez sąsiedztwo z granatowymi zmieniła kolor. Obecnie mam dwie inne ostróżki, jedna z nich wygląda niestety na jednoroczną, zaczęła teraz zasychać. Obok dla porównania moja druga błękitno -biała (niestety teraz tylko mogę pokazać liście o których wspominałaś, gdyż nie kwitną)
Inne pnącza, najpierw mina i tykwa, potem wiciokrzew.
Przyszłoroczny czarny i tegoroczne już finiszujące
Fenkuł coś zbytnio wybił, nie wiem jak go uprawiać z powodzeniem, może za zimno mu czy co? Karczoch chyba nie zdąży zakwitnąć w tym roku
Dziękuję Ci, ale po zastanowieniu się wybiorę chyba białą lub inną ale jasną., w sumie to miejsce mogłoby mi się też przydać na inne rośliny.. eh..ogródek mi się kurczy.
Lusiu
To bylina, pokładająca się, sprawdziłam: kwitnie od lipca do października. Jedną zarezerwuję na czas Twojej wizyty, jeśli Cię interesuje.
Marylko
Znam tylko różową i fioletową. Szczelnie przylegają do podpór (u mnie do płaskiej ze szczelinami na wylot).
Widziałam Twojego derenia jadalnego Ciekawe czy derenie użytkowe (jadalne) mają coś wspólnego z tymi ozdobnymi? Dereni jest aż 40 gatunków (M. Czekalski,1995)
Ozdobny Aurea, przesadzony na wilgotniejsze miejsce, trochę dalej od górujących grochodrzewów które zabierają wodę.
Gosiu
Widziałam Twoją błękitną ostróżkę - miałam podobną - błękitną z ciemnym środkiem i była byliną, ona wcześniej była różowa ale prawdopodobnie przez sąsiedztwo z granatowymi zmieniła kolor. Obecnie mam dwie inne ostróżki, jedna z nich wygląda niestety na jednoroczną, zaczęła teraz zasychać. Obok dla porównania moja druga błękitno -biała (niestety teraz tylko mogę pokazać liście o których wspominałaś, gdyż nie kwitną)
Inne pnącza, najpierw mina i tykwa, potem wiciokrzew.
Przyszłoroczny czarny i tegoroczne już finiszujące
Fenkuł coś zbytnio wybił, nie wiem jak go uprawiać z powodzeniem, może za zimno mu czy co? Karczoch chyba nie zdąży zakwitnąć w tym roku
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Na zachód od Wisły
Dzięki za zdjęcia liści ostróżki, moja ma pełniejsze liście, mniej powycinane. Na przywieszce nie jest napisane że to bylina, dlatego obawiam się że jest jednoroczna. No cóż, okaże się w przyszłym roku.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4552
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły
Gosiu moim zdaniem Twoja ostróżka jest wieloletnia.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4552
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły
Rozpoczyna kwitnienie kwiat związany z jesienią -chryzantema.
Teraz jest m.in. czas na wysadzanie młodych bylin (na zdjęciu goryczki) i przesadzanie iglaków. Z przesadzaniem to u mnie było nieraz tak że przesadzałam parę razy jedną roślinę po to by wróciła na swoje pierwsze w moim, ogródku miejsce Teraz się wzięłam na sposób i dopóki nie mam pewności gdzie co posadzić, nie sadzę tylko dołuję donicę w ziemi. Zdarza mi się jeszcze przesadzanie ale jest to już raczej reakcja na złą kondycję rośliny w określonym miejscu.
Tu żywotnik Hoseri świeżo posadzony (z donicy,wcześniej wysadzony z innej części ogródka do niej) na dawne miejsce.
Trzeba będzie o niego trochę zadbać, np. położyć ściółkę i zrobić barierę przeciwko psu, którego trasa przebiega w pobliżu niego.
Paciorecznik okazał się różnym od tego na którego wskazywało opakowanie kłącza. Miał to być Pink Sunburst o różowym kwiecie i kolorowych liściach, nie wiem czy komukolwiek udało się kupić/otrzymać tę odmianę. Tu na forum parę osób rozczarowało się podobnie jak ja. Nie miej, moja kanna jest dla mnie interesująca.
Mini rabata z (a właściwie część większej różnorodnej) z tawułami Bumalda Crispa, Golden Princess (chyba) i Gold Flame. Widoczny biały dzwonek brzoskwiniolistny pojawił się tu na własne życzenie, sadziłam te dzwonki nieco dalej, niestety wszystkie one przemarzły (odbiły później, ale nie kwitną) w tym roku poza tym jedynym.
I na koniec inna rabata z tegoroczną lawendą francuską, ciekawe czy przezimuje? Ostatnio posadziłam tu zatrwiana perezii, jeżówkę (nie wiem jeszcze jaki to będzie kolor, gdyż w paczce nasion był mix) i przesadziłam tu firletkę chalcedońską oraz żagwina.
Teraz jest m.in. czas na wysadzanie młodych bylin (na zdjęciu goryczki) i przesadzanie iglaków. Z przesadzaniem to u mnie było nieraz tak że przesadzałam parę razy jedną roślinę po to by wróciła na swoje pierwsze w moim, ogródku miejsce Teraz się wzięłam na sposób i dopóki nie mam pewności gdzie co posadzić, nie sadzę tylko dołuję donicę w ziemi. Zdarza mi się jeszcze przesadzanie ale jest to już raczej reakcja na złą kondycję rośliny w określonym miejscu.
Tu żywotnik Hoseri świeżo posadzony (z donicy,wcześniej wysadzony z innej części ogródka do niej) na dawne miejsce.
Trzeba będzie o niego trochę zadbać, np. położyć ściółkę i zrobić barierę przeciwko psu, którego trasa przebiega w pobliżu niego.
Paciorecznik okazał się różnym od tego na którego wskazywało opakowanie kłącza. Miał to być Pink Sunburst o różowym kwiecie i kolorowych liściach, nie wiem czy komukolwiek udało się kupić/otrzymać tę odmianę. Tu na forum parę osób rozczarowało się podobnie jak ja. Nie miej, moja kanna jest dla mnie interesująca.
Mini rabata z (a właściwie część większej różnorodnej) z tawułami Bumalda Crispa, Golden Princess (chyba) i Gold Flame. Widoczny biały dzwonek brzoskwiniolistny pojawił się tu na własne życzenie, sadziłam te dzwonki nieco dalej, niestety wszystkie one przemarzły (odbiły później, ale nie kwitną) w tym roku poza tym jedynym.
I na koniec inna rabata z tegoroczną lawendą francuską, ciekawe czy przezimuje? Ostatnio posadziłam tu zatrwiana perezii, jeżówkę (nie wiem jeszcze jaki to będzie kolor, gdyż w paczce nasion był mix) i przesadziłam tu firletkę chalcedońską oraz żagwina.
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3382
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Na zachód od Wisły
Olu dereń jadalny jest też ozdobnym, to piękne drzewo-krzew.
Jesienią zdobi zawiązkami kwiatów, wiosną pięknie kwitnie.
Tylko owoce jak dojrzeją to spadają.
Widzę śliczne zakątki u ciebie, a lawendę chyba musisz okryć.
Jeśli chcesz mojego chmielu to ci wyślę kasztanka.
Napisałam u siebie jak to pnącze się nazywa, juz nie pamietam.
Pozdrawiam.
Jesienią zdobi zawiązkami kwiatów, wiosną pięknie kwitnie.
Tylko owoce jak dojrzeją to spadają.
Widzę śliczne zakątki u ciebie, a lawendę chyba musisz okryć.
Jeśli chcesz mojego chmielu to ci wyślę kasztanka.
Napisałam u siebie jak to pnącze się nazywa, juz nie pamietam.
Pozdrawiam.
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 27 mar 2011, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Chełmna/ kuj - pom
Re: Na zachód od Wisły
Olka dobry pomysł w tym wsadzaniem w doniczkach roślin na które nie mamy pomysłu ;) też mam często problem gdzie wsadzić..canna bardzo ładna mimo, że nie ta co powinna. Moje chryzantemy już kwitną od lipca
pozdrawiam
pozdrawiam
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4552
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły
Marylko. Moje derenie nie dają jadalnych owoców, owszem tworzą może grona (jak dereń biały) ale nimi żywią się tylko ptaki.
Musowo przykryję lawendę francuską, ale nie wiem czy to jej pomoże przetrwać zimę. Przy okazji mała historyjka. W ubiegłym roku przesadzałam lawendy zwykłe (niestety wymarzły zimą mimo mimo zabezpieczenia, jak kilka innych roślin). Jednakże nieoczekiwanie wyrosła ona w miejscu w którym rosła przed przesadzeniem. Dziękuję Ci Marylko za propozycję, ja jednak pwoli będę się rozglądać za pnączami wieloletnimi.
Iwonko ciekawe czy uda się ją przezimować. Dziękuję Ci za przepis.
Niektóre pnącza tworzą kwiaty już od ziemi (np.thunbergia) a inne dopiero gdy podrosną (np.wilec trójbarwny)
Inne pnącza mają atrakcyjne owoce (tykwa Bird House), a inne "sprężynki" (passiflora)
Zdaje się że to rozwar miniaturowy
Delikatnie pachnące smagliczki nadmorskie, powtarzają kwitnienie. Powtórnie kwitnie także sasanka
Zakwitł także tegoroczny (wieloletni) hyzop
Jest pomocny przy zaparciach i niestrawności, jako środek wykrztuśny i przeciwpotny.
Dodaje się go do mięs, wędlin, ryb, zup, sosów, pomidorów i jaj.
Musowo przykryję lawendę francuską, ale nie wiem czy to jej pomoże przetrwać zimę. Przy okazji mała historyjka. W ubiegłym roku przesadzałam lawendy zwykłe (niestety wymarzły zimą mimo mimo zabezpieczenia, jak kilka innych roślin). Jednakże nieoczekiwanie wyrosła ona w miejscu w którym rosła przed przesadzeniem. Dziękuję Ci Marylko za propozycję, ja jednak pwoli będę się rozglądać za pnączami wieloletnimi.
Iwonko ciekawe czy uda się ją przezimować. Dziękuję Ci za przepis.
Niektóre pnącza tworzą kwiaty już od ziemi (np.thunbergia) a inne dopiero gdy podrosną (np.wilec trójbarwny)
Inne pnącza mają atrakcyjne owoce (tykwa Bird House), a inne "sprężynki" (passiflora)
Zdaje się że to rozwar miniaturowy
Delikatnie pachnące smagliczki nadmorskie, powtarzają kwitnienie. Powtórnie kwitnie także sasanka
Zakwitł także tegoroczny (wieloletni) hyzop
Jest pomocny przy zaparciach i niestrawności, jako środek wykrztuśny i przeciwpotny.
Dodaje się go do mięs, wędlin, ryb, zup, sosów, pomidorów i jaj.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4552
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Na zachód od Wisły
Pięciorniki, które czekają na wysadzenie, czekają gdyż zabrakło agrowłókniny
Najpierw zasadziłam te w mniejszych doniczkach, które szybciej przesychały
To moja kompozycja jesienno-zimowa do podskubywania. Składają się na nią następujące zioła: bazylie, cząber, rozmaryn, estragon, hyzop, szałwia lekarska i melisa cytrynowa (którą kupiłam niedawno w hipermarkecie..)
Najpierw zasadziłam te w mniejszych doniczkach, które szybciej przesychały
To moja kompozycja jesienno-zimowa do podskubywania. Składają się na nią następujące zioła: bazylie, cząber, rozmaryn, estragon, hyzop, szałwia lekarska i melisa cytrynowa (którą kupiłam niedawno w hipermarkecie..)
- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Na zachód od Wisły
Dawno u Ciebie Olu nie byłam. Posadziłaś już żywopłot i podsadziłaś go pięciornikiem. Pięknie się razem będą prezentowały. Niebieskie igły i niebieskie kwiatki.