Wiejski ogród początki , radości i problemy

[jonatanka]

Witam Wszystkich serdecznie.
Nowicjusz ogrodowy - to o mnie
Od dawna oglądam Wasze ogrody i marzę, aby mieć ogród choć troszkę podobny do Waszych. Powoli zabieram się za tworzenie własnego ogrodu Nie mam za wiele do pokazania bo działkę posiadamy od 2 lat. W pierwszym roku nie udało mi się nic zrobić gdyż przeprowadziliśmy się w sierpniu. ). . Zaczynam od zera. Działka okazała sie dwoma działkami więc jej powierzchnia to prawie 40 arów. Ziemia jest ciężka ,mokra i gliniasta. Stąd prośba-może moglibyście polecić rośliny warte sadzenia, które lubią takie gleby . Będę stosować się do różnych fachowych rad i pomysłów. . . Chciałbym w kilku miejscach zrobić coś w rodzaju klombów lub rabatek tak by były one ładne od wiosny do jesieni. No i nie mogę się doczekać kiedy znowu będę sadzić i sadzić .
Pozdrawiam i cieszę sie że jestem tutaj. Zapraszam na krótki spacer.

Mały ogródek przed domem.Tutaj chciałabym zrobić mały taras.Część muszę usunąć zastanawiam się nad iglakami,trzmielina i hibiskusem który bardzo słabo kwitnie.Doradźcie mi co zrobić.


Widok z pietra na część ogrodu



Tutaj jest druga część działki około 20 arów.Teren bardzo podmokły.Chciałabym tę część działki wykorzystać ale nie mogę nawet kawałeczka przeznaczyć na warzywniak.Czy macie pomysły jak to wykorzystać?


Z boków dużej 20 arowej działki wygospodarowałam na malutki warzywniak.


Z przodu domu żywopłot ,chciałbym go wykopać i tutaj posadzić róże.Natomiast po drugiej stronie rabata z kwiatami jednorocznymi.Co sadzicie o takim pomyśle?


Witam jestem Gucio.Tutaj chciałabym zrobić okno trasowe do małego ogródka.


Pozostali mieszkańcy
Maksio


Kicia

[ewa_rozalka]

Witaj Jonatanka fajny początek .Będę Ci kibicować .

[survivor26]

Zdjęcia, opis i areał działki niemal identyczne jak u mnie, więc zapisuję się i będę kibicować! Nawet taką samą trawę wysokopienną mam Wbrew pozorom na glinie całkiem dużo rzeczy można posadzić, więc na pewno uda Ci się spełnić zamierzenia!

[zielonajagoda]

Witaj Jonatanko, wreszcie się doczekaliśmy Twojego wątku, pracy przed Tobą sporo, ale jak cieszy słodki ból kości, po solidnym sponiewieraniu się na swoim areale

[jonatanka]

zielonajagoda witaj ma nadzieję że z Waszą pomocą podołam postawionemu zadaniu.Czeka mnie ogrom prac tak więc proszę o prady i podpowiedzi jak odpowiednio zagospodarować każdy kawałek ziemi.
ewa_rozalka witam na moim wątku
survivor26 witam ,dziękuje za odwiedziny będę do Ciebie zaglądać i czerpać pomysły .A w przyszłości wymianę doświadczeń . .

[Maska]

Witaj Jonatanko!
wszystko co wiąże się z wiejskim ogrodem jest dla mnie jak lep na muchy. Sama tworzę taki ogród od lat, ale nie będę opowiadać o sobie, bo to jak będziesz chciała to znajdziesz w moich wątkach, a jak nie to Ci w skrócie kiedyś napiszę.
Glina jest i u mnie i wbrew pozorom nie jest taka zła! Z tego co pokazałaś to ten żywopłot rzeczywiście nie jest najszczęśliwszy, ale nim go wykopiesz to pomyśl czy go np. nie przenieść w miejsce tych iglaków przed tarasem . Tam ładniej wyglądał by rząd kwitnących krzewów najlepiej jeszcze w różnych terminach. Ja w tym roku doczekałam się drzwi tarasowych i małego drewnianego tarasu i już nie wiem jak bez niego funkcjonowałam. Teraz nim dopuszczę do głosu innych proszę wygłaskać menażerię koteczek burasek słodki, Maksio piękny pies no i ten malutki pies obronny wiejski kanapowiec

[zielonajagoda]

Zaczynam się zastanawiać czy cały południowy pas Polski (nie licząc gór) od zachodu aż do Marysi to sama glina??
U Pati glina, u mnie glina, u Jonatanki glina u Marysi też glina

[jonatanka]

Marysiuprzeglądam twoje wątki z zaciekawieniem i jak z każdego uczę się.Rok temu nie robiliśmy w ogrodzie i w domu żadnych prac ..był to rok obserwacji.Kobieta od której kupiliśmy dom wykopała wszystkie cebule,karpy itp.Ogród jest bez kwiatów zostało troszkę iglaków i drzew owocowych.Będzie to pracowity rok w domu i ogrodzie.Wrócę do żywopłotu który jest chyba bardzo stary gdyż miał bardzo mało liści i same sterczące wręcz badyle.Próbowałam przycinać podlewałam nawozem i nic i go sobie z głowy.A że kocham róże i najchętniej cały ogród obsadziłbym różami. dlatego pomyślałam że w miejsce żywopłotu posadzę róże. Co nie znaczy że jest to wersja ostateczna.

Iwonko musimy z naszymi gliniastymi ziemiami poradzić sobie i zrobić piękne ogrody.tobie po części udało się już,Ciągle masz nowe pomysły które nie przeszkadzają w wykonaniu nawet na tak trudnym terenie.

[Maska]

A mnie się bardzo podoba pomysł z różami! i coś Ci podpowiem - nie wiem jakie są te krzewy, ale możesz poucinać kawałki patyków i zadołować na miesiąc do mokrego piasku, a w kwietniu wysadzić na kawałku oczyszczonej ziemi. Patyki mają szansę się przyjąć i potem możesz odnowić żywopłot gdzie indziej, a jak nie przyjmą się no to trudno Piszesz że czytasz wątki i dowiadujesz się różnych rzeczy - po to jest FO. Powodzenia

[leszczyna]

....okazuję się, że u mnie w centrum też glina i też tworzenie ogrodu od początku.......Jolanta ...no to zaczynamy razem tylko ja na mniejszym areale........a jak byś tren żywopłot na ten czas starannie przycięła i poczekała..

[survivor26]

Z żywopłotem to ja bym też poczekała, bo to jednak całkiem sporo dorodnych krzewów...nie udało Ci się dowiedzieć, jaki to gatunek? Ja bym chyba radykalnie przycięła tak na pół metra i poczekała, może jeszcze odbije? Na róże masz tak czy inaczej sporo miejsca...róże lubią glinę, możesz kiedyś w przyszłości zaorać ten łan trawy na drugiej działce i tam zrobić wypasioną różankę

[zielonajagoda]

Z żywopłotem to ja bym też poczekała, bo to jednak całkiem sporo dorodnych krzewów...nie udało Ci się dowiedzieć, jaki to gatunek? Ja bym chyba radykalnie przycięła tak na pół metra i poczekała, może jeszcze odbije? Na róże masz tak czy inaczej sporo miejsca...

Dokładnie tak samo myślę, wyrywa się szybko i tylko raz. Przycięłabym nawet niżej. U nas w pracy, jest żywopłot z akacji, takiej drobnej żółtej, kolczastej, jak na teren powojskowy przystało, prawie jak zasieki nie do przebycia, Bóg jeden wie ile ma lat. Był wielki, ohydny, łysy jak kolano do połowy. Wpadli dzielni chłopcy z zieleni miejskiej, nie wiadomo z jakimi narzędziami, bo żywopłot po zabiegu wyglądał jakby go zębami szarpali tuż przy ziemi. W pierwszym roku, owszem, nie wyglądał reprezentacyjnie, ale później, pięknie się zazielenił od samej ziemi, cudnie kwitnie drobnymi, żółtymi, akacjowymi kiściami.

Tak że Jonatanko, jeszcze się zastanów, niszczy się szybko, odbudowa trwa długo, a u Ciebie tyle miejsca, że jeśli tylko zechcesz to możesz sobie posadzić "Milion Alych Roz"

[deszczowymaj]

Witam cieplutko Jonatanko
Widzę że masz ładny kawałek ziemi i tym samym,niezłe pole do popisu
Oczywiście pracy przed Tobą ogrom,ale my zapaleni ogrodnicy kochamy to bardzo
Babranie się w ziemi to nasze drugie imię

Pozdrawiam,będę często do Ciebie zaglądać