Księżycowe rabatki u Adki
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3286
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Witaj Ado-Krysiu, przeczytałam , tylko ten ostatni wątek i przypomniała mi się moja działeczka w poprzednim miejscu zamieszkania, czyli w Łodzi. Altanka prawie taka sama, trochę szersza, ale też z takimi listewkami pionowymi.
Wspaniałe zakupy, te żurawkowe i inne też.
Niesamowity sentyment, mam do ogródków działkowych
Niestety w Łodzi zdarzały się kradzieże roślinek i kwiatów i na coś orginalniejszego nie można było sobie pozwolić.
Pozwolę sobie zaglądać, pozdrawiam
Wspaniałe zakupy, te żurawkowe i inne też.
Niesamowity sentyment, mam do ogródków działkowych
Niestety w Łodzi zdarzały się kradzieże roślinek i kwiatów i na coś orginalniejszego nie można było sobie pozwolić.
Pozwolę sobie zaglądać, pozdrawiam
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3382
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu zaglądałam i podziwiałam bez słów.
Zrobiło się ślicznie, pamiętam pierwsze zdjęcia działki.
Ale to Twoja zasługa i całej Silnej Grupy Wsparcia
Te wieczorniki pięknie wyglądają, nie znałam ich.
Pozdrawiam.
Zrobiło się ślicznie, pamiętam pierwsze zdjęcia działki.
Ale to Twoja zasługa i całej Silnej Grupy Wsparcia
Te wieczorniki pięknie wyglądają, nie znałam ich.
Pozdrawiam.
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu przyszłam się przywitać w nowym wątku Postępy niesamowite, a jak się wszystko rozrośnie No i muszę sprawdzić Grzesikowy patent
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3032
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu, cieszę się, że już wkrótce będę oglądać to wszystko na żywo.
- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1479
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Dopiero u ciebie odkryłam, że ja też mam wieczornika ;) Troszkę majowy śnieg go mi połamał ale trzyma i pachnie, że hoho
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3611
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu od kilku dni zastanawiałam się , co się dzieje na Twojej działce i u Ciebie . Zniknęłaś mi . Dzisiaj miałam trochę więcej czasu i odnalazłam Ciebie - nowy wątek .
Zmiany na działce bardzo duże - poletko żurawkowe piękne . W poniedziałek byłam u Agnieszki oglądnąć jej kolekcję żurawkową - cudo . Oczywiście i ja skusiłam się na kilka nowych żuraweczek .
Zmiany na działce bardzo duże - poletko żurawkowe piękne . W poniedziałek byłam u Agnieszki oglądnąć jej kolekcję żurawkową - cudo . Oczywiście i ja skusiłam się na kilka nowych żuraweczek .
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3848
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Księżycowe rabatki u Adki
I ja podpisuje listę obecności .
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5077
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Mówią do trzech razy sztuka, może dziś się uda. Wczoraj dwa razy napisałam długiego posta i mi wcięło. Mało ostatnio piszę, ale chyba lekkie znużenie mnie ogarnęło. Roboty masa, coraz trudniej mi się wyrobić. Nie wiem jaka jest tego przyczyna, ale coraz częściej stwierdzam, że więcej przede mną niż za mną. Chyba się starzeję.
Wiele postów już się zdezaktualizowało, ale postaram się wszystkim odpowiedzieć
Monisiu. Zakupy były duże, ale miejsca szczególnie na cienistych a raczej półcienistych rabatkach mam jeszcze sporo. Gorzej zaczyna być na słonecznych.
Różo witam i zapraszam częściej. Wpadnę do Ciebie na pewno, ale jakoś ostatnio nie mogę ze wszystkim nadążyć.
Grażynko. Udał się Grzesikowy zakup kiermaszowy . Oleńce udało się podejrzeć zawartość przepastnej torby kolegi. Jak już wyżej pisałam, mam jeszcze sporo miejsca na rabatkach cienistych i półcienistych.
Aniu i Krysiu. Szóstka z testu na rozpoznawanie kwiatów warzyw.
Romuś. Witam. Cieszę się, że się podoba i działeczka i tytuł.
Daluniu. Wieczorniki oczywiście od Marka. Obdarował w ubiegłym roku większość wrocławian i nie tylko, aż się biedny później skarżył, że mało zostało dla niego, ale jak się ma takie szczodre serce, to się tak na tym wychodzi. Pachną cudownie szczególnie wieczorem, ale nie zawsze działkowcy mają możliwość to stwierdzić. Jak ogród jest przy domu to dopiero czuć.
Jadziu. Zakupy się udały, spotkanko również, balangą nie można tego jednak nazwać.Dobrze, że już wysiałaś wieczorniki, to w następnym roku jak Ola Ci napisała, będziesz miała większą ilość. Warto je mieć, gdyż mają cudowny zapach.
Aguniu. Witaj - zakupy udane, ale u mnie miejsca jeszcze dostatek. Na szczęście na tym ogrodzie jeszcze szkodników nie widać. - tfu, tfu, tfu.
Miłko. W następnym roku spróbuj posadzić bób w takim razie. Jest to jedno z pierwszych warzywek, które sadzi się wiosną w ogrodzie i trochę zaspokaja pozimową potrzebę siania i sadzenia.
Igorku. To już drugie moje zakupy u Igi i na pewno nie ostatnie. Pierwsze liliowce już kończą niestety kwitnienie, ale zaczynają już powstawać pąki na następnych, więc stale coś będzie kwitło.
Magento - Kasiu. Witam. Taki rodzaj altanek był modny swego czasu w ogródkach działkowych. Mój jest jednak bardzo mały, ale taki musi być i musi starczyć. To jest moja działka dopiero od pół roku, gdyż zmieniałam też z powodu stałych kradzieży roślin i owoców. Nie wytrzymywałam tego nerwowo, gdyż nie potrafię się pogodzić z kradzieżami, gdy jeden działkowicz kradnie drugiemu, bo tak to się najczęściej odbywa. Dobrze, że tu jest spokój. No i mam o wiele bliżej od domu niż poprzednio.
Marylko. Dawno Cię nie było. Działka na pewno nie wyglądała by tak jak teraz gdyby nie jednak jak nazywasz Silna Grupa Wsparcia. Sama bym się z pewnością nie wyrobiła. Ja też nie znałam wieczorników, dopiero pierwszy raz je zobaczyłam u Marka-Orinoko.
Aniu. Witam i zapraszam częściej. Mam wrażenie, że Grzesik nie będzie za patent żądał tantiem
.
Adrianko. Rozczarujesz się, gdyż Ty masz tak wymuskany ogród, a u mnie pełno chwastów i nie mogę sobie z nimi poradzić. Z jednej strony kończę pielić, aby zaczynać z drugiej.
Wioluś. Jak wspominałam - dzięki Markowi wszyscy chętni mają wieczorniki. Mnie też majowy śnieg położył je, ale popodpierałam i podwiązałam i stoją teraz.
Ewuniu. Witaj. Też nie mogę nadążyć za nowymi wątkami, nie mówiąc o pisaniu postów, gdyż późno wracam z reguły z działki - trzeba stale podlewać, gdyż jest potwornie sucho. Widzę Agnieszka kolejną osobę namówiła na żurawki, a jak zaczniesz od kilku sztuk to później będziesz chciała następne. Ja też kilkanaście od niej dostałam parę dni temu.
Aguś. Witaj
I kilka zdjęć z tego co kwitnie. Dziś będzie na żółto
Wiele postów już się zdezaktualizowało, ale postaram się wszystkim odpowiedzieć
Monisiu. Zakupy były duże, ale miejsca szczególnie na cienistych a raczej półcienistych rabatkach mam jeszcze sporo. Gorzej zaczyna być na słonecznych.
Różo witam i zapraszam częściej. Wpadnę do Ciebie na pewno, ale jakoś ostatnio nie mogę ze wszystkim nadążyć.
Grażynko. Udał się Grzesikowy zakup kiermaszowy . Oleńce udało się podejrzeć zawartość przepastnej torby kolegi. Jak już wyżej pisałam, mam jeszcze sporo miejsca na rabatkach cienistych i półcienistych.
Aniu i Krysiu. Szóstka z testu na rozpoznawanie kwiatów warzyw.
Romuś. Witam. Cieszę się, że się podoba i działeczka i tytuł.
Daluniu. Wieczorniki oczywiście od Marka. Obdarował w ubiegłym roku większość wrocławian i nie tylko, aż się biedny później skarżył, że mało zostało dla niego, ale jak się ma takie szczodre serce, to się tak na tym wychodzi. Pachną cudownie szczególnie wieczorem, ale nie zawsze działkowcy mają możliwość to stwierdzić. Jak ogród jest przy domu to dopiero czuć.
Jadziu. Zakupy się udały, spotkanko również, balangą nie można tego jednak nazwać.Dobrze, że już wysiałaś wieczorniki, to w następnym roku jak Ola Ci napisała, będziesz miała większą ilość. Warto je mieć, gdyż mają cudowny zapach.
Aguniu. Witaj - zakupy udane, ale u mnie miejsca jeszcze dostatek. Na szczęście na tym ogrodzie jeszcze szkodników nie widać. - tfu, tfu, tfu.
Miłko. W następnym roku spróbuj posadzić bób w takim razie. Jest to jedno z pierwszych warzywek, które sadzi się wiosną w ogrodzie i trochę zaspokaja pozimową potrzebę siania i sadzenia.
Igorku. To już drugie moje zakupy u Igi i na pewno nie ostatnie. Pierwsze liliowce już kończą niestety kwitnienie, ale zaczynają już powstawać pąki na następnych, więc stale coś będzie kwitło.
Magento - Kasiu. Witam. Taki rodzaj altanek był modny swego czasu w ogródkach działkowych. Mój jest jednak bardzo mały, ale taki musi być i musi starczyć. To jest moja działka dopiero od pół roku, gdyż zmieniałam też z powodu stałych kradzieży roślin i owoców. Nie wytrzymywałam tego nerwowo, gdyż nie potrafię się pogodzić z kradzieżami, gdy jeden działkowicz kradnie drugiemu, bo tak to się najczęściej odbywa. Dobrze, że tu jest spokój. No i mam o wiele bliżej od domu niż poprzednio.
Marylko. Dawno Cię nie było. Działka na pewno nie wyglądała by tak jak teraz gdyby nie jednak jak nazywasz Silna Grupa Wsparcia. Sama bym się z pewnością nie wyrobiła. Ja też nie znałam wieczorników, dopiero pierwszy raz je zobaczyłam u Marka-Orinoko.
Aniu. Witam i zapraszam częściej. Mam wrażenie, że Grzesik nie będzie za patent żądał tantiem
.
Adrianko. Rozczarujesz się, gdyż Ty masz tak wymuskany ogród, a u mnie pełno chwastów i nie mogę sobie z nimi poradzić. Z jednej strony kończę pielić, aby zaczynać z drugiej.
Wioluś. Jak wspominałam - dzięki Markowi wszyscy chętni mają wieczorniki. Mnie też majowy śnieg położył je, ale popodpierałam i podwiązałam i stoją teraz.
Ewuniu. Witaj. Też nie mogę nadążyć za nowymi wątkami, nie mówiąc o pisaniu postów, gdyż późno wracam z reguły z działki - trzeba stale podlewać, gdyż jest potwornie sucho. Widzę Agnieszka kolejną osobę namówiła na żurawki, a jak zaczniesz od kilku sztuk to później będziesz chciała następne. Ja też kilkanaście od niej dostałam parę dni temu.
Aguś. Witaj
I kilka zdjęć z tego co kwitnie. Dziś będzie na żółto
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu, patrząc na Twoje kwitnące różyczki, zastanawiam sie gdzie ja mieszkam. Moje jeszcze w maleńkich pączuszkach No może miniaturka zaraz coś pokaże.
A w tym roku czekam z wyjatkową niecierpliwością na różany festiwal, bo zaraziłyście mnie miłością do róż
A w tym roku czekam z wyjatkową niecierpliwością na różany festiwal, bo zaraziłyście mnie miłością do róż
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9576
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Rh i azalie kończą swój pokaz .Pora teraz na królowe ogrodu .
Oj będzie się działo .
Oj będzie się działo .
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9812
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Nie będę powtarzać po Oli U mnie wszystko 2 tygodnie do tyłu. Tylko jedna moja róża ma pączek!
No a po bobie coś jeszcze siejesz?
A chwasty rosną wszędzie i każdemu! Kwestia tylko ile dziennie wyrwiesz Ciekawa rzecz, bo na podstawie tego jakie chwasty Ci rosną można określić jakość gleby. Ja generalnie mam cały zielnik i mogę zostać babą Jagą
No a po bobie coś jeszcze siejesz?
A chwasty rosną wszędzie i każdemu! Kwestia tylko ile dziennie wyrwiesz Ciekawa rzecz, bo na podstawie tego jakie chwasty Ci rosną można określić jakość gleby. Ja generalnie mam cały zielnik i mogę zostać babą Jagą
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Grzesik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2337
- Od: 20 sty 2009, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
A jakie pyszne było karmelowe, po prostu sama słodycz i super posmak toffiada.kj pisze: Grażynko. Udał się Grzesikowy zakup kiermaszowy .
Monika też jakieś kupiła, ale pewnie do dziś się w nie wpatruje ;)
Ale do tego potrzebna jest jeszcze chatka na kurzej stopcetakasobie pisze: Ja generalnie mam cały zielnik i mogę zostać babą Jagą
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13455
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Księżycowe rabatki u Adki
Krysiu - już ci mówiłam że wschodzą ci chwasty z nasion.
Najlepiej wyrywać duże chwaściska żeby nie zdążyły się rozsiać kolejne.
U mnie jak w poprzednich latach usiłowałam wypielić nawet drobnicę to zanim skończyłam ostatnią rabatkę to na pierwszej już wyrosło kolejne pokolenie
Teraz wyrywam tylko te duże albo te koło których coś robię i już mnie tak nie denerwują
Najlepiej wyrywać duże chwaściska żeby nie zdążyły się rozsiać kolejne.
U mnie jak w poprzednich latach usiłowałam wypielić nawet drobnicę to zanim skończyłam ostatnią rabatkę to na pierwszej już wyrosło kolejne pokolenie
Teraz wyrywam tylko te duże albo te koło których coś robię i już mnie tak nie denerwują