Elizabetka po śląsku - 1cz. 2007r
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8491
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Kochani dzięki za słowa otuchy ale proszę mi tu zbytnio nie schlebiać bo jeszcze uwierzę.
Gdy patrzę na Wasze ogródki to mi się serce ściska ale cieszę się, że tak świetnie sobie radzicie i mogę wpaść do Was w odwiedziny. Tak, tak o........... Waszych ogródkach mówię Krysiu, Ewelino, Aniu, Izko, Lidko i Grzegorzu. Macie prawo się zarumienić.
Pa pa pozdrówki
Gdy patrzę na Wasze ogródki to mi się serce ściska ale cieszę się, że tak świetnie sobie radzicie i mogę wpaść do Was w odwiedziny. Tak, tak o........... Waszych ogródkach mówię Krysiu, Ewelino, Aniu, Izko, Lidko i Grzegorzu. Macie prawo się zarumienić.
Pa pa pozdrówki
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8491
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Witam Was po krótkiej nieobecności.
Parę dni byłach na szkoleniu w Białowieży. Miałach nadzieję zobaczyć prawdziwe żubry i zrobić dla Was fotki niestety program był tak napięty, że nie dałach rady ale choć takiego..... żubrzyka dla Was przywiozłam.
Na urlopie jeszcze nie byłach.... być może we wrześniu \w związku z fuzją\.
Dlatego ratuje mnie każdy choćby jednodniowy wypad w moje kochane "górecki".
Nowych fotek też ni mom bo najpierw śliwki w międzyczasie maliny i tak tyn czas zleci.
Oto moje dzisiejsze zbiory..
A to moje piątkowe dżemy z malin, powidła śliwkowe i parę słoiczków nutelli śliwkowych -przepis Diagy.
Okropnie lubia robić przetwory domowe. Moi mówią, że powinnam mieć nick BUNIA /ta z Gumisiów/ a nie Elizabetka.
Dzięki Aniu...Lidko...Kryśko za wszystko.....
Wszyskich serdecznie pozdrowiom
Ps.
A co to mi się kolorek zmienił. Czyżbych tak downo tu nie była?
Teraz zauważyłach.
Parę dni byłach na szkoleniu w Białowieży. Miałach nadzieję zobaczyć prawdziwe żubry i zrobić dla Was fotki niestety program był tak napięty, że nie dałach rady ale choć takiego..... żubrzyka dla Was przywiozłam.
Na urlopie jeszcze nie byłach.... być może we wrześniu \w związku z fuzją\.
Dlatego ratuje mnie każdy choćby jednodniowy wypad w moje kochane "górecki".
Nowych fotek też ni mom bo najpierw śliwki w międzyczasie maliny i tak tyn czas zleci.
Oto moje dzisiejsze zbiory..
A to moje piątkowe dżemy z malin, powidła śliwkowe i parę słoiczków nutelli śliwkowych -przepis Diagy.
Okropnie lubia robić przetwory domowe. Moi mówią, że powinnam mieć nick BUNIA /ta z Gumisiów/ a nie Elizabetka.
Dzięki Aniu...Lidko...Kryśko za wszystko.....
Wszyskich serdecznie pozdrowiom
Ps.
A co to mi się kolorek zmienił. Czyżbych tak downo tu nie była?
Teraz zauważyłach.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk