Cieszę się z Twoich odwiedzin, Grażynko Przy pergoli rośnie hortensja pnąca, 3 wiciokrzewy, żółty powojnik, Flammentanz, White New Dawn, Rosa helenae semiplena, powojniki Jan Paweł II, Dzieci Warszawy i Violet Pink. Większość posadzona w zeszłym roku. Pokażę, kiedy się trochę zazielenią.
Ogród w zasadzie sam się już rozwija-ja tylko pielę rabaty
Witaj Krysiu. Miło, że do mnie zajrzałaś. Ja również liczę na to, że się kiedyś spotkamy

I ja melduję się w twoim ogrodzie.
Będę śledzić twoje dokonania,widzę,że masz już sporo wiosennych nasadzeń.

Witaj Aniu Dopiero zaczynam się rozkręcać. Ogród istnieje od 5 lat i jakoś dziwnym trafem co roku więcej czasu zabiera mi porządkowanie go po zimie

Ewuniu wreszcie założyłaś swój wątek i pokazujesz wielkie królestwo do zagospodarowania .Początek wspaniały ,piękne kwiaty i zachęcające miejsce kawowe.Ciekawa jestem Twoich powojników i czekam na zdjęcia. Pozdrawiam cieplutko

Fajnie nazwałaś swój wątek Ja także będę tu częściej zaglądać,

Ładny ten Twój fijoł, duży i zadbany. Miejsce do wypoczynku, to podstawa Zazdroszczę tych 22 arów - chociaż i pracy przy tym trochę...

Witam kolejna ziomalkę.Pięknie u ciebie Ewo.Podziwiam kwitnące korony,bo u mnie ledwie wyszły z ziemi.Mijsce na kawe super.

Dopiero zeszłam z ogrodu, a tu tyle gości Wymyśliłam sobie rabatkę z powojnikami pod garażem. Super pomysł-cały dzień rycia w ziemi i noszenia kamieni, cegieł oraz żelastwa. Tzw. dary ziemi. Akurat moja niezwykle hojnie obdarza. Kratki mi się podobają, zobaczymy jak reszta rabatki
Stasiu, moje powojniki to maluszki,większość tegoroczne. Zabiera się zakwitnienie Maidwell Hall, ale (spryciarka) obcięłam mu kawał pędu, bo zdawał mi się suchy. Zorientowałam się w momencie cięcia, że pozbawiłam się wielu kwiatów.
Ela,mieszkasz całkiem blisko. Jak to możliwe, że jeszcze u Ciebie nie byłam? Zaraz to nadrobię
Basiu-elblążanek widzę coraz więcej. Zazdroszczę, że możecie spotykać się naprawdę i nóżkami zwiedzać ogródki, nie tylko oczkami
Powiem Ci 100krotko, że uwielbiam swoje miejsce i przeklinam też Gdy skończę jedną część, druga wygląda jak nietknięta ludzką ręką Ale nie zamienię się z nikim.

Fajny ten Twój fijoł i spory .
Wszyscy tak mamy ,gdy skończymy porządkować jedną część, inna domaga się znów pielenia itp .
W ogrodzie ciągle jest coś do zrobienia .Często wracamy wieczorami ,do domu ,padnięci ,ale to takie miłe zmęczenie i też nie zamieniła bym tego, na nic innego .

oj kochana cudownie że masz takie ławeczki na poranną i popołudniową kawe...nic tylko biegać z kubkiem po ogrodzie...

Widzę ,że miejsc do odpoczynku Ci nie brakuje .
A masz czas na siedzenie z tą kawką w ogrodzie
Ja tam też niby mam gdzie odpoczywać ,tylko nie mam kiedy
spokojnie kawy wypić Jedynie jak goście się zjawią, to tak
Trochę tego pola masz i możesz rozwijać swojego fioła
Jakieś szczególne upodobania masz ,czy wszystko lubisz .

Jolu, to oczywista oczywistość, ale czasem trzeba trochę pomarudzić
Sylwia, chętnie bym pobiegała, ale nie mam czasu
Bożenko,u mnie podobnie. Gdy pada, na dworze nie posiedzę. Gdy jest ładnie, nie mam czasu siedzieć-chyba, że chora Fijoł obejmuje chyba wszystko albo raczej wiele roślin. Przodują róże-ponad 50 krzaczków, potem powojniki, funkie, skalnięta, żurawki,tawułki,krzewuszki...Róże na pierwszym miejscu, a potem wiele...dzwonków, pierwiosnków, sasanek. No i ostróżki. Na szczęście mam duży ogród Hortensje też lubię Ogrodowe nie lubią mnie, ale liczę na wzajemność od krzewiastych i bukietowych

Rabatka kosztowała mnie dużo zdrowia, ale kratki zrobione przez męża i syna były tego warte. Nasadzenia skończę może jutro, ale powojniki już rosną.



Tak wygląda krzew, o którym myślę, że jest migdałkiem


Wybaczcie jakość zdjęć, ale to kwestia braku sprzętu

No cóż...Fachowcem nie jestem, ale ten krzew nie wygląda mi na migdałka. Może to ta "biała forsycja" - nie pamiętam jej nazwy A może jaśmin nagokwiatowy? Zrób Ewuś zdjęcie samym kwiatkom.
Będzie super widok jak zarosną pergole!

Iza, kwiatki są bladoróżowe, więc to na pewno nie krzew, o którym myślisz Spróbuję zrobić swoim "sprzętem" wyraźniejsze zdjęcie.

Ciekawy ten krzew.
Faktycznie przydałoby się zdjęcie z bliska.
Czy on potem ma jakieś owoce ?
Czy liście jesienią przebarwiają się na inny kolor ?

Wczesną jesienią pojawiają się czerwone owocki:) I na pewno choruje na moniliozę, bo w zeszłym roku wycięłam mnóstwo gałązek. Rozkrzewił się