Mój fijoł
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Mój fijoł
Nie wiem, czy pora, ale byłoby to takie "podsumowanie sezonu"
moje tanie siły robocze obie się migają od prac ogrodowych, ale Młodemu mogę przynajmniej co nieco nakazać., za to Duży miga się skuteczniej, bo często w domu pracuje! ;)
W sumie ja nawet lubię kosić, nie zajmuje mi to za dużo czasu...
moje tanie siły robocze obie się migają od prac ogrodowych, ale Młodemu mogę przynajmniej co nieco nakazać., za to Duży miga się skuteczniej, bo często w domu pracuje! ;)
W sumie ja nawet lubię kosić, nie zajmuje mi to za dużo czasu...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5897
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój fijoł
Witaj
Przeziębieni, łączcie się Łączę się w cierpieniu. Też ledwo żyję. Ale plany mam ambitne.
Tydzień zawodowy - intensywny za mną-czwartek i piątek wróciłam o 21 30 . Masakra.
Dzisiaj chciałam pojechać w plener na imprezy ogrodnicze, mam 2 do wyboru Zobaczymy, czy sie uda.
Moja tania młoda siła też nie domaga, jak tak dalej pójdzie, będą sianokosy
Zajrzę do tego Starkla.
Poszalałaś zakupowo
Przeziębieni, łączcie się Łączę się w cierpieniu. Też ledwo żyję. Ale plany mam ambitne.
Tydzień zawodowy - intensywny za mną-czwartek i piątek wróciłam o 21 30 . Masakra.
Dzisiaj chciałam pojechać w plener na imprezy ogrodnicze, mam 2 do wyboru Zobaczymy, czy sie uda.
Moja tania młoda siła też nie domaga, jak tak dalej pójdzie, będą sianokosy
Zajrzę do tego Starkla.
Poszalałaś zakupowo
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Re: Mój fijoł
Łykam prochy co kwadrans, żeby się nie rozłożyć
Zachorować to można w poniedziałek, a nie w weekend, kiedy cebulowe trzeba sadzić
Zachorować to można w poniedziałek, a nie w weekend, kiedy cebulowe trzeba sadzić
Re: Mój fijoł
Ewcia, czekamy zatem na nowy wątek ;)
ja też miałam tyle planów ogrodowych na weekend, ale słaba jestem i pewnie nic z zaplanowanych prac nie wyjdzie idę po porcję aspiryny rozpuszczalnej, a Wam zdrowia życzę!
ja też miałam tyle planów ogrodowych na weekend, ale słaba jestem i pewnie nic z zaplanowanych prac nie wyjdzie idę po porcję aspiryny rozpuszczalnej, a Wam zdrowia życzę!
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Mój fijoł
Ja szczęśliwie jeszcze zdrowa, może dzięki kominkowi - wygrzewamy się teraz prawie codziennie! ;)
p.s. żurawki z poprzedniej strony wszystkie bardzo ładne, a nie były podpisane, jak kupowałaś?
p.s. żurawki z poprzedniej strony wszystkie bardzo ładne, a nie były podpisane, jak kupowałaś?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł
Agata, prawda, czas biegnie i jesieni nie da się odwołać Ja, prawdę mówiąc, jeszcze nie kosiłam. Nigdy w życiu Z wyjątkiem normalnej kosy ręcznej, takiej z ostrzem.
Justyna, współczuję. Leczmy się
Siberia, damy radę, może samo przejdzie. Cebulowe się sadzi na kolanach, to się jakoś poczołgamy
Aga, wieczorem pokażę nowe zdjęcia. Nowy wątek, o ile synek mnie wspomoże
Agata, szczęściara z Ciebie Nie mam kominka Żurawki stały w skrzynkach, nie wszędzie były etykiety.
Justyna, współczuję. Leczmy się
Siberia, damy radę, może samo przejdzie. Cebulowe się sadzi na kolanach, to się jakoś poczołgamy
Aga, wieczorem pokażę nowe zdjęcia. Nowy wątek, o ile synek mnie wspomoże
Agata, szczęściara z Ciebie Nie mam kominka Żurawki stały w skrzynkach, nie wszędzie były etykiety.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Mój fijoł
100-na stronka!
Ewka, no to czekamy na nowy wątek wieczorem!!
Ewka, no to czekamy na nowy wątek wieczorem!!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój fijoł
Ja też miałam problem z podzieleniem wątku ale wspomogła oczywiście moja niezawodna siostra
Od niej dostałam też śliczną żurawkę, może jutro wstawię zdjęcie.
Od niej dostałam też śliczną żurawkę, może jutro wstawię zdjęcie.
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5897
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój fijoł
Ewo, 100- tka stuknęła Pędzisz.
Kominka tez nie mam, ale kocyk i naleweczka z pigwy jest, świeczkę zapalę. M odpalił piec, więc przyjemnie w domku.
Czekam na 1
Kominka tez nie mam, ale kocyk i naleweczka z pigwy jest, świeczkę zapalę. M odpalił piec, więc przyjemnie w domku.
Czekam na 1
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
- _ninetta_
- 1000p
- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój fijoł
Ewcia, żurawki, żurawki...byś jakąś różę pokazała