Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Witam sie z Tobą nowej części ogródeczka. Wspomnienia miłe i mam nadzieje,że z wiosną będzie się wiele dziać u Ciebie.
Pozdrowionka.
Pozdrowionka.
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Witam, coś się popsuło w kompie. Wgrałam zdjęcia z ogrodu a one znikły. Teraz mam kłopot z literkami. Każde słowo muszę poprawiać i to nie zawsze się udaje. Trza do mistrza+sąsiada dzwonić. Jutro znowu trza robić zdjęcia, jak pogoda pozwoli.
To na razie.
To na razie.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- ARABELLA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6594
- Od: 4 mar 2009, o 16:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
To ja też się melduję Dobrze cię znalazłam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasiu czy na początku małe , różowe to nachyłek czy kosmos czy jedno i drugie? Co rok kupuję takiego bordowego drobnego nachyłka i zawsze mi przemarza Pokazały się też inne kolorki.
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7255
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasiu to czekamy aż naprawisz kompa i na zdjęcia z twojego wiosennego ogrodu
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Witam wieczorową porą !
Udało mi się, jakimś sposobem znaleźć moje zdjęcia i umieścić na Forum. Nie wiem jak to zrobiłam ale byłam lepsza od mego M. Teraz, niestety, muszę zrobić przerwę bo dla M muszę wyliczyć kilka kosztorysów. Postaram się wrócić później. Na ra ;:54 ;:54
Udało mi się, jakimś sposobem znaleźć moje zdjęcia i umieścić na Forum. Nie wiem jak to zrobiłam ale byłam lepsza od mego M. Teraz, niestety, muszę zrobić przerwę bo dla M muszę wyliczyć kilka kosztorysów. Postaram się wrócić później. Na ra ;:54 ;:54
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
- ---
- Posty: 7593
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Śliczna wiosenka.
Kępki krokusów cudne.
U mnie te iryski jeszcze nie kwitną..
Czy ja dobrze widzę obok krokusów cyklamena?
Kępki krokusów cudne.
U mnie te iryski jeszcze nie kwitną..
Czy ja dobrze widzę obok krokusów cyklamena?
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Oko Dawidku masz jak sokół i dobrze widzisz, tylko że to są kwiatki...sztuczne. Coś musiałam z nimi zrobić i wcisnęłam je do ziemi. Tak na prima-aprilis
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Witam ponownie. ;:106
Drukarka się popsuła i już nie muszę robić kosztorysów.
Oto 4 miesięczny psior mojej przyjaciółki Gabi, Semir. Jest taki milusiński. Do tego ma piękne, niesamowite niebieskie oczy, po tatusiu - haskim. Będzie z niego wysoki gość. Już ma nogi po samą d... Ucieszny jest że ho, ho i jak to szczeniak, bardzo się lubi bawić.
U mnie w ogrodzie porządki na całego. Grabienie, zbieranie, palenie starych liści. Cięcie budlei, przemarzniętych róż i brzózek . Napowietrzanie trawnika. Oj, co za ciężka praca. Ręce bolą i krzyże. Okropnie. Oczywiście prac jeszcze mnogo-mnogo ale wiosna dopiero się zaczęła a czytałam, że tego roku ma być długa (?) a lato ma być bardzo gorące. Pożyjemy, zobaczymy.
Oto co jeszcze wychodzi z ziemi na moim ogródku:
Jutro idę do ogrodu szukać nowości wiosennych. Jak coś znajdę to dam znać.
Oto, jak Czaruś obsikuje moje bukszpany:
Będę musiała jemu siuraka obwiązać wstążeczką albo nogę przywiązać do drugiej nogi aby nie mógł jej podnosić.
Jak przycina się te hortensje:
- proszę o pomoc bo nie wiem czy przy ziemi czy nie.
Pozdrawiam, miłych snów. Pa, pa, pa.
Drukarka się popsuła i już nie muszę robić kosztorysów.
Oto 4 miesięczny psior mojej przyjaciółki Gabi, Semir. Jest taki milusiński. Do tego ma piękne, niesamowite niebieskie oczy, po tatusiu - haskim. Będzie z niego wysoki gość. Już ma nogi po samą d... Ucieszny jest że ho, ho i jak to szczeniak, bardzo się lubi bawić.
U mnie w ogrodzie porządki na całego. Grabienie, zbieranie, palenie starych liści. Cięcie budlei, przemarzniętych róż i brzózek . Napowietrzanie trawnika. Oj, co za ciężka praca. Ręce bolą i krzyże. Okropnie. Oczywiście prac jeszcze mnogo-mnogo ale wiosna dopiero się zaczęła a czytałam, że tego roku ma być długa (?) a lato ma być bardzo gorące. Pożyjemy, zobaczymy.
Oto co jeszcze wychodzi z ziemi na moim ogródku:
Jutro idę do ogrodu szukać nowości wiosennych. Jak coś znajdę to dam znać.
Oto, jak Czaruś obsikuje moje bukszpany:
Będę musiała jemu siuraka obwiązać wstążeczką albo nogę przywiązać do drugiej nogi aby nie mógł jej podnosić.
Jak przycina się te hortensje:
- proszę o pomoc bo nie wiem czy przy ziemi czy nie.
Pozdrawiam, miłych snów. Pa, pa, pa.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Witaj Stasiu wieczorową porą.Piękna kolorowa wiosna zawitała w Twe progi.
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
-
- ---
- Posty: 7593
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Tej hortensji nie tnij!
Ona ma zawiązane już pąki kwiatowe. Jak zetniesz to nie zakwitnie.
Widziałem, że masz hortensje bukietową na pierwszej stronie.
Ją musisz przyciąć, bo ona kwitnie na jednorocznych pędach:
Powinny się poukorzeniać
Ona ma zawiązane już pąki kwiatowe. Jak zetniesz to nie zakwitnie.
Widziałem, że masz hortensje bukietową na pierwszej stronie.
Ją musisz przyciąć, bo ona kwitnie na jednorocznych pędach:
Obcięte patyczki maczasz w ukorzeniaczu i do doniczki z ziemią.
Powinny się poukorzeniać
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Mój Dawidku Kochany
Co ja bym bez Ciebie zrobiła? Dzięki za podpowiedź. Jutro, tę co zrobiłeś zdjęcie, przytnę. Drugiej nie ruszam.
Grazko Droga
Dziękuję za odwiedzinki. Ty też po nocach odwiedzasz innych ogrody? Dla mnie to dobry i spokojny czas.
Cudownie, że nastała wiosna. Trawa się zieleni i pnie w górę, do słońca. Z ziemi wychodzą główki/pąki kwiatów. Coraz więcej kolorów. Ptaki wyśpiewują swoje piękne trele, uwijając się przy budowach gniazd.Wyczesuję swoje psiaki a sierść rozwieszam na krzakach w ogrodzie. Słońce tak mocno świeci, że można na leżaku wystawiać do niego twarz. Chcemy czegoś więcej? Chyba tylko świętego spokoju.
Coś na dobranoc:
Dzień z życia Polaka:
Wstaję rano, włączam moje japońskie radyjko, zakładam amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciągam niemieckie piwo. Siadam przed koreańskim komputerem i w amerykańskim banku zlecam internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiadam do czeskiego samochodu i jadę do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia o hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wracam do domu, siadam na włoskiej kanapie i... szukam pracy w polskiej gazecie - znowu nie ma! Zastanawiam się, dlaczego w Polsce nie ma pracy?!?!?!
Bardzo późno w nocy, pijany facet wraca do domu. Dzwoni do drzwi, ale żona nie chce mu otworzyć. Facet, czekając, mówi:
- O...twórz kochaaanie... przyniosłem bu... bukiet najpiękniejszych róż na świecie dla naj... najpiękniejszej kobiety na świecie.
Żona otwiera drzwi, facet wchodzi do mieszkania i idzie prosto do sypialni.
- A gdzie róże? - pyta żona.
- A gdzie... najpiękniejsza kobieta na świecie?
Co ja bym bez Ciebie zrobiła? Dzięki za podpowiedź. Jutro, tę co zrobiłeś zdjęcie, przytnę. Drugiej nie ruszam.
Grazko Droga
Dziękuję za odwiedzinki. Ty też po nocach odwiedzasz innych ogrody? Dla mnie to dobry i spokojny czas.
Cudownie, że nastała wiosna. Trawa się zieleni i pnie w górę, do słońca. Z ziemi wychodzą główki/pąki kwiatów. Coraz więcej kolorów. Ptaki wyśpiewują swoje piękne trele, uwijając się przy budowach gniazd.Wyczesuję swoje psiaki a sierść rozwieszam na krzakach w ogrodzie. Słońce tak mocno świeci, że można na leżaku wystawiać do niego twarz. Chcemy czegoś więcej? Chyba tylko świętego spokoju.
Coś na dobranoc:
Dzień z życia Polaka:
Wstaję rano, włączam moje japońskie radyjko, zakładam amerykańskie spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z holenderskiej lodówki wyciągam niemieckie piwo. Siadam przed koreańskim komputerem i w amerykańskim banku zlecam internetowe zakupy w Anglii, po czym wsiadam do czeskiego samochodu i jadę do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia o hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wracam do domu, siadam na włoskiej kanapie i... szukam pracy w polskiej gazecie - znowu nie ma! Zastanawiam się, dlaczego w Polsce nie ma pracy?!?!?!
Bardzo późno w nocy, pijany facet wraca do domu. Dzwoni do drzwi, ale żona nie chce mu otworzyć. Facet, czekając, mówi:
- O...twórz kochaaanie... przyniosłem bu... bukiet najpiękniejszych róż na świecie dla naj... najpiękniejszej kobiety na świecie.
Żona otwiera drzwi, facet wchodzi do mieszkania i idzie prosto do sypialni.
- A gdzie róże? - pyta żona.
- A gdzie... najpiękniejsza kobieta na świecie?
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasiu tylko w nocy mam chwilkę spokoju.W dzień też zaglądam ale non stop coś na głowie.Jeszcze chwilkę i zobaczę Polską wiosnę na własne oczy.Niestety wypad mam kilku dniowy bo w weekend muszę być (lub chcę) w Dublinie .Jest wystawa orchidei i kiermasz roślin na skalniaki i nie tylko.Jak mi się uda to wstawię zdjęcia.
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .