Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12861
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasiu Ciebie i szczypiorek ślicznie się prezentuje a żabeczki bardzo wesołe
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Witam Trzynastkę, Dawidka, Maniusikę .....
Dziękuję bardzo za odwiedzinki, tak mi Was brakuje
Kalina przekwitła i płatki zakryły całą ziemię. Teraz tylko zostaną listki. Dlatego marzę o kalinie co na jesień ma czerwone korale, które są uwielbiane przez ptaki. Żabek mnogo jeszcze jest na strychu, bowiem tak mi bratki powyrastały, że brakuje dla żabek miejsca. Muszę wreszcie coś z tym zrobić.
Trawy mnóstwo, po wertykulacji rośnie jak szalona i ma taką soczystą barwę. Szczypiorek u mnie kwitnie co roku. Lubię jego malutkie kwiatuszki i owady, które do niego przylatują. Chciałam wgrać nowe zdjęcia ale baterie w aparacie wysiadły i teraz się ładują. Jak będzie dziś czas to wklepię do kompa i wyślę na Forum.
Czy u Was też tak gorąco? U mnie w cieniu prawie trzydzieści stopni. Boże Kochany, toż to szok! Wytrzymać nie można i prawie nie ma czym oddychać.
No to na razie, pa
Dziękuję bardzo za odwiedzinki, tak mi Was brakuje
Kalina przekwitła i płatki zakryły całą ziemię. Teraz tylko zostaną listki. Dlatego marzę o kalinie co na jesień ma czerwone korale, które są uwielbiane przez ptaki. Żabek mnogo jeszcze jest na strychu, bowiem tak mi bratki powyrastały, że brakuje dla żabek miejsca. Muszę wreszcie coś z tym zrobić.
Trawy mnóstwo, po wertykulacji rośnie jak szalona i ma taką soczystą barwę. Szczypiorek u mnie kwitnie co roku. Lubię jego malutkie kwiatuszki i owady, które do niego przylatują. Chciałam wgrać nowe zdjęcia ale baterie w aparacie wysiadły i teraz się ładują. Jak będzie dziś czas to wklepię do kompa i wyślę na Forum.
Czy u Was też tak gorąco? U mnie w cieniu prawie trzydzieści stopni. Boże Kochany, toż to szok! Wytrzymać nie można i prawie nie ma czym oddychać.
No to na razie, pa
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasieńko zakochałam się w Twoich żabkach -takie muzykalne i śliczne .Też mam kilka ale nie są takimi artystkami jak Twoje .Ściągaj czym prędzej ze strychu resztę towarzystwa i wstawiaj do podziwiania
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12861
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasiu u nas też taki gorąc ale przed godziną przeszła burza i o dziwo nadal duszno i gorąco jest
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7255
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasiu ślicznie masz w ogrodzie a szczególna jest orkiestra żabkowa ,no i oczywiście
jak zawsze u Ciebie psiaczki kochane zwierzęta a kicie na pewno nornice przepędzą
Gratuluję serduszka należy Ci się jak nie wiem co
jak zawsze u Ciebie psiaczki kochane zwierzęta a kicie na pewno nornice przepędzą
Gratuluję serduszka należy Ci się jak nie wiem co
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasiu jak masz pięknie i kolorowo na ogródku.Na ciepełko nie narzekaj bo się jeszcze obrazi.
Niestety na chwasty nie ma mocnych .Pozdrawiam
Niestety na chwasty nie ma mocnych .Pozdrawiam
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
- jadzia123
- 200p
- Posty: 298
- Od: 27 sie 2008, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasieńko, kompozycja w glinianym garnku - SUPER! jak i cała reszta. Silnie walczę z wirusem żabkowym ale przyznaję - ostatkiem sił!
Zapraszam do ogródka
Ogródek Jadzi 123.
Ogródek Jadzi 123.
-
- ---
- Posty: 7593
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasieńko, a u Ciebie znów cisza
Zostawiam Ci "ŻabDog'a"
Zostawiam Ci "ŻabDog'a"
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5313
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Nareszcie i ja dotarłam do Ciebie Stasiu Cieszę się że humor Cię nie opuszcza Pięknie w ogródku , kalina cudowna , moja jeszcze mała ,śliczne fotki , kocurki wspaniałe
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Serdecznie witam w chłodny dzionek.
Dzisiaj jest na dworze zimno i co raz pada kapuśniaczek. Nawet koty i psy nie chcą być na podwórku i uciekają do domu. Oho, nawet słoneczko do mnie zagląda, a cóż się jemu stanęło??? Może za mną zatęskniło?!
stasia_ogrod ;:59 - no to jest nas dwie. Jakoś mi tak klomb z kwiatami zarósł bratkami ( ...co ja jadam, że tak do rymu gadam?), że brakuje mi miejsca na żabusie. Ale zrobię troszkę porządku i żabeczki wyjdą wreszcie na ogród.
trzynastka - oj ostatnie dni były też bardzo duszne. Nie było czym oddychać. Burze przechodziły bardzo blisko a psiaki na odgłos piorunów drżały jak...osika.
skorpion811-51 - dziękuję, dziękuję, dziękuje. Na tyle słów dobrych to ja nie zasługuję.
grazka2211 ;:54 - dziękuję. Pomalutku robi się kolorowo. Oj, ciepełko dało się odczuć, dało. Masz rację, chwasty rosną najlepiej i najwyżej. A za płotem, u sąsiadów których nie mam (dom opuszczony) mam tyle chwaściorów, że już nie mogę wytrzymać. Nie wiem co robić? Nawet Randap nie daje rady...
jadzia123 - garnek jest fajny ale troszkę mały. Większych nie było. Ja wirusowi żabkowemu już się poddałam i leżę na łopatkach
Dawidku - coś pięknego. Super ŻabDog!
A teraz zapraszam do mojego ogródka:
Piwonie w tym roku po raz pierwszy tak zaszalały
- gdzieś mi reszta ich uciekła?
- kwitnące żurawki
Nazw róż nie pamiętam, podziwiam ich piękno (ta moja skleroza)
A to mój rarytasik, ukochana różyczka o zapachu ...konwalii
- cudowna, prawda?
cdn...
Dzisiaj jest na dworze zimno i co raz pada kapuśniaczek. Nawet koty i psy nie chcą być na podwórku i uciekają do domu. Oho, nawet słoneczko do mnie zagląda, a cóż się jemu stanęło??? Może za mną zatęskniło?!
stasia_ogrod ;:59 - no to jest nas dwie. Jakoś mi tak klomb z kwiatami zarósł bratkami ( ...co ja jadam, że tak do rymu gadam?), że brakuje mi miejsca na żabusie. Ale zrobię troszkę porządku i żabeczki wyjdą wreszcie na ogród.
trzynastka - oj ostatnie dni były też bardzo duszne. Nie było czym oddychać. Burze przechodziły bardzo blisko a psiaki na odgłos piorunów drżały jak...osika.
skorpion811-51 - dziękuję, dziękuję, dziękuje. Na tyle słów dobrych to ja nie zasługuję.
grazka2211 ;:54 - dziękuję. Pomalutku robi się kolorowo. Oj, ciepełko dało się odczuć, dało. Masz rację, chwasty rosną najlepiej i najwyżej. A za płotem, u sąsiadów których nie mam (dom opuszczony) mam tyle chwaściorów, że już nie mogę wytrzymać. Nie wiem co robić? Nawet Randap nie daje rady...
jadzia123 - garnek jest fajny ale troszkę mały. Większych nie było. Ja wirusowi żabkowemu już się poddałam i leżę na łopatkach
Dawidku - coś pięknego. Super ŻabDog!
A teraz zapraszam do mojego ogródka:
Piwonie w tym roku po raz pierwszy tak zaszalały
- gdzieś mi reszta ich uciekła?
- kwitnące żurawki
Nazw róż nie pamiętam, podziwiam ich piękno (ta moja skleroza)
A to mój rarytasik, ukochana różyczka o zapachu ...konwalii
- cudowna, prawda?
cdn...
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
- ---
- Posty: 7593
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Ta piwonia jest cudnaaa
Jak się rozrośnie, to skubnę jej kawałek, i odbiorę oczywiście osobiście
Róże bajeczne, szczególnie ta konwaliowa. Powtarza kwitnienie?
Jak wpadnę w lipcu mam nadzieje, że załapię się na choćby wąchnięcie jednego kwiatucha?
I ciachnę sobie gałązeczkę do ukorzenienia Czytałem ostatnio o ukorzenianiu róż. Jak wpadnę to powiem co i jak Może nam się uda ukorzenić? Pożyjemy, zobaczymy
3-maj się
Jak się rozrośnie, to skubnę jej kawałek, i odbiorę oczywiście osobiście
Róże bajeczne, szczególnie ta konwaliowa. Powtarza kwitnienie?
Jak wpadnę w lipcu mam nadzieje, że załapię się na choćby wąchnięcie jednego kwiatucha?
I ciachnę sobie gałązeczkę do ukorzenienia Czytałem ostatnio o ukorzenianiu róż. Jak wpadnę to powiem co i jak Może nam się uda ukorzenić? Pożyjemy, zobaczymy
3-maj się
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Dawidku, witaj
Róża o zapachu konwalii pachnie ale bardzo słabiutko. Najlepiej wyczuć aromat po deszczu gdy płatki są wilgotne. Kwitnienie powtarza ale już ma wtedy mało kwiatków. Mam ją od trzech lat i w tym roku ma mnóstwo pąków. Urosło jej wiele gałązek i sama już próbuję ją ukorzeniać. Fajnie byłoby mieć jej dużo, dużżżo. Dawidku, niestety z Twojej sadzonki lilijki została mi tylko...tabliczka. Płakać mi się chce. Te szelmy/nornice niczego nie uszanują. A ja się tak cieszyłam. Dobrze, że mała kotka zaczęła je wypędzać z mojego ogródka ale one się nie dają. Nie tak łatwo jak myślałam. Pomalutku zwyciężymy.
A to moje piwonie:
- cudeńko moje, które zakwitło pierwszy raz i miało aż...dwa kwiatki
Teraz pora . Raniutko trzeba wstawać. Dobrej nocki życzę. Pa, pa.
Róża o zapachu konwalii pachnie ale bardzo słabiutko. Najlepiej wyczuć aromat po deszczu gdy płatki są wilgotne. Kwitnienie powtarza ale już ma wtedy mało kwiatków. Mam ją od trzech lat i w tym roku ma mnóstwo pąków. Urosło jej wiele gałązek i sama już próbuję ją ukorzeniać. Fajnie byłoby mieć jej dużo, dużżżo. Dawidku, niestety z Twojej sadzonki lilijki została mi tylko...tabliczka. Płakać mi się chce. Te szelmy/nornice niczego nie uszanują. A ja się tak cieszyłam. Dobrze, że mała kotka zaczęła je wypędzać z mojego ogródka ale one się nie dają. Nie tak łatwo jak myślałam. Pomalutku zwyciężymy.
A to moje piwonie:
- cudeńko moje, które zakwitło pierwszy raz i miało aż...dwa kwiatki
Teraz pora . Raniutko trzeba wstawać. Dobrej nocki życzę. Pa, pa.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21722
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasiu dawno nie odwiedzałam Twojego wątku ale już jestem.
Peonie masz boskie ,jak dużo odmian i jakie śliczne,dorodne.Zazdroszcze zapachu...
A ta róża to po prostu rewelacyjna piękność. Przez 3 sezony tak pięknie się rozrosła?
Faktycznie rarytasik!
Pozdrawiam
Peonie masz boskie ,jak dużo odmian i jakie śliczne,dorodne.Zazdroszcze zapachu...
A ta róża to po prostu rewelacyjna piękność. Przez 3 sezony tak pięknie się rozrosła?
Faktycznie rarytasik!
Pozdrawiam