Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Proszę o pomoc.
Co to może być? Pożyteczne, czy wyrzucić??
, roślina wys. ok. 0,5 m
, krzew, wys. ok. 1,5 m.
Jak ktoś z Państwa pozna co to za rośliny to proszę dać mi znać. Plisssss....
Co to może być? Pożyteczne, czy wyrzucić??
, roślina wys. ok. 0,5 m
, krzew, wys. ok. 1,5 m.
Jak ktoś z Państwa pozna co to za rośliny to proszę dać mi znać. Plisssss....
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7255
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasiu masz dużo pięknych róż ja mam tak samo z nazwami ważne jest ich piękno
a ten rarytasik cudowny i kolor ma piękny
a ten rarytasik cudowny i kolor ma piękny
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasiu, całe wieki u Ciebie nie byłam, a dzisiaj zaglądami i łup ... leżę i kwiczę z zazdrości. Ta róża, boska, cudna, przepiękna. Rozmnażaj, może się uda, jestem w kolejce po pędy lub sadzonkę.
Piwonie imponujące, bardzo je lubię i żałuję, gdy przekwitają.
Pozdrawiam, Danuta
Piwonie imponujące, bardzo je lubię i żałuję, gdy przekwitają.
Pozdrawiam, Danuta
- DorkaS-66
- 500p
- Posty: 630
- Od: 27 maja 2011, o 08:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARMIA
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
To może być szkarłatka... ale trochę dziwne, ze nie ma kłoska z białymi kwiatuszkami. Jeżeli to ona, to zostaw, później kwiatki zastąpią takie fioletowe owocki, jak małe jeżyny. To właściwie soliter, ale i na rabacie pasuje do innych.
DorkaS.
"Barbam video, sed philosophum non video."
"Barbam video, sed philosophum non video."
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3378
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Witaj Stasiu Przyszłam do Ciebie od Celinki za zapachem tej pięknej róży...Normalnie jest niesamowita...A znasz może jej nazwę Chętnie bym sobie taką kupiła.
Piwonie piękne...bardzo je lubię ale ja mam tylko te stare odmiany.Może kiedyś nabędę inne...
Piwonie piękne...bardzo je lubię ale ja mam tylko te stare odmiany.Może kiedyś nabędę inne...
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasiu róże piwonie...cudne.Nazwy nie ważne.Rarytasik zapiera dech o zapachu raczej nie wspomnę. Mam też taką jedną która pachnie Polską- jak to Iza moja córka nazwała zapach.Muszę porobić zdjęcia bo dawno nic nie pisałam u siebie.
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5969
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Ale śliczne różyczki ,szczególnie ta pnąca .. piwonie u mnie już okwitły a miały w tym roku olbrzymie kwiaty i było ich dużo a zapach rozchodził się po całym ogrodzie .. Roślina z drugiego zdjęcia wygląda na rokicinę , musisz pilnować aby się nie rozłaziła ale ładnie przycinana i trzymana w ryzach może być ozdobą ogrodu ,,
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasieńko, dawno nie byłam u ciebie a to wszystko z braku czasu na zajrzenie do wszystkich. Ale czy mi się wydaje czy jakaś smutna jesteś? I rzadko sie pokazujesz. Ja zachwycam się piwoniami. Patrze i czuję ich cudowny zapach. Mam 3 krzaki twoich pomidorków i jeszcze chcę donieść, że udało mi sie reanimować po zimie jakieś dalie- ciekawe czy te na których tak mi zależało?
-
- ---
- Posty: 7593
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasia nic nie pisze, bo ma neta zepsutego.
Naprawiają, naprawiają, i zrobić nie mogą, a Stasieńce ciężko bez neta żyć..
Stasieńko, wracaj do nas, bo niedługo nasze spotkanie
Naprawiają, naprawiają, i zrobić nie mogą, a Stasieńce ciężko bez neta żyć..
Stasieńko, wracaj do nas, bo niedługo nasze spotkanie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasiu czekamy ,aż ci tego neta naprawią .Wiem po sobie ,że czasami to długo czasu trwa
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5969
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Ja nie miałam komputera aż dwa tygodnie ,, chyba już dostawałam nerwicy że nie mogę pooglądać ogrodów .
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12861
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Stasieńko róże i piwonie widok zniewalający me serducho pięknie u Ciebie tyle kwiecia
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.3
Witam serdecznie
Wreszcie jestem. Zobaczymy na jak długo. Ostatnie dni są skąpane w deszczu. Non-stop. Na okrągło. Można świra dostać. Trawa rośnie, Chwaściory rosną. Kwiaty się otwierają a innym płatki już odpadły. Liście kalarepy wyrosły duże jak spodki (UFO). Naprawdę są wielgachne a ja nie mam jak wejść na grządkę aby je powyrywać. Wielkie łodygi kwiatów pokładają się na ziemi i nie mam sposobu na ich ich wyprostowanie. Teraz za oknem noc i nie słychać kropel deszczu, czyżby chwilowo nie padało? Tak w ogóle to ja lubię deszcz w nocy. Słychać wówczas jego dudnienie w okna dachowe. Najlepsza muzyka do zasypiania. Spróbujcie, proszę, a nie pożałujecie.
Niestety, zdjęć nie mogę wrzucić bo nie chcą wejść, dlaczego? Nie wiem. Szkoda.
Wreszcie jestem. Zobaczymy na jak długo. Ostatnie dni są skąpane w deszczu. Non-stop. Na okrągło. Można świra dostać. Trawa rośnie, Chwaściory rosną. Kwiaty się otwierają a innym płatki już odpadły. Liście kalarepy wyrosły duże jak spodki (UFO). Naprawdę są wielgachne a ja nie mam jak wejść na grządkę aby je powyrywać. Wielkie łodygi kwiatów pokładają się na ziemi i nie mam sposobu na ich ich wyprostowanie. Teraz za oknem noc i nie słychać kropel deszczu, czyżby chwilowo nie padało? Tak w ogóle to ja lubię deszcz w nocy. Słychać wówczas jego dudnienie w okna dachowe. Najlepsza muzyka do zasypiania. Spróbujcie, proszę, a nie pożałujecie.
Niestety, zdjęć nie mogę wrzucić bo nie chcą wejść, dlaczego? Nie wiem. Szkoda.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.