Ogródek AGNESS cz. 8

[AGNESS]

Grażynko krokusiki otworzyły się dopiero dziś, też już nie mogłam doczekać sie aż się pojawią. Niedługo pokażą się i u Ciebie Teraz to już będzie szło szybko, już coraz cieplej i kwiatuszki przestaną się lenić

Krysiu oj robi, robi Ciągle widzimy jakieś kolejne piękności i koniecznie musimy mieć je w swoim ogrodzie

[pamelka]

Aga, a ja sie wkrótce nad j.Białe wybieram, M dzisiaj był na oględzinach, bo jakiś kret pole minowe na moim trawniku założył
Tak więc być może wpadnę z zapowiedzianą, niezapowiedzianą wizytą

[Olusia]

U mnie też pełnia krokusowego kwitnienia.
A jak już słoneczko zaświeci to istne cudo

[AGNESS]

Joluś strasznie sie cieszę Daj koniecznie znać, kiedy mogę się Ciebie spodziewać

_oleander_ u Ciebie pełnia, u mnie zaledwie począteczek. Ale mam nadzieję, ze z dnia na dzień będzie więcej kolorków

Wczoraj wieczorkiem dostałam przesyłkę z Lilypolu. Cebule piękne i 2 gratisiki

[dez_old1]

Agniesiu taka przesyłka to naprawdę raduje serducho ciekawi mnie czy dostałaś zamówione clematisy bo moje coś się opóźniają z dotarciem do mnie Jednak jestem dobrej myśli i liczę się z nimi zobaczyć w tym tygodniu

[JolantaG]

Ja już swoje cebule z LILYPOLU posadziłam .Dostałam w piątek ,ale bez gratisków .

[AGNESS]

Aguś jeszcze nie dostałam. Ale prosiłam tę Panią, żeby mi wysłała dopiero wtedy, gdy można będzie już sadzić. Myślę, że będzie to na początku kwietnia. Ja nie bardzo mam gdzie przechowywać roślinki w chłodnym miejscu, więc wolę je dostać przed samym posadzeniem

Jolu ale Ci fajnie że już mogłaś posadzić cebule . U Ciebie cieplej, ja muszę jeszcze troszkę poczekać, żeby ziemia się ogrzała. Ale mam nadzieję, że uda mi sie zrobić to w przyszłym tygodniu Teraz muszę posadzić rózyce

[elsi]

Ja też już w poniedziałek dostałam 2 paczki z Lilypolu (bez gratisków-zależy chyba, kto pakuje ),
ilościowo była zgodna, choć trochę czasu poświęciłam, by to sprawdzić i podzielić dla siedmiu osób .
Najmniejsze cebulki to chyba azjatki, OT są naprawdę olbrzymie, Gizmo kupiłaś?
Nie jest tak źle Agnieszko z tą wiosna, u mnie można już sadzić, tylko czasu trochę za mało,
nie wiadomo, za co się wcześniej łapać: ciąć? sadzić? grabić? - chyba parę dni urlopu trzeba wziąć .

[AGNESS]

Eluś nie Gizmo nie kupowałam, ale będę chciała, bo to prawdziwe olbrzymy.....ale to już wiosną
Czy lilie już będziesz wysadzała do ogródka Ja planuję w przyszłym tygodniu. Co do urlopu, to właśnie na nim jestem, od poniedziałku przez 3 tygodnie
Dla 8 osób zamawiałaś , to niezłe paki musiały być

[AgaNet]

No pieknie - wąteczek pędzi w najlepsze a ja dopiero teraz się zorientowałam ale lepiej późno niż wcale

Piękne róże Aguś i cebule Teraz tylko sadzić, sadziś, sadzić

[marpa]

ALE LILII NAKUPIŁAŚ!!Będzie co oglądać u Ciebie jak zakwitną ! Ale chyba w żadnym wątku ich nie braknie bo jak widać na FO wiele zamówień zostało poczynionych.A ja wspieram miejscowy handel.Niczego nie zamawiałam.Ale trochę nowości się i u mnie znajdzie...

[malgocha1960]

Moje lilie już wybujałe i też nie wiem czy już wsadzić jak na sobotę nadają śnieg.

[AGNESS]

Witaj Aguś , fajnie, że zguba się odnalazła Sadzenie rozpoczynam lada dzień...już nie mogę się doczekać. Cieszę sie, ze już prace porządkowe w ogrodzie zakończyłam

Maryniu, ja z zakupami głównie bazuję na internecie. U mnie sklepy ogrodnicze bardzo słabo zaopatrzone a i ceny dużo większe. Tak, ze bardzo sie cieszę, ze przez internet mogę zrobić zakupy

Andrzejku właśnie byłam u Ciebie i oglądałam posadzone lilijki Ja faktycznie planuję posadzić w przyszłym tygodniu, czekam, żeby ziemia zrobiła sie odrobinę cieplejsza. Lilie jak zakwitną trzeba zobaczyć koniecznie
Co do młodych hibiskusów, ja trzymam okrycia na maxa, jak najdłużej, tak samo na hortensjach, bo zdecydowanie najbardziej szkodzą pąkom wiosenne przymrozki. W dzień ciepło w mocy mrozik i pąki przemarzają. Można zdjać i obserwować prognozy i w przypadku zapowiadanych przymrozków okrywać, ale u mnie to odpada, bo ja wieczorami pracuję.

Małgosiu, nie strasz mnie tym śniegiem
Liliom śnieg nic nie zrobi, bo przecież kiełki będą schowane pod ziemią, więc nie zmarzną . Gorzej jak miałby być spory mróz Ale ja jednak czekam do przyszłego tygodnia. Najgorzej , że paczka jest duża i lilie nie zmieszczą mi sie do lodówki,a z chłodnym miejscem u mnie kłopot. Ale może w spiżarce jakoś przetrwają