Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Witam.
Piękny ogród
Pozdrawiam serdecznie, Anna
Piękny ogród
Pozdrawiam serdecznie, Anna
- gosia79z
- 200p
- Posty: 428
- Od: 19 sty 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Wolin
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Witam wszystkich.
Zima wróciła ze zdwojoną siłą.Śniegu brak, a mróz rano sięga -15 i więcej od kilku dni.Wszystkie moje roślinki leżą klapnięte, wiele z nich przybrało kolor czarny, chyba już po nich.Może gdzieś, z jakiegoś malutkiego serduszka odbiją.Aż mnie serce boli, gdy chodzę po ogrodzie i widzę takie rzeczy
Tym bardziej, że kiedy śnieg stopniał, to wszystkie były pięknie zielone, jędrne i myślałam, że zaraz za rogiem stoi wiosna, a one rozkwitną.
Śledzę wszystkie prognozy pogody i generalnie mówią o odwilży w weekend.Niech już będzie, bo ja chyba oszaleję.
Zakupiłam na allegro trochę nasionek i chcę wysiać, by uzyskać własne sadzonki min. lobelię, gazanię, dalię i różne inne.Na parapetach mam już dobrze ukorzenione sadzonki pelargonii, fuksji, oraz begonii.
Takie szczepki robię już 3 wiosnę, mam nadzieję, ze i w tym roku się udadzą.
W zeszłym roku, z powodzeniem uzyskałam z nasion,sadzonki gazani, nie sądziłam, ze to będzie takie proste.Dzięki temu miałam ponad 50 roślinek, sadziłam je dosłownie wszędzie.Jedna sadzoneczka, u nas na rynku, kosztowała 5 zł.Jeśli jest możliwość, to warto samemu wyhodować takie roślinki.
Mój oleander zaczyna tworzyć malutkie pączki kwiatowe.Jesienią został uratowany w ostatniej chwili.Ponieważ rósł w gruncie.Zasadziłam go tak zgonie z zaleceniami producenta, umieszczonymi na ulotce.Producent był z Włoch, więc moze nie przewidział, ze u nas mrozy Dzięki podpowiedzi ciociu, przesadziłam go szybko do byle jakiego kubła, teraz muszę mu ładną doniczkę poszukać.
W oczekiwaniu na ciepłe dni, pozdrawiam wszystkich gorąco!!!
Zima wróciła ze zdwojoną siłą.Śniegu brak, a mróz rano sięga -15 i więcej od kilku dni.Wszystkie moje roślinki leżą klapnięte, wiele z nich przybrało kolor czarny, chyba już po nich.Może gdzieś, z jakiegoś malutkiego serduszka odbiją.Aż mnie serce boli, gdy chodzę po ogrodzie i widzę takie rzeczy
Tym bardziej, że kiedy śnieg stopniał, to wszystkie były pięknie zielone, jędrne i myślałam, że zaraz za rogiem stoi wiosna, a one rozkwitną.
Śledzę wszystkie prognozy pogody i generalnie mówią o odwilży w weekend.Niech już będzie, bo ja chyba oszaleję.
Zakupiłam na allegro trochę nasionek i chcę wysiać, by uzyskać własne sadzonki min. lobelię, gazanię, dalię i różne inne.Na parapetach mam już dobrze ukorzenione sadzonki pelargonii, fuksji, oraz begonii.
Takie szczepki robię już 3 wiosnę, mam nadzieję, ze i w tym roku się udadzą.
W zeszłym roku, z powodzeniem uzyskałam z nasion,sadzonki gazani, nie sądziłam, ze to będzie takie proste.Dzięki temu miałam ponad 50 roślinek, sadziłam je dosłownie wszędzie.Jedna sadzoneczka, u nas na rynku, kosztowała 5 zł.Jeśli jest możliwość, to warto samemu wyhodować takie roślinki.
Mój oleander zaczyna tworzyć malutkie pączki kwiatowe.Jesienią został uratowany w ostatniej chwili.Ponieważ rósł w gruncie.Zasadziłam go tak zgonie z zaleceniami producenta, umieszczonymi na ulotce.Producent był z Włoch, więc moze nie przewidział, ze u nas mrozy Dzięki podpowiedzi ciociu, przesadziłam go szybko do byle jakiego kubła, teraz muszę mu ładną doniczkę poszukać.
W oczekiwaniu na ciepłe dni, pozdrawiam wszystkich gorąco!!!
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24813
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Gosiu u Ciebie istny busz na parapetach. Wiosnę przywitasz kwitnąco, jak już oleander ma pąki . A te maleńkie kwitnące begonijki to z sadzonek
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Gosiu, ładnie rozmnażasz roślinki. Mnie w tym roku fuksja nie przezimował. Przypuszczam, że za późno ją schowałam i przemarzła jesienią.
Pozdrawiam Krystyna
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Tylko czekać na wiosnę z tymi parapetowcami.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3&start=28" onclick="window.open(this.href);return false;
- Marta_S
- 500p
- Posty: 816
- Od: 3 wrz 2010, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Widzę, że parapety się u Ciebie uginają ja też już czekam do weekendu aż ten okropny mróz sobie pójdzie. Szkoda, że musiało tak przymrozić oby tylko nasze roślinki nie ucierpiały
Zapraszam
Ogród Marty_S
Ogród Marty_S
- gosia79z
- 200p
- Posty: 428
- Od: 19 sty 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Wolin
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Szczerze mówiąc, to w tym roku ten busz wyjątkowo skromny, a to dlatego, że z wielu roślin nie brałam jesienią szczepek, ponieważ były zakażone grzybem.
Begonie oczywiście też ze szczepek, te malutkie, już kwitnące, pobrałam z roślin wyhodowanych z jesiennych szczepek.Begonie, ciągle uszczykiwana, bardzo szybko się rozkrzewia i rozrasta, a uszczyknięte serduszka warto włożyć do ziemi i kolejne rośliny gotowe.Doniczki nakrywam woreczkiem foliowym na 2 tygodnie, robię w nim dziurki wykałaczką i mam mała "szklarenkę".Przyjmuje się 10 na 10.Na wiosnę sadzę wprost do gruntu, na skalniaki, małe rabatki, ale i do doniczek.
Mróz to u nas mały, co tam -15, dziś w nocy w Rosji było -37.A tak serio, to mam nadzieję, ze część roślin przeżyje.Wiem, że w wielu rejonach kraju leży śnieg, tam mróz nie narobi takich szkód.Gorzej gdy aura jest podobna do tej, jaką ja mam za oknem:Słońce, wiatr, zero śniegu i duży mróz.
Begonie oczywiście też ze szczepek, te malutkie, już kwitnące, pobrałam z roślin wyhodowanych z jesiennych szczepek.Begonie, ciągle uszczykiwana, bardzo szybko się rozkrzewia i rozrasta, a uszczyknięte serduszka warto włożyć do ziemi i kolejne rośliny gotowe.Doniczki nakrywam woreczkiem foliowym na 2 tygodnie, robię w nim dziurki wykałaczką i mam mała "szklarenkę".Przyjmuje się 10 na 10.Na wiosnę sadzę wprost do gruntu, na skalniaki, małe rabatki, ale i do doniczek.
Mróz to u nas mały, co tam -15, dziś w nocy w Rosji było -37.A tak serio, to mam nadzieję, ze część roślin przeżyje.Wiem, że w wielu rejonach kraju leży śnieg, tam mróz nie narobi takich szkód.Gorzej gdy aura jest podobna do tej, jaką ja mam za oknem:Słońce, wiatr, zero śniegu i duży mróz.
- gosia79z
- 200p
- Posty: 428
- Od: 19 sty 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Wolin
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Witam
Wczoraj przyszły długo oczekiwane nasionka.Teraz tylko ziemia i już powoli można wysiewać.Kupiłam nasiona pomidora o nazwie Bawole Serce, gruntowy.Nie wiem jak to będzie z hodowlą pomidorów bez osłon, znajomi raczej odradzają, bo zaraza, bo choroby, ale ja spróbuję, a nóż się uda.
W zeszłym roku z powodzeniem rósł u nas pomidorek koktajlowy.
W tym tygodniu pogoda była piękna, zimno, ale słonecznie.Zajęłam się porządkami w ogrodzie.
Chciałam już nawet trochę z ziemi pogrzebać, ale zamarznięte jeszcze na amen.
No cóż, trzeba poczekać na wiosnę i cieplejsze dni.
Pozdrawiam
Wczoraj przyszły długo oczekiwane nasionka.Teraz tylko ziemia i już powoli można wysiewać.Kupiłam nasiona pomidora o nazwie Bawole Serce, gruntowy.Nie wiem jak to będzie z hodowlą pomidorów bez osłon, znajomi raczej odradzają, bo zaraza, bo choroby, ale ja spróbuję, a nóż się uda.
W zeszłym roku z powodzeniem rósł u nas pomidorek koktajlowy.
W tym tygodniu pogoda była piękna, zimno, ale słonecznie.Zajęłam się porządkami w ogrodzie.
Chciałam już nawet trochę z ziemi pogrzebać, ale zamarznięte jeszcze na amen.
No cóż, trzeba poczekać na wiosnę i cieplejsze dni.
Pozdrawiam
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4201
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Witaj Gosiu wpadłam z rewizytą . Zastałam piękny ogród, który widać , że tworzysz z pasją. Robisz bardzo ładne zdjęcia . Jeżeli chodzi o bawole serca , to bardzo dobrze wybrałaś , też je sadzimy , są bardzo smaczne. Będę zaglądać.
-
- 1000p
- Posty: 1680
- Od: 24 sie 2009, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Koktailowe rosną jak złotko wszędzie,nic się ich nie ima
pozdrawiam zielono zakęconych Marzena:)
Spełnione marzenie Marzenki
Spełnione marzenie Marzenki
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Fajnie wyglądają twoje parapety z maluszkami. Masz dobrą rękę do kwiatów, jeśli przyjmuje ci się 10 sadzonek na 10. Ja do tej pory rozmnażałam pelargonie i zawsze kilka wypadło. Muszę spróbować twojej metody z prymulkami i begoniami.
Czy ktoś może wie, jak się nazywają pomidory 'bawole serca' po łacinie? Googlowałam, ale nic nie znalazłam, a chcę poszukać sadzonek w tutejszych ogrodniczych.
Czy ktoś może wie, jak się nazywają pomidory 'bawole serca' po łacinie? Googlowałam, ale nic nie znalazłam, a chcę poszukać sadzonek w tutejszych ogrodniczych.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Ja z bawolimi sercami mam marne doświadczenia. Pomidorki duże, ale mało. Lepiej mi rosły takie zwykłe. Ja miałam odmianę chyba Jutrzenka, ale co pomidor to inny smak. Nie wiem czy by Ci odpowiadał.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Chciałabym malinowe, żółte, koktailowe i sama nie wiem jakie jeszcze Zobaczę, jakie odmiany będzie miał ogrodnik i coś tam na pewno nam doradzi. W tamtym roku złapałam sadzonki w biegu w Praktikerze podczas kupowania materiałów budowlanych, podpisane były 'pomidor'