Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12604
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Gosiu, ogladałam fotki z Twojego ogrodu! Nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę tego miejsca.Masz już tak pięknie, a jeszcze tyle przed Tobą. Podoba mi się, bo jest przestrzeń, kwiaty masz posadzone w dużych kępach. Ja pod wpływem forum też teraz tak robię. Tak Ci się przyznam,że zwariowałam z kupowaniem nowych nieznanych odmian kwiatów, których nazw już nie pamiętam. Jak żyję te swoje .... lat nie wiedziałam,że takie cuda istnieją. FO, to dobre towarzystwo, jest o czym porozmawiać, zawiązują się przyjaźnie, wszyscy służą dobrymi radami. No i te wymiany nadwyżek są super. Fajnie,że tu trafiłaś
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Pooglądałam jeszcze raz Twój ogród. Duża przestrzeń robi wrażenie pokoi ogrodowych. Można przenieść do siebie niektóre z Twoich pomysłów. Dobrze, że i Ty dołaczyłaś do grona forumowiczów.
Pozdrawiam Krystyna
- Marta_S
- 500p
- Posty: 816
- Od: 3 wrz 2010, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Pięknie wyglądają szyszki na jodle koreańskiej ile ma już lat Twoja koreanka?
Zapraszam
Ogród Marty_S
Ogród Marty_S
-
- 500p
- Posty: 619
- Od: 1 lut 2011, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Masz piękny duży ogród i ślicznego psiaka.
Pozdrawiam, Ulka
- Mój mały kawałek zieleni
- Mój mały kawałek zieleni
- gosia79z
- 200p
- Posty: 428
- Od: 19 sty 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Wolin
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Witam
Nie wiem ile lat ma jodła , to pozostałość po poprzednich właścicielach, ale celuję naokoło 10.Zrobiono jej dużą krzywdę obcinając czubek, a do tego rosła ściśnięta w żywopłocie ze świerków, całość żywopłotu obcięto na wysokości około 2,5 może 3 metry.Kiedy wprowadziliśmy się tutaj prawie 3 lata temu, wycięliśmy te żywopłoty świerkowe, zostawiając co ciekawsze okazy schowane w środku.Marne były, zagłuszone , ale powoli odbijają.
Krysiu cieszę się, ze Ci się u mnie podoba.Mam wile pomysłów, ale niestety, brak środków na finansowanie wszystkich Trzeba się cieszyć tym co jest i mieć nadzieję, ze w przyszłości uda się zrealizować więcej planów.
Miałam nadzieję, ze dziś również popracuję w ogrodzie, ale pogoda zupełnie nie przypomina wczorajszej.Wieje niemiłosiernie, chyba sztorm na Bałtyku.Siedzimy więc z synkiem w domu, zaraz upieczemy serniczek.
Pozdrawiam wszystkich, n przekór pogodzie, GORĄCO!!!
Nie wiem ile lat ma jodła , to pozostałość po poprzednich właścicielach, ale celuję naokoło 10.Zrobiono jej dużą krzywdę obcinając czubek, a do tego rosła ściśnięta w żywopłocie ze świerków, całość żywopłotu obcięto na wysokości około 2,5 może 3 metry.Kiedy wprowadziliśmy się tutaj prawie 3 lata temu, wycięliśmy te żywopłoty świerkowe, zostawiając co ciekawsze okazy schowane w środku.Marne były, zagłuszone , ale powoli odbijają.
Krysiu cieszę się, ze Ci się u mnie podoba.Mam wile pomysłów, ale niestety, brak środków na finansowanie wszystkich Trzeba się cieszyć tym co jest i mieć nadzieję, ze w przyszłości uda się zrealizować więcej planów.
Miałam nadzieję, ze dziś również popracuję w ogrodzie, ale pogoda zupełnie nie przypomina wczorajszej.Wieje niemiłosiernie, chyba sztorm na Bałtyku.Siedzimy więc z synkiem w domu, zaraz upieczemy serniczek.
Pozdrawiam wszystkich, n przekór pogodzie, GORĄCO!!!
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24813
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Gosiu i fajnie, że nie możesz sie powstrzymać, bo zdjęcia kwiatuszków śliczne i bardzo miło ogląda się takie widoki, kiedy na te za oknem musimy jeszcze trochę poczekać Przepiękny clematis, czy znasz jego nazwę
Jak czytam zrobiłaś już mnóstwo pracy w ogrodzie
Tak się zastanawiam nad tym co napisałaś o słomianych okryciach, może za wcześnie je rozłożyłaś Często gryzonie zakładają sobie mieszkanka w takich cieplutkich domkach. A co do gnicia słomy, kiedyś zimy były takie, że jak zaczynało mrozić to mroziło z lekkimi ociepleniami do marca i było ok. A teraz w czasie zimy jest kilka ,,wiosen,, więc zmrożone chochoły odmakają i gniją Ja dochodzę do wniosku, ze chyba najlepszą ochroną jest owijanie roślin gałązkami iglaków, są przewiewne i nie ma obawy, że w czasie odwilży rozwiną sie w nich jakieś grzyby. U mnie w zeszłym roku pod agrowłókniną zaparzyły sie azalie i pąki na rh
Jak czytam zrobiłaś już mnóstwo pracy w ogrodzie
Tak się zastanawiam nad tym co napisałaś o słomianych okryciach, może za wcześnie je rozłożyłaś Często gryzonie zakładają sobie mieszkanka w takich cieplutkich domkach. A co do gnicia słomy, kiedyś zimy były takie, że jak zaczynało mrozić to mroziło z lekkimi ociepleniami do marca i było ok. A teraz w czasie zimy jest kilka ,,wiosen,, więc zmrożone chochoły odmakają i gniją Ja dochodzę do wniosku, ze chyba najlepszą ochroną jest owijanie roślin gałązkami iglaków, są przewiewne i nie ma obawy, że w czasie odwilży rozwiną sie w nich jakieś grzyby. U mnie w zeszłym roku pod agrowłókniną zaparzyły sie azalie i pąki na rh
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12953
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
witam miła forumkę, z przyjemnością pospacerowałam po Twoim ślicznym ogródku, wpadł mi w oko skalniak,
bardzo przemyślany plan nasadzeń, gratuluję
Wyczytałam w jednym z ogródków, ze masz problem z kretami, nornicami, wiele z nas ma to samo i każdy ma jakiś pomysł ale skutek nie zawsze jest osiągamy, to są przebiegłe i cwane szkodniki.
Ja też walczę i nie ma miłuj się, sentymentów - szkodnik albo Ty w ogrodzie musisz zdecydować -
na pewno radzę kupić łapki to jest koszt ok.20 zł, można dodatkowo kupić karbid wkładać po kilka kamyczków w dziurę, przysypać, zalecają wlać wody ale lepiej niech powoli ulatnia się gaz w nory.
Powiem tak, ja sobie staram się w ten sposób radzić z różnym skutkiem.
pozdrawiam
bardzo przemyślany plan nasadzeń, gratuluję
Wyczytałam w jednym z ogródków, ze masz problem z kretami, nornicami, wiele z nas ma to samo i każdy ma jakiś pomysł ale skutek nie zawsze jest osiągamy, to są przebiegłe i cwane szkodniki.
Ja też walczę i nie ma miłuj się, sentymentów - szkodnik albo Ty w ogrodzie musisz zdecydować -
na pewno radzę kupić łapki to jest koszt ok.20 zł, można dodatkowo kupić karbid wkładać po kilka kamyczków w dziurę, przysypać, zalecają wlać wody ale lepiej niech powoli ulatnia się gaz w nory.
Powiem tak, ja sobie staram się w ten sposób radzić z różnym skutkiem.
pozdrawiam
- gosia79z
- 200p
- Posty: 428
- Od: 19 sty 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Wolin
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Clematis na zdjęciach to odmiana NIOBE.
Mam jeszcze dwa, takie powiedzmy, najzwyklejsze, kupiłam je w jednej z sieci sklepów dyskontowych dosłownie za kilka zł, ale nie wiem jaka to odmiana.Miałam też piękny powojnik o dużych biało-różowych kwiatach, pięknie urósł przez kilka miesięcy, później dosłownie "w oczach" usechł, wyrwałam go i wyrzuciłam, a mogłam poczekać, bo na tym forum wyczytałam o chorobie powojników, której objawy do złudzenia przypominały to, co stało się z moją rośliną.
Jeśli chodzi o szkodniki, to rzeczywiście mam z nimi duzy problem, a do tego jestem zupełnie bezradna i nie wiem co z nimi zrobić.Najprawdopodobniej kupię truciznę, wrzucę do norek i mam nadzieję będzie po kłopocie.
Idę teraz pooglądać wasze ogródki.
Mam jeszcze dwa, takie powiedzmy, najzwyklejsze, kupiłam je w jednej z sieci sklepów dyskontowych dosłownie za kilka zł, ale nie wiem jaka to odmiana.Miałam też piękny powojnik o dużych biało-różowych kwiatach, pięknie urósł przez kilka miesięcy, później dosłownie "w oczach" usechł, wyrwałam go i wyrzuciłam, a mogłam poczekać, bo na tym forum wyczytałam o chorobie powojników, której objawy do złudzenia przypominały to, co stało się z moją rośliną.
Jeśli chodzi o szkodniki, to rzeczywiście mam z nimi duzy problem, a do tego jestem zupełnie bezradna i nie wiem co z nimi zrobić.Najprawdopodobniej kupię truciznę, wrzucę do norek i mam nadzieję będzie po kłopocie.
Idę teraz pooglądać wasze ogródki.
- gosia79z
- 200p
- Posty: 428
- Od: 19 sty 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Wolin
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
- moniczek
- 1000p
- Posty: 1381
- Od: 19 sie 2010, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Mały ogrodnik rośnie. Widać śmiejącą się buźkę i wielką frajdę z podlewania roślinek.
Mój ogród-czarujący...
Pozdrawiam Monika
Pozdrawiam Monika
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Witaj
Piękny ogród!! Kamienne otoczki wokół roślin podobnie jak u mnie i woda w piwnicy podobnie jak u mnie
Piękny ogród!! Kamienne otoczki wokół roślin podobnie jak u mnie i woda w piwnicy podobnie jak u mnie
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
witam . Wpadłem w odwiedziny zobaczyc ukwiecony ogród . Widzę że młode pokolenie też pomaga .
- gosia79z
- 200p
- Posty: 428
- Od: 19 sty 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyspa Wolin
Re: Ogród Gosi "moje miejsce na ziemi"
Aby zakląć i przywołać wiosnę, dodaję kilka zdjęć zeszłorocznej.Dziś sprawdziłam pogodę na 2 tygodnie i jestem w szoku
http://www.twojapogoda.pl/16dni.htm
Ubrałam okulary bo własnym oczom nie ufam.Przecież nam wszystko pomarznie
Taki mam trawnik na wiosnę, cały we fiołkach.Pięknie jest.
[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fed3
To mój migdałek.
http://www.twojapogoda.pl/16dni.htm
Ubrałam okulary bo własnym oczom nie ufam.Przecież nam wszystko pomarznie
Taki mam trawnik na wiosnę, cały we fiołkach.Pięknie jest.
[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fed3
To mój migdałek.