Na razie nie ma się czym chwalić, ale myślę że wiosną co nie co będę mogła pokazać .
W tej chwili w moim ogródku kwitnie tylko kilka zimowitów, kilka ostróżek .No i oczywiście nowo założone wrzosowisko.

WITAM .
No całkiem nieźle ,jak na początek .
Mam nadzieję ,że wrzosowisko odpowiednio przygotowane przed obsadzeniem .
Napisz coś więcej o sobie i ogrodzie .

Zapowiada się ładnie czekam na więcej zdjęć.

Wrzosowisko jest wśród azalii i rododendronów na torfie (książkowo) wyłożone korą. A ja cóż, robię to co lubię , zajmuję się ogrodem domem dziećmi, domem i trochę poważnym ogrodnictwem (hoduję chryzantemy, trochę warzyw ). Na ogród nie zawsze wystarcza sił i czasu ale staram się.

Beatko a ja myślałam ze nie masz ogródka tzn tu na forum. Może pokaż jakie masz chryzantemy -jestem ciekawa bo wiem jak wiele pracy trzeba włożyć do ich hodowli.
W ogródku wystarczy posadzić jedną roślinkę a później to już samo idzie-ciągle chce się więcej.
Pozdrawiam Aga.

Zdjęcia trochę nie wyszły ale to chyba przez pogodę.

A to ścieżka którą sama ułożyłam (dzięki radom forum)

Bakcyla ogrodowego już złapałaś. Oj teraz będzie się działo tylko bliżej wiosny. Wszyscy tak zaczynaliśmy skromnie ale w każdym następnym roku nasadzenia były wielokrotnie większe. Tylko za bardzo nie rozpędzaj się, by wystarczyło miejsca na chryzantemy.
Ścieżka wspaniała taka naturalistyczna. Jestem pełen podziwu.

Nasadzeń jest więcej tylko póżno znalazłam forum i nie mam zdjęć roslinek w pełnej krasie. Na wiosnę nadrobię

Ważne Beatko że lubisz kwiaty...ogród...poczekamy i do wiosny na nowe fotki a przez zimę to będziesz miała mnóstwo pomysłów jak tu posiedzisz a i listę stworzysz -mówię Ci
Teraz to może zajmij się uśmiechaniem bo ponoć lubelanki to teraz ćwiczą

Witaj Beatko!
Czy dobrze zrozumiałam, że zajmujesz się profesjonalną uprawą chryzantem?
To zapewne można się od Ciebie wiele dowiedzieć na ten temat?

Agniesiuuśmiech ćwiczę już od paru dni i się doczekać nie mogę naszego spotkanie
amba19 pewnie coś tam mogę doradzić ale z tymi kwiatami jest mały psikus że lubią i tak zrobić po swojemu.
Andrzejuwitam , witam.

...Beatko jestem z rewizytą
...bardzo ciekawy początek-czuję jak na wiosnę pokażesz to nam oczy z orbit wypadną
...o matulu fajna ta ścieszka -poucz mnie jak to się robi ...

Beatko ale pech że nie dotarłaś na spotkanie na którym poznałam fajnych ludzi a dodatkowo Tadeusz i Igusia obdarowali nas roślinkami.
Ciągle zapominałam dopisać Janusza na listę...i wykrakałam?!
Myślę że na kolejnym się zobaczymy.
Jak chryzantemki zabezpieczyłaś?

Też mi przykro. Wszystko zabezpieczone. Ja też miałam dla was roślinki ale myslę że następnym razem je dostaniecie.

Wpadłam z rewizytą
dziękuję za życzonka
to rozumiem twoje początki,będę czekać na następne zdjęcia,a ostóżki bardzo lubię,chociaż nie mam,a le cóż nie można mieć wszystkiego od razu,może kiedyś
planuję trochę zmian u mnie,ale M nic jeszcze nie wie,no i ciekawe co on na to?

No Beatko znalazłam Cię .Oby do wiosny. Mam nadzieję ze na następnym spotkaniu w realu poznamy się .Podziwiam Cie za roboty brukarskie ja nie mam zamiłowania do takich rzeczy albo robi to M albo się chodzi po trawie.