Ankowo cz.2
Re: Ankowo cz.2
Aniu Witaj tak szybko goni Twój wątek , że nie zauważyłem 2 -ej części i jeszcze się nie przywitałem , co czynię teraz .
Nie jestem na bierząco , ale już sobie wszystko przejrzałem i mam nadzieję , że więcej się to nie powtórzy .
Bardzo ładnie rozpoczęłaś nową część, świetnymi zdjęciami irysków . Twój ogród tętni życiem , rośliny pięknie
rosną i kwitną , kurki jajka niosą , tylko cieszyć się z takiego obrotu spraw .
Przykro mi z powodu niemiłego spotkania Twojego samochodu z tirem , mam nadzieje , że to nic poważnego i zniszczenie
szybko będzie usunięte .
Nie jestem na bierząco , ale już sobie wszystko przejrzałem i mam nadzieję , że więcej się to nie powtórzy .
Bardzo ładnie rozpoczęłaś nową część, świetnymi zdjęciami irysków . Twój ogród tętni życiem , rośliny pięknie
rosną i kwitną , kurki jajka niosą , tylko cieszyć się z takiego obrotu spraw .
Przykro mi z powodu niemiłego spotkania Twojego samochodu z tirem , mam nadzieje , że to nic poważnego i zniszczenie
szybko będzie usunięte .
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3919
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Witaj Adamie Ostatnio chyba rzadko bywasz na forum, tym bardziej się cieszę że jesteś z powrotem z nami Auto jeździ, drzwi się zamykają, więc nie jest źle. Teraz czekam na oględziny rzeczoznawcy.
Moja wizyta w ogrodzie botanicznym nie mogła się obejść bez spaceru, wypatrywałam ciekawych roślin, wokół unosiły się boskie zapachy róż, a także wielu innych krzewów. Kilka zdjęć obrazujących co moje oczy widziały:
Żywe rzeźby
Kielichowiec wonny (wielki okaz, ponad 2 metry wysokości, cały obsypany kwieciem)
Koniczyna długokłosowa
Piwonia
Tradycyjny wiejski ogródek rejonu krakowskiego
Moja wizyta w ogrodzie botanicznym nie mogła się obejść bez spaceru, wypatrywałam ciekawych roślin, wokół unosiły się boskie zapachy róż, a także wielu innych krzewów. Kilka zdjęć obrazujących co moje oczy widziały:
Żywe rzeźby
Kielichowiec wonny (wielki okaz, ponad 2 metry wysokości, cały obsypany kwieciem)
Koniczyna długokłosowa
Piwonia
Tradycyjny wiejski ogródek rejonu krakowskiego
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ankowo cz.2
Aniu poświęcenie Twoje nie zna granic, ja zrozumiałam, że jutro się wybierasz, a to jeszcze na terenie szklarni.
Temat oczywiście był dla Ciebie fascynujący. Miałaś dzień pełen wrażeń. Dziękuję za relację.
Temat oczywiście był dla Ciebie fascynujący. Miałaś dzień pełen wrażeń. Dziękuję za relację.
Re: Ankowo cz.2
Aniu, a na tej prezentacji nietypowych "pożytków" ogrodowych to Ty powinnaś być prelegentem czy kimś takim, a nie widzem! Tak uważam! Twoje przeróżne specjały zrobiłyby furorę!
Bardzo pożytecznie spędzony dzień
Bardzo pożytecznie spędzony dzień
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2782
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ankowo cz.2
Aniu, ale cekawe nam rzeczy pokazujesz. Wiekszości nazw niestety nie kojarzę , ale syrop z bzu mnie zaintrygował. Czy znasz może przepis ?
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3919
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Tajeczko, dzień pełen wrażeń, po którym padłam jak kawka
Martuś , a gdzie tam, ja jestem dopiero na początku drogi Porozmawiałam sobie z prelegentami i nawet z samym dyrektorem ogrodu I wyobraź sobie że jeden z prowadzących przyobiecał mi nasiona kucmerki jak mu wyrośnie jeeeee
Olu- są to rośliny dziko rosnące w różnych rejonach Polski, niektóre na murawach, inne na ciężkich glebach, inne są naszymi towarzyszami (na tzw przychaciach, przypłociach). A taki świerząbek to zanim nastały ziemniaki to był normalnie uprawiany na jarzynę, w klasztorach nawet były różne odmiany. Co do syropu z bzu, robiłam go w zeszłym roku i w tym też zrobię, bo jest przepyszny. Robi się go tak:
Zebrać baldachy kwitnącego bzu czarnego (musi być czysty w czasie zbioru, nie wolno płukać bo się zniszczy cały pyłek! ), ilość zależy czy duże (najlepiej kilkadziesiąt, do 50sztuk maksymalnie), ogonki odciąć. Zagotować 1l wody, rozpuścić 1kg cukru, wrzucić pokrojoną cytrynę, odrobinę kwasu cytrynowego ewentualnie, pogotować na syrop. Wystudzić. Włożyć kwiatostany i zostawić na dwa dni. w tym czasie wszystko co najlepsze w kwiatach przechodzi do syropu. Przecedzić, przelać do butelek lub słoików i zapasteryzować.
To mój ulubiony dodatek do herbaty zimą.
Martuś , a gdzie tam, ja jestem dopiero na początku drogi Porozmawiałam sobie z prelegentami i nawet z samym dyrektorem ogrodu I wyobraź sobie że jeden z prowadzących przyobiecał mi nasiona kucmerki jak mu wyrośnie jeeeee
Olu- są to rośliny dziko rosnące w różnych rejonach Polski, niektóre na murawach, inne na ciężkich glebach, inne są naszymi towarzyszami (na tzw przychaciach, przypłociach). A taki świerząbek to zanim nastały ziemniaki to był normalnie uprawiany na jarzynę, w klasztorach nawet były różne odmiany. Co do syropu z bzu, robiłam go w zeszłym roku i w tym też zrobię, bo jest przepyszny. Robi się go tak:
Zebrać baldachy kwitnącego bzu czarnego (musi być czysty w czasie zbioru, nie wolno płukać bo się zniszczy cały pyłek! ), ilość zależy czy duże (najlepiej kilkadziesiąt, do 50sztuk maksymalnie), ogonki odciąć. Zagotować 1l wody, rozpuścić 1kg cukru, wrzucić pokrojoną cytrynę, odrobinę kwasu cytrynowego ewentualnie, pogotować na syrop. Wystudzić. Włożyć kwiatostany i zostawić na dwa dni. w tym czasie wszystko co najlepsze w kwiatach przechodzi do syropu. Przecedzić, przelać do butelek lub słoików i zapasteryzować.
To mój ulubiony dodatek do herbaty zimą.
Re: Ankowo cz.2
Aniu, to cieszę się Twoim szczęściem Marek Kucmerka będzie Twój! Tylko czy on na Ciebie zasługuje?
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Ankowo cz.2
Jeeeeeee ale żarełka ,oczy nie widziały język nie próbował takich specjałów,ale za to wiem jaki nastepny przetwór słoikowo-butelkowy będzie w mej piwniczce soczek z bzu
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ankowo cz.2
Aniu. Zgubiłam Twój wątek. A tu już nowa część.
Zdjęcie z rosą bajeczne.
Mnie urzekło też zdjęcie piwonii. Uwielbiam je.
Chciałam kupić taką samą jak pokazałaś. Chciałam taki wyrazisty kolor. Okazała się jasno różowa. Ale mimo wszystko też piękna.
Zdjęcie z rosą bajeczne.
Mnie urzekło też zdjęcie piwonii. Uwielbiam je.
Chciałam kupić taką samą jak pokazałaś. Chciałam taki wyrazisty kolor. Okazała się jasno różowa. Ale mimo wszystko też piękna.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3919
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Martuś, to ja się zastanawiam, czy zasługuję na marka Biedaczyna nie będzie miał łatwo na piasku.
Marzanko - rób koniecznie. Smaczne, zdrowe, łatwe w wykonaniu .
Gosiu witam Cię Piwonii nie ma brzydkich, chociaż szkoda jak się człowiek nastawi na jakiś kolor. Na pewno radość jest jak kwitną, są swojskie a zarazem mają w sobie jakiś majestat.
Marzanko - rób koniecznie. Smaczne, zdrowe, łatwe w wykonaniu .
Gosiu witam Cię Piwonii nie ma brzydkich, chociaż szkoda jak się człowiek nastawi na jakiś kolor. Na pewno radość jest jak kwitną, są swojskie a zarazem mają w sobie jakiś majestat.
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3382
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ankowo cz.2
Witam Aniu w nowym wątku ( 6 str )
Jak ty za....sz tzn twój wątek. Śliczne kwiaty na powitanie.
Dobrze, że ci się nic nie stało - widocznie trochę szczęścia masz
Takie roślinki pokazałaś, że muszę się douczyć
Sok z czarnego bzu jest dobry i co jeszcze..
dowiedziałam się od ciebie o oprysku. Cebulę popryskałam w środę i musiałam podlać dzisiaj.
Śmietka nie znikła, pewnie przez ten upał, może po tym podlaniu pomoże.
Wszystkie kwiatki śliczne tylko szkoda, że w tym roku tak krótko kwitną
Pozdrawiam.
Jak ty za....sz tzn twój wątek. Śliczne kwiaty na powitanie.
Dobrze, że ci się nic nie stało - widocznie trochę szczęścia masz
Takie roślinki pokazałaś, że muszę się douczyć
Sok z czarnego bzu jest dobry i co jeszcze..
dowiedziałam się od ciebie o oprysku. Cebulę popryskałam w środę i musiałam podlać dzisiaj.
Śmietka nie znikła, pewnie przez ten upał, może po tym podlaniu pomoże.
Wszystkie kwiatki śliczne tylko szkoda, że w tym roku tak krótko kwitną
Pozdrawiam.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25128
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ankowo cz.2
Właśnie Aniu chodzi o to nastawienie. Lubię kwiaty o zdecydowanych kolorach. Dlatego chciałąm taki kolor. Ale, że ze mnieciułącz roślin cieszę się z każdej roślinki.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3919
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Marylko- witam Cie
Jak to mówią, mam więcej szczęścia niż rozumu.
Masz rację, że kwiaty jakoś szybko przekwitają, a to deszcze obiły, a to upał wymęczył. Dlatego trzeba szybko działać, pstrykać fotki i gonić (wątek też), zanim nas zima złapie.
Ja o śmietce coś pisałam?
Gosiu, żeby tak się dało zawsze kupić okaz z kwiatkiem, nie mielibyśmy problemu. A tak to niespodzianki się zdarzają. Czasem miłe, a czasem
Jak to mówią, mam więcej szczęścia niż rozumu.
Masz rację, że kwiaty jakoś szybko przekwitają, a to deszcze obiły, a to upał wymęczył. Dlatego trzeba szybko działać, pstrykać fotki i gonić (wątek też), zanim nas zima złapie.
Ja o śmietce coś pisałam?
Gosiu, żeby tak się dało zawsze kupić okaz z kwiatkiem, nie mielibyśmy problemu. A tak to niespodzianki się zdarzają. Czasem miłe, a czasem