Ankowo cz.2
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3919
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Dorotko, jeszcze jedna kura robi za dino-kurczaka, reszta już przeszła ewolucję
Izuś, mnie się to też tak skojarzyło, układ pod jabłonką w sam raz do gry
Marylko, starca kupiłam z założeniem, że ma zdobić póki się da. Pewnie nie uda się przezimować w donicy na zewnątrz, w gruncie pod okryciem to co innego. Chryzantemka zapewne nie przezimuje, nigdy mi się to nie udało z kupnymi, są zbyt wrażliwe.
Asiu, u mnie drobie z chęcią skubały owoce irgi, podjadały osnówki z cisa - wszystko co czerwone je kusi. Na szczęście mają wytrzymałe żołądki, ale na początku trochę się bałam, że tak jedzą wszystko jak leci. Bażanty pasą się szczawiem? To super- zamiast herbicydów na trawnik można by polecać
Marzanko, piętrzą mi się zaległości na forum. Wydaje mi się, że jeśli mąka jest dobra na żurek, to na zakwas też- mąka razowa żytnia z grubego przemiału wybitnie mi się kojarzy z dobrym chlebem
Izuś, mnie się to też tak skojarzyło, układ pod jabłonką w sam raz do gry
Marylko, starca kupiłam z założeniem, że ma zdobić póki się da. Pewnie nie uda się przezimować w donicy na zewnątrz, w gruncie pod okryciem to co innego. Chryzantemka zapewne nie przezimuje, nigdy mi się to nie udało z kupnymi, są zbyt wrażliwe.
Asiu, u mnie drobie z chęcią skubały owoce irgi, podjadały osnówki z cisa - wszystko co czerwone je kusi. Na szczęście mają wytrzymałe żołądki, ale na początku trochę się bałam, że tak jedzą wszystko jak leci. Bażanty pasą się szczawiem? To super- zamiast herbicydów na trawnik można by polecać
Marzanko, piętrzą mi się zaległości na forum. Wydaje mi się, że jeśli mąka jest dobra na żurek, to na zakwas też- mąka razowa żytnia z grubego przemiału wybitnie mi się kojarzy z dobrym chlebem
Re: Ankowo cz.2
Niedobre drobie chciały czosnki wyjadać? Czyżby to w obawie przed jesiennymi szarugami chciały sobie odporność wzmocnić?
Czyli jeszcze nie koniec prac w ogrodzie? jakieś konkretne plany czy taka zwykła dłubaninka? Mi się marzy, żeby jeszcze wszystko wyplewić...Aniu, to ma jeszcze sens? Czy już sobie darować? Odpowiedz zgodnie ze swoim ogrodniczym sumieniem i wiedzą, nawet jeśli Twoja odpowiedź mogłaby mi się nie spodobać
Czyli jeszcze nie koniec prac w ogrodzie? jakieś konkretne plany czy taka zwykła dłubaninka? Mi się marzy, żeby jeszcze wszystko wyplewić...Aniu, to ma jeszcze sens? Czy już sobie darować? Odpowiedz zgodnie ze swoim ogrodniczym sumieniem i wiedzą, nawet jeśli Twoja odpowiedź mogłaby mi się nie spodobać
Re: Ankowo cz.2
Jakie te kury są szczęsliwe! A mnie ostatnio na rynku pani co sprzedaje jajka uświadamiała i zapewniała, że nie ma już kur chodzących luzem. Jakaż biedna kobieta, skoro ma takie wyobrażenie o świecie, i aż tak musi reklamować to co sama sprzedaje.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3919
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Martuś, drobie uwielbiają grzebać w ziemi - to jakaś cecha wspólna między nimi, a mną
Co do prac, ja bym chciała solidnie przeplewić moje rabaty, może też wyściółkuję - będzie mniej pracy na wiosnę, a więc wtedy będzie można więcej czasu spędzić na zakładaniu nowych rabatek . Teraz zostało mi jeszcze trochę sadzenia i niekończące się sprzątanie -liści, zaschniętych pędów itp. czyli taka zwykła dłubanka.
Lucynko, jeżdżąc do rodziny na wieś, widuję mnóstwo chodzącego luzem drobiu -oczywiście na własny użytek hodowanego. Na pewno są też hodowle wolnowybiegowe komercyjne, jajka z nich są droższe, bo mniej kur musi zapewnić zysk, ale za to te jajka są lepsze.
Co do prac, ja bym chciała solidnie przeplewić moje rabaty, może też wyściółkuję - będzie mniej pracy na wiosnę, a więc wtedy będzie można więcej czasu spędzić na zakładaniu nowych rabatek . Teraz zostało mi jeszcze trochę sadzenia i niekończące się sprzątanie -liści, zaschniętych pędów itp. czyli taka zwykła dłubanka.
Lucynko, jeżdżąc do rodziny na wieś, widuję mnóstwo chodzącego luzem drobiu -oczywiście na własny użytek hodowanego. Na pewno są też hodowle wolnowybiegowe komercyjne, jajka z nich są droższe, bo mniej kur musi zapewnić zysk, ale za to te jajka są lepsze.
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ankowo cz.2
Aniu dawno mnie tu u Ciebie nie było, no i w ogóle ostatnio mało czasu mam na forum
Śliczne kompozycje w donicach stworzyłaś , malinki smacznie wyglądają, no i kurki łakomczuszki wiem jakie jaka dają takie samopas chodzące. Jak przywiozę sobie od teściowej to aż się je chce jeść i żółteczka takie żółciutkie nie bladziochy sklepowe
Śliczne kompozycje w donicach stworzyłaś , malinki smacznie wyglądają, no i kurki łakomczuszki wiem jakie jaka dają takie samopas chodzące. Jak przywiozę sobie od teściowej to aż się je chce jeść i żółteczka takie żółciutkie nie bladziochy sklepowe
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2280
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ankowo cz.2
"drobie" - cudowne określenie
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3919
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Arletko, ja też wciąż nie nadążam za forumowymi wątkami. Cieszę się, że moje sadzenie w doniczkach się spodobało. Jajka pyszne - ale u mnie kolor żółtek potrafi być bardzo zmienny, postaram się to niedługo pokazać na zdjęciu.
Asiu, to określenie bardzo mi pasuje, bo obejmuje całą moją gromadkę i stare i młode i koguty
Wątek spuchł do pokaźnych rozmiarów, pora założyć nowy.
Postaram się zrobić to dzisiaj.
Póki co pozdrawiam wszystkich gości
Asiu, to określenie bardzo mi pasuje, bo obejmuje całą moją gromadkę i stare i młode i koguty
Wątek spuchł do pokaźnych rozmiarów, pora założyć nowy.
Postaram się zrobić to dzisiaj.
Póki co pozdrawiam wszystkich gości