mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Tak to sobie, mniej więcej wyobrażałam
Bardzo mi się podoba, i nasadzenia, i koncepcja, i samo wykonanie oczywista też
Piękny krzew Mojżesza (od Stasi? ), i tak ślicznie, naturalnie wyglądają te kępki niebieskich irysów- wszystko razem tworzy fantastyczną całość.
Jeśli chodzi o powiększenie kolekcji roślinnej u Ciebie- zapraszam na szaberek do mojego ogrodu
Dzięki za ogrodowe zaproszenie- na pewno skorzystam
Bardzo mi się podoba, i nasadzenia, i koncepcja, i samo wykonanie oczywista też
Piękny krzew Mojżesza (od Stasi? ), i tak ślicznie, naturalnie wyglądają te kępki niebieskich irysów- wszystko razem tworzy fantastyczną całość.
Jeśli chodzi o powiększenie kolekcji roślinnej u Ciebie- zapraszam na szaberek do mojego ogrodu
Dzięki za ogrodowe zaproszenie- na pewno skorzystam
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
chyba muszę pomyśleć o takiej rabatce wysypanej żwirem
świetnie wygląda i nie trzeba pielić
świetnie wygląda i nie trzeba pielić
-
- 200p
- Posty: 414
- Od: 23 sty 2009, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontakt:
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
To żwirowisko to najładniejsza cześć Twojego ogrodu, moja ulubiona. Jak coś to ja mam nazwy tych funkii, bo ostatnio szukałam, a przecież mamy te same.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Dobrze, że pokazałaś nam swój ogród, dzięki temu mogłam przyjść z rewizytą.
Mnie również bardzo podoba się żwirowisko, fajnie wygląda.
Pozwolisz, że będę wpadała do Twojego ogrodu.
Mnie również bardzo podoba się żwirowisko, fajnie wygląda.
Pozwolisz, że będę wpadała do Twojego ogrodu.
- piofigiel
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 11 lis 2009, o 17:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
No nareszcie, spoglądam gdzieś przypadkowo na Twój post, a tu co widzę w podpisie "Mój świat w którym zakwita niejeden kwiat", to bardzo sympatyczne motto wątku, gratulacje, cieszę się że będę mógł wirtualnie wpadać do Twojego ogrodu, a z tego co już pokazałaś będzie warto.
Spodobała mi się granitowa dróżka, przy niej co by nie posadzić, wygląda świetnie. Azalie zachwycające, uwielbiam te rośliny, pięknie Ci kwitną. Bardzo fajnie wygląda żwirowisko, ta wystająca folia pokazuje nam jak należy je urządzić że potrzebny jest podkład aby chwasty szybko nie przerosły przez kamienie. Też będę chciał sobie takie zrobić, chociaż kawałeczek, tylko ten żwirek nie najtańszy. Super irysy, wszyscy lubimy je gościć w ogrodach.
Piękny ten "wróg nr.1 ogrodu", chyba bardzo młody, kiedy spoważnieje przestanie biegać, będzie dostojnie przechadzał się po ogrodzie nie powodując strat, a poza tym to przecież najlepszy przyjaciel człowieka, nie mam jeszcze psa, ale myślę nad tym.
Rudzielec podobny do tego, który często gości w moim ogrodzie, widzę że najchętniej rozgląda się za ptaszkami nie w głowie mu nornice, może Twój ma inne gusta smakowe.
Zauważyłem też warzywnik, interesujący...
Wszystko bardzo mi się podoba, pięknie urządzasz swój ogród, czekam na jakiś widok ogólny.
Samych radości ogrodniczych życzę i lepszej pogody, która podobno tuż, tuż
Pozdrawiam Tomek
Spodobała mi się granitowa dróżka, przy niej co by nie posadzić, wygląda świetnie. Azalie zachwycające, uwielbiam te rośliny, pięknie Ci kwitną. Bardzo fajnie wygląda żwirowisko, ta wystająca folia pokazuje nam jak należy je urządzić że potrzebny jest podkład aby chwasty szybko nie przerosły przez kamienie. Też będę chciał sobie takie zrobić, chociaż kawałeczek, tylko ten żwirek nie najtańszy. Super irysy, wszyscy lubimy je gościć w ogrodach.
Piękny ten "wróg nr.1 ogrodu", chyba bardzo młody, kiedy spoważnieje przestanie biegać, będzie dostojnie przechadzał się po ogrodzie nie powodując strat, a poza tym to przecież najlepszy przyjaciel człowieka, nie mam jeszcze psa, ale myślę nad tym.
Rudzielec podobny do tego, który często gości w moim ogrodzie, widzę że najchętniej rozgląda się za ptaszkami nie w głowie mu nornice, może Twój ma inne gusta smakowe.
Zauważyłem też warzywnik, interesujący...
Wszystko bardzo mi się podoba, pięknie urządzasz swój ogród, czekam na jakiś widok ogólny.
Samych radości ogrodniczych życzę i lepszej pogody, która podobno tuż, tuż
Pozdrawiam Tomek
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
I ja jestem pod wrażeniem twojego ogrodu. Ładnie wszystko dobrane i wypielęgnowane. Ciekawy pomysł z warzywnikiem. Gratuluje. Kiedyś też zrobię sobie podobny.
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2280
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Piękny ten łan irysów
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3919
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Dzięki za fotki żwirowiska - nie zawiodłam się. Jest super! Przepięknie wyglądają kępy traw, kosaćce. Bardzo udane zestawienia roślin. A że myślisz o poprawkach- pokaż mi tu kogoś na forum co jest zadowolony i spoczywa na laurach Wszyscy byśmy tylko przesadzali, urządzając nowe zakątki.
Lawenda śliczna, gęsta, brawo
Lawenda śliczna, gęsta, brawo
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2608
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Wpadłem z wizyta i od razu szok --- piękne trawy , mówisz że szybko się rozrastają ? -- zawsze lepiej wyciąć niż czekać całe wieki aż podrosną żwirowisko bardzo mi się podoba , ja mam część terenu do zagospodarowania , będzie tam zachodzić brama przesuwna i może też tak zrobię , prosto , fajnie i skutecznie .
Super masz jałowiec płożący , pięknie się rozwija - ja mam jeszcze w donicach - niestety pogoda sprzyja tylko nic nie robieniu niestety ................ pozdrawiam Marek
Super masz jałowiec płożący , pięknie się rozwija - ja mam jeszcze w donicach - niestety pogoda sprzyja tylko nic nie robieniu niestety ................ pozdrawiam Marek
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Piękne, azalie i rh, też kilka z tych odmian. Bardzo ładne żwirowisko, wyjątkowo ładne są te iryski mocno żółte z brązowym. Czy trawa, która miała mieć paski to miskant Zebrinus? Mój Zebrinus w tym roku też nie ma pasków, a ja nie mam pojęcia dlaczego bo przecież rok temu miał. Lawenda - cudna kępa, a jaki zapewne zapach roznosi się jak zakwitnie. U mnie też kiedyś była, ale jakoś tak zaginęła z czasem pewnie z naszej winy niestety.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
-
- 200p
- Posty: 414
- Od: 23 sty 2009, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontakt:
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Nam by się też taki rudzielec przydał. Jutro będzie ładna pogoda, to zrób jeszcze jakieś zdjęcia.
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Piękna lawenda! Jak długo trzeba było czekać na taki efekt?
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Witajcie,
Megiga dziękuję za miłe słowa
Ewuś trafiłaś odnośnie mojego zaopatrzeniowca, ciągle woła choć dam Ci coś a ja nie mam gdzie sadzić. Tzn. pola Ci u mnie dostatek tylko jest ono porośnięte całkowicie perzem. Jak trochę odperzowię to ruszę w teren po rośliny.
Asia oj na razie nie trzeba, ale nic nie trwa wiecznie i podobno po 5 latach trzeba uzupełniać uszkodzenia i płukać żwir.
Justyna i to Ty mnie zdradziłaś . A chciałam, żeby myśleli jak ładnie u mnie. Chyba będą małe rudzielce to dostaniesz w prezencie
Dorotko dzięki za odwiedziny, ja też śledzę Twoje poczynania
Tomku co robi moja kotka w twoim ogrodzie, jeszcze ją tam nie widzieli. Dzięki za słowa uznania, brakuje mi w ogrodzie takich wysokich już drzew jak u Ciebie. Muszę trochę poczekać. Chorowałam na to żwirowisko od dawna i nie miał być tam gdzie jest.
Taratorki lawenda ma chyba 3 lata, albo 4 lata. Kupiłam nasiona i myślałam, że będzie ładniejsza. Ma niestety zwykłe kwiaty.
Czy moi mili zauważyliście cegłę na żwirowisku, mój M. od razu ją zauważył. Tak więc cegła leży tam już 3 lata zapomniałam ją stamtąd zabrać. Służyła do przytrzymania włókniny zanim trafił tam żwirek.
Dziś chcę przedstawić moje barwinki
zwykły zielony - jest go za dużo i zaczyna uciekać ze swojego stanowiska
taki jak zielony tylko w plamki - niestety zielony zaczyna zarastać ten plamisty
ten jest bardzo ładny, dawniej był tylko jeden i wokół niego były bambuski w formie stożka, więc ja te pędy (a są naprawdę długie) przeplatałam i wiązałam czuprynę, wyglądał jak bluszcz, teraz rośnie luźno i wygląda to gorzej
a to mój ubiegłoroczny nabytek
I to tyle na dzisiaj idę do Was na małe co nieco.
pozdrawiam
Megiga dziękuję za miłe słowa
Ewuś trafiłaś odnośnie mojego zaopatrzeniowca, ciągle woła choć dam Ci coś a ja nie mam gdzie sadzić. Tzn. pola Ci u mnie dostatek tylko jest ono porośnięte całkowicie perzem. Jak trochę odperzowię to ruszę w teren po rośliny.
Asia oj na razie nie trzeba, ale nic nie trwa wiecznie i podobno po 5 latach trzeba uzupełniać uszkodzenia i płukać żwir.
Justyna i to Ty mnie zdradziłaś . A chciałam, żeby myśleli jak ładnie u mnie. Chyba będą małe rudzielce to dostaniesz w prezencie
Dorotko dzięki za odwiedziny, ja też śledzę Twoje poczynania
Tomku co robi moja kotka w twoim ogrodzie, jeszcze ją tam nie widzieli. Dzięki za słowa uznania, brakuje mi w ogrodzie takich wysokich już drzew jak u Ciebie. Muszę trochę poczekać. Chorowałam na to żwirowisko od dawna i nie miał być tam gdzie jest.
Taratorki lawenda ma chyba 3 lata, albo 4 lata. Kupiłam nasiona i myślałam, że będzie ładniejsza. Ma niestety zwykłe kwiaty.
Czy moi mili zauważyliście cegłę na żwirowisku, mój M. od razu ją zauważył. Tak więc cegła leży tam już 3 lata zapomniałam ją stamtąd zabrać. Służyła do przytrzymania włókniny zanim trafił tam żwirek.
Dziś chcę przedstawić moje barwinki
zwykły zielony - jest go za dużo i zaczyna uciekać ze swojego stanowiska
taki jak zielony tylko w plamki - niestety zielony zaczyna zarastać ten plamisty
ten jest bardzo ładny, dawniej był tylko jeden i wokół niego były bambuski w formie stożka, więc ja te pędy (a są naprawdę długie) przeplatałam i wiązałam czuprynę, wyglądał jak bluszcz, teraz rośnie luźno i wygląda to gorzej
a to mój ubiegłoroczny nabytek
I to tyle na dzisiaj idę do Was na małe co nieco.
pozdrawiam