mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Reniu ja również ogniki pożegnałam. Trawy niektóre też nie przezimowały, najbardziej mi żal zerinusa.
Myślałam, że pokażesz swoje zdobycze z ogrodu Kapias.
Myślałam, że pokażesz swoje zdobycze z ogrodu Kapias.
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7430
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Reniu ja pogrzebałam 30 róż i kilka powojników no i już nie będę wyliczać bo doła łapię
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Moi mili muszę w końcu opanować aparata fotograficzny, bo nic z mojej przygody na forum nie będzie.
Szkoda, że tyle macie strat w ogródkach. po zimie U mnie Dzięki temu, że mam trawy w kilku miejscach to przetrwały. Nawet hotujnia, której podobno tak ciężko jest się pozbyć - strata 90% poletka.
Teraz daje ostro w kość mszyca Gdzie nie spojrzę mszyca i mrówki Wypowiadam im wojnę w tym tygodniu.
pozdrawiam
Szkoda, że tyle macie strat w ogródkach. po zimie U mnie Dzięki temu, że mam trawy w kilku miejscach to przetrwały. Nawet hotujnia, której podobno tak ciężko jest się pozbyć - strata 90% poletka.
Teraz daje ostro w kość mszyca Gdzie nie spojrzę mszyca i mrówki Wypowiadam im wojnę w tym tygodniu.
pozdrawiam
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2237
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Walczymy z nimi wszyscy:). Obyśmy wygrali tę wojnę . Pozdrawiam!
- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Renim, witaj, jak tam u Ciebie wojna ze szkodnikami? U mnie mszyce odpuściły (tttfffu...tfffuuuu...na psa urok ) ale za to gąsienice bielinka wcinają liście róż W zeszłym roku wcinały orliki, a teraz "polubiły" róże
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Witaj Reni! Ja też usuwam irgi z ogrodu, mam dość ich przemarzania co roku. Wykopanie ich korzeni po kilku latach to horror.
- Cynamon
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2400
- Od: 24 mar 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze zach.
Re: mój świat, w którym zakwita niejeden kwiat
Doczytałam, że masz warzywnik w podniesionych grządkach, mam takie same w planach, napisz proszę, czy jesteś z nich zadowolona?