Nutkowy ogród

[Nutka81]

Zresztą sama zobacz-to już 4 część a one jak były tak są .

Ale mnie pocieszyłaś Aga ;)

[agnieszka72]

Małgoś ale zobacz ile czasu ci zaoszczędziłam .

[Nutka81]

Małgoś ale zobacz ile czasu ci zaoszczędziłam .

Aguś...prosze cię... ;) Ja chyba wolałabym żyć w błogiej nieświadomości i nadziei że "kiedyś się uda"

[meg58]

Witaj Małgosiu
dziękuję za odwiedziny - tak mam sporo pomysłów ale te pewnie będą relizowane w dalekiej przyszłości. W pierwszej kolejności muszę rozprawić się z : sosną samosiejką, z nawłocią kanadyjską i dziurami po dzikach. Dopiero po wykoszeniu nawłoci widać jakie wielkie dziury dziki porobiły na moim polu.

[Nutka81]

Aga, w odpowiedzi na Twoje pytanie na temat wody, załączam zdjęcie. Najlepiej ono zobrazuje stan na ogrodzie za domem Powiem tylko jeszcze, że dziś znów padało




Gosiu, dasz rade ;) Niedługo będziesz cieszyć się już z pięknego czystego ogrodu Zobaczysz

[edulkot]

Gosiu skąd Ty bierzesz tyle wody, spływa z okolicy czy może masz źródełko A może wykopiesz dół i zrobisz staw żeby to opanować i jeszcze do stawu rów odwadniający i wypuścić tę wodę w świat, bo z tego co pamiętam to w zeszłym roku też było tyle wody. Trzeba ją jakoś opanować.

[AgaNet]

Jedyne co przychodzi do głowy przy takiej ilości wody to oczko wodne ....

[agnieszka72]

Małgosiu a jaka ziemia u ciebie?Glina?Bo jeśli tak to ona opornie wodę przyjmuje.
Być może ziemia jest zmarznięta od środka.
Ale patrząc na różnicę poziomów może wystarczy podnieść teren o 0,5m?
Nie jesteś sama:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=322
wielu forumowiczów to dotknęło ze względu na wysoki poziom wód gruntowych.
Trochę informacji znajdziesz w dziale-Pozostałe tematy działkowe.
A z kretami walcz-nie poddawaj się!
Wpychaj kłaki psa (psów) ,śledzie też podobno są niezłe (zapach).
Tadeusz pisze o specjalnych pułapkach-ale do tego potrzebna jest cierpliwość bo skubance potrafią pułapki ominąć bądź zapchać.

[Nutka81]

Majko, dół jest już wykopany, pod przyszłe oczko wodne. Jest on w rogu działki, tam gdzie stoi te dwie drewniane kraty. Tylko kra lodu trochę się przesunęła w lewo Otwór na pewno powiększę, bo zbiera on dużą część wody (od sąsiadów również). W lecie będziemy kopać rowek, pod rury drenacyjne, które poprowadzimy przez trawnik do rowu. Mamy tu trochę podmokły teren, i dlatego tyle zawsze wody, tym bardziej że teraz jeszcze deszcze i co chwila roztopy...
Aga, oczko wodne będzie, tylko dopiero po zdrenowaniu tej części ogrodu. Na razie musi poczekać. Póki co wielka dziura już wykopana, jeszcze trochę i będę jej nadawać jakiś wygląd ;)
Agnieszka, to fakt, u mnie jest dużo ziemi gliniastej ale i zamarznięta jest póki co. w ogóle zauważyłam że tutaj u nas ziemia taka jakaś "zimna" zupełnie inaczej niż u rodziców. Wiadomo na dolnym śląsku zawsze cieplej. Ale na prawdę u mamy wszystko pięć razy szybciej rośnie i kwitnie niż u mnie. ;)

[Margo2]

Nie byłaś w wątku u Kajpej, który Ci wstawiłam?
Wypisz wymaluj Twoje zalewy podobne do jej stawu.
Mogłabyś spokojnie zrobić cos podobnego

[Nutka81]

Małgosiu, właśnie obejrzałam Cudnie u Eli to oczko wygląda Oby moje bajorko kiedyś tak wyglądało ;)

[Margo2]

Masz teraz trochę do myślenia, ale chyba warto. To jest jeden z najładniejszych stawów jakie widziałam.
Może nie w takiej skali, ale mniejsze możesz spokojnie stworzyć u siebie. Zresztą myślę, że Ela chetnie udzieli Ci porad jak wróci.

[Nutka81]

Z pewnością swoje bajorko powiększę jeszcze ;) A jak uda mi się stworzyć choć w połowie takie jak Eli oczko wodne to będę prze-szczęśliwa Na razie jednak musi pójść drenacja na resztę ogrodu, no i lekko podwyższyć teren trzeba, bo jest masa dołów. Potem będę myślała o zagospodarowaniu oczka. Już nie mogę się doczekać