Gosiny ogród
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25116
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Gosiny ogród
Zazdraszczam Ci takich spacerów.
U Ciebie już piwonie mają olbrzymie pąki
U Ciebie już piwonie mają olbrzymie pąki
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4583
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Gosiny ogród
Gosia u nas też brzydka pogoda.Jedyny plus że nie trzeba podlewać.Azalie i rh są piękne Ja w tym roku kupiłam sobie jedną azalie która już kończy kwitnienie.Mam ją jeszcze w doniczce.Podobno dla nich najważniejsze jest dobre kwaśne podłoże i chyba tak jest bo jak kiedyś wsadziłam azalie do zwykłej ziemi to ją zamordowałam jednego rh zresztą też Bogatsza o wiedzę z forum postaram się poprawić
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Gosiny ogród
U nas ciągle wieje i tak ze mi wywiało namiot dzieci z ogrodu . Pol wieczora spędziłam u sąsiadów , bo może ktoś znalazł aj aj. Do ogrodu idę tylko podlewać i uciekam szybko bo wytrzymać nie się nie da .
Za to latam po sklepach, kupiłam sobie fuksje opadające, geranium, i petunie. mam nadzieje ze wiatr mi ich nie zepsuje i będą ślicznie kwitły.
Za to latam po sklepach, kupiłam sobie fuksje opadające, geranium, i petunie. mam nadzieje ze wiatr mi ich nie zepsuje i będą ślicznie kwitły.
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Gosiny ogród
Tak silnie u mnie nie wieje, ale też wiatr jest chłodny. Cieszę się, ze kupiłaś nowe kwiatki, będzie co oglądać. Sama kupiłam daturę i echium. Tę ostatnią roślinę bardzo lubię. Chciałabym Cię nią zainteresować. W zeszłym roku kupiłam piękną o rzadkim pokroju drzewka, niestety, nie przetrzymała zimy. W tym roku kupiłam tanie echium w postaci jednołodygowej rośliny jednorocznej. Są teraz w sklepach. Przyjżyj się może Ci się spodoba.
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Gosiny ogród
Witam wszystkich, u mnie w ogródku wielki postój, niby coś rośnie ale jak dla mnie za powoli . Ciągle tylko pele przygotowuje nowe miejsca by zasadzić kwiatki na jesień no i "produkuje" gnojówki ...
Tak więc w ten szary dzionek, wybrałam się z rodzinką do parku botanicznego Trévarez , Fela opowiadała o nim w swoim wątku. Okazja się znalazła gdyż był zorganizowany "Festiwal rododendronów". Moje oczekiwania przeszły same siebie. Park jest przepiękny, 85 hektarów zieleni.
Nasza przechadzka trwała prawie 4godz a i tak wszystkiego nie widzieliśmy. Rododendronów i azalii jest ok 700 odmian we wszystkich kolorach i rozmiarach. Olbrzymia kolekcja kamelii, (jedna z największych we Francji) niektóre mają ponad 100 lat, są tez hortensje, dęby, klony w tym 60 japońskich. Urwanie głowy...
Niestety rodo nie kupiłam, ale za to kupiłam fuksje "caramel bleu" "blacky" "voodoo"
Dalie karłowate(?) takie malutkie maja mieć ok.30cm, i na koniec jednego Lysa lilium speciosum "Regale"
Niestety zdjęcia nie pokażą całego uroku parku, ale pokażę kilka fotek
Moj ulubiony "rodo" niestety nie był w sprzedaży...
W tyle widać te stuletnie kamelie, ja tez bym tak chciała się trzymać w ich wieku
Były tez w sprzedaży róże, te dwie są na mojej liście zakupów:
"Fox Trot"
i '"Thér?sobie de Lisieux" przepiękny zapach i duże śnieżno białe płatki.
Musze poczekać aż do jesieni, gdyż muszę przygotować ziemie...
Tak więc w ten szary dzionek, wybrałam się z rodzinką do parku botanicznego Trévarez , Fela opowiadała o nim w swoim wątku. Okazja się znalazła gdyż był zorganizowany "Festiwal rododendronów". Moje oczekiwania przeszły same siebie. Park jest przepiękny, 85 hektarów zieleni.
Nasza przechadzka trwała prawie 4godz a i tak wszystkiego nie widzieliśmy. Rododendronów i azalii jest ok 700 odmian we wszystkich kolorach i rozmiarach. Olbrzymia kolekcja kamelii, (jedna z największych we Francji) niektóre mają ponad 100 lat, są tez hortensje, dęby, klony w tym 60 japońskich. Urwanie głowy...
Niestety rodo nie kupiłam, ale za to kupiłam fuksje "caramel bleu" "blacky" "voodoo"
Dalie karłowate(?) takie malutkie maja mieć ok.30cm, i na koniec jednego Lysa lilium speciosum "Regale"
Niestety zdjęcia nie pokażą całego uroku parku, ale pokażę kilka fotek
Moj ulubiony "rodo" niestety nie był w sprzedaży...
W tyle widać te stuletnie kamelie, ja tez bym tak chciała się trzymać w ich wieku
Były tez w sprzedaży róże, te dwie są na mojej liście zakupów:
"Fox Trot"
i '"Thér?sobie de Lisieux" przepiękny zapach i duże śnieżno białe płatki.
Musze poczekać aż do jesieni, gdyż muszę przygotować ziemie...
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Gosiny ogród
Gosiu wycieczka była pewnie super, tam na żywo to musi być festiwal kolorów
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Gosiny ogród
O mamo, co za cudne dalie i róże
Wspaniałe
Wspaniałe
Re: Gosiny ogród
MI bardzo dalia się spodobała taki żywy kolor, ten czerwony z różowym świetnie współgrają
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4583
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Gosiny ogród
Gosiu rozumiem że na pierwszym zdjęciu to twój nowy nabytek piękna dalia? A taki najpiękniejszy kwiatuszek co tam stał to Twoja córeczka?
Re: Gosiny ogród
Witak Gosiu. U mnie też jest zimno i wieczorem piec włączamy, bo wysiedzieć się nie da
Ja już mimo zimna posadziłam pomidorki do gruntu, niech się hartują, ale wieczorem zakładam im czapki z wiaderek
Ciekawe czy ta miniaturowe dalie będzie można przechować a róże piękne pokazałaś. Ja mam jedną jedyną, którą traktowałam po macoszemu, ale w tym roku przesadziłam ją i zasiliłam, bo jest na prawdę ładna.
Mieszkasz w pobliżu morza i stąd te wiatry- chyba, ale radzisz sobie dzielnie z nimi używając śledzi do namiotu
Gnojówkę to ja sobie zrobiłam z pokrzyw i teraz pryskam jabłonkę, bo mszyca ją zaatakowała. Jak to nie pomoże to będę te małe zielone świństwo rękami ściągać i nie oddam im mojej jabłonki. Nie mogę nigdy skosztować jabłek ,bo zawsze mi jakieś robactwo pierwsze się wepcha a dla mnie nic już nie zostaje
Ja już mimo zimna posadziłam pomidorki do gruntu, niech się hartują, ale wieczorem zakładam im czapki z wiaderek
Ciekawe czy ta miniaturowe dalie będzie można przechować a róże piękne pokazałaś. Ja mam jedną jedyną, którą traktowałam po macoszemu, ale w tym roku przesadziłam ją i zasiliłam, bo jest na prawdę ładna.
Mieszkasz w pobliżu morza i stąd te wiatry- chyba, ale radzisz sobie dzielnie z nimi używając śledzi do namiotu
Gnojówkę to ja sobie zrobiłam z pokrzyw i teraz pryskam jabłonkę, bo mszyca ją zaatakowała. Jak to nie pomoże to będę te małe zielone świństwo rękami ściągać i nie oddam im mojej jabłonki. Nie mogę nigdy skosztować jabłek ,bo zawsze mi jakieś robactwo pierwsze się wepcha a dla mnie nic już nie zostaje
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Gosiny ogród
Dziękuję wszystkim za odwiedziny! Mirko wycieczka była super ponad 100km ode mnie ale się opłacało. Cala noc kwiaty mi się śniły . Na początku wiosny kwitły kamelie, teraz rodo i azalie, a w lipcu hortensje. Ilez tam ich jest!!Postaram się wrócić w czasie wakacji.
Moniu ty to masz piękne róże! gdzie mi tam do ciebie , Augusta Luise baaaaardzo mi się podoba
Adrianku mnie tez bardzo podoba się dalia, zobaczymy czy będzie tak ładna jak zachwalał sprzedawca.
Gosiu wszystko zrozumiałaś dalia nowa już wkopana, a dziecię moje prawie 3letnie. zejść nie chciało z pola widzenia to pstryknęłam z nią hihi
Bogusiu U nas ciągle wieje, wiatr północno- wschodni zimny i suchy. mąż postanowił zasadzić kilka pomidorów ale szybko zrezygnował gdyż za mocno wieje. Najgorsze jest to ze poprawy nie zapowiadają. :x. W tym tygodniu podlałam róże gnojówką z żywokostu, mam nadzieje ze będą silne i piękne, bo jak na razie to niektóre jakieś takie słabowite. żywokost ma dużo potasu niby dobre do kwiatów, po dwóch tygodniach podleje gnojówką z pokrzyw, ty spryskujesz tez muszę tak zrobić, bo produkt który mam jest niedobry. Moj wiciokrzew miał pełno mszyc wiec go spryskałam, fakt mszyce nie żyją ale kwiatki tez ! Większość liści jest spalona, wszystko zrobiłam jak było napisane na pudelku, nie rozumiem co się stało. W każdym bądź razie przenoszę się na gnojówkę, chyba mogę spryskiwać zapobiegawczo?
Nasza jabłoń jakoś omijają choróbska, byle tak dalej.
Jak się zmobilizuje to zrobię ekstrakt z liści rabarbaru. Wystarczy tylko 1kg liści na 6 litrów wody, zostawić na 24h. Spryskiwać od razu rośliny bez rozrzedzania. Doskonały przeciwko mszycom, larwom, gąsienicom.
Mimo wiatru zasadziłam kwiatki, nie było innego wyjścia.
zwieszone 2 fuksje i 1 petunia
Mini petunie
Dalie zasadzone, gladiole pokazują główki...hoho
Moniu ty to masz piękne róże! gdzie mi tam do ciebie , Augusta Luise baaaaardzo mi się podoba
Adrianku mnie tez bardzo podoba się dalia, zobaczymy czy będzie tak ładna jak zachwalał sprzedawca.
Gosiu wszystko zrozumiałaś dalia nowa już wkopana, a dziecię moje prawie 3letnie. zejść nie chciało z pola widzenia to pstryknęłam z nią hihi
Bogusiu U nas ciągle wieje, wiatr północno- wschodni zimny i suchy. mąż postanowił zasadzić kilka pomidorów ale szybko zrezygnował gdyż za mocno wieje. Najgorsze jest to ze poprawy nie zapowiadają. :x. W tym tygodniu podlałam róże gnojówką z żywokostu, mam nadzieje ze będą silne i piękne, bo jak na razie to niektóre jakieś takie słabowite. żywokost ma dużo potasu niby dobre do kwiatów, po dwóch tygodniach podleje gnojówką z pokrzyw, ty spryskujesz tez muszę tak zrobić, bo produkt który mam jest niedobry. Moj wiciokrzew miał pełno mszyc wiec go spryskałam, fakt mszyce nie żyją ale kwiatki tez ! Większość liści jest spalona, wszystko zrobiłam jak było napisane na pudelku, nie rozumiem co się stało. W każdym bądź razie przenoszę się na gnojówkę, chyba mogę spryskiwać zapobiegawczo?
Nasza jabłoń jakoś omijają choróbska, byle tak dalej.
Jak się zmobilizuje to zrobię ekstrakt z liści rabarbaru. Wystarczy tylko 1kg liści na 6 litrów wody, zostawić na 24h. Spryskiwać od razu rośliny bez rozrzedzania. Doskonały przeciwko mszycom, larwom, gąsienicom.
Mimo wiatru zasadziłam kwiatki, nie było innego wyjścia.
zwieszone 2 fuksje i 1 petunia
Mini petunie
Dalie zasadzone, gladiole pokazują główki...hoho
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Gosiny ogród
Gosiu , ale pierwsze chyba będą goździki
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Gosiny ogród
Myślisz Mirko ze goździki beda pierwsze? Ja nie wiem bo ta rabatka to moja nowość, w ubiegłym roku miałam tylko goździki, jesienią posadziłam róże. Ktoś zeżarł polowe goździków i w tym roku dokupiłam, tyle ze chyba nie ta sama odmiana hi hi. Tamta była taka okrywająca opadająca, ta nowa sztywna jak drut . Kupiłam na promocji , było napisane "goździki" i tyle Jak na razie pączków nie widziałam, nawet nie wiem kiedy zakwitną, taka ze mnie ogrodniczka . W każdym bądź razie czekam z niecierpliwością aż wszystko zakwitnie by zobaczyć rezultat mojej ciężkiej pracy!