Tak daleko stąd....
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3919
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tak daleko stąd....
Współczuję, bardzo przykro stracić w ten sposób rośliny
Re: Tak daleko stąd....
Asiula, jesteś artystką. Masz zmysł artystyczny i ciekawe pomysły. Ale i rzemieślnik z ciebie niezły. Sama odnowiłaś meble i mozaikę na stole. Bardzo mi się wszystko podoba. Chętnie będę podglądać kolejne twoje ogrodowe poczynania.
- Una
- 200p
- Posty: 234
- Od: 16 kwie 2009, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Bielsko-Biała ;)
Re: Tak daleko stąd....
Asiu wpadłam i ja do ciebie. Bardzo mi się podobało. Super pomysły masz i dużo pracy włożyłaś w ten twój zielony zakątek.
Będę tu częstym gościem.
Będę tu częstym gościem.
Pozdrawiam
Agnieszka
Agnieszka
- Agatra
- 500p
- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Tak daleko stąd....
Asiu współczuję takiej paskudnej pogody. Czytałam też wątek Marii - u niej jeszcze gorzej. Ja mogę was pocieszyć tylko w ten sposób- wy choć macie swoje ogrody przy domku. JA na razie wszystkie nowe rośliny mam w doniczkach na balkonie i w domu(wszędzie w domu, nawet na stole). Będę mogła posadzić dopiero po świętach. A i u nas padało wczoraj nieźle. Dziś jakby wychodziło słoneczko. Będzie lepiej!
Pozdrawiam serdecznie. Kasia
Pozdrawiam serdecznie. Kasia
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11413
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Tak daleko stąd....
ASIU- przyszłam zobaczyć wiosnę u Ciebie. Rzeczywiście,patrząc na te szachownice jest dużo wcześniejsza, niż u nas. Było by cudownie , gdyby nie deszcze o których mówisz,u nas dotąd była ładna pogoda, kilka dni przepracowałam w ogrodzie, ale żeby nie było zadobrze , to dzisiaj już pada, święta mogą być niezbyt ciekawe.,a ja zawsze lubilam po południu pojść do lasu, u nas są lasy pełne zawilców.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Tak daleko stąd....
Asiu rzeczywiście chyba w końcu udało się przygotować odpowiednia ziemie koronom bo chyba mam aż 6 , może nie wszystkie zakwitną ale nie zgniły .
Nasionka dostałam wczoraj zaraz idę je posiać , a Ty już dostałaś patyczki hortensji ?
Genia
Nasionka dostałam wczoraj zaraz idę je posiać , a Ty już dostałaś patyczki hortensji ?
Genia
Re: Tak daleko stąd....
Witaj Asiu! jestem u Ciebie pierwszy raz ale nie ostatni. Muszę przyznać że Ty i Twój ogród zrobiliście na mnie wrażenie. Podziwiam Twe pomysły i pracowitość, nie mogę doczekać się zdjęć stłu, na pewno będzie super! pomysł z donicami genialny, baaardzo mi się podoba
Nie zazdraszcza tylko braku lata.... choć kto wie przecież idzie globalne ocieplenie
Nie zazdraszcza tylko braku lata.... choć kto wie przecież idzie globalne ocieplenie
- Asiula z wyspy
- 200p
- Posty: 459
- Od: 9 mar 2010, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin
Re: Tak daleko stąd....
Izo,Una, Tajko i onka37 cieszę się że wpadłyście I dziękuje za wszystkie pochwały.
Kasiu ja też mam część zieleni w domu. Dalej sie dziwię jak mój "współlokator" to wytrzymuje Ale na razie nie wkładam nic cennego do szklarenki bo nie jest przytwierdzona, poza tym jest teraz bardzo zimno.
Gieniu bardzo się cieszę na twój "cesarski" sukces. Nie ma to jak włożyć w coś dużo wysiłku i widzieć że się opłaciło!
Dziękuje bardzo za patyczki ! Przyszły wczoraj tak akurat w urodziny moje, jakby prezent Siedzą już w ziemi całe i zdrowe.
Aniu wiem też jak przykro stracić wyczekiwane kwiaty jak ci je ktoś lub coś podepcze czy zje Biedne te twoje korony, mam nadzieje że inne egzemplarze się uchowały. U mnie grasują te dwie bestie
widziałam że pare razy bardzo niebezpiecznie obwąchiwali te moje korony, tak że może rzeczywiście coś ci pożarło tą twoją...
Kasiu ja też mam część zieleni w domu. Dalej sie dziwię jak mój "współlokator" to wytrzymuje Ale na razie nie wkładam nic cennego do szklarenki bo nie jest przytwierdzona, poza tym jest teraz bardzo zimno.
Gieniu bardzo się cieszę na twój "cesarski" sukces. Nie ma to jak włożyć w coś dużo wysiłku i widzieć że się opłaciło!
Dziękuje bardzo za patyczki ! Przyszły wczoraj tak akurat w urodziny moje, jakby prezent Siedzą już w ziemi całe i zdrowe.
Aniu wiem też jak przykro stracić wyczekiwane kwiaty jak ci je ktoś lub coś podepcze czy zje Biedne te twoje korony, mam nadzieje że inne egzemplarze się uchowały. U mnie grasują te dwie bestie
widziałam że pare razy bardzo niebezpiecznie obwąchiwali te moje korony, tak że może rzeczywiście coś ci pożarło tą twoją...
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Mój kawałek podłogi
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3919
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tak daleko stąd....
Asiu- przyjmij najlepsze życzenia urodzinowe! Słoneczka na co dzień zamiast irlandzkiego deszczu, życzliwych ludzi wokół i wielu sukcesów w uprawie wymarzonych roślin
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Tak daleko stąd....
Jakie słodkie te dwie " bestie" Na pewno bardzo Ci pomagają w pracach ogrodowych ...
- Alima2
- 1000p
- Posty: 1498
- Od: 16 sie 2009, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Tak daleko stąd....
Witam krajanko
Pozdrowienia z Rybnika :P
Zobaczyła Twój ogródek- oczko masz cudne...
Pozdrawiam
Pozdrowienia z Rybnika :P
Zobaczyła Twój ogródek- oczko masz cudne...
Pozdrawiam
- Asiula z wyspy
- 200p
- Posty: 459
- Od: 9 mar 2010, o 23:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik, obecnie Dublin
Re: Tak daleko stąd....
Ewelino bestie starają się jak mogą, naworzą jak mogą .
Alino witam bardzo się cieszę z odwiedzin każdego nowego gościa w moim ogrodzie, ale jeszcze cieplej się robi jak ten gość z rodzinnych stron . Widziałam, że masz cudny zwierzyniec, zazdroszcze. Moja przyszłość, mam nadzieję, bedzie również powiązana z towarzystwem przeróżnych czworonogów, ale to po powrocie na ziemie ojczyste.
Aniu zielona Bardzo dziękuję za ciepłe życzenia urodzinowe!
Urodziny były takie okrągłe, ale już przebolałam
Na osłodę mój M zasponsorował mi "parę" roślin na wiosennym targu szkółek specjalistycznych.
Moje zdobycze:
wszyscy razem na stole
I każdy z osobna:
Prymulka Polyanthus "gold lace", Prymulka polyantuhs "silver lace", Prymulka palyanthus "silver lace, red"
Mam jeszcze coś z rodziny prymulek nazywa się auricula"fidlers green" i jeszcze nigdy nie widziałam tego na żywo jak kwitnie, ale zdjęcie było ciekawe to się skusiłam. Mam nadzieję że uda mi się ją utrzymać przy życiu
Następny wilczomlecz do kolekcji, euphorbia "Martini"
I bez zdjęć ale się i tak pochwalę. Mam w końcu mojego upragnionego meconopsis, w dokładnym przetłumaczeniu himalajski mak niebieski, na którego chorowałam już od 3 lat. I mam jeszcze ostróżkę niebieską z białym środkiem, podobno trzyma się sama że nietrzeba podpierać, zobaczymy jak da sobie radę z moimi wiatrami
A tu kilka nowinek z ogródka
Powitałam pierwsze fritillarie michalovsky
Ale korony też lada dzień zakwitną
Stolik na innych zdjęciach się przewinął, teraz jest już zafugowany jak tylko wyschnie i go wymyję to będą zdjęcia.
A tu mój ogordowy zestaw wypoczynkowy
Alino witam bardzo się cieszę z odwiedzin każdego nowego gościa w moim ogrodzie, ale jeszcze cieplej się robi jak ten gość z rodzinnych stron . Widziałam, że masz cudny zwierzyniec, zazdroszcze. Moja przyszłość, mam nadzieję, bedzie również powiązana z towarzystwem przeróżnych czworonogów, ale to po powrocie na ziemie ojczyste.
Aniu zielona Bardzo dziękuję za ciepłe życzenia urodzinowe!
Urodziny były takie okrągłe, ale już przebolałam
Na osłodę mój M zasponsorował mi "parę" roślin na wiosennym targu szkółek specjalistycznych.
Moje zdobycze:
wszyscy razem na stole
I każdy z osobna:
Prymulka Polyanthus "gold lace", Prymulka polyantuhs "silver lace", Prymulka palyanthus "silver lace, red"
Mam jeszcze coś z rodziny prymulek nazywa się auricula"fidlers green" i jeszcze nigdy nie widziałam tego na żywo jak kwitnie, ale zdjęcie było ciekawe to się skusiłam. Mam nadzieję że uda mi się ją utrzymać przy życiu
Następny wilczomlecz do kolekcji, euphorbia "Martini"
I bez zdjęć ale się i tak pochwalę. Mam w końcu mojego upragnionego meconopsis, w dokładnym przetłumaczeniu himalajski mak niebieski, na którego chorowałam już od 3 lat. I mam jeszcze ostróżkę niebieską z białym środkiem, podobno trzyma się sama że nietrzeba podpierać, zobaczymy jak da sobie radę z moimi wiatrami
A tu kilka nowinek z ogródka
Powitałam pierwsze fritillarie michalovsky
Ale korony też lada dzień zakwitną
Stolik na innych zdjęciach się przewinął, teraz jest już zafugowany jak tylko wyschnie i go wymyję to będą zdjęcia.
A tu mój ogordowy zestaw wypoczynkowy
Ogród to dzieło sztuki.... w trakcie tworzenia !
Mój kawałek podłogi
Mój kawałek podłogi
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3919
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tak daleko stąd....
Asiu - piękne nabytki, same rarytasy! Takie prymule pamiętam - w programach ogrodniczych BBC były prezentowane, jako bardzo poszukiwane okazy.
Śliczne szachownice Ci wyrosły. A kącik wypoczynkowy jest świetny - taki idealny zestaw na leniwe popołudnie
Śliczne szachownice Ci wyrosły. A kącik wypoczynkowy jest świetny - taki idealny zestaw na leniwe popołudnie