Stasieńko, powiedz mi czy Ty cierpisz na bezsenność Niekiedy siedzisz nawet o 3-4.00 w nocy na forum...Ostatnio pisałaś u mnie posta o 3.58 Może Ty jesteś jakiś nocny ochroniarz forum
Dobranoc, a raczej dla Ciebie Dzień dobry

Dawidku, stara jestem to i spać tak się już nie chce.
Ale rano trudno wstać. Ja jestem "sowa".
Spokojnych snów, pa

Stasiu, Nocny Marku Ty idź już spać, dobranoc, pchły na noc

A to moje "biurowe-domowe":

A to Henry po pracy i róże dla mnie od...Henrego, tak, tak... od Henrego!

ps. na bałagan proszę się nie patrzeć. Święta idą, to trochę posprzątam, ale trochę, bo i tak się pobrudzi

Cosik wystraszony Henry, na wszystko się godzi i te kwiaty = kocha pewnie jak szalony

Aha kocha jak szalony koń!
A wystraszony, bo go złapałam z nie nacka ...

Stasiu, dzień dobry! Sobota rano a mnie już zwierzyna na nogi postawiła. Czy Twój Henry wie, że stał się tu bohaterem dnia? No no, czym smacznym on się tam zajada?

Stasieńko napisz mi jak możesz co robisz, że Twój grudnik kwitnie? Na mojego za cholercię nie mam sposobu... Może ma za ciepło w bloku...

No mój grudnik też jakoś ledwie dwa kwiatki w tym roku wypluł. A u mnie wcale nie tak ciepło, chyba o coś innego chodzi

Stasiu dziękuję za nasionka bardzo pieknie to miły prezent przed świetami

Stasiu - Ty jesteś duszą towarzystwa,
Jestem pod wrażeniem Twoich metod ocieplenia krzewów to rewelacja.
Czy tylko Ty tak robisz czy w Twoim rejonie wszyscy tak ozdabiają swoje obejścia?
Bardzo ładne.... kiedy zdejmujesz te ozdoby ,w marcu może
Stasiu a instrukcja sporządzania karmniczków przeszła moje najśmielsze wyobrażenia
taka prosty fajny sposób. Brawo Stasiu
Pozdrawiam zaskoczonego Henrego

Też bym chciała wiedzieć ,co ten Twój kochany Henryczek wcina .

Stasiu d
ziękuję za paczuszkę i te gratisiki super pozdrawiam ja tobie na wiosnę okej

Witaj Stasiu, oglądam ogrody i podziwiam w jak różny sposób są zabezpieczone na zimę jednak twoje zabezpieczenie przebija wszystkie, na pewno mróz nie będzie straszny twoim roślinkom. I jeszcze jedno, zaniemówiłam jak zobaczyłam przygotowanie karmy dla ptaków. Podziwiam cię za twoje dobre, wielkie serce i do tego humor i dowcipy, jesteś wspaniała.

roslynn grudniczki przed zakwitnieciem muszą przejść okres suszy i chłodu.Czyli np.od września w niższej temp (przy otwartym oknie w nocy) a w październiku sporadycznie i lekko podlany.Tylko tak potraktowany zakwitnie.Mój całe lato do przymrozków na balkonie i potem do domu.Potem już go nie obracam,bo może zrzucić nawet pączki.

Witaj Stasiu!

Mój grudnik też nie zakwitł. Twój ma przynajmniej pąki
mój nic.
Humor świetny jak wszystkie u Ciebie.
Miłego wieczoru.

Mój na zmniejszenie podlewania reaguje więdnięciem a nie kwitnieniem ...