Ogród Joli
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2622
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Joli
diabliczki robić będą aniołki??? powodzenia...pochwalcie się co wyszło
Jolu ależ ty masz tych liściorów...no już po tych mrozach to co ma spaść to spadnie i resztę to tylko niedobitki ślicznie u ciebie wygląda po zmrożeniu...a żurawisko widzę wzbogaciłaś trawkami pozdrawiam...a bukiet możesz wiosną przywieźć, bardzo chętnie, to mi cosik tu poradzisz
Jolu ależ ty masz tych liściorów...no już po tych mrozach to co ma spaść to spadnie i resztę to tylko niedobitki ślicznie u ciebie wygląda po zmrożeniu...a żurawisko widzę wzbogaciłaś trawkami pozdrawiam...a bukiet możesz wiosną przywieźć, bardzo chętnie, to mi cosik tu poradzisz
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli
Nadrabiam zaległości.
W piątek planowałam warsztaty "Wianki adwentowe" ale z powodu ślizgawicy nie poszłam a w sobotę niespodziewanie zadzwoniła niezrzeszona forumka -Ewa i pojechałyśmy. Zebrało się 11 pań .Na pierwszym zdjęciu wianki zrobione przed poprzednią grupę.Przepraszam za kiepską jakość zdjęć ale były robione telefonem bo oczywiście zapomniałam aparatu, na następne zajęcia postaram się nie zapomnieć.
Na zajęciach w najbliższą sobotę mamy robić girlandy
W niedzielę objawiła się piękna pogoda i poszliśmy na spacer, dla psa taki spacer to podobno i kino i teatr. Dla naszej suki na pewno jest to i kino i teatr a jak spotka jakieś inne pieski to i walki psów mogą być bo jest bardzo nietowarzyska. Wczoraj spotkaliśmy obce pieski na spacerze i sucz mocno się zapieniła.
Nadal produkuję ozdoby świąteczne
Tajka -Tajeczko ja do tej pory to zimą dziergałam na drutach na szydełko mnie wzięło w ubiegłym roku ale nie zdążyłam odświeżyć warsztatu na a w tym roku poszłam na całość.
MonaeS-Aniu tak to ten przepis a ta substancja co jej nie mogłam rozszyfrować to brązowy cukier.Ciasteczka będą upieczone pewnie w tym tygodniu. Do świetlicy w piątek też nie poszłam bo było bardzo ślisko ale w sobotę wyciągnęła mnie koleżanka tuż przed siedemnastą, było bardzo fajnie .Następne spotkanie jest w sobotę 26.11 o 15-zapraszam, mamy robić girlandy a następnie jakieś ozdoby na święta, chyba takie jak Ty zrobiłaś.
hutkow-Edziu w sobotę było kolejne grabienie liści.Po przymrozkach obsypały się w 99% z dębów ale mój starszy syn, który zgrabił te liście, stwierdził że to jeszcze na pewno nie ostatni raz.Myślę że pomysłów wystarczy nam do wiosny bo będzie gorzej jak się zaczniemy nudzić.
artam-Martuś piechotką do pasmanterii.Chodzenie Eli jest na pewno dla przyjemności i dla zdrowotności i pewnie po mrozie też. Ja też ją podziwiam ale wolę spacery z psem przynajmniej jest do kogo pogadać a i energii trzeba dużo żeby utrzymać smycz.
patkaza-Aga jakie diabliczki przecież my jesteśmy wzory cnót wszelakich.Trawki na żurawisku to te co kupiłyśmy tylko niektóre mocno podzieliłam ,przecież i tak się rozrosną.
W piątek planowałam warsztaty "Wianki adwentowe" ale z powodu ślizgawicy nie poszłam a w sobotę niespodziewanie zadzwoniła niezrzeszona forumka -Ewa i pojechałyśmy. Zebrało się 11 pań .Na pierwszym zdjęciu wianki zrobione przed poprzednią grupę.Przepraszam za kiepską jakość zdjęć ale były robione telefonem bo oczywiście zapomniałam aparatu, na następne zajęcia postaram się nie zapomnieć.
Na zajęciach w najbliższą sobotę mamy robić girlandy
W niedzielę objawiła się piękna pogoda i poszliśmy na spacer, dla psa taki spacer to podobno i kino i teatr. Dla naszej suki na pewno jest to i kino i teatr a jak spotka jakieś inne pieski to i walki psów mogą być bo jest bardzo nietowarzyska. Wczoraj spotkaliśmy obce pieski na spacerze i sucz mocno się zapieniła.
Nadal produkuję ozdoby świąteczne
Tajka -Tajeczko ja do tej pory to zimą dziergałam na drutach na szydełko mnie wzięło w ubiegłym roku ale nie zdążyłam odświeżyć warsztatu na a w tym roku poszłam na całość.
MonaeS-Aniu tak to ten przepis a ta substancja co jej nie mogłam rozszyfrować to brązowy cukier.Ciasteczka będą upieczone pewnie w tym tygodniu. Do świetlicy w piątek też nie poszłam bo było bardzo ślisko ale w sobotę wyciągnęła mnie koleżanka tuż przed siedemnastą, było bardzo fajnie .Następne spotkanie jest w sobotę 26.11 o 15-zapraszam, mamy robić girlandy a następnie jakieś ozdoby na święta, chyba takie jak Ty zrobiłaś.
hutkow-Edziu w sobotę było kolejne grabienie liści.Po przymrozkach obsypały się w 99% z dębów ale mój starszy syn, który zgrabił te liście, stwierdził że to jeszcze na pewno nie ostatni raz.Myślę że pomysłów wystarczy nam do wiosny bo będzie gorzej jak się zaczniemy nudzić.
artam-Martuś piechotką do pasmanterii.Chodzenie Eli jest na pewno dla przyjemności i dla zdrowotności i pewnie po mrozie też. Ja też ją podziwiam ale wolę spacery z psem przynajmniej jest do kogo pogadać a i energii trzeba dużo żeby utrzymać smycz.
patkaza-Aga jakie diabliczki przecież my jesteśmy wzory cnót wszelakich.Trawki na żurawisku to te co kupiłyśmy tylko niektóre mocno podzieliłam ,przecież i tak się rozrosną.
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3378
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Joli
Joluś podziwiam za cierpliwośc do wyrobu tych ozdób
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24813
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Joli
Jolu ja również bardzo podziwiam waszą cierpliwość w dzierganiu.....moja jakoś się skończyła ....już z dobre 10 lat temu
Ale np choinkę ubraną w takie własnoręcznie zrobione aniołki czy gwiazdeczki to chciałabym mieć
Joluś ja dosłownie jestem zakochana w twoje suni.....to prawdziwa piękność. A ja ze wszystkich psich ras najbardziej kocham owczarki niemieckie
Ale np choinkę ubraną w takie własnoręcznie zrobione aniołki czy gwiazdeczki to chciałabym mieć
Joluś ja dosłownie jestem zakochana w twoje suni.....to prawdziwa piękność. A ja ze wszystkich psich ras najbardziej kocham owczarki niemieckie
- MonaeS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 614
- Od: 22 mar 2010, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: rogatki Lublina
Re: Ogród Joli
Jolu masz rację. Najladniejsze gwiazdki są czysto białe.Podziwiam twoją produkcję. Wyszukalam nowe wzory i mogę ci podrzucić. Ja ich robienie zostawiam na póżniej, teraz mam wenę na wianki i inne ozdoby. Zobacz mój pierwszy wianek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4841
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Joli
Zasadzałam się na ozdoby świąteczne z koronki, ale obawiam się,
że na te święta nie zdążę. Na takie warsztaty warto chodzić,
zawsze to nabędzie się jakichś umiejętności a tego, jak mawia sąsiadka, na plecach się nie dźwiga.
Ja z psem też chadzam, mój też nie mały, ale wie, kto rządzi,
nawet bez smyczy jest "na smyczy" - już dziesięć lat ze sobą się znamy.
Z kijami - to dla zdrowia i przyjemności (to info dla Marty :P ), dołączyła koleżanka,
czasu mi nie szkoda, bo chodzę wieczorem, nie kosztem ogrodu, kosztem ...telewizora??!!!
Pozdrowienia dla niezrzeszonej Ewy .
że na te święta nie zdążę. Na takie warsztaty warto chodzić,
zawsze to nabędzie się jakichś umiejętności a tego, jak mawia sąsiadka, na plecach się nie dźwiga.
Ja z psem też chadzam, mój też nie mały, ale wie, kto rządzi,
nawet bez smyczy jest "na smyczy" - już dziesięć lat ze sobą się znamy.
Z kijami - to dla zdrowia i przyjemności (to info dla Marty :P ), dołączyła koleżanka,
czasu mi nie szkoda, bo chodzę wieczorem, nie kosztem ogrodu, kosztem ...telewizora??!!!
Pozdrowienia dla niezrzeszonej Ewy .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli
Kochani ponieważ watek zbliża się do setki to będzie to na razie mój ostatni wpis.
FRAGOLA-Grażynko cierpliwość mam bo nie stoi mi za plecami ciekawsze zajęcie ale jak tylko poczuję wiosnę to szydełko pójdzie precz.
AGNESS-Aga mój mąż też zaproponował ubranie w tym roku choinki tylko w ozdoby szydełkowe ale jeszcze trochę ich mało bo ja co zrobię to rozdam.
Podejrzewam że sympatia mojej suki do Ciebie była by nie mniejsza bo ona jest bardzo towarzyska chociaż czasami upierdliwa z podsuwaniem kijka do rzucenia którego oczywiście nie chce oddać.
MonaeS-Aniu wieniec widziałam - cudo, i tak jak Ci napisałam zapraszam w sobotę.Nowe wzorki na gwiazdki bardzo proszę.
elsi-Elu moja psinka też wiek kto rządzi ale jest bardzo nietowarzyska w stosunku do innych psów i dla tego chodzi na smyczy, na terenie posesji ma masę miejsca żeby się wybiegać a na spacery w teren chodzi żeby się nawąchać.
Ja wieczorem szydełkuję też kosztem telewizora ale wcale nie czuję żalu czy jakiegoś niedosytu z tego powodu.
Bardzo wszystkim dziękuję za wpisy w tej części wątku
Proszę admina o zamknięcie wątku.
FRAGOLA-Grażynko cierpliwość mam bo nie stoi mi za plecami ciekawsze zajęcie ale jak tylko poczuję wiosnę to szydełko pójdzie precz.
AGNESS-Aga mój mąż też zaproponował ubranie w tym roku choinki tylko w ozdoby szydełkowe ale jeszcze trochę ich mało bo ja co zrobię to rozdam.
Podejrzewam że sympatia mojej suki do Ciebie była by nie mniejsza bo ona jest bardzo towarzyska chociaż czasami upierdliwa z podsuwaniem kijka do rzucenia którego oczywiście nie chce oddać.
MonaeS-Aniu wieniec widziałam - cudo, i tak jak Ci napisałam zapraszam w sobotę.Nowe wzorki na gwiazdki bardzo proszę.
elsi-Elu moja psinka też wiek kto rządzi ale jest bardzo nietowarzyska w stosunku do innych psów i dla tego chodzi na smyczy, na terenie posesji ma masę miejsca żeby się wybiegać a na spacery w teren chodzi żeby się nawąchać.
Ja wieczorem szydełkuję też kosztem telewizora ale wcale nie czuję żalu czy jakiegoś niedosytu z tego powodu.
Bardzo wszystkim dziękuję za wpisy w tej części wątku
Proszę admina o zamknięcie wątku.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7288
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród Joli
Joluś ostatni wpis w tej części oczywiście? A gdzie link do kolejnej
To co nie będziesz pisała zimą tylko szydełkowała
To co nie będziesz pisała zimą tylko szydełkowała
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli
Pamelko nad nową się zastanawiam może po świętach i dla tego nie linka.