Jesienne barwy u Christy
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Jesienne barwy u Christy
Dziś pogoda piękna i słonce wrecz zapraszało na spacer a jak spacer to ... kierunek działka. Pracy zostało niewiele, tylko czyszczenie i zwożenie do domu cebulek, kłączy itp.
Mąż czyścił staw bo wydra wpadła do nas w odwiedziny i buszując łamie liście pałki wodnej. Ja postanowiłam odświeżyć zejście do wody, które układałam z kamieni 2 lata temu. Miałam spora kępę zawciągu nadmorskiego - część poszła do ukorzenienia w małe doniczki a kilka kepek wsadziłam miedzy kamienie sypiąc sporo żwirku. Dostaję od koleżanek z Forum rojniki i też tam wędrują.
Zawciąg bedzie kwitł na ciemny róż więc kolorystyka w sam raz. Berberys muszę ostro ciąć a wielka szkoda bo naturalny pokrój jest o wiele ładniejszy. Tyle,że nie mozna by tedy zejśc do stawu gdyby się naturalnie rozrósł. Wiosną te ukorzenione też tu przywędrują i będzie więcej zieleni miedzy kamieniami. Zawciąg lubi słońce i "nogi" w piasku.
Może to jeden z ostatnich takich słonecznych dni ale we wspomnieniach mamy ich wiele- chocby takie niebo na tle swojsko wygladających słoneczników.
Mąż czyścił staw bo wydra wpadła do nas w odwiedziny i buszując łamie liście pałki wodnej. Ja postanowiłam odświeżyć zejście do wody, które układałam z kamieni 2 lata temu. Miałam spora kępę zawciągu nadmorskiego - część poszła do ukorzenienia w małe doniczki a kilka kepek wsadziłam miedzy kamienie sypiąc sporo żwirku. Dostaję od koleżanek z Forum rojniki i też tam wędrują.
Zawciąg bedzie kwitł na ciemny róż więc kolorystyka w sam raz. Berberys muszę ostro ciąć a wielka szkoda bo naturalny pokrój jest o wiele ładniejszy. Tyle,że nie mozna by tedy zejśc do stawu gdyby się naturalnie rozrósł. Wiosną te ukorzenione też tu przywędrują i będzie więcej zieleni miedzy kamieniami. Zawciąg lubi słońce i "nogi" w piasku.
Może to jeden z ostatnich takich słonecznych dni ale we wspomnieniach mamy ich wiele- chocby takie niebo na tle swojsko wygladających słoneczników.
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Jesienne barwy u Christy
No, a gdzie dalie???? Dopominam się o duuuużo zdjęć daliowych! Stanowczo i z siłą dalii kołnierzykowej (mimo, że nie mam pojęcia jaka ona dokładnie jest ).
Aaaa, doczytałam się, że wydra grasuje u Ciebie w ogrodzie. Super! czyli masz bliski kontakt z naturą!
Berberysy są świetne kolorystycznie, chociaż ... kłują. Przepięknie wygladają podświetlone słońcem.
Zauważyłam, że wręcz świecą własnym światłem i najlepszy kolor mają w pochmurny dzień, ale taki w którym nieboskłon jest świetlisty (to się tak ładnie nazywa: luminescencja nieboskłonu).
A dlaczego zawciąg sadzisz do doniczek? Ja rozsadzam co prawda wprost do gruntu, ale może coś jest na rzeczy, że dajesz w doniczki?
Aaaa, doczytałam się, że wydra grasuje u Ciebie w ogrodzie. Super! czyli masz bliski kontakt z naturą!
Berberysy są świetne kolorystycznie, chociaż ... kłują. Przepięknie wygladają podświetlone słońcem.
Zauważyłam, że wręcz świecą własnym światłem i najlepszy kolor mają w pochmurny dzień, ale taki w którym nieboskłon jest świetlisty (to się tak ładnie nazywa: luminescencja nieboskłonu).
A dlaczego zawciąg sadzisz do doniczek? Ja rozsadzam co prawda wprost do gruntu, ale może coś jest na rzeczy, że dajesz w doniczki?
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Jesienne barwy u Christy
ursulka zawciąg nadmorski rósł w cieniu i trochę się "wyciągnął" dlatego też musiałam zmienić miejsce. Po wykopaniu porządnie przycięłam od dołu a że późna pora to do doniczek aby sie ukorzenił i przezimuje w foliowcu.
Wydra ... moze i ładne zwierzątko ale narobiło mi wiele razy sporo szkody i z jej powodu juz nie kupujemy ryb do stawu - jest tylko to co samo się uchowa.
Dziś pogoda w miarę więc działka i pakowanie kłączy dalii do domu a raczej piwnicy - już są bezpieczne.
Urszulka dalie kołnierzykowe ( inaczej kryzowane) mają między języczkami a rurkami dodatkowy okółek krótkich, wąskich i często inaczej zabarwionych języczków (kryza), jak u czerwonożółtej 'La Gioconda'.
Jest na zdjęciach poniżej.
mam też w rózowym kolorze
Kolejne zdjecia wstawię jutro
Wydra ... moze i ładne zwierzątko ale narobiło mi wiele razy sporo szkody i z jej powodu juz nie kupujemy ryb do stawu - jest tylko to co samo się uchowa.
Dziś pogoda w miarę więc działka i pakowanie kłączy dalii do domu a raczej piwnicy - już są bezpieczne.
Urszulka dalie kołnierzykowe ( inaczej kryzowane) mają między języczkami a rurkami dodatkowy okółek krótkich, wąskich i często inaczej zabarwionych języczków (kryza), jak u czerwonożółtej 'La Gioconda'.
Jest na zdjęciach poniżej.
mam też w rózowym kolorze
Kolejne zdjecia wstawię jutro
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Jesienne barwy u Christy
Witaj Krystyno /moja imienniczko/
Krzew o, który pytasz to berberys tunberga szczepiony na niskim pniu.
Przepraszm za pomyłkę i życzę miłej niedzieli.
Krzew o, który pytasz to berberys tunberga szczepiony na niskim pniu.
Przepraszm za pomyłkę i życzę miłej niedzieli.
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Jesienne barwy u Christy
No to teraz rozumiem, co znaczy dalietty kołnierzykowe! Hmmm, widzę, że niewykluczone zamiany.. Albo i całkiem nowe zakupy.... Piękne są i kolorystyka jak dla mnie w sam raz. Masz mnie na daliowym sumieniu kobieto
Co więcej, już miałam dzisiaj w rękach rh - takiego jak Twój. Ale wybiłam sobie z głowy, bo marny był... Za to wiem, co szukać na wiosnę!
Co więcej, już miałam dzisiaj w rękach rh - takiego jak Twój. Ale wybiłam sobie z głowy, bo marny był... Za to wiem, co szukać na wiosnę!
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Jesienne barwy u Christy
ursulka czy Twoja działka ma granice " z gumy" bo aż sie boję o te rośliny, które juz rosną ?
Ogladam u Ciebie zdjecia i widzę ich całe mnóstwo.... a gdzie przestrzeń do oddychania dla ich włascicielki?
A tak w ogóle to miło, ze podobają Ci sie moje dalie - dziękuję
Dziś wstawiam kolejne zdjęcia moich dalii ale tym razem tzw kulistych czyli o kwiatostanach zbudowanych z krótkich, zaokrąglonych języczków
Ogladam u Ciebie zdjecia i widzę ich całe mnóstwo.... a gdzie przestrzeń do oddychania dla ich włascicielki?
A tak w ogóle to miło, ze podobają Ci sie moje dalie - dziękuję
Dziś wstawiam kolejne zdjęcia moich dalii ale tym razem tzw kulistych czyli o kwiatostanach zbudowanych z krótkich, zaokrąglonych języczków
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Jesienne barwy u Christy
O matko! Białe dalie!! Tego mi było potrzeba!!! No wiesz, ogród nie jest z gumy, ale ... wiele w nim jeszcze kątów gdzie można coś posadzić Krysiu, to tylko na zdjęciach tak wyglada, że już pełniutko. Poza tym zawsze można ciachnąć trawnik! Albo coś wymienić na inne... A w ogóle to ja jestem niewielkich rozmiarów
Tego lata stwierdziłam, że dalie to najlepsze rośliny do wypełnień kolorystycznych pomiędzy iglakami i innymi roślinami stałymi. Nawet jeżeli trzeba by je traktować jako rośliny jednoroczne - gdyby nie przetrwały zimy w piwnicy - to i tak warto U mnie pelargonie się nie spisują - pewnie dlatego, że nie bardzo je lubię. Petunie są OK, ale mają zbyt mało kwiatów, jak są w gruncie. Zaś dalie - mmmm, są w sam raz. Bardzo żywotne, soczyste, z pieknymi czystymi kolorami. O tak, właśnie - one mają czyste świetliste kolory.
Z tym, że u mnie wysokość ogrodu taka, że tylko dalietty wchodzą w grę - i to jak najniższe.
Ciekawa jestem, jak u Ciebie rosną dalie w kompozycjach. Tak więc, jeśli masz takie zdjęcia, to poproszę o widoczki
Tego lata stwierdziłam, że dalie to najlepsze rośliny do wypełnień kolorystycznych pomiędzy iglakami i innymi roślinami stałymi. Nawet jeżeli trzeba by je traktować jako rośliny jednoroczne - gdyby nie przetrwały zimy w piwnicy - to i tak warto U mnie pelargonie się nie spisują - pewnie dlatego, że nie bardzo je lubię. Petunie są OK, ale mają zbyt mało kwiatów, jak są w gruncie. Zaś dalie - mmmm, są w sam raz. Bardzo żywotne, soczyste, z pieknymi czystymi kolorami. O tak, właśnie - one mają czyste świetliste kolory.
Z tym, że u mnie wysokość ogrodu taka, że tylko dalietty wchodzą w grę - i to jak najniższe.
Ciekawa jestem, jak u Ciebie rosną dalie w kompozycjach. Tak więc, jeśli masz takie zdjęcia, to poproszę o widoczki
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Jesienne barwy u Christy
Dzięki za odpowiedź - tak mi się zdawało ale ten "inny " kształt mieszał mi w głowie.goryczka143 pisze:Witaj Krystyno /moja imienniczko/
Krzew o, który pytasz to berberys tunberga szczepiony na niskim pniu.
Też mam w kilku miejscach berberys własnie w tym kolorze i wczoraj będąc do późnych godzin na działce pokusiłam sie o zrobienie mu fotki - było już ciemno tylko troszkę swiatła od ogniska obok i lampa błyskowa.
A wyszło tak ...
Nie przypuszczałam,że wyglądać będzie jak płonące ognisko....
Inne rosliny w ciemności też przybierają tajemnicze barwy i wyglądają jak z baśni
Pozdrawiam i dziekuje za odwiedziny
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Jesienne barwy u Christy
Faktycznie, zjawiskowo! Muszę spróbować zrobić takie zdjęcia. Dopiero teraz zauważyłam pięknie przystrzyżony żywotnik za berberysem... Musisz przyznać, że o tej porze roku z przyjemnością patrzy się na coś tak świeżo zielonego
U mnie po nocnym przymrozku prawie wszystkie liściaste rozebrały się do nagich gałązek...
U mnie po nocnym przymrozku prawie wszystkie liściaste rozebrały się do nagich gałązek...
Re: Jesienne barwy u Christy
Bardzo piękny i ciekawy schowek-altanka z winobluszczu. Cudo!!! Nie wiedziałam, że można go tak formować.
Dalie piękne.
Dalie piękne.
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3478
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Jesienne barwy u Christy
Witam koleją osobę z naszych stron.
Dalia kołnierzykowa czerwono-żółta jest śliczna,pierwszy raz taką widzę.
Ja dopiero w tym roku miałam więcej dalii,dwie zeszłoroczne pomarańczowe,pełne niestety w tym roku były pojedyncze.
Czy spotkałaś się u siebie z takim zjawiskiem?
Zaciekawiła mnie też "altanka" z winobluszczu,ja też mam u siebie ścianę i żywopłot na chyba trzy metry.
Ponieważ nie mam altanki i na razie nie mam pieniędzy na nią myślałam właśnie o takim zadaszeniu z drewna na palach i pokryciu go winobluszczem.Mam postawiony stół kolo ściany winobluszczowej i latem przerażały mnie odgłosy pszczółek uwijających się na winobluszczu.Czy u ciebie też je słychać?ja mam wrażenie,ze całe stado pszczół zaraz ruszy na mnie.
Dlatego na razie zwlekam z moim pomysłem altanki.
Dalia kołnierzykowa czerwono-żółta jest śliczna,pierwszy raz taką widzę.
Ja dopiero w tym roku miałam więcej dalii,dwie zeszłoroczne pomarańczowe,pełne niestety w tym roku były pojedyncze.
Czy spotkałaś się u siebie z takim zjawiskiem?
Zaciekawiła mnie też "altanka" z winobluszczu,ja też mam u siebie ścianę i żywopłot na chyba trzy metry.
Ponieważ nie mam altanki i na razie nie mam pieniędzy na nią myślałam właśnie o takim zadaszeniu z drewna na palach i pokryciu go winobluszczem.Mam postawiony stół kolo ściany winobluszczowej i latem przerażały mnie odgłosy pszczółek uwijających się na winobluszczu.Czy u ciebie też je słychać?ja mam wrażenie,ze całe stado pszczół zaraz ruszy na mnie.
Dlatego na razie zwlekam z moim pomysłem altanki.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 857
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Jesienne barwy u Christy
Aniu - Raczusiu - na moim tarasie są dwie ściany z winobluszczu trójklapowego i przez 2 tygodnie w lecie są one oblegane przez pszczoły. Ale wiesz co? Pszczoły kompletnie ignorują wszystko co nie jest pyłkiem z kwiatów tej rośliny. Obserwowałam pszczoły i myślę, że pyłek zawiera coś, co je oszałamia. Widziałam niejedną, która spadła na podłogę i wyglądała jak drobny pijaczek Zataczała się, przewracała i nóżki się pod nią uginały. Prześmieszny widok!
Ścian winobluszczu aż huczy od owadów, ale nie zdarzyło się żeby kogokolwiek dziabnęły..
Ścian winobluszczu aż huczy od owadów, ale nie zdarzyło się żeby kogokolwiek dziabnęły..
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Jesienne barwy u Christy
ursulka Przy okazji robienia zdjęć w róznych warunkach na działce nabieramy wprawy
Ta kompozycja powstała " z przymusu" bo 2 lata temu stadko saren spedziło na naszych działkach zimę i sporo szkód przy tej okazji powstało. Dziwne ale smakowały im bardzo nasze zywotniki. Podskubały do wyskokosci gdzie mogły sięgnąć, mnóstwo ludzi wycieło a ja zostawiłam czyszcząc go od spodu dokładnie- potem ta kula a pod spodem wokól jego pnia wsadziłam 2 berberysy już podrośnięte. Jako wykończenie czyli to najniższe piętro stanowi jałowiec sabiński z moich sadzonek.
To tak dla zróznicowania kolorystyki - mam nadzieję, że za pare lat to wszystko będzie sie ładnie prezentować. Cała ta kompozycja ma kształt koła.
Są tam też w pewnych okresach kwiaty np bratki jak tu na zdjeciu ale patrzę i ....w porównaniu z tym zdjęciem z soboty widać, ze sporo berberys urósł aż sama się zdziwiłam jak teraz patrzę na oba zdjęcia - troszke inne ujecie ale widać
Co do mrozu to owszem ... u nas tez był ale dobry tydzień temu i Dzięki niemu przyspieszyła sie robota bo po jego przejściu niewiele z kwiatów zostaje.
Pozdrawiam i zapraszam
Ta kompozycja powstała " z przymusu" bo 2 lata temu stadko saren spedziło na naszych działkach zimę i sporo szkód przy tej okazji powstało. Dziwne ale smakowały im bardzo nasze zywotniki. Podskubały do wyskokosci gdzie mogły sięgnąć, mnóstwo ludzi wycieło a ja zostawiłam czyszcząc go od spodu dokładnie- potem ta kula a pod spodem wokól jego pnia wsadziłam 2 berberysy już podrośnięte. Jako wykończenie czyli to najniższe piętro stanowi jałowiec sabiński z moich sadzonek.
To tak dla zróznicowania kolorystyki - mam nadzieję, że za pare lat to wszystko będzie sie ładnie prezentować. Cała ta kompozycja ma kształt koła.
Są tam też w pewnych okresach kwiaty np bratki jak tu na zdjeciu ale patrzę i ....w porównaniu z tym zdjęciem z soboty widać, ze sporo berberys urósł aż sama się zdziwiłam jak teraz patrzę na oba zdjęcia - troszke inne ujecie ale widać
Co do mrozu to owszem ... u nas tez był ale dobry tydzień temu i Dzięki niemu przyspieszyła sie robota bo po jego przejściu niewiele z kwiatów zostaje.
Pozdrawiam i zapraszam