Ogródek Pszczółki cz.2

[oliwka]

We Francji zatrzęsienie krasnali A ja naiwnie myślałam, że to tylko u naszych sasiadów
A nadal się mówi Francja - elegancja.....

Bardzo mi się podoba wylewający się ze dzbanka "strumyk"

[Aszka]

Poidełko dla ptaków - rewelacyjne.U siebie postawiłam miseczki , moja sunia chodzi i spija wodę.Ptaki zresztą też ale myślę,że z takiego byłoby im milej :P :P :P

[kogra]

Myślę, że ptaszki przylecą, ale muszą najpierw znależć w tym gąszczu to poidełko i przyzwyczaić się do niego.
A strumyczek jest milusi nie dlatego że mały, ale że taki czarujący.

[hanka55]

Wiesiu, poidło jest zachwycające.
Czy kolezanki żeliwnych, też tam witają?
Masz zdjęcia " z ukrycia" ?
Koty nie próbują wskakiwać zafruwającym kotlecikiem?

[abeille]

We Francji zatrzęsienie krasnali A ja naiwnie myślałam, że to tylko u naszych sasiadów
A nadal się mówi Francja - elegancja.....

Bardzo mi się podoba wylewający się ze dzbanka "strumyk"

Walentynko złe gusta też się eksportuje razem z krasnalami. No może nie są tak popularne jak u naszych
sąsiadów ale można je spotkać we francuskich ogródkach. Co kraj to obyczaj a nie wszystko jest Wersalem.

A strumyczek wolałabym z wodą ale nie wszystko co się chce się ma...

Poidełko dla ptaków - rewelacyjne.U siebie postawiłam miseczki , moja sunia chodzi i spija wodę.Ptaki zresztą też ale myślę,że z takiego byłoby im milej :P :P :P

Aszko nie jestem pewna czy ptaszki docenią zalety artystyczne poidełka ale pewnie ta praktyczna strona
będzie im się podobać. I do tego nie będzie konkurencji bo moim koteczkom nie uda się wdrapać na niego.
Zresztą one wolą zdecydowanie konewki do podlewania.

Myślę, że ptaszki przylecą, ale muszą najpierw znależć w tym gąszczu to poidełko i przyzwyczaić się do niego.
A strumyczek jest milusi nie dlatego że mały, ale że taki czarujący.

Grażynko myślę że sikoreczki, wróble i kosy szybko go dopatrzą bo to koło ich zimowego karmnika i są
przyzwyczajone do tego miejsca. A duże ptaki jak gołębie czy sroki nie będą przeszkadzać bo nie lubią latać pod
drzewami.
Zaczarował Cię mój strumyk tak jak mnie Twoje oczko.
Oj trudno będzie odczarować. Zawołam Harrego Pottera może coś poradzi na te czary.

[abeille]

Wiesiu, poidło jest zachwycające.
Czy kolezanki żeliwnych, też tam witają?
Masz zdjęcia " z ukrycia" ?
Koty nie próbują wskakiwać zafruwającym kotlecikiem?

Hanuś jakie to są 'koleżanki żeliwnych' ?
Kochana, jak dotąd koty nie pojęły że to dla fruwających kotlecików bo kotleciki też jeszcze nie odkryły że to dla
nich. A co potem bedzie się działo to nie moja wina.

Ja będę tylko pstrykać zza okna ;:103 ;:103 ;:103 a koty niech sobie fruwają za kotletami, co tam. I tak już za
nimi latają.

[Alania]

Wiesiu, przepiękne poidło Marzę o czymś takim, ale chciałabym z kamienia, bo na stopce dostępne są u nas wyłącznie zeliwne i obawiam się, że po kilku deszczach byłoby całe rdzawe

[Aszka]

Moni,wejdż na stronę Schafera,tam sa też poidełka dla ptaków.I nie tylko :P :P
http://www.schaefer-boutique.pl/

[abeille]

Wiesiu, przepiękne poidło Marzę o czymś takim, ale chciałabym z kamienia, bo na stopce dostępne są u nas wyłącznie zeliwne i obawiam się, że po kilku deszczach byłoby całe rdzawe

Moniu moje ma chyba żeliwną stopkę i aluminiowe naczynie. Całe jest farbowane i zrobione na stare
zoksydowane. Ja się nie boję rdzy ale myślę że ta farba zielona co mu daje tyle uroku zejdzie i trzeba będzie coś
wymyśleć by nie zrobiło się jednolito brązowe. Może farbować albo może jakimś rozcieńczonym kwasem?
jak będzie brzydkie to pomaluję na biało albo na zielono jakąś nierdzewną farbą. Ale to zobaczymy za rok.

Moni,wejdż na stronę Schafera,tam sa też poidełka dla ptaków.I nie tylko :P :P
http://www.schaefer-boutique.pl/

Aszko szkoda tylko że na linku który podałaś nie ma zdjęć

[Aszka]

A jeszcze jak oglądałam z 3 godziny temu to były w katalogu są ale ja z wnuczką przeglądałam strony i wybierałyśmy meble do ogrodu

[Gabriela]

Wiesiu, ale to cudne...
Poidełko przydatne i bardzo ładne.
Ja robiłam sama z betonu, i mam frajdę gdy widzę jak ptaki się w nim pluskają.
Tobie kwitnie chociaż jeden wilec, więc masz nadzieję że będą i inne.
U mnie na razie cisza... też mam niebieski, ale nie wiem kiedy doczekam się pierwszego kwiatka.

[abeille]

Wiesiu, ale to cudne...
Poidełko przydatne i bardzo ładne.
Ja robiłam sama z betonu, i mam frajdę gdy widzę jak ptaki się w nim pluskają.
Tobie kwitnie chociaż jeden wilec, więc masz nadzieję że będą i inne.
U mnie na razie cisza... też mam niebieski, ale nie wiem kiedy doczekam się pierwszego kwiatka.

Gabiś dzięki za pochwały. Ty to jesteś zdolna kobitka i wszystko potrafisz sama zrobić. I kroki ogrodowe
i poidełko z betonu. I do tego, przepraszam państwa, wszystko artystycznie
A moje wilce mają kwiaty a nie mają listków. Tylko takie małe listeczki i odbarwione na biało na słońcu. Nie wiem
co im brak bo są w bogatej torfowej ziemi z hydrogelem. No nie może byc lepiej a nie rosną.
Dobrze chociaż że kwitną

[Alania]

ja mam drugi sezon takie ładne zeliwne krzesła i stół, ale niestty w tym roku ze starego złota zamieniły się w rudy rdzawy kolor i są zwyczajnie brzydkie muszę je pomalować