Mój ogród
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2237
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród
Po długiej nieobecności wracam znowu.
Pergola odbudowana i w całości zawładnięta przez kobeę, a clematisy kwitną drugi raz.
Lato powoli dobiega końca, zwiastują to chociażby astry czy dalie. Dalii nigdy nie lubiłam, bo to kwiatki z tych, z którymi jest "zamieszanie". trzeba wykopywać, przechowywać. Zawsze miałam też te wysokie i zwykle mimo podwiązywania się łamały.
W tym roku pokochałam je. Dostałam kawałki bulw od koleżanki, podpędziłam wczesną wiosną w doniczce i cieszą moje oczy już od lipca. Inne kupiłam na wyprzedaży w sklepie ogrodniczym( kwitnące) po 1 zł. A jeszcze innych siewki dała mi sąsiadka. Tym sposobem gdzie nie spojrzeć kolorowa plama barwnych kwiatów dalii, którymi powypełniałam różne "dziury". Chodzi mi o niskie dalie. Stare, wysokie tez zachowałam bo żal wyrzucić. Kwiaty ma jednak wielkie i piękne.
Ta jest ciekawa, bo gdy się rozwija ma kwiaty białe, a po jakimś czasie są bladoróżowe.
Pergola odbudowana i w całości zawładnięta przez kobeę, a clematisy kwitną drugi raz.
Lato powoli dobiega końca, zwiastują to chociażby astry czy dalie. Dalii nigdy nie lubiłam, bo to kwiatki z tych, z którymi jest "zamieszanie". trzeba wykopywać, przechowywać. Zawsze miałam też te wysokie i zwykle mimo podwiązywania się łamały.
W tym roku pokochałam je. Dostałam kawałki bulw od koleżanki, podpędziłam wczesną wiosną w doniczce i cieszą moje oczy już od lipca. Inne kupiłam na wyprzedaży w sklepie ogrodniczym( kwitnące) po 1 zł. A jeszcze innych siewki dała mi sąsiadka. Tym sposobem gdzie nie spojrzeć kolorowa plama barwnych kwiatów dalii, którymi powypełniałam różne "dziury". Chodzi mi o niskie dalie. Stare, wysokie tez zachowałam bo żal wyrzucić. Kwiaty ma jednak wielkie i piękne.
Ta jest ciekawa, bo gdy się rozwija ma kwiaty białe, a po jakimś czasie są bladoróżowe.
Re: Mój ogród
dobrze, że jesteś:)
śliczności pokazujesz:)
pozdrawiam!
śliczności pokazujesz:)
pozdrawiam!
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2237
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2237
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród
No i pomidorki:).
Panikowałam gdy zaatakował je jakiś grzybek, pryskałam, już spisałam je na straty widząc oczyma wyobraźni jak atakuje je zaraza. I co? I nic:). Grzybek jest dalej, nieco mniejszy, żyje sobie, a pomidory sobie. Widać go gdzieniegdzie na owocach, ale po umyciu wodą nie ma po nim śladu. Sezon pomidorowy u mnie w pełni. Rozdaję, ale trzeba się zabrać za przetwory:).
Te pod chmurką niestety wyrwałam parę dni temu, coś je zaatakowało. Nie ryzykowałam przeniesienia się tego pod folię, a z zielonych owoców zrobiłam sałatkę na zimę.
Tu widać grzybka:)
Panikowałam gdy zaatakował je jakiś grzybek, pryskałam, już spisałam je na straty widząc oczyma wyobraźni jak atakuje je zaraza. I co? I nic:). Grzybek jest dalej, nieco mniejszy, żyje sobie, a pomidory sobie. Widać go gdzieniegdzie na owocach, ale po umyciu wodą nie ma po nim śladu. Sezon pomidorowy u mnie w pełni. Rozdaję, ale trzeba się zabrać za przetwory:).
Te pod chmurką niestety wyrwałam parę dni temu, coś je zaatakowało. Nie ryzykowałam przeniesienia się tego pod folię, a z zielonych owoców zrobiłam sałatkę na zimę.
Tu widać grzybka:)
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4019
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Mój ogród
Piekny ogrod,a pomidorkow masz mase-no i pewnie mase roboty z nimi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5745
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Mój ogród
Piękny ogród.Jestem pod ogromnym wrażeniem. Raj.
Pozdrawiam
Asia
Pozdrawiam
Asia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7921
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród
Witaj nemezjo
Faktycznie trochę Cię nie było, ale za to wszystko, co dzisiaj pokazałaś jest cudowne lub cudownie apetyczne
Ciesze się, że przekonałaś się do dalii, bo to bardzo wdzięczne i niezawodne kwiaty
Faktycznie trochę Cię nie było, ale za to wszystko, co dzisiaj pokazałaś jest cudowne lub cudownie apetyczne
Ciesze się, że przekonałaś się do dalii, bo to bardzo wdzięczne i niezawodne kwiaty
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Mój ogród
Pyszne pomidorki
Rabaty tez pięknie i ciągle bardzo kolorowo wyglądają
Rabaty tez pięknie i ciągle bardzo kolorowo wyglądają
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3866
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Mój ogród
pomidorki aż ślinka leci ,pozdrawiam
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Re: Mój ogród
Piękne zakątki pokazujesz a pomidorki - pierwsza klasa.
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2237
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród
becia, doromichu, Pelasia, Heliofitka, AgaNet, roza333, izabell12 dziękuję Wam bardzo. I zaraz biegnę do Was.
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2237
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród
Ostróżki-tegoroczna odsłona numer 2
W daliach zakochałam sie po raz drugi już na dobre. Już nie mogę się doczekać nowego sezonu by na nowo je wsadzać. Zakupie na pewno kilka nowych, może wysieję.
Te poniżej dostałam w maju w postaci malusieńkich sadzoneczek, miały może 4-5 cm i korzonki jak mysi ogonek. Sceptycznie do nich podeszłam, ale sąsiadka mówiła, że wysiała jak co roku i zakwitną. Marne były i marne, aż wreszcie poczuły wolę życia i parę dni temu zakwitły. A ileż czekałam na to by sprawdzić jaki maja kolor.
Pierwsza jest cudna:)
Angielki też dzielnie sie trzymają, a duma rozpiera bo z własnych, jesienią wsadzanych sadzonek
tradycyjne i "oklepane" czerwone krakowiaki również już kilku letnie zdobią zejście na taras.
Długo czeka się aż dorównają tym kupionym w tym roku, ale cieszą oko i dają satysfakcję.
Te w dużej donicy to w ogóle jakiś mutant. Mają ze 6 lat. Trzymam je tylko dlatego, że nie sa już do kupienia. Nie sa krwistoczerwone, ale jakby to powiedziec jasnoczerwone i rosną wielkie, co widac.
A te białe, jak je nazywam "pajęczynki" lub :koronki: jak się nazywają? Kupiałm eksperymetalnie 1 sztukę i wiem, że w przyszłym roku będą towarzyszami pelargonii na całym balkonie bo są sliczne.
Nowozałożona uprawa borówki amerykańskiej:). Nie wiem czy to odpowiednia pora i czy sie nie pospieszyłam:).
I na koniec usmiecha się do Was cynia.
W daliach zakochałam sie po raz drugi już na dobre. Już nie mogę się doczekać nowego sezonu by na nowo je wsadzać. Zakupie na pewno kilka nowych, może wysieję.
Te poniżej dostałam w maju w postaci malusieńkich sadzoneczek, miały może 4-5 cm i korzonki jak mysi ogonek. Sceptycznie do nich podeszłam, ale sąsiadka mówiła, że wysiała jak co roku i zakwitną. Marne były i marne, aż wreszcie poczuły wolę życia i parę dni temu zakwitły. A ileż czekałam na to by sprawdzić jaki maja kolor.
Pierwsza jest cudna:)
Angielki też dzielnie sie trzymają, a duma rozpiera bo z własnych, jesienią wsadzanych sadzonek
tradycyjne i "oklepane" czerwone krakowiaki również już kilku letnie zdobią zejście na taras.
Długo czeka się aż dorównają tym kupionym w tym roku, ale cieszą oko i dają satysfakcję.
Te w dużej donicy to w ogóle jakiś mutant. Mają ze 6 lat. Trzymam je tylko dlatego, że nie sa już do kupienia. Nie sa krwistoczerwone, ale jakby to powiedziec jasnoczerwone i rosną wielkie, co widac.
A te białe, jak je nazywam "pajęczynki" lub :koronki: jak się nazywają? Kupiałm eksperymetalnie 1 sztukę i wiem, że w przyszłym roku będą towarzyszami pelargonii na całym balkonie bo są sliczne.
Nowozałożona uprawa borówki amerykańskiej:). Nie wiem czy to odpowiednia pora i czy sie nie pospieszyłam:).
I na koniec usmiecha się do Was cynia.
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3545
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Mój ogród
jak u Ciebie pięknie.
rabata liliowo-różana urocza . Te tuje, wszystko zadbane i zdrowe, podziwiam
Zosia
rabata liliowo-różana urocza . Te tuje, wszystko zadbane i zdrowe, podziwiam
Zosia