Krzaczki Kani

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16580
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Krzaczki Kani

Post »

Ja tam wrzosy tylko w lesie lubię. :;230 :;230
No bo one nie lubią mojej działeczki. ;:131 To co, mam je na siłę zmuszać do polubienia?! ;:7 Nic z tego, to nie w moim stylu. ;:306
Zdrówka i słoneczka życzę. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3198
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Aniu, widziałam już i podziwiałam Twoje wrzosy. Niech im zima lekką będzie :D i niech przetrwają do wiosny! Z moich obserwacji wynika, że dla nowych wrzosów najtrudniejsza jest pierwsza zima. Najlepiej posadzić je dość wcześnie, żeby zdążyły się przyzwyczaić jeszcze przed zimą. Jeżeli przetrwają pierwszą zimę, przetrwają wszystko :D .
Sylwio, szpadel Cię swędzi, to jak? podrapałaś? :lol:
Lucynko, no popatrz, jakie to prawdy wyśpiewują pieśniarze, że nie zmusisz nikogo do miłości, nawet takiego wrzosu :lol: Pewno jakieś gadziny bez serca Ci się trafiły :lol: . Mnie za to nie lubią bzy. No nie chcą rosnąć i już ;:223 .

Tej jesieni zaskoczyło mnie jakieś dziwne natchnienie, żeby przyłożyć się i przygotować działkę do zimy. Szału nie będzie, bo wszystko oczywiście na miarę możliwości, czasu, sił i środków ale jednak zawsze ;:224 . Romantyzm ogrodowy odszedł wraz z nadzieją na powtórne bujne kwitnienie róż (Abraham Darby zignorował mój manewr z parasolami ;:130 . Pewnie źle dobrałam kolory ;:306 ) i przyszedł czas na szpadel, widły i sekator.
Przeczytałam, ze "październik to miesiąc zakończenia zbiorów i intensywnych przygotowań ogrodu do zimy." Zbiory pomidorów zakończyłam ciężkim westchnieniem. Wszystkie koraliki położyła zaraza ziemniaczana. W ciągu całego sezonu trzy małe miseczki do śniadania i to była cała wyżerka. Pomyśleć, że w ubiegłym roku robiłam z nich przetwory, bo nie nadążaliśmy z bieżącą konsumpcją. Przez cały czas zbieram jeszcze maliny i borówki, które pięknie obrodziły ale z powodu małej ilości słońca dojrzały późno.

Obrazek

Mój mały towarzysz podczas pobytu na działce źle się poczuł i pod kocykiem leczył się właśnie malinami. Podziałały :D . Po godzinie skakał już na trampolinie :lol: .

Obrazek

Jedyny kwiat hortensji wreszcie pokazał swoje kolory. Abraham Darby dostał parasole a dla tej hortensji przewiduję zakup namiotu, do którego wprowadzi się na zimę 8-) . Już się zastanawiam czym ja ją okryję, bo krzew wyrósł okazały.

Obrazek

Mam jedną hortensję krzewiastą. Wydłubałam ją spośród gąszczu, w którym rosła dotychczas. Próbuje mnie przekonać do tej grupy hortensji, bo jak dotąd nie przepadam. Wolałabym, żeby miała kolorowe kwiaty. Chłodna elegancja. Kto wie? Może jednak i ja zarażę się upodobaniem do tych hortensji, bo nosicieli tej choroby na forum nie brakuje :lol: .

Obrazek

Prawie nie ma u mnie białych roślin ale mam białe floksy. Teraz poległy już pod sekatorem. Ścięłam już wszystkie floksy, bodziszki, liliowce, piwonie, irysy, pióropuszniki strusie, orliki i niektóre żurawki. Nie za wcześnie? Liliowiec Stella D'oro jeszcze kwitł ;:218 .

Obrazek

Pod sekator poszła również mozga. Ponieważ jest wysoka, zrobiłam z niej snopki, które posłużą eksperymentalnie do ochrony zimowej jakiejś koleżanki z rabatki :D .

Obrazek

Zdecydowanie jesienny klimat. Westerland.

Obrazek

Hakuro Nishiki ostatni raz w tym roku była u fryzjera. Te "koguty" są już ścięte.

Obrazek

Jesienna lawenda.

Obrazek

Bodziszek został mocno ograniczony a potem postanowiłam pościnać już także liście, chociaż były jeszcze zielone. Część przeniosłam w inne miejsce, niech zadarnia, skoro lubi :wink: .

Obrazek

Mam chore róże Chippendale. Słyną z dobrego zdrowia a u mnie chore ;:223 . Szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia liści, bo objawy są charakterystyczne. To nie są czarne plamy na całej powierzchni liścia tylko brązowe w środku liścia przy głównym nerwie. Chorują raczej liście młode, podczas gdy te starsze, tuż nad ziemią potrafią być całkiem zdrowe. Ech, muszę dać głębszego nura w internet, bo jak dotąd nie znalazłam informacji na ten temat.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7095
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Krzaczki Kani

Post »

Bardzo dobry pomysł i kupuję z tą mozgą. Mam jej łany całe, bo nie ograniczyłam w porę ;:223 to niech się przyda do czegoś.
Ja Kasiu nie wszystkim bylinom na zimę obcinam ich kwiatostany, czy nadziemne części. Poradzą sobie same, będzie im cieplej w zimie. Z roku na rok zauważam, że lenistwo jesienne opłaca się wiosną. I tak czy siak trzeba posprzątać, to po co robić to dwa razy? No, ale nie ukrywam że co nieco ogarniam, bo jednak długie miesiące przed nami.
Pomocnik wyleczony to i praca będzie lepiej szła :uszy Moje dziecię to ma takiego fioła, że maliny i truskawki zjada tylko z krzaka. Jak zerwę do miseczki, to niejadalne się robią. ;:202
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Krzaczki Kani

Post »

Poszalałaś w ogrodzie ;:63 Fajna ta Twoja wierzba, nawet przed wizytą u fryzjera. Jeszcze po niej nie widać jesieni. Borówki ciągle ładne, moje już zjadają ptaki i osy. Jednak już niewiele ich zostało.
Co roku mam dylemat, czy już zacząć sprzątać, czy jeszcze dać kwitnąć kwiatom? I zazwyczaj zostawiam do wiosny, jak Małgosia. Dzisiaj troszkę podziałałam, ale jeszcze dużo zostało.
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16580
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Krzaczki Kani

Post »

:wit Kasiu!
Róże w tym roku we wszystkich ogrodach chorowały, ;:108 tak więc nie przejmuj się swoimi, w przyszłym roku ozdrowieją, no chyba że...znowu będzie takie paskudne lato... :oops:
Mój bodziszek jeszcze kwitnie. ;:131 Wprawdzie pojedynczymi kwiatkami, ale zawsze. Jego nie obcinam. ;:185
Też kiedyś miałam 'Hakuro', ale już nie mam. ;:174 Karczownik sobie w jej korzeniach balety urządził. :tan
Moja 'Westerland' też kwitnie, a i pąków jeszcze ma sporo. Niezmordowana! ;:63
Nie mam traw na działce, ale za to duuużo smagliczki, którą wysiewam jako przysmak dla gołąbków. ;:204 Zresztą sama też się sieje. Po sezonie robi za kołderkę dla rabatowych koleżanek. ;:303
Twoja biała hortensja jest śliczna, ;:333 kwiatki ma bielusieńkie jak suknia panny młodej. ;:215
Z ogrodówkami jest zawsze trochę kłopotu, :oops: naturalnie przed zimą, ale one są takie ładne! ;:63
Borówki mnie nie kochają, to nie, ;:224 a malinki już zakończyły dawanie słodyczy. ;:108
Dobrze że Twoje owocują, bo dziecko nie mogłoby na trampolinie poszaleć. ;:11
Jeszcze tylko jeżyny wydzielają mi po dwa-trzy owocki do konsumpcji. ;:7 Winogronka zebrane, jabłuszek tyle, że na palcach można je policzyć, żeby nie było: na trzech drzewach. ;:306
Pogodnych dni życzę dla dobrego ogrodowania. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11530
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kasiu własne jagody mają niesamowity smak, a jak widać, :wink: również leczą. Polubisz biel w ogrodzie, jak hortensja, chyba bukietowa, ;:218 się rozrośnie i będzie cieszyć wieloma kwiatami. :D Przykro, że koktajlowe tak szybko zakończyły żywot. ;:174 U mnie było wyjątkowo suche lato, nawet pomidory w gruncie nadspodziewanie się udały. ;:108
Ciepła i słońca. ;:3
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11686
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kasiu czytam,że porządkujesz rabaty i wycinasz zeschnięte pędy.Ja z kolei piwoniom powycinałam suche badyle,bo straszyły.
Zbiory malin i borówek masz konkretne ;:333 Niestety maliny w tym roku mieliśmy żadne.Chyba powymieniam krzaczki.
Jakie możesz polecić? Znasz swoje odmiany? Widziałam ostatnio na giełdzie odmianę Polana owocującą.Nie kupiłam,a teraz żałuję.
Borówki dokupione w ilości 4 szt krzaczków i posadzone w torfie kwaśnym zmieszanym z rodzimą glebą.
Syn pod kocykiem z pojemnikiem malin super fota,no samo zdrowie ;:215
Śpieszę Cię pocieszyć,że u mnie również Chippendale ma listki w kropki,pod koniec sezonu wiele róż dostaje ospę ;:222
Oberwij chore liście co zapobiega dalszemu rozprzestrzenianiu się ;:108

Buziaki i pozdrowienia ;:3
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16974
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Krzaczki Kani

Post »

To moje wrzosy jak tą zimę przeżyją to żyć będą. Oby.
Posypałam im sporo kory. Może będzie im lżej.
Malinki jeszcze po trochę i ja zbieram:)
Ale borówek już dawno nie mam.
Fajnie ,że Ty je jeszcze masz.
Hortensje prawdziwe piękności. A z roku na rok będą bardziej cieszyć i zachwycać ; )
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kasiu ;:196
Ależ ostro wzięłaś się za porządki w ogrodzie. ;:oj
Sama też coś już robię w tym temacie ale wciąż mi szkoda kwitnących jeszcze floksów, dalii i smagliczek.
A powinnam zrobić miejsce na cebule tulipanów, które mam do posadzenia.
Jaką masz odmianę borówki ? Chyba jakąś późniejszą ?
I tak dobrze, że owoce zdążyły dojrzeć. Na widok pełnych owoców miseczek normalnie przełknęłam ślinkę. :;230
Moja Westerland już powędrowała dawno do "krainy wiecznych łowów" a Twoja kwitnie w najlepsze. ;:138
Pozdrawiam i dużo słonka życzę. ;:3
:wit
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3198
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Małgosiu, Iwonko to nie tak jak myślicie z tymi moimi porządkami :wink: . Nie mam czasu ani sił na takie perfekcyjne jak bym chciała, tak więc niektóre rośliny również u mnie będą miały tę naturalną ochronę, chociaż chętnie bym jej się pozbyła, bo nic nie działa na mnie tak przygnębiająco na wiosnę, jak widok przemrożonych szmatek i badyli na rabatach :evil: . No i jeszcze ta gwiazdnica wita mnie wiosną :evil: .
Lucynko, a to pecha miała Twoja Hakuro. Czego tam szukał ten karczownik? :roll: U mnie nornice mają balety w podziemnym mieście, ale oprócz lilii nie zjadły mi niczego.
Soniu, nie mogę sobie przypomnieć jaka to odmiana, ta moja hortensja, chyba Pinky Winky ale jakoś dziwnie nie przebarwiła się do tej pory. Jest biała. Co to może być? Liczę na nią i już nawet ją trochę bardziej polubiłam, bo to jedna z nielicznych roślin, które teraz u mnie kwitną. To super, że pomidorki Ci się udały. Smak własnego pomidora to jest to! Ja nie mam innego miejsca na posadzenie pomidorków, a czytam, że po zarazie powinnam zrobić trzy lub cztery lata przerwy i nie sadzić pomidorów w tym miejscu.
Aniu, moje malinki to właśnie Polana. Polecam z pełnym przekonaniem. Owoce duże, słodkie. Owocuje na tegorocznych pędach. Jak jeszcze będziesz miała okazję, to weź Polanę do swojego ogrodu.
Aniu, trzymam kciuki za Twoje wrzosy. Dobrze o nie zadbałaś. One lubią mieć korę. Czy rozpoznajesz jaka to może być odmiana, ta moja hortensja?
Krysiu, mam pięć krzaczków borówki. Jedna to Bluecropp, druga Duke a pozostałych nie pamiętam. Trudno rozróżnić te odmiany, bo dają owoce o podobnej wielkości, smaku i o tej samej porze. Według mnie nie ma różnicy pomiędzy tymi pięcioma krzewami. A cóż to stało się z Twoim Westerlandem? Nie przezimował?

Popracowałam dziś na działce. Smutno tak jesienią. Było słońce, było ciepło ale to światło...cienie długie, liście spadają, nad głową co chwila turnusy odlatujących gęsi, dzień krótki :( .
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16580
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Krzaczki Kani

Post »

Ja też byłam dzisiaj na działce, :tan ale nie pracowałam. ;:185 Relaksowałam się napawając słodkim lenistwem. :;230
Byłam zaledwie dwie godziny, to nawet przebrać mi się nie chciało. ;:72 Jutro mam w planie cały dzień robocie poświęcić. Tylko nie wiem, czy znajdę robotę na cały dzień. ;:7
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3198
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

plocczanka pisze:Tylko nie wiem, czy znajdę robotę na cały dzień. ;:7
Lucynko, a powiedz Ty mi jak to się robi, żeby nie znaleźć roboty na cały dzień? :lol: Toż to nie może być! Gdybym miała więcej czasu to bym sobie jeszcze popieliła elegancko na wszystkich rabatach, podłożyłabym świeży obornik pod największych żarłoków, zrobiłabym kilka przeprowadzek na rabatkach. No ale to wszystko już do wiosny musi zaczekać. Teraz praca, dzieci, dom i chore gardło.

Westerland teraz wygląda jak Graham Thomas. Dopasował się do kolorów jesieni i zrobił się złoty.

Obrazek

Obrazek

Chorują mi już teraz różyczki :( . Wygrabiłam opadłe liście, bo poczytałam, że tak trzeba. Ale czy to naprawdę coś pomaga? Przecież i tak co do listka nie wyzbieram a tych zarodników grzybowych wszędzie pełno. Z wiatrem i deszczem opadają na żywiciela. Tak więc wygrabiłam te liście ale bez przekonania, że w ten sposób jakoś szczególnie zmieniam sytuację. To przecież tak, jakby z jeziora wypompować beczkowóz wody i mówić, że teraz w jeziorze jest mniej wody.

Jesień na mojej działce:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na koniec bida moja, brzydkie kaczątko, hortensja. W przyszłym roku na pewno rozbuduje porządny krzew, przynajmniej tak sobie to wyobrażam :lol: .

Obrazek
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16974
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Krzaczki Kani

Post »

Róże jeszcze piękne.
Wrzosy tak samo pięknie wyglądają. A w większej ilości przyciągają wzrok.
Każdy ma jakieś brzydkie kaczątko. Ja mam Pinky Winky i też mam nadzieję, że baw przyszły rok ładniejszy krzaczek zbuduje I będzie ładnie już wyglądać. :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”