Ogródek kogry cz.7
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10859
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek kogry cz.7
Grażynko, dobrze że zdążyłaś uchwycić piękno Twojego ogrodu.
Pani Goździkowa też zwiesiła głowę ?
Pani Goździkowa też zwiesiła głowę ?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek kogry cz.7
Znowu rozkoszne zapachy słonkogrodu i biedna Pani Gożdzikowa ,ale trzyma się dzielnie . Moje pelargonie jeszcze na ogrodzie . Śnieg i deszcz nic im nie zrobiły . Mam nadzieję ,ze naprawdę się jeszcze ociepli gdyż muszę skończyć kopac w ogrodzie . Miłego wieczoru
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9778
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogródek kogry cz.7
Kogro-dzięki za ostatnie kolory jesieni w Kogrobuszu i Słonkogród.
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek kogry cz.7
Grażynko, nareszcie Fotosik pogodził się z Tobą i pozwolił nam pooglądać te ciepłe i przepiękne jeszczce nie zimowe zdjęcia ze słonkogrodu i
działeczki. Dzięki Tobie będę miała bardziej kolorowe i pachnące sny.
Buziaczki na noc
działeczki. Dzięki Tobie będę miała bardziej kolorowe i pachnące sny.
Buziaczki na noc
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15082
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek kogry cz.7
Lilie o tej porze! A pelargonie wyglądają, jakby nie zauwazyły, ze zima przyszła
Czy Twoje astry nie przezyły pierwszego ataku zimy? Moje troche wymiętolone, ale jeszcze się trzymają
Czy Twoje astry nie przezyły pierwszego ataku zimy? Moje troche wymiętolone, ale jeszcze się trzymają
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Ogródek kogry cz.7
Piękna datura Grażynko ,zapachów co nie miara w twoim słonkogrodzie
Lilie jednak posadzone później dają swój urok, jak już praktycznie mało co kwitnie w ogródku :P
A ja się upajam moimi liliami w domciu
Lilie jednak posadzone później dają swój urok, jak już praktycznie mało co kwitnie w ogródku :P
A ja się upajam moimi liliami w domciu
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek kogry cz.7
Grażynko, zawsze z przyjemnością oglądam Twoje kwitnące rośliny, bo zdjęcia są takie wyraźne i ostre i ogólnie dobre
Faktycznie, zima ciut za wcześnie się do nas skrada, ale może i wcześnie się stąd wyniesie. Oby nie była zbyt zmienna, jak już ma być śnieg, to niech spadnie i poleży. Najbardziej nie lubię z zimy pośniegowej pluchy. Choć teraz to się pewnie zmieni i nie będę lubiła braku kolorów w ogrodzie
Faktycznie, zima ciut za wcześnie się do nas skrada, ale może i wcześnie się stąd wyniesie. Oby nie była zbyt zmienna, jak już ma być śnieg, to niech spadnie i poleży. Najbardziej nie lubię z zimy pośniegowej pluchy. Choć teraz to się pewnie zmieni i nie będę lubiła braku kolorów w ogrodzie
Re: Ogródek kogry cz.7
Grażynko u Ciebie jak zwykle kolorowo i pachnąco
U nas dziś była piękna pogoda i nadrobiłam trochę zaległości w ogrodzie .
Kwitną mi jeszcze marcinki , róże i chryzantemy , oraz dalie
Muszę poczekać z wykopaniem tych ostatnich aż zmrozi je mróz , ale ten coś omija na razie Mazury Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź dotyczącą cebul liliowych , chyba jednak przezimuję je w lodówce .
Pozdrawiam
U nas dziś była piękna pogoda i nadrobiłam trochę zaległości w ogrodzie .
Kwitną mi jeszcze marcinki , róże i chryzantemy , oraz dalie
Muszę poczekać z wykopaniem tych ostatnich aż zmrozi je mróz , ale ten coś omija na razie Mazury Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź dotyczącą cebul liliowych , chyba jednak przezimuję je w lodówce .
Pozdrawiam
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek kogry cz.7
Witajcie wieczorową porą.
Gabiś - ano zwiesiła pod ciężarem śniegu na kiściach kwiatów.
Ale powoli się podnosi i widać że kwiatom to nie zaszkodziło.
Jeśli będzie ciepło to kwitnąć będzie nadal.
Jakuch - gdyby nie słonkogród to pewno moje pelargonie na oknach byłyby już klapnięte na amen.
A na balkoniku trzymają się dziarsko.
Też jeszcze mam do wykonania kilka prac w ogrodzie.
No i czeka mnie połów rybek z oczka na zimowanie w piwnicy.
Ewuniu - nie ma za co.
Miło jest przy tej pogodzie obejrzeć trochę kwiatowych widoków.
Abeille - życzę CI takich snów.
Ale takich zdjęćjużnie będzie, bo kogrobusz już ułożył się do snu.
Izuniu - część nie przeżyła i jest do wycięcia.
Te co przetrwały są przygięte do ziemi i chyba nie da się już ich wyprostować.
Najgorzej z chryzantemami - mają dopiero pączki i nie wiem czy zdążą jeszcze zakwitnąć.
Bogusiu - ta czerwona daturka jest tegoroczną sadzonką i to są jej pierwsze kwiaty.
Stoi na balkoniku, więc jeszcze jakiś czas będzie kwitła i pachniała.
Znam siłę zapachu lilii jesienną porą.
Też mnie zachwycają jeszcze swoim zapachem.
Kubanki - też nie znoszę pośniegowej pluchy.
W ogóle nie lubię teraz zimy a kiedyś uwielbiałam.
Zawsze śnieg kojarzył mi się z świętami i feriami - sanki, kuligi....ech, dawne czasy.
Teraz wolę inne pory roku i ciepło.
Jadziu - miło, że wpadłaś.
No tak, u Ciebie jeszcze całkiem jesiennie.
A u mnie z okien widać śnieg na górach aż do spodu.
Wiatr i aura nie wróżą już nic dobrego.
Gabiś - ano zwiesiła pod ciężarem śniegu na kiściach kwiatów.
Ale powoli się podnosi i widać że kwiatom to nie zaszkodziło.
Jeśli będzie ciepło to kwitnąć będzie nadal.
Jakuch - gdyby nie słonkogród to pewno moje pelargonie na oknach byłyby już klapnięte na amen.
A na balkoniku trzymają się dziarsko.
Też jeszcze mam do wykonania kilka prac w ogrodzie.
No i czeka mnie połów rybek z oczka na zimowanie w piwnicy.
Ewuniu - nie ma za co.
Miło jest przy tej pogodzie obejrzeć trochę kwiatowych widoków.
Abeille - życzę CI takich snów.
Ale takich zdjęćjużnie będzie, bo kogrobusz już ułożył się do snu.
Izuniu - część nie przeżyła i jest do wycięcia.
Te co przetrwały są przygięte do ziemi i chyba nie da się już ich wyprostować.
Najgorzej z chryzantemami - mają dopiero pączki i nie wiem czy zdążą jeszcze zakwitnąć.
Bogusiu - ta czerwona daturka jest tegoroczną sadzonką i to są jej pierwsze kwiaty.
Stoi na balkoniku, więc jeszcze jakiś czas będzie kwitła i pachniała.
Znam siłę zapachu lilii jesienną porą.
Też mnie zachwycają jeszcze swoim zapachem.
Kubanki - też nie znoszę pośniegowej pluchy.
W ogóle nie lubię teraz zimy a kiedyś uwielbiałam.
Zawsze śnieg kojarzył mi się z świętami i feriami - sanki, kuligi....ech, dawne czasy.
Teraz wolę inne pory roku i ciepło.
Jadziu - miło, że wpadłaś.
No tak, u Ciebie jeszcze całkiem jesiennie.
A u mnie z okien widać śnieg na górach aż do spodu.
Wiatr i aura nie wróżą już nic dobrego.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5766
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek kogry cz.7
Grażynko stwierdziłam,że jednak lilie to bardzo wdzięczne kwiaty,mało miejsca zajmują,są bezproblemowe,piękne,pachnące,a zimą do piwnicy i nie widać ich.
A krzaczory ciepłolubne rosną w drzewa,nie ma gdzie ich upchać ,mszyce i inne na nich siedzą...Lantany już się pozbyłam-Ania wzięła ,chyba nie ku uciesze jej M... ,ale podobała się,to niech ma (zdrowiutki egzemplarz) Na wiosnę rozglądnę się za kolejnymi odmianami lilii.
A krzaczory ciepłolubne rosną w drzewa,nie ma gdzie ich upchać ,mszyce i inne na nich siedzą...Lantany już się pozbyłam-Ania wzięła ,chyba nie ku uciesze jej M... ,ale podobała się,to niech ma (zdrowiutki egzemplarz) Na wiosnę rozglądnę się za kolejnymi odmianami lilii.
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10362
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Re: Ogródek kogry cz.7
Normalnie - pięknidło!
Czy widziałaś może na oczy jej białą odmianę, Grażynko ?
Musi być chyba równie nieziemska. :P
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek kogry cz.7
Grażynkocudnie było u Ciebie przed ta śnieżyca szkoda że zniszczyła kwity
Przepiękne astry i róże.
Dobrze że masz tę oranżerię ja już o liliach zapomniałam a u Ciebie jeszcze tak pięknie kwitną
U mnie są tylko już na zdjęciach .Fajnie że masz te oranżerię .
Genia
Przepiękne astry i róże.
Dobrze że masz tę oranżerię ja już o liliach zapomniałam a u Ciebie jeszcze tak pięknie kwitną
U mnie są tylko już na zdjęciach .Fajnie że masz te oranżerię .
Genia
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek kogry cz.7
Zapraszam was wszystkich serdecznie do następnej części wątku cz.8
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki