Ogródek KaRo cz.5
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21722
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Jakubie ja mam nie dużo więcej bo tylko
ogrodową,bukietową ,drzewkowatą ,piłkowaną,kosmatą,dębolistną ;:26
Kiedy i jakie pędy chciałbyś do ukorzenienia.
Myślę,że bliżej jesieni bym zdążyła się nimi nacieszyć
Bogusiu 'aspera' to hortensja kosmata "Macrophylla'
Zobacz ten wątek tam jest prawie wszystko o niej
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=9632
Ja jeszcze nie przycinałam znacząco 'Limonki'
tak korygująco tylko by nie zajęła mi ścieżki ...
a w tym roku ma wyjątkowo dużo kwiatów...
Smoczynko Redzie należy się ... kość w kość.
Nie kopie dziur ale ma inne psie nawyki z którymi trudno się pogodzić ale nie ma wyjścia trzeba to przeboleć...
Dalie będę uprawiać wyłącznie niskie już postanowiłam ...
Agnieszko ja tak jak Ty postępuję z hortensjami.
Całą zimę wiszą na krzewach suche kwiaty i dopiero późną wiosną je usuwam.
Nie tnę hortensji ogrodowych.
W tym roku był wyjątek dla H.ogrodowej rosnącej w wielkiej donicy.
Tylko dla niej...
Musiałam przyciąć tuż przy ziemi...to była konieczność,zaczęła wypuszczać od ziemi zielone liście
a sterczące badylki były całkowicie suche...
No i widzisz jak rośnie bo rośnie ale kwitnie nawet
Nie wiem w jakich warunkach dokładnie uprawia swoje hortensje Ewa
ale skoro pisze coś o braku słońca to prawdopodobnie jest to przyczyną.
Moje maja słońce od świtu do ok.godz.11.00 i potem ponownie od ok 17.00 do zmierzchu.
Inne maja słońce tylko rano do ok. 10.00
W tym roku zmuszona byłam przesadzić moje największe hortensje ogrodowe - wrócą na stare miejsce ale chyba dopiero w następnym roku -
więc niektóre rosną w pełnym południowym słońcu - tragedia jak patrzę na ich zważone liście i kwiaty... ożywają znowu wieczorem ale taki szok nie jest dla nich najlepszy .
Zastanawiam się nad ich osłanianiem w najgorętszej porze dnia jeśli nadal temperatury w słońcu będą przekraczać 40 stopni .
AGNESS- to trudne jeśli się pracuje - ale z pewnością masz stare firanki lub inne szmatki które możesz zarzucić
na krzewy rano wychodząc do pracy. To chyba jedyne rozwiązanie by się nie ugotowaly
ogrodową,bukietową ,drzewkowatą ,piłkowaną,kosmatą,dębolistną ;:26
Kiedy i jakie pędy chciałbyś do ukorzenienia.
Myślę,że bliżej jesieni bym zdążyła się nimi nacieszyć
Bogusiu 'aspera' to hortensja kosmata "Macrophylla'
Zobacz ten wątek tam jest prawie wszystko o niej
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=9632
Ja jeszcze nie przycinałam znacząco 'Limonki'
tak korygująco tylko by nie zajęła mi ścieżki ...
a w tym roku ma wyjątkowo dużo kwiatów...
Smoczynko Redzie należy się ... kość w kość.
Nie kopie dziur ale ma inne psie nawyki z którymi trudno się pogodzić ale nie ma wyjścia trzeba to przeboleć...
Dalie będę uprawiać wyłącznie niskie już postanowiłam ...
Agnieszko ja tak jak Ty postępuję z hortensjami.
Całą zimę wiszą na krzewach suche kwiaty i dopiero późną wiosną je usuwam.
Nie tnę hortensji ogrodowych.
W tym roku był wyjątek dla H.ogrodowej rosnącej w wielkiej donicy.
Tylko dla niej...
Musiałam przyciąć tuż przy ziemi...to była konieczność,zaczęła wypuszczać od ziemi zielone liście
a sterczące badylki były całkowicie suche...
No i widzisz jak rośnie bo rośnie ale kwitnie nawet
Nie wiem w jakich warunkach dokładnie uprawia swoje hortensje Ewa
ale skoro pisze coś o braku słońca to prawdopodobnie jest to przyczyną.
Moje maja słońce od świtu do ok.godz.11.00 i potem ponownie od ok 17.00 do zmierzchu.
Inne maja słońce tylko rano do ok. 10.00
W tym roku zmuszona byłam przesadzić moje największe hortensje ogrodowe - wrócą na stare miejsce ale chyba dopiero w następnym roku -
więc niektóre rosną w pełnym południowym słońcu - tragedia jak patrzę na ich zważone liście i kwiaty... ożywają znowu wieczorem ale taki szok nie jest dla nich najlepszy .
Zastanawiam się nad ich osłanianiem w najgorętszej porze dnia jeśli nadal temperatury w słońcu będą przekraczać 40 stopni .
AGNESS- to trudne jeśli się pracuje - ale z pewnością masz stare firanki lub inne szmatki które możesz zarzucić
na krzewy rano wychodząc do pracy. To chyba jedyne rozwiązanie by się nie ugotowaly
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Krysiu z moimi ogrodowaymi mam to samo: przemarzają i potem odbijaja od ziemi.
Zakwitną 3 kwiatkami albo wcale.
Już nie mam do nich cierpliwości Żeby było śmieszniej, to 2 domy dalej rośnie wielgachne krzaczysko obsypane co roku masą kwiatów...
Mam jeszcze bukietową i drzewkowatą Anabelkę i z tych jestem bardzo zadowolona.
Nie trzeba martwić się przemarznięciem i kwitną regularnie i obficie.
A pies uroczy tak na marginesie
Zakwitną 3 kwiatkami albo wcale.
Już nie mam do nich cierpliwości Żeby było śmieszniej, to 2 domy dalej rośnie wielgachne krzaczysko obsypane co roku masą kwiatów...
Mam jeszcze bukietową i drzewkowatą Anabelkę i z tych jestem bardzo zadowolona.
Nie trzeba martwić się przemarznięciem i kwitną regularnie i obficie.
A pies uroczy tak na marginesie
KaRo, jeśli tylko trafię gdzieś tu u mnie to na pewno kupię, przyznam jednak, że może raz na giełdzie widziałem, ale wtedy szukałem czego innego i przeleciałem po nim tylko wzrokiem, teraz będe żałować w ogóle namieszało mi się w głowie od tych oczek jakie i u Ciebie widziałem i u paru jeszcze osób i postanowiłem się do niego przymierzyć co do psiaków to moja Gabi nie odpuszcza żadnej przebudowy ogrodu, sadzenia nawet podlewania, śmiejś się zawsze, że łazi za mną jak inspektor nadzoru no i nie mam problemu z cięciem doniczek do kubła, Gabryśka załatwia to za mnie
pozdrawiam
pozdrawiam
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Agnieszko, ja nie mam co usuwać, bo moje ogrodowe nigdy (odkąd je mam) nie kwitły to pewnie częściowo wina tego, że rosną sobie w cieniu domu i słońce "omiata" je tylko wczesnym ranem. Ja ich nie tnę, chyba, że same przemarzają - a tak było w tym roku, mimo okrycia... Spróbuję jeszcze przenieść je na bardziej słoneczne miejsce - a jak nie, to będę miała liście - też są dekoracyjne.RoksiSK pisze:Ave przycinasz hortensje? Ja tego do tej pory nigdy nie robiłam. Poza tym na końcówkach gałązek są zalążki kwiatostanu, który zakwitnie w roku następnym. Nie wiem jak KaRo, ale ja usuwam przekwitłe kwiatostany dopiero wiosną, podobno to dodatkowe zabezpieczenie dla pąków.
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Oj, Krysiu, Krysiu Magiczny masz ten ogród. Już się nie mogę doczekać......
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
U mnie rosną w zupełnym cieniu. Jeszcze na wiosnę, gdy na śliwach nie było liści, docierały do nich promienie, ale teraz... Sama nie wiemAve pisze:Agnieszko, ja nie mam co usuwać, bo moje ogrodowe nigdy (odkąd je mam) nie kwitły to pewnie częściowo wina tego, że rosną sobie w cieniu domu i słońce "omiata" je tylko wczesnym ranem. Ja ich nie tnę, chyba, że same przemarzają - a tak było w tym roku, mimo okrycia... Spróbuję jeszcze przenieść je na bardziej słoneczne miejsce - a jak nie, to będę miała liście - też są dekoracyjne.RoksiSK pisze:Ave przycinasz hortensje? Ja tego do tej pory nigdy nie robiłam. Poza tym na końcówkach gałązek są zalążki kwiatostanu, który zakwitnie w roku następnym. Nie wiem jak KaRo, ale ja usuwam przekwitłe kwiatostany dopiero wiosną, podobno to dodatkowe zabezpieczenie dla pąków.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
To i ja dołączę parę słów o moich hortensjach. Najbardziej jestem zadowolona z bukietowych- są całkowicie BEZPROBLEMOWE i pięknie kwitną. Moje najlepiej rosną w półcieniu . Zadzam się z Waszymi opiniami, że Limonka jest cudowna. Swoje bukietowe (mam też Grandiflorę i Tardivę ) ścinam wiosną na jakieś 40 cm, dorastają w ciągu sezonu na metr, półtora i kwitną obficie.
Krzewiasta Anabelle już jest bardziej wrazliwa. W moim ogrodzie jest dość sucho i i po niej natychmiast to widać - jeśli nie jest obficie podlana natychmiast "klapią" jej liście. No i niesamowicie ogromne kwiaty jednak przeciążają gałązki, trzeba każdą w zasadzie podpierać. Podobno jeśli tylko TROCHĘ skraca się ją wiosną, to ma silniejsze gałązki. ( ja ścinałam też na jakieś 40 cm). Jakie są Wasze doświadczenia w przypadku Anabelle?
Ogrodową kiedyś miałam, ale nie przeżyła. W tym roku posadziłam jedną i jestem pełna niepokoju. Są rzeczywiście niezwykle dekoracyjne, ale kapryśne. I Wasze opinie to potwierdzają.
Wyrazy podziwu dla hortensji KaRo !
Krzewiasta Anabelle już jest bardziej wrazliwa. W moim ogrodzie jest dość sucho i i po niej natychmiast to widać - jeśli nie jest obficie podlana natychmiast "klapią" jej liście. No i niesamowicie ogromne kwiaty jednak przeciążają gałązki, trzeba każdą w zasadzie podpierać. Podobno jeśli tylko TROCHĘ skraca się ją wiosną, to ma silniejsze gałązki. ( ja ścinałam też na jakieś 40 cm). Jakie są Wasze doświadczenia w przypadku Anabelle?
Ogrodową kiedyś miałam, ale nie przeżyła. W tym roku posadziłam jedną i jestem pełna niepokoju. Są rzeczywiście niezwykle dekoracyjne, ale kapryśne. I Wasze opinie to potwierdzają.
Wyrazy podziwu dla hortensji KaRo !
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21722
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Dziękuję Izo.
Zdecydowanie będę ciąć moje hortensje ..wiem już ,że lepiej się mają w następnym sezonie ,że to konieczność.
Oczywiście poza ogrodowymi,te niechże rosną wg starej metody uprawy...
Kyushu
Pinky Winky
Annabelle
Ogrodowa na wschodniej wystawie
Ogrodowa w całkowitym cieniu
Ogrodowa w pełnym słońcu,dziś już bardziej ukwiecona niż tu widać
Zdecydowanie będę ciąć moje hortensje ..wiem już ,że lepiej się mają w następnym sezonie ,że to konieczność.
Oczywiście poza ogrodowymi,te niechże rosną wg starej metody uprawy...
Kyushu
Pinky Winky
Annabelle
Ogrodowa na wschodniej wystawie
Ogrodowa w całkowitym cieniu
Ogrodowa w pełnym słońcu,dziś już bardziej ukwiecona niż tu widać
Niezła kolekcja hortensji. I w doskonałym stanie, nawet w cienistym miejscu
Nareszcie zobaczyłam jak wygląda Tardiva, kupiłam ja jakiś czas temu niekwitnącą i nie bardzo wiedziałam czego się spodziewać...Ten rok jest dla nich wyjątkowo dobry. Jak tam Nostalgia? Zakwitnie ponownie?
Miłej soboty ;lol:
Nareszcie zobaczyłam jak wygląda Tardiva, kupiłam ja jakiś czas temu niekwitnącą i nie bardzo wiedziałam czego się spodziewać...Ten rok jest dla nich wyjątkowo dobry. Jak tam Nostalgia? Zakwitnie ponownie?
Miłej soboty ;lol:
Pozdrawiam, nigella