Ogródek KaRo cz.5
-
- 200p
- Posty: 414
- Od: 23 sty 2009, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
- Kontakt:
Karo dziękuje za odwiedzny i słowa otuchy. Tat trawa u mnie to nie jest trawa pampasowa, niestety ja nie wiem jak się ona nazywa. Może faktycznie ta moja róża jest czarna. Wszystko na to wskazuje, jej kolor nie jest czerwony jak wszystkich innych, widać, że jest o wiele ciemniejsza. Zewnętrzne płatki ma całkiem czarne. Poczekamy zobaczymy.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21681
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Elizabetko - proszę to zdjęcie dolnej części mojego Wiliama Sz.Elizabetka pisze:Kryśko nie mam Westreland ale ostatnio bardzo mi przypadła do gustu.
Mam u siebie parę róż ale nie mam brzoskwiniowej a jak jeszcze jest zmienna to już mnie całkiem zaciekawiłaś.
Chciałabym parę dokupić i póki co zbieram informacje......do jesieni zdążę.
Jak byś mogła zrobić z bliska fotkę łodygi William Shakespeare to byłabym wdzięczna....wiesz bardzo chciałabym zidentyfikować moją ulubioną różę nr 1. Moja ma łodygi raczej cienkie i ma sporo drobnych kolców i łatwo je wyłamać. Myślę, że po łodygach też można co nieco porównać.
Niestety moja nn już przekwitła...przycięłam ją i pojawiają się nowe pączki.
Pozdrawiam.
... i górnej
Nad zakupem 'Westerland' absolutnie się nie zastanawiaj.
To róża warta 'wszystkich pieniędzy' .
Pozdrawiam Elizabetko
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21681
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Joasiu dziękuję serdecznie za podpowiedź.JLG pisze:Witaj KaRo - cichcem sobie spaceruję po Twoim ogrodzie już od jakiegoś czasu i podziwiam, podpatruję...
Biała szczepiona na pniu róża NN - wygląda mi na Albę Meilland (mam ją u siebie oraz widziałam w ogrodzie u Fridy), z tego co wiem należny do dość odpornych róż aczkolwiek tegoroczne lato jest wyzwaniem dla wszystkich róż...
Mam małe pytanie dotyczące róży Dortmund - czy masz z nią jakieś problemy? czy toleruje lekkie ocienienie?
Wiem, że ma certyfikat ADR czyli powinna być bezproblemowa - ale przed dokonaniem zakupu wolę popytać, tych, którzy mają już tę różę w ogrodzie..
Czy faktycznie Alba Meilland ma tak drobniutkie liście?
W tym roku jest przepiękna.... aż boje sie o nią by nie połamała sie pod ciężarem nasączonych wodą kwiatów.
Ciężkie kiście zwisają ale ... nie są zszargane przez deszcz,to bardzo odporna na deszcz róża.
Bardzo cieszę się,że ja kupiłam smętną,umierającą 2 lata temu.
Dortmund - była dotychczas bezproblemowa.Oczywiście u mnie rosła w miejscu słonecznym.
W tym roku należy do krzewów walczących o przetrwanie.
Po kolejnym cięciu rehabilitacyjnym widzę nowy pęd ...widzę,ma ok.10 cm ...ale co będzie trudno mi powiedzieć.
Nigdy wcześniej nie sprawiała mi kłopotów,ale miniona wiosna była wyjątkowo nieprzyjemna dla wielu moich roslin zarówno ogrodowych jak i tarasowych. Przyczyny konkretnej tego stanu nie znam
Mam sporo strat,ale bardzo liczę,na przetrwanie Dortmund.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21681
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Przycinam Alexandra dość mocno,tak jak wszystkie moje róże...
Zastanów się nad rokitnikiem
Owszem jego srebrzyste liście ładnie komponują sie z cynobrowym kolorem Alexandra ale...
to olbrzymie drzewo lub krzew (zależy jak się prowadzi) i strasznie trudny do utrzymania w ryzach.
Jego pędy wyłażą z ziemi w różnych punktach oddalonych od miejsca posadzenia...
U mnie dość łatwo przych0dzi mi je wyrywać bo w tym miejscu jest ziemia piaszczysta
ale bywa to uciążliwe.
Korona jest cięta przez mojego męża,który uwielbia cięcie krzewów ,odpada więc mi ten obowiązek.
Sama korona po takim cięciu wygląda nieszczególnie pięknie póki znowu nie odrośnie i ... znowu jest cięta
Rokitnik bywa uciążliwy tak jak sumak.
Proponowałabym zastąpić go czymś łatwiejszym do opanowania a również w podobnej kolorystyce liści
np szczepioną na pniu gruszą wierzbolistną . Jest bardzo ozdobna...
To wydaje mi się lepsze towarzystwo dla kontrastowych kwiatów naszej róży...
Pomyśl... chyba ,że masz olbrzymi ogród to i z rokitnika płyna olbrzymie korzyści jak choćby jesienią zdrowotne pomarańczowe owoce .
Mysle Magdo,że Ci namieszałam ale uważam ,że powinnam Cię przestrzec przed inwazyjnym rokitnikiem
Zastanów się nad rokitnikiem
Owszem jego srebrzyste liście ładnie komponują sie z cynobrowym kolorem Alexandra ale...
to olbrzymie drzewo lub krzew (zależy jak się prowadzi) i strasznie trudny do utrzymania w ryzach.
Jego pędy wyłażą z ziemi w różnych punktach oddalonych od miejsca posadzenia...
U mnie dość łatwo przych0dzi mi je wyrywać bo w tym miejscu jest ziemia piaszczysta
ale bywa to uciążliwe.
Korona jest cięta przez mojego męża,który uwielbia cięcie krzewów ,odpada więc mi ten obowiązek.
Sama korona po takim cięciu wygląda nieszczególnie pięknie póki znowu nie odrośnie i ... znowu jest cięta
Rokitnik bywa uciążliwy tak jak sumak.
Proponowałabym zastąpić go czymś łatwiejszym do opanowania a również w podobnej kolorystyce liści
np szczepioną na pniu gruszą wierzbolistną . Jest bardzo ozdobna...
To wydaje mi się lepsze towarzystwo dla kontrastowych kwiatów naszej róży...
Pomyśl... chyba ,że masz olbrzymi ogród to i z rokitnika płyna olbrzymie korzyści jak choćby jesienią zdrowotne pomarańczowe owoce .
Mysle Magdo,że Ci namieszałam ale uważam ,że powinnam Cię przestrzec przed inwazyjnym rokitnikiem