Jak to z moim ogrodem było...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5533
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

ojej, ale się :oops:
Aktualnie kwitnie hoja lacunosa, przepięknie pachnie już chyba z 5 tygodni, carnosa tez kwitła na początku, od kiedy ją przestawiłam dała sobie na wstrzymanie. Inne jeszcze nie raczyły wydać kwiatów, moze kiedyś...
Różnie to bywa z tymi kwiatami, czasem też coś zmarnuję :oops:
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Irena37
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3391
Od: 15 sty 2008, o 18:27
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Witaj Mariolko zwiedziłam cały twój ogród, sporo pracy włożyłaś, żeby osiągnąć to co teraz widać, jest pięknie i kolorowo, dużo różnych kwiatów, jest ślicznie. Przy takim tempie pracy ogród będzie nie do poznania w krótkim czasie.
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5533
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Witam serdecznie.
Nie było mnie w domu przez dwa tygodnie i kiedy wróciłam w sobotę nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać...
Pomijając kilka zasuszonych kwiatków w domu, które jeszcze jakoś mogę przecierpieć, to to co zobaczyłam w ogrodzie powaliło mnie na kolana. Po mega wielkich deszczach były wielkie upały, a co się z tym wiąże wszystko rosło jak na drożdżach. Kwiatuchy oczywiście bardzo cieszą oko, problem tylko w chwastach, które rosną znacznie szybciej niż kwiaty.
Strasznie wszystko zarosło :( Całą sobotę starałam się doprowadzić ogród do porządku, najpierw koszenie mega trawy, później wyrywanie przekwitłych goździków i bratków. Dziś od rana wzięłam się za pielenie rabat. Niestety nie mogę tego robić jednym ciągiem. Brzuszek mam już sporych rozmiarów i ciężko mi schylać się przy pieleniu. Do tego upał niesamowity i co chwilkę robi mi się słabo :?
A jeśli popatrzę na to ile jeszcze pracy przede mną na zachwaszczonych rabatach to ręce opadają...
Ciężko mi było pogodzić się również z tym, że dzień przed wyjazdem kupiłam ślicznego, obficie kwitnącego wiciokrzewa, a po powrocie zastałam same gałęzie- roślinę zaatakowała jakaś choroba grzybowa. Niestety to nie wszystkie straty. Rośliny, które zadołowane w doniczkach czekały na wsadzenie (tawuła, berberys, szczepiona brzoza brodawkowata oraz kalina) również uległy uszkodzeniu. Tutaj przyczynił się mój M. , który chciał mi pomóc kosić chwaścielisko i tak się rozpędził z podkaszarką, że najzwyczajniej w świecie skosił również zakupione krzewy do zera :cry:
W podobny sposób zginął mój mini ogród warzywny. Nie było w nim dużo warzyw, ale wszystkie zostały skoszone. Wytłumaczenie męża: "tak tam było zarośnięte, ze nie widziałem żadnych warzyw, ani drzewek" :shock:
Szkoda mi tego wszystkiego :cry: Przed wyjazdem wszystko zostawiłam w idealnym porządku, wypielęgnowane i zadbane. Wystarczyły dwa tygodnie i zastałam jeden wielki busz...
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
GosiaOsw
200p
200p
Posty: 218
Od: 8 gru 2007, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Masz śliczne, kolorowe kwiatki :) Rzeczywiście chwasty rosną w zastraszającym tempie :?
"Nie stój nad kwiatem z konewką i batem,to na nic..."
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Chwastami się nie przejmuj - u mnie rosną wspaniale :;230

Ale swoją drogą to cię podziwiam, myślałam że teraz "niemodne" jest posiadanie większej ilości dzieci ?
Bo u mnie tylko jedna córka raczyła obdarzyć mnie wnuczką i na razie nie obiecują żadnego przychówku :D

Odczytaj PW.
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5533
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Wrzucam kilka foteczek, coby mój wątek nie lądował ciągle na szarym końcu :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ten grajek to dzieło mojego brata. Zaledwie rok stoi w ogrodzie, a już odpadują mu łapki, kapelusz gdzieś zaginął i prawie że wyłysiał :D
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Nie narzekaj na grajka - świetny jest !!!
Jak mi się uda dorwać gdzieś ścięte brzozy to sobie zmajstruję też jakiegoś ludzika.
I niechby mu nawet łapki odpadały i czuprynka łysiała :D
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9576
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Post »

Współczuję strat ogrodowych ,da się je odrobić .M za ucho i na zakupy :wink:
Nie ma się co denerwować,zwłaszcza w twoim stanie .
ZDROWIE NAJWAŻNIEJSZE .
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5533
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5533
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Tamaryszek zadołowany czeka na swoje miejsce

Obrazek Obrazek Obrazek
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5533
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Tułacz pstry, klon palmowy i kalina koralowa

Obrazek Obrazek Obrazek
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Urszula B
500p
500p
Posty: 642
Od: 27 sty 2009, o 08:21
Lokalizacja: Sokolniki Las k/Łodzi

Post »

barwnie , kolorowo i radośnie, słowem ślicznie:)

pozdrawiam
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie."
dottie
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 10 wrz 2009, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Mińska Mazowieckiego

Post »

kropelka pisze:Znów gdzieś na szarym końcu :(
Obrazek Obrazek Obrazek

Kropelko, śliczny twój ogródek, pęka w kolorach jeśli można tak powiedzieć. Mam pytanko: co to za różowe coś, takie pionowe kwiatostany? Bardzo mi się podoba :D To bylina czy roślina jednoroczna?
pozdrawiam,
DOrota
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”