Jak to z moim ogrodem było...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Soulcatcher
200p
200p
Posty: 251
Od: 16 cze 2009, o 11:05
Lokalizacja: Majdan/Wołomin

Post »

Hej Mariolu,
fajnie tak, gdy coś powstaje z niczego. U Ciebie coraz więcej kolorów - coraz bardziej zagospodarowany teren - aż miło popatrzeć.
Współczuję sąsiada... Zamiast się cieszyć, że obok będzie miał piękny ogród, który będzie cieszył oczy - rzuca Ci kłody pod nogi... Chyba przez zazdrość. Ehh - szkoda słów.
Pozdrawiam serdecznie,
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5533
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

hmm, miłośnikiem kwiatów to on raczej nie jest, ale nie będę się juz rozpisywać na nieistotne tematy. Natomiast dziękuję za odwiedzinki i zapraszam jak najczęsciej ;-) Obrazek
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
JolantaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9576
Od: 3 lis 2008, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska

Post »

MARIOLU ,coraz piękniej w twoim ogrodzie ,a sąsiadem nie ma się co przejmować . :wink:
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6503
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witaj kropelko!
Jak to miło pooglądać kolejny ładny ogródek. Wpadłam na chwilkę i spodobało mi się :D
Już wiem, że trytomę muszę mieć koniecznie :wink:
Sąsiedzi... hmm... toż to temat - rzeka... nie warto :wink:
Pogody życzę, bo chwasty nas zarosną :lol:
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5533
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ano zgadza się :D Ja w przerwach między kolejnymi burzami lecę wyrywać chwaściory- pokryły szczelnie każdy skrawek ziemi...
Trytoma faktycznie godna uwagi i - jak pisałam juz wcześniej, szybko się rozrasta.
No a u mnie szykuje się kolejna burza, juz mam serdecznie dość. Na dobrą sprawę leje u nas od dwóch miesiecy z małymi przerwami, a od czwrtku bez przerwy :?
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Mariolko poglądałam sobie Twoje kwiaty domowe i jestem pełna podziwu dla Ciebie-jestem ciekawa jak długo masz hoje ,czy już kwitły?Jak dobrze liczylam to masz chyba 5 różnych odmian.Maranty też mi się podobają.Ja nie mam ręki do do kwiatów domowych,albo ich przeleję,albo zasuszę.
W ogródku też zaszły niesamowite zmiany.Piękne kwiaty,rabatki.Róża ta czerwona z wieloma kwiatami to chyba podobna do mojej.Pozdrawiam serdecznie.
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5533
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

ojej, ale się :oops:
Aktualnie kwitnie hoja lacunosa, przepięknie pachnie już chyba z 5 tygodni, carnosa tez kwitła na początku, od kiedy ją przestawiłam dała sobie na wstrzymanie. Inne jeszcze nie raczyły wydać kwiatów, moze kiedyś...
Różnie to bywa z tymi kwiatami, czasem też coś zmarnuję :oops:
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Irena37
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3391
Od: 15 sty 2008, o 18:27
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Witaj Mariolko zwiedziłam cały twój ogród, sporo pracy włożyłaś, żeby osiągnąć to co teraz widać, jest pięknie i kolorowo, dużo różnych kwiatów, jest ślicznie. Przy takim tempie pracy ogród będzie nie do poznania w krótkim czasie.
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5533
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Witam serdecznie.
Nie było mnie w domu przez dwa tygodnie i kiedy wróciłam w sobotę nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać...
Pomijając kilka zasuszonych kwiatków w domu, które jeszcze jakoś mogę przecierpieć, to to co zobaczyłam w ogrodzie powaliło mnie na kolana. Po mega wielkich deszczach były wielkie upały, a co się z tym wiąże wszystko rosło jak na drożdżach. Kwiatuchy oczywiście bardzo cieszą oko, problem tylko w chwastach, które rosną znacznie szybciej niż kwiaty.
Strasznie wszystko zarosło :( Całą sobotę starałam się doprowadzić ogród do porządku, najpierw koszenie mega trawy, później wyrywanie przekwitłych goździków i bratków. Dziś od rana wzięłam się za pielenie rabat. Niestety nie mogę tego robić jednym ciągiem. Brzuszek mam już sporych rozmiarów i ciężko mi schylać się przy pieleniu. Do tego upał niesamowity i co chwilkę robi mi się słabo :?
A jeśli popatrzę na to ile jeszcze pracy przede mną na zachwaszczonych rabatach to ręce opadają...
Ciężko mi było pogodzić się również z tym, że dzień przed wyjazdem kupiłam ślicznego, obficie kwitnącego wiciokrzewa, a po powrocie zastałam same gałęzie- roślinę zaatakowała jakaś choroba grzybowa. Niestety to nie wszystkie straty. Rośliny, które zadołowane w doniczkach czekały na wsadzenie (tawuła, berberys, szczepiona brzoza brodawkowata oraz kalina) również uległy uszkodzeniu. Tutaj przyczynił się mój M. , który chciał mi pomóc kosić chwaścielisko i tak się rozpędził z podkaszarką, że najzwyczajniej w świecie skosił również zakupione krzewy do zera :cry:
W podobny sposób zginął mój mini ogród warzywny. Nie było w nim dużo warzyw, ale wszystkie zostały skoszone. Wytłumaczenie męża: "tak tam było zarośnięte, ze nie widziałem żadnych warzyw, ani drzewek" :shock:
Szkoda mi tego wszystkiego :cry: Przed wyjazdem wszystko zostawiłam w idealnym porządku, wypielęgnowane i zadbane. Wystarczyły dwa tygodnie i zastałam jeden wielki busz...
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
GosiaOsw
200p
200p
Posty: 218
Od: 8 gru 2007, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Masz śliczne, kolorowe kwiatki :) Rzeczywiście chwasty rosną w zastraszającym tempie :?
"Nie stój nad kwiatem z konewką i batem,to na nic..."
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Chwastami się nie przejmuj - u mnie rosną wspaniale :;230

Ale swoją drogą to cię podziwiam, myślałam że teraz "niemodne" jest posiadanie większej ilości dzieci ?
Bo u mnie tylko jedna córka raczyła obdarzyć mnie wnuczką i na razie nie obiecują żadnego przychówku :D

Odczytaj PW.
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5533
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Wrzucam kilka foteczek, coby mój wątek nie lądował ciągle na szarym końcu :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ten grajek to dzieło mojego brata. Zaledwie rok stoi w ogrodzie, a już odpadują mu łapki, kapelusz gdzieś zaginął i prawie że wyłysiał :D
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Nie narzekaj na grajka - świetny jest !!!
Jak mi się uda dorwać gdzieś ścięte brzozy to sobie zmajstruję też jakiegoś ludzika.
I niechby mu nawet łapki odpadały i czuprynka łysiała :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”