....dobre.....ada.kj pisze:Taruś. Jest takie powiedzenie - niech chwal pogody przed zakończeniem dnia a męża za życia. Choć męża trzeba chwalić, gdyż inaczej nic nie zrobi
Moja skromna działka Ada.kj cz.2
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Moja skromna działka Ada.kj cz.2
Pozdrawiam słonecznie - Baśka
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10362
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Re: Moja skromna działka Ada.kj cz.2
Ado, kojarzę - hiszpańskie klimaty, zawieszone pod dębami i zasłanym zołędziami asfaltowym, szerokim chodnikiem i..."blokowe" mieszkanie ciotki naprzeciwko :P .ada.kj pisze:Witaj sąsiadko. Pleckami nie stykałyśmy się, gdyż mój domek jest położony po drugiej stronie Dębowej licząc od Sudeckiej - taki niziutki domek z zawsze przepięknie kwitnącą glicynią. Ale na pewno znałyśmy się choćby z widzenia.
Jedynie patriotyczny sklep na rogu ( bo Jaworowa była już " obca" i przemiła apteka.
A szewc na górze, nad spożywczym, to już temat na oddzielną książkę ).
Koło Twojego domku przechodziłam codziennie, prowadzając Dudka do przedszkola Energetyki ( fuksem , udało się tam go zapisać - w ubiegłym wieku ).
Kilka lat temu odwiedziłam stare kąty i wszystko wydało mi się takie malutkie...
Malusi sklepik, który przecież zawsze był ogromny, zwłaszcza gdy kupowało się kogutki lub dropsy śliwkowe, a broda ledwo wychodziła za kontuar, mleko w kolorowych kapslach, drażetki cytrynowe w żółtym pudełku z dziurką. Potem - dorosła rewolucja i sklep z koszykami i już tylko ocena " blisko domu, więc nawet w kapciach można wyskoczyć". A potem, to już Dudek z kartką chodził na interwencyjne zakupy. Ot, była młodość, były inne sentymenty.
Została nostalgia i wspomnienia ładniejsze, niż rzeczywistość. :P
- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4381
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Moja skromna działka Ada.kj cz.2
Mmmmmmm..... kogutki, tak je lubiłam, a poszły już w zapomnienie... i kawusia likworowa też pudełku z dziurką i z murzynkiem. Eh, nostalgia...hanka55 pisze: ...Malusi sklepik, który przecież zawsze był ogromny, zwłaszcza gdy kupowało się kogutki lub dropsy śliwkowe, a broda ledwo wychodziła za kontuar, mleko w kolorowych kapslach, drażetki cytrynowe w żółtym pudełku z dziurką...
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5077
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja skromna działka Ada.kj cz.2
Tak. To jest. Tak pięknie to Hania opisała, że łza się w oku zakręciła. A te kawusie likworowe to była faktycznie pychotka. No i oczywiście oranżada w proszku wylizywana palcem z woreczka. Ech nostalgia.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2285
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja skromna działka Ada.kj cz.2
orenżady w proszku jeszcze są - a i andruty - to też smak dzieciństwa (przynajmniej mojego), guma kaczor donald z historyjkami obrazkowymi - dropsy z kartonika i mleko karmelowe w tubkach jak od pasty do zębów - każdy ma swój jakiś nostalgiczny smak dzieciństwa
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9778
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Moja skromna działka Ada.kj cz.2
Ado-ja mam tak samo,muszę z komputerem powoli dojść do tego jak to się robi,a zmian nie lubię.Na razie wklejam z garnka pl.Życzę rychłej poprawy pogody!
- LILA 51
- 1000p
- Posty: 1127
- Od: 14 maja 2008, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: WIELKOPOLSKA
Re: Moja skromna działka Ada.kj cz.2
Witaj Aduś, dawno u Ciebie nie byłam, więc nadrabiam zaległości. Podobnie jak Ty miotam się z Fotosikiem, niby robię wszystko tak samo, jak przed zmianami a wychodzą zdjęcia raz za duże albo za małe.
Jesienne zdjęcia bardzo ładne
Jesienne zdjęcia bardzo ładne
pozdrawiam Lila
Zapraszam
Zapraszam
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja skromna działka Ada.kj cz.2
KRYSIU ale wspomnieniowo się zrobiło . Hania ładnie to wszystko ujęła chyba tylko Ona potrafi tak pięknie pisać . No i masło czekoladowe . Wyroby Goplany ,WEDLA, HANKI były takie pyszne . Gdzie się ten smak podział . Ach te czasy juz nie wrócą nie ma sie co łudzić . A teraz wszystko ma taki sam smak
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12953
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moja skromna działka Ada.kj cz.2
JAKUCH pisze:KRYSIU ale wspomnieniowo się zrobiło . Hania ładnie to wszystko ujęła chyba tylko Ona potrafi tak pięknie pisać . No i masło czekoladowe . Wyroby Goplany ,WEDLA, HANKI były takie pyszne . Gdzie się ten smak podział . Ach te czasy już nie wrócą nie ma sie co łudzić . A teraz wszystko ma taki sam smak
http://www.youtube.com/watch?v=dkHuMysOGVM
- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1479
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja skromna działka Ada.kj cz.2
A co wam się tak na wspominki zebrało!!
własnie Karol to tez moje to pamiętam i jeszcze taka guma hmn "TURBO" chyba tam takie suuper samochody były A mleko w tubce pyyyychota tylko ja te zwykłe wolałam ale teraz też można znależć ;)orenżady w proszku jeszcze są - a i andruty - to też smak dzieciństwa (przynajmniej mojego), guma kaczor donald z historyjkami obrazkowymi - dropsy z kartonika i mleko karmelowe w tubkach jak od pasty do zębów - każdy ma swój jakiś nostalgiczny smak dzieciństwa
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2814
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja skromna działka Ada.kj cz.2
Ja pamiętam oranżadę w woreczkach szczególnie na dworcach pkp i w pociągach, pyszne lody bambino na patyku, blok lubuski, gumy donald ale w 100% się zgodzę, że wszystko to miało zupełnie inny smak niż teraz...
- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4381
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Moja skromna działka Ada.kj cz.2
Kochani, za naszych czasów większość dzieciaków w ogóle nie wiedziała co to jest 'guma do żucia', a Donaldy... eh, to już następne pokolenie