Ogródek Przemka cz.2
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
No to musisz cebulkę na szczypiorek posadzić na parapecie, obok ziółek przyprawowych.
A jak lustracja w ogrodzie?Mam nadzieję, że strat nie odnotowałeś!
Ja odnotowałam kanny chyba liźnięte mrozem mimo piwnicznego przechowywania.
Na nic się(chyba-wiosną się okaże) zdało zabezpieczanie.
Gieniu- to jak można rzucać, to ja sobie trzydniówkę chyba zrobię!!! Normalnie mam mord w oczach
A jak lustracja w ogrodzie?Mam nadzieję, że strat nie odnotowałeś!
Ja odnotowałam kanny chyba liźnięte mrozem mimo piwnicznego przechowywania.
Na nic się(chyba-wiosną się okaże) zdało zabezpieczanie.
Gieniu- to jak można rzucać, to ja sobie trzydniówkę chyba zrobię!!! Normalnie mam mord w oczach
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6661
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
No to Geniu jazda do solarium albo w tropiki. Nie daj się zimie!
Judyto zamiast rzucać mięsem czy pomstować na kanny może czas na grzyby? Widziałem wczoraj ładną kępkę Zimówki aksamitnotrzonowej. Szkoda tylko, że rosną na czyjejś posesji a piesek biegający za płotem nie wygląda zbyt sympatycznie.
Co do strat na działce to nie podobają mi się liście jednego różanecznika ale za wcześnie na ocenę.
Judyto zamiast rzucać mięsem czy pomstować na kanny może czas na grzyby? Widziałem wczoraj ładną kępkę Zimówki aksamitnotrzonowej. Szkoda tylko, że rosną na czyjejś posesji a piesek biegający za płotem nie wygląda zbyt sympatycznie.
Co do strat na działce to nie podobają mi się liście jednego różanecznika ale za wcześnie na ocenę.
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Przemko-tego grzybulca nie znam
W tym roku po raz pierwszy jadłam"kozią brodę" (szmaciak gałęzisty)-super-rany przeżyłam Ludzie mają to za trujaki, podobnie jak "lejki" zwane dalej"wronimi uszkami"----szok, najlepsze grzyby pod słońcem.
"Krówkę"-(mleczaj smaczny) też się rozkoszowałam pierwszy raz-odlot.
Rydzów nie znalazła-pamiętam je ze Śląska.
Co do ziółek parapetowych-uważam, ze mało światła. Ale to jedno ! W ubiegłym roku ziółka załatwiłam ziemią- do d,,,, a nie do siania
W tym roku po raz pierwszy jadłam"kozią brodę" (szmaciak gałęzisty)-super-rany przeżyłam Ludzie mają to za trujaki, podobnie jak "lejki" zwane dalej"wronimi uszkami"----szok, najlepsze grzyby pod słońcem.
"Krówkę"-(mleczaj smaczny) też się rozkoszowałam pierwszy raz-odlot.
Rydzów nie znalazła-pamiętam je ze Śląska.
Co do ziółek parapetowych-uważam, ze mało światła. Ale to jedno ! W ubiegłym roku ziółka załatwiłam ziemią- do d,,,, a nie do siania
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6661
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Ze szmaciakami się głośno nie wychylaj bo są pod ścisłą ochroną. Ich smak pamiętam z dzieciństwa. Co do lejkowca dętego ("wronie uszy") to jesienią nakosiłem tego sporo. Nawet wrzucałem zdjęcia na forum. Teraz suszone czekają w słojach na swoją kolej. A zimówki są super, chyba nawet lepsze od szmaciaka.
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Mam się głośno nie wychylać???ze szmaciakiem......jedyne, czego się dowiedziałam, to to że ludzie spotykający je w lesie traktują je "z kopa". Szmaciaka w takiej kępie spotkałam pierwszy raz...może ostatni raz, skoro jest pod ochroną- nie wiedziałam
Podobnie jest zapewne z bagnem dzikim, które tutaj jest stosowane jako absolutna ochrona przed molami, mimo, ze od 2004 r jest pod ochroną
Podobnie jest zapewne z bagnem dzikim, które tutaj jest stosowane jako absolutna ochrona przed molami, mimo, ze od 2004 r jest pod ochroną
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6661
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
To mnie właśnie w lesie troszeczkę wkurza-poprzewracane, skopane przez ludzi grzyby. Tak na marginesie to wszystkie grzyby niejadalne są pod ochroną. Co do Twojej szałwi to mogłaś powiedzieć, że ona występuje jeszcze pod inną nazwą -szałwia powabna tricolor. Zajrzyj na stronę torseed ale nie zamawiaj bo z pewnością jak będę na początku lutego we Wrocławiu to nasiona będą w sprzedaży.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6661
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Tak, tak...mogłam dodać, że to szałwia powabna...ale nie wiedziałam Drugim razem się poprawię?! Czekam na wieści , jakich podbojów dokonasz w sprawie szałwi,i i innych, na znak czekam z niecierpliwością:roll: ..
Geniu- rydzów u nas wprawdzie nie spotkałam, a gąsek zbierać nie umiem Ale na inne grzyby mam miejsca !!! Kłurde- nie wiem, czy ktoś na tej wsi ma więcej grzybów niż ja( no wiem, że to nie skromne-ale taka jest prawda). Gdyby ktoś potrzebował suszu- to służę
Geniu- rydzów u nas wprawdzie nie spotkałam, a gąsek zbierać nie umiem Ale na inne grzyby mam miejsca !!! Kłurde- nie wiem, czy ktoś na tej wsi ma więcej grzybów niż ja( no wiem, że to nie skromne-ale taka jest prawda). Gdyby ktoś potrzebował suszu- to służę
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6661
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6661
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Spokojnie Agnieszko da radę na płask, bez problemów urośnie. Na redlinach muszą rosnąć odmiany o korzeniach 22-25cm. Ja miałem wolną redlinę po rzodkwi japońskiej i tylko dlatego posiałem na redlinie. Zwróć uwagę, że tę odmianę można wysiać o miesiąc wcześniej niż ja to zrobiłem. Po przykryciu włókniną sądzę, że pierwsze marchewki będzie można chrupać już w maju.
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
marchew w maju, no rewelacja!
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;