Wraz z zakupem mieszkania na parterze spełnił się mój wielki sen o posiadaniu ogródka. Co prawda małe to, maleńkie, ale jest... i staram się to jak najbardziej wypełnić życiem. Chwalić się tu raczej nie ma czym ale co tam... Za kilka lat to będzie prawdziwa dźungla
Takie były począti


Część zdjęć z tego wątku została usunięta z hostingu.
bab...

witaj
nowozarażona wirusem znacznie niebezpieczniejszym niż wszystkie inne
zapowiada się fajnie... cierpliwości kobieto.. wszystko wymaga czasu pamietaj tylko, że gdzieś na mecie jest piękny widok... I to wypracowany przez Ciebie no i że w tych zawodach nie wygrywa ten, kto jest najszybszy

Witaj socurek
Mały ale swój Życzę powodzenia i czekam na więcej fotek

Witaj na forum. Zrobienie poczaątku to już naprawdę coś. Teraz czekają cię same dylematy Bo wiele roślinek będzie wpadało Ci w ręce ale jakie to jest przyjemne
Powodzenia

Sektor Iglaczków

Moja okienniczka

Widok ogólny po dzisiejszym sadzeniu róż ach ta trawa....

W takim stanie dotarły dziś do mnie zamówione na allegro różyczki

A to moja córeczka pierworodna- glicynka

A druga dziubisia została w domku i kiedyś wyrośnie na bonsai'a mam nadzieję

Cattleya, ach, żebym tylko miała więcej miejsca na pewno bym wszystkie wpadające w moje ręce roślinki posadziła... a tak to czekam tylko na jeszcze jedną różyczkę i koniec sadzenia w tym roku zapewne Przyjemność jednak jest naprawdę wieeelka, wprost proporcjonalnie do wielkości ogródeczka

GRATULUJĘ wymarzonego ogródka ,ale różyczki z ALLEGRO -to tragedia .Jak można coś takiego sprzedawać ?

Mam takie wrażenie że ktoś kto mi je sprzedawał złożył je na pół, żeby się zmieściły do paczki Ale najważniejsze że są już u mnie bezpieczne i teraz będą rozpieszczane

Grunt to pozytywne nastawienie! Nie ma co się poddawać, niebawem dżungla wyrośnie! Zresztą rośliny rosną jak szalone, więc to kwestia miesięcy! Jak sadziłam płożące iglaki to wszyscy mi mówili, że to NIE MA SZANS urosnąć, szczególnie na podłożu, które im zgotowałam. I co? Urosły i to całkiem spore.
Powodzenia! Basia

Mój skalniaczek nocą

Mój balkon- oaza spokoju, mam nadzieję w przyszłości oraz punkt strategiczny z widokiem na ogródeczek

Witaj , tym razem ja przychodzę do Ciebie
Jako mieszkanka domu bez balkonów ,ale za to z tramwajem rozumiem jak nikt inny Twoją radość z posiadania tego ogródeczka . Dlatego też mam działkę ,na którą uciekam jak tylko mogę
Rośliny tak rosną ,że będziesz za dwa,trzy lata karczować ,zeby zrobić miejsce dla nowych ,a jest w czym wybierac ,oj jest !
Będzie ślicznie,a co najwazniejsze: otwierasz drzwi i w kapciach do ogródka

Hahahahahaha! Tak, czasem mi się zdarza w kapciach do ogródka jako że jest to ostatnio pierwsze miejsce które rano odwiedzam, nawet jeszcze przed toaletą Lecę sprawdzić czy róże się zabrały, ale one ciągle odmawiają współpracy

Witaj na forum kolejna roślinomaniaczko
Patrzę na te Twoje róże i zastanawiam się czy te białe pędy to nowe przyrosty?
Czy już u Ciebie je wypuściły?
Powiedz jak je zasadziłaś? Dodałaś lepszej ziemi?Nawozu?
Moczyłaś je przed posadzeniem?
Jak długo sa już u Ciebie te krzaczki?
Pozdrawiam
KaRo

Haha, widzę podobna mania, z tym, że ja rano (czasami nawet nie do końca ubrana...) lecę sprawdzać czy mi nasionka wykiełkowały. ;-D

KaRo te przyrosty niestety wszystkie są wyłamane co do joty. na białej jeden został i tyle. Ziemi lepszej nie dostały, ale dostały nawóz- najpierw taki do "odratywania roślin" naturalny z dżdżownic kalifornijskich a potem (nie wiem czy dobrze") do roślin kwitnących. Ale niestety nowych przyrostów nie mają... Myślicie że będą mieć??
Hrsta, ja mam w skrzynce dwie gladiole. Kolor ma być niespodzianką... Prawie świdruję tą ziemię oczami żeby się dopatrzeć czy coś wschodzi

Wstaw zdjęcie i zapytaj o radę tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... c&start=56 specjaliści różani pomogą Ci z pewnością

zaraz tak właśnie zrobię, dziękuję serdecznie za radę KaRo

Trzymam kciuki za Twoje gladiole. Czy też masz w domu takie "dobre" duszki, które codziennie Ci wmawiają, że to wcale nie rośliny, a chwasty kiełkują? ;-P Moja złośliwa rodzina w tym przoduje i ciągle się nabijają z mojej hodowli. ;-D