Ogródek kogry-cz.5

Zyta · Post » 17 lut 2009, o 20:39

Grażynko - wesoło się zrobiło ze śnieżnymi Pierwiosnka.i

kogra · Post » 17 lut 2009, o 20:58

Hanuś - zjawisko takie mogą też powodować / chyba / odprowadzane do rzeki ścieki.
Ich temperatura jest wyższa niż wody w rzece i prąd mieszając w wirach wodę sprawia, że ścieki zamarzać będą wolniej niż woda rzeczna.
Być może w ten sposób odwzorowane będą zamarzające wiry, których gołym okiem nie widać.

Zytko - miło, że wpadłaś.
Taki był mój zamiar.
Cieszę się, że mój pomysł przypadł Ci do gustu i wprawił w dobry humor.

hanka55 · Post » 17 lut 2009, o 21:17

Grażynko, serdecznie dziękuję za genezę, choć strasznie ona smutna.
Wydaje mi się, że trafiłaś w 10-tkę, bo po zwiększeniu kontrastu,
wyraźnie widać ściekowe wybarwienia lodu.
I różnice grubości tafli, spowodowane ciepłymi ściekami.

I faktycznie, 5 metrów dalej, są 3 domy.

***
Straszne to, co kryje natura, pod piękną suknią.

kogra · Post » 17 lut 2009, o 21:34

Cieszę się Hanuś, że mogłam pomóc.
I choć to nie wesołe, to taki niestety jest skutek naszej cywilizacji.

Jedni robią wszystko, żeby ratować życie a inni też robią wszystko, żeby mieć się dobrze i niszczą życie.

hanka55 · Post » 17 lut 2009, o 21:44

Grażynko, normalnie nie mogę się otrzasnąć z zaskoczenia.
Twoja diagnoza pasuje , jak ulał. Nawet z gazami i nadlewką.

Obrazek

Dziękuję, dziękuję bardzo.

kogra · Post » 17 lut 2009, o 21:48

Nie ma za co Hanuś - to tylko konstruktywne myślenie .
Cieszę się, że mogłam Ci pomóc.

Wisienka · Post » 18 lut 2009, o 18:57

Prymulki stanowiły piękny wiosenny akcent w Twoim ogrodzie, Grażynko.
Szkoda, że nie mogły zostać już na stałe.

Geneza tych pięknych linii na rzece też mi się nie podoba.
Nic a nic.

aha! Ja też jeszcze nie zaliczyłam kursu robienia kolaży.
Więc jest nas już trzy.

Raczek · Post » 18 lut 2009, o 19:02

Dziewczyny no to Zapraszam do nauki

kogra · Post » 18 lut 2009, o 19:03

Jadziu a więc wszystko przed nami.

Czy Ciebie też tak zasypało ?
Kogrobusz ma już 70 cm śniegu a zaspy mają koło metra.
Florlandia też zasypana i wszystko śpi snem zimowym.
Jedynie zapasy kalarepek zdobią zielonymi listeczkami.
Ale też już ich coraz mniej - niestety.

kogra · Post » 18 lut 2009, o 19:05

Aniu pisałyśmy w tym samym czasie.
Masz rację, na naukę nigdy nie jest za póżno.
Ja teraz opanowuję sztukę obsługi nowego telewizora / wszystko jest inaczej niż w starym /.

Wisienka · Post » 18 lut 2009, o 19:12

Kurcze - no żeby tak czas dał się rozciągnąć jak guma, to nie byłoby problemu.
A dziś, przez te fatalne warunki na drogach, byłam jeszcze później w domu.

No i zostaje mi tylko wolna godzinka na forum.

Sypie i sypie .... Też mnie Grażynko zasypało.
A moje działkowe, zamrożone zapasy już się niestety skończyły.

kogra · Post » 18 lut 2009, o 19:44

No to teraz zostają nam Jadziu tylko sklepy i coś co wcale nie jest najsmaczniejsze - czyli nowalijki a la chemia.
Chyba przyjdzie nam długo poczekać jeszcze na ocieplenie, bo ciągle mówią o opadach śniegu.
Aż nie chcę myśleć co będzie jak przyjdą roztopy.

kubanki · Post » 19 lut 2009, o 19:17

Grażynko, czynię ostatnie przygotowania do wysiewów i przyszłam z paroma pytaniami.
Zrobię sobie tę zalewę czosnkowo szałwiową. Ostudzę. I co, mam w tym namoczyć nasionka? Na jak długo?
Czy tę zalewę można trzymać jakiś czas, czy to tylko do zużycia od razu?