Początki nowego ogrodka
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Początki nowego ogrodka
Moim marzeniem jest Prowansja i pola lawendy Ale Twoje opowieści o Bretanii skusiły mnie także i na nią. Póki co nie chce jeszcze nic na 100% planować, bo to się lubi wtedy pochrzanić. Muszę jeszcze nad moim M popracować i wtedy pierwsza się dowiesz
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- Andrzej Max
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1609
- Od: 15 lip 2009, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
Re: Początki nowego ogrodka
Aniu,
wzruszająca opowieść! A odwiedzenie Prowansji (zwłaszcza po lekturze "Rok w Prowansji" ), to doskonały pomysł! Mnie też taki chodzi po głowie od dłuższego czasu, tym bardziej że na urlopie nie byłem z 10lat, chyba że z taki uznać wypady na wieś - do mojego ogrodu. A jak Prowansja , to i Lazurowe Wybrzeże i Saint-Tropez - piękna wycieczka! A jakby mieć dość czasu - to przez Akwitanię , Krajem Loary do Bretanii i powrót przez Paryż , Szampanię... Choć trasa dość długa - przez całą Francję. Można by też zrobić wycieczkę regionami winiarskimi...
wzruszająca opowieść! A odwiedzenie Prowansji (zwłaszcza po lekturze "Rok w Prowansji" ), to doskonały pomysł! Mnie też taki chodzi po głowie od dłuższego czasu, tym bardziej że na urlopie nie byłem z 10lat, chyba że z taki uznać wypady na wieś - do mojego ogrodu. A jak Prowansja , to i Lazurowe Wybrzeże i Saint-Tropez - piękna wycieczka! A jakby mieć dość czasu - to przez Akwitanię , Krajem Loary do Bretanii i powrót przez Paryż , Szampanię... Choć trasa dość długa - przez całą Francję. Można by też zrobić wycieczkę regionami winiarskimi...
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Początki nowego ogrodka
O to to Andrzejku!! to jest argument dla mojej drugiej połowy, tym bardziej, ze przymierza sie do zakładania małej winniczki u nasAndrzej Max pisze: Można by też zrobić wycieczkę regionami winiarskimi...
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- Andrzej Max
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1609
- Od: 15 lip 2009, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
Re: Początki nowego ogrodka
AniuAndzia1 pisze:przymierza sie do zakładania małej winniczki u nas
To w takim razie koniecznie!
Bo jak winnica - to trzeba coś podglądnąć i winobranie zaliczyć, a i piwniczkę trzeba zrobić - i coś podpatrzeć może...
Felu,
Ty na pewno mogłabyś coś podpowiedzieć...
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Początki nowego ogrodka
Jeśli chodzi o wina to ja nie mogę się pochwalić znajomością rzeczy. Jednej zasady trzymałam się zawsze: Jeśli nie znasz restauracji i nie jesteś pewien czy nie podadzą ci jakiegoś kwacha to zawsze zamawiaj Chablis, ono nigdy cię nie zawiedzie. Natomiast jeśli chodzi o piwnice to one potrafią być dużo ciekawsze, jeśli myślicie o podróży do Francji. Przypominam sobie Dziurę (Trôo). Tak bowiem nazywa się jedna z najbardziej malowniczych i niezwykłych wiosek w departamencie Loir et Cher. To wioska troglodytów mieszkających w grotach wydrążonych w skalistym cielsku góry. Wydrążone podziemia tworzą labirynt grot o łącznej długości 4 km.Piętrowe tarasy i groty połączone wąskimi schodami wznoszących się, czy też opadających uliczek i wszystko to otulone ogromną ilością zieleni. Od XI wieku mieszkają tu ludzie i wbrew pozorom to duże wygodne apartamenty. Czasami szerokość groty wynosi 9 metrów.Temperatura wewnątrz jest zawsze stała, niestety nie pamiętam jaka, w niektórych hoduje się też grzyby. Nieopodal, u stóp góry jest też niesłychanie piękna wioska o nazwie Laverdin.
Aniu, nie wiem jak znosisz upały, ale w porze kwitnienia lawendy w Prowansji jest bardzo gorąco. Takie kwestie też trzeba brać pod uwagę.
Aniu, nie wiem jak znosisz upały, ale w porze kwitnienia lawendy w Prowansji jest bardzo gorąco. Takie kwestie też trzeba brać pod uwagę.
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Początki nowego ogrodka
Im więcej opowiadasz o Francji tym bardziej rośnie moje chciejstwo wybrania się tam Upały, no cóż... za jakieś -30kg będę je pewnie znosić lepiej, ale generalnie nie lubię... a o tym mieście troglodytów już gdzieś słyszałam
Jak zwykle piękne zdjęcia nam pokazałaś!
Jak zwykle piękne zdjęcia nam pokazałaś!
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Początki nowego ogrodka
Witaj Felu
Prześledziłam Twoje ogródkowe poczynania od początku i muszę powiedzieć ,że widać wielkie postępy ! Bardzo podoba mi się skarpa przy tarasie - trawniczek- marzenie i różnorodne , oryginalne krzewy posadzone przy samym podeście - potrzeba im jeszcze jednego sezonu , by pięknie otuliły taras Szkoda, że jak mówisz , jest to ogródek tymczasowy... bo będzie Ci go żal opuszczać , jeśli kiedyś to nastąpi.
A rośliny doniczkowe w domu i na zewnątrz - po prostu dżungla ! Zdrowiutkie, okazałe , zadbane... Podziwiam TAKIE AEONIUM to moje niedościgłe marzenie...
Masz szczęście mieszkać w rejonie o łagodnym klimacie , bardzo sprzyjającym roślinom.Podczas kilku wiosennych i letnich pobytów poznałam trochę Bretanię - uwielbiam stare , urokliwe miasteczka , np.Dinard, Dinan, Vannes czy Auray ; spacery po terenie skupisk megalitycznych w Carnac, Quimper, malownicze Wybżerze Różowych Granitów,ostrygową krainę - Moribhan,gdzie do woli można się raczyć świeżutkimi owocami morza, lubię rozległe, dzikie Przylądki Raz i Van... Wybrzeże Atlantyku jest przepiękne , plaże też , zupełnie natomiast nie kusi mnie kąpiel - woda w środku lata zimniejsza niż w Bałtyku !
To będąc po raz pierwszy w Bretanii zakochałam się w GLICYNII i HORTENSJACH , które rosły jak chwasty - byle gdzie , a były wielkie i obsypane prześlicznymi kwiatami . Wtedy zapadła decyzja - jeśli kiedyś będziemy mieli ogród, muszą w nim rosnąć hortensje... Dziś mam ogród , a w nim hortensje i glicynie , ale...klimat nie ten, krzewy tak dobrze się nie rozwijają ,słabiej kwitną ,a i przemarznąć im się zdarza
W maleńkim Ploubezere mamy znajomych prowadzących stylową "La Creperie"(rewelacyjne naleśniki z mąki gryczanej,nadziewane porami i serem!).
Już nie zanudzam ... Cieszę się ,że trafiłam do Twojego wątku, bo jest ciekawy nie tylko ze względu na treści ogrodnicze ale i informacje "turystyczno- kulinarne "
Pozdrawiam cieplutko, Ewelina
Prześledziłam Twoje ogródkowe poczynania od początku i muszę powiedzieć ,że widać wielkie postępy ! Bardzo podoba mi się skarpa przy tarasie - trawniczek- marzenie i różnorodne , oryginalne krzewy posadzone przy samym podeście - potrzeba im jeszcze jednego sezonu , by pięknie otuliły taras Szkoda, że jak mówisz , jest to ogródek tymczasowy... bo będzie Ci go żal opuszczać , jeśli kiedyś to nastąpi.
A rośliny doniczkowe w domu i na zewnątrz - po prostu dżungla ! Zdrowiutkie, okazałe , zadbane... Podziwiam TAKIE AEONIUM to moje niedościgłe marzenie...
Masz szczęście mieszkać w rejonie o łagodnym klimacie , bardzo sprzyjającym roślinom.Podczas kilku wiosennych i letnich pobytów poznałam trochę Bretanię - uwielbiam stare , urokliwe miasteczka , np.Dinard, Dinan, Vannes czy Auray ; spacery po terenie skupisk megalitycznych w Carnac, Quimper, malownicze Wybżerze Różowych Granitów,ostrygową krainę - Moribhan,gdzie do woli można się raczyć świeżutkimi owocami morza, lubię rozległe, dzikie Przylądki Raz i Van... Wybrzeże Atlantyku jest przepiękne , plaże też , zupełnie natomiast nie kusi mnie kąpiel - woda w środku lata zimniejsza niż w Bałtyku !
To będąc po raz pierwszy w Bretanii zakochałam się w GLICYNII i HORTENSJACH , które rosły jak chwasty - byle gdzie , a były wielkie i obsypane prześlicznymi kwiatami . Wtedy zapadła decyzja - jeśli kiedyś będziemy mieli ogród, muszą w nim rosnąć hortensje... Dziś mam ogród , a w nim hortensje i glicynie , ale...klimat nie ten, krzewy tak dobrze się nie rozwijają ,słabiej kwitną ,a i przemarznąć im się zdarza
W maleńkim Ploubezere mamy znajomych prowadzących stylową "La Creperie"(rewelacyjne naleśniki z mąki gryczanej,nadziewane porami i serem!).
Już nie zanudzam ... Cieszę się ,że trafiłam do Twojego wątku, bo jest ciekawy nie tylko ze względu na treści ogrodnicze ale i informacje "turystyczno- kulinarne "
Pozdrawiam cieplutko, Ewelina
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8474
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Początki nowego ogrodka
Felu widzę, że też nie oparłaś się posiadaniem hortensji....to tak jak ja .
Zawsze chciałam zobaczyć wybrzeże Atlantyku no i udało się...spędziłam wakaje parę lat temu w Arcachon na kampingu na samej najwyższej wydmie w Europie Pyla sur Mer.
Oczywiście będąc tam nie sposób nie zobaczyć pobliskich miejscowości jak chociażby Biaritz...i nie zakochać się w hortensjach na zawsze. Tam rosną cudownie i są wszędzie... może szalejący ocean sprawiają, że są one tam takie piękne. :P
Twój ogródek, okolica w której mieszkasz i piękne fotki, które pokazujesz po prostu przywołały moje wspomnienia.
Wielkie dzięki i poproszę o więcej ......zima taka długa.
Zawsze chciałam zobaczyć wybrzeże Atlantyku no i udało się...spędziłam wakaje parę lat temu w Arcachon na kampingu na samej najwyższej wydmie w Europie Pyla sur Mer.
Oczywiście będąc tam nie sposób nie zobaczyć pobliskich miejscowości jak chociażby Biaritz...i nie zakochać się w hortensjach na zawsze. Tam rosną cudownie i są wszędzie... może szalejący ocean sprawiają, że są one tam takie piękne. :P
Twój ogródek, okolica w której mieszkasz i piękne fotki, które pokazujesz po prostu przywołały moje wspomnienia.
Wielkie dzięki i poproszę o więcej ......zima taka długa.
-
- 500p
- Posty: 961
- Od: 20 paź 2009, o 23:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki-Budy Barcząckie
Re: Początki nowego ogrodka
Witaj
jak ja ci zazdroszczę mieszkasz w niesamowitym zakątku te domki budleje i cała reszta kwiatów i krzeków szok jak z bajki jakiejś
Podziwiam tez twój osobisty ogród ja w tym roku w kwietniu sie przeprowadzołam na swoje i tez zaciekle walcze sadzonkuje i zbieram szczepki po ludziach powiedz czy nie podesłałabyś i do mnie nasionka kubiku szczoteczki jest niesamowitą roślinką a z powodzeniem mam gdzie ją zimować
Pozdrawiam cieplutko Mariola.
jak ja ci zazdroszczę mieszkasz w niesamowitym zakątku te domki budleje i cała reszta kwiatów i krzeków szok jak z bajki jakiejś
Podziwiam tez twój osobisty ogród ja w tym roku w kwietniu sie przeprowadzołam na swoje i tez zaciekle walcze sadzonkuje i zbieram szczepki po ludziach powiedz czy nie podesłałabyś i do mnie nasionka kubiku szczoteczki jest niesamowitą roślinką a z powodzeniem mam gdzie ją zimować
Pozdrawiam cieplutko Mariola.
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Początki nowego ogrodka
Aniu, jest dziś tak bardzo pięknie(16°C i słońce), a ja ciągle przy kompie, a raczej na forum. Muszę mocno poruszyć swój mięsień decyzyjny i wyjść nareszcie z domu !
Ewelinko! Jak bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś ! Dziękuję serdecznie za słowa uznania dotyczące roślinek! Jaką ogromną znajomość Bretanii prezentujesz! Rozumiem, że często tu przyjeżdżasz. A może często odwiedzasz swoich przyjaciół? Tę część wybrzeża, gdzie mieszkają oni, zwiedzałam podczas minionego lata. Jest tam po prostu przepięknie! Kiedy planujesz następny pobyt w Bretanii? Piszesz o wielu pięknych miejscach, których jeszcze nie zdążyłam poznać. Właśnie ostatnio myślałam o tym, aby odwiedzić Auray, to niedaleko, bo mieszkamy przy granicy Morbihan. Nie byłam też jeszcze na przylądku Raz, ani Van, jak i w wielu innych interesujących miejscach. Normalne, bo jak powiedział mi pewien Bretończyk ?Nie jest problemem w Bretanii znależć wiele pięknych miejsc, problemem jest znależć czas aby je wszystkie odwiedzić.
Napisz proszę, które jeszcze miejsca polecasz do odwiedzenia.
Elizabetko, Bretania ma wiele symboli i jednym z nich jest hortensja. Może tak jak piszesz to za sprawą oceanu są one tak niezwykle tu piękne, bo im bliżej morza tym piękniejsze. Miejsc które wymieniasz jeszcze nie znam, ale zaraz poszukam na mapie i któregoś dnia odwiedzę. Teraz jest doskonała ku temu pora, bo nie ma zbyt wielu turystów. Fotek mam bardzo dużo, nie wiem jednak czy tu mogę je wklejać.
Mariolu, dziękuję za odwiedziny . Nasionka chętnie zbiorę tylko trzeba trochę poczekać. Moja szczotka teraz nie kwitnie, ale widziałam, że przy sklepie ogrodniczym pewien krzak zaczyna kwitnąć. Jak tylko będą nasionka ogłoszę wszystkim.
Ewelinko! Jak bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś ! Dziękuję serdecznie za słowa uznania dotyczące roślinek! Jaką ogromną znajomość Bretanii prezentujesz! Rozumiem, że często tu przyjeżdżasz. A może często odwiedzasz swoich przyjaciół? Tę część wybrzeża, gdzie mieszkają oni, zwiedzałam podczas minionego lata. Jest tam po prostu przepięknie! Kiedy planujesz następny pobyt w Bretanii? Piszesz o wielu pięknych miejscach, których jeszcze nie zdążyłam poznać. Właśnie ostatnio myślałam o tym, aby odwiedzić Auray, to niedaleko, bo mieszkamy przy granicy Morbihan. Nie byłam też jeszcze na przylądku Raz, ani Van, jak i w wielu innych interesujących miejscach. Normalne, bo jak powiedział mi pewien Bretończyk ?Nie jest problemem w Bretanii znależć wiele pięknych miejsc, problemem jest znależć czas aby je wszystkie odwiedzić.
Napisz proszę, które jeszcze miejsca polecasz do odwiedzenia.
Elizabetko, Bretania ma wiele symboli i jednym z nich jest hortensja. Może tak jak piszesz to za sprawą oceanu są one tak niezwykle tu piękne, bo im bliżej morza tym piękniejsze. Miejsc które wymieniasz jeszcze nie znam, ale zaraz poszukam na mapie i któregoś dnia odwiedzę. Teraz jest doskonała ku temu pora, bo nie ma zbyt wielu turystów. Fotek mam bardzo dużo, nie wiem jednak czy tu mogę je wklejać.
Mariolu, dziękuję za odwiedziny . Nasionka chętnie zbiorę tylko trzeba trochę poczekać. Moja szczotka teraz nie kwitnie, ale widziałam, że przy sklepie ogrodniczym pewien krzak zaczyna kwitnąć. Jak tylko będą nasionka ogłoszę wszystkim.
- Andrzej Max
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1609
- Od: 15 lip 2009, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
Re: Początki nowego ogrodka
Piękna ta "Dziura"!
Felu - gdybyż te nasze dziury mogły tak wyglądać...
Pokaż więcej zdjęć - w końcu wszystko to , blisko twego ogrodu, a i pewnie jakieś ciekawe rośliny się też gdzieś w kadrze znajdą...
Felu - gdybyż te nasze dziury mogły tak wyglądać...
Pokaż więcej zdjęć - w końcu wszystko to , blisko twego ogrodu, a i pewnie jakieś ciekawe rośliny się też gdzieś w kadrze znajdą...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11672
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Początki nowego ogrodka
Felu, daleko mu co prawda do Chablis, ale można zorganizowac miłe spotkanko
zdjęcie z netu
zdjęcie z netu
- Andrzej Max
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1609
- Od: 15 lip 2009, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
Re: Początki nowego ogrodka
Moniu,
no wiesz? Taakie rzeczy? Sikacza ludziom proponować??? Eeee, nie uchodzi....
no wiesz? Taakie rzeczy? Sikacza ludziom proponować??? Eeee, nie uchodzi....