Moja działeczka-Grzesiu 2010 cz. 6

[Grzesiu]

Witam w nowej części....w najbardziej kolorowej części tego roku....
To będzie nowy-eksperymentalny dla mnie sezon.....
bo zaczynają kwitnienie róże....
a to już dla mnie wyższa szkoła jazdy

Miejsce będzie a i owszem.....dostaniecie łopaty w łapki i do roboty....
trawki ubędzie znowu.....

a co tam...

[gorzata76]

Zaproszenie przyjęte
Gdzie mogę kopać?

[przemekg]

Witam w nowym wątku , juz się tych róż nie mogę doczekać masz mnóstwo nowych krzewów , jakie to ciekawe i fajne gdy z niecierpliwością zaglądamy w prawie wyrośnięte juz pączki aby zobaczyć jak wygląda kwiat nowej różyczki

[mag]

Grzesinku, zapraszasz na kolorki, a gdzie one Różyce na pewno Ci już kwitną... aaaa, chowasz do niedzieli, żeby lepsze wrażenie zrobić

[MagdaMisia]

I ja się melduję w nowym wątku

[JolantaG]

Melduję się do pracy .
Gdzie i co mam wykopać .

[riane]

Dzbany, rowerki, wierzby... Zawsze jest na czym oko zawiesić

[liska]

Grzesiu jeśli chodzi o kolory to widzę biel..
zmałpowałeś??? czy co?

i jeszcze jedno..
coś co mi się nie podoba.. oj nie ...
widzę 2 kule.. wciąż..

[Grzesiu]

Miałem wczoraj gości....coś ostatnio za często
więc dzisiaj nic nie robię...nic nie dziabię....nie wyrywam....nie przesadzam....

Ochłodziło się...jest super..... tak akuratnie

liseczko-to miała być rabata w założeniu-biała....
więc jest Calocephallus....to to siwe małe z przodu...
jest Margerytka....Hakuro którą przesadzę
i w miejscu tym będzie rosło COŚ....
jak mi nie wykupią to już w poniedziałek będzie zamiana....
Jest też biała Lilijka....Casablanca....i białe Liatry....
dosadziłem też moje Aksamitki-turki z własnego chowu....
A kule też zmienią miejsce za jakiś czas bo dzungla je wessie
i nie będzie ich widać....dwie bo one od początku są symbolem

riane-witaj u mnie....
dzbany...rowery.....kolorowe jarmarki.....baloniki na druciku

JolaG-ooo tutaj np.



Madzia-A Ty co robisz w niedzielę za tydzień
Witaj

Mag-kolory są....i to w miarę dużo.....ale jakoś tak jeszcze...nie wiem sam.....
chyba ciężko mi już dogodzić....
Róże są tutaj....

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=140

to dopiero początek....bo reszta jest w pąkach.....
jak tak patrzę na róże mojej sąsiadki z zeszłego roku...z wiosennego sadzenia...to już się nie mogę doczekać przyszłego roku....
cudne...

Igor-moje róże to też w większości jesienne nasadzenia....
więc musimy poczekać....

Przemek-najpierw muszę Ci napisać że lilia wodna od Ciebie ma 3 piękne pąki....jeden już dziś może zakwitł....muszę jechać na działkę i sprawdzić....
a ja zawsze zaglądam w pączek do środka.....
i macam paluchami....
a całe życie mi mówią że roślin się nie dotyka

Gorzatka-jakiś kawałek trawniczka się znajdzie...





Grzesinki też są....na kwiatku...jeszcze trochę małe....ale to dlatego że są z mojego siewu....



Hortensją pnącą w tym roku jestem oczarowany....
kwitnie już długo...a i wpąkach jest bardzo dekoracyjna....



Dzwonek kwiaciarniany przezimował pięknie....i wygląda lepiej niż w kwiaciarni



I na koniec moja ulubiona Szałwia muszkatołowa

[JolantaG]

Będą rabatki wokół tych drzew ,czy te drzewa mam wykopać .
Nie za wiele Ty ode mnie wymagasz
W niedzielę przyjadę z M ,to jak razem się weźmiemy ,to nawet pół działeczki Ci wykopiemy . Chociaż może nie ,bo sił nie będziemy mieli ,będziemy po południowo- nocnej ,bardzo hucznej imprezie .

GRZESIU ,znów goście Chyba masz ich ,już troszkę dosyć .

Szałwia obłędna . :P Moja jeszcze w pąkach .

[takasobie]

Hurra! Szałwia musztardowa!!!!!
Jeeeenyyyy! jak masz pięknie! U mnie właśnie odetchnęłam po fachowcach, którzy założyli podbitkę i pomalowali dom podkładem podtynkowym. Zrobili taki bajzel, ze nie mogłam trawy kosić: porozkładali deski na trawie i można rzecz miałam parkiet! Dopiero wczoraj miałam wstęp na ogród. Jakbym miała tyle kwiatów co Ty, to bym sie bała, że mnie napadną ! ;-)
Przy nastepnym spędzie, jak nie nastąpi kataklizm, musze obejrzeć to wszystko osobiście ;-)

[MagdaMisia]

Ja nie jadę do Krotoszyna. Po pierwsze P. mnie nie puści a po drugie jakby jestem uczulona

[mag]

Ja nie jadę do Krotoszyna. Po pierwsze P. mnie nie puści a po drugie jakby jestem uczulona

Na co Na kogo Na nas