Agrazka - mój ogród.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3193
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Aurynko - powiedz co mam zrobić, wody nie da sie teraz wypompować, ziemia gliniasta 70.000 l ma moje oczko, głębokie 1.8.
Było ciepło i nagle Gucia nie ma nie widzę go nigdzie bo bym siatka go wyłowiła.
Co mam robić powiedzcie.
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
lila31
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 2643
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Grażynko jeżeli masz na dnie kamyki, to ciężko go zobaczyć, a tym bardziej wyłowić. Przymrozki już były więc na pewno on już jest w letargu. Właśnie nie wiem czy wyławianie o tej porze nie jest gorszym złem niż zostawienie na dnie. Mojemu wyłowienie zaszkodziło.
aurynka
---
Posty: 2061
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Post »

agrazka pisze:Aurynko - powiedz co mam zrobić, wody nie da sie teraz wypompować, ziemia gliniasta 70.000 l ma moje oczko, głębokie 1.8.
Było ciepło i nagle Gucia nie ma nie widzę go nigdzie bo bym siatka go wyłowiła.
Co mam robić powiedzcie.
Słońce! na pewno gdzieś on tam jest - tak jak lila pisze. Nie masz chyba już zbytniego wyboru, jak tylko posłuchać kogoś, kto też ma lub miał żółwia. Lila ma już doświadczenie w przeciwieństwie do mnie, więc słuchaj jej. Będę trzymać kciuki z całych sił, choć przyznam szczerze, ze zamrażacie mnie tymi postami. :!:
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3193
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Muszę napisać Wam coś o mojej pergoli 7m X 3,3 wysokość 2,5 do 3 - metal.
Fachowiec został nazwany przez nas „wesoły Romek”, przekładał chyba z 5 razy termin wykonania, no, ale w końcu umówił się na piątek. Jedziemy na działkę przed nami autobus i wlecze się niemiłosiernie, to my cali w nerwach, że spóźnimy się na montaż.Autobus skręca a naszym oczom ukazuje się widok naszej pergoli, położonej na polonezie tracku po bokach powiązane takie kolorowe szmaty bo wystawało i jeszcze dwóch facetów podtrzymujących z tyłu - na piechotę . Zaraz skojarzyło mi się z konduktem żałobnym, bo za nami sznur samochodów się wlecze. Głupio nam się zrobiło strasznie, wszyscy znają naszego Wesołego Romka (on tam ma swoja kuźnie jak to mówi), no nas tez znają. Przy każdej bramie dzień dobry.
I tak dojechaliśmy na działkę, od jego kuźni to z 3 km jak nic, trochę asfaltu a z 1,5 km droga gruntowa, buja jak diabli.
Na działce wszyscy pomagaliśmy przenieść tą konstrukcje w odpowiednie miejsce, Wesoły Romek mierzył bardzo dokładnie – tego nie można mu zarzucić, ustawiał, odstawiał i znowu mierzył. Pospawali do pionowych podpór ale trwało to cały dzień, trzeba było przymocować jeszcze do budynku, bo nasz Romek dla bezpieczeństwa tak radził.
I wiecie co myślałam, że to się nie wygnie , a wygięło się w łuk mimo solidnej konstrukcji i wzmocnień poprzecznych, którym byłam przeciwna. Dobrze,ze posłuchałam mojego fachowca Wesołego Romka (bardzo miły facet, troche taki postrzelony ale uprzejmy do bólu

Obrazek Obrazek Obrazek
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
Yaro32
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1654
Od: 15 wrz 2006, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko - mazurskie

Post »

Ja cie kręcę. Grażynko to co oni tak naprawdę zrobili. Zrób proszę fotkę i pokaż nam. Jestem niezmiernie ciekaw jak to wyszło.

Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3193
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Powiem Wam, że wyszło dobrze, ja chciałam bardziej rzadką ale nie dało się pan Romek powiedział, że muszą być poprzeczne wzmocnienia bo on daje gwarancje że się nie zawali mi na głowę. Ona jest nad częścią tarasu, latem była taka patelnia, że to było konieczne. Mam w planach dalszych puscić na dach pnącza. Cały wekend chłopaki malowali tą konstrukcję.
ObrazekObrazek
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21737
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Szczęściaro - wreszcie masz !
Nawet na zdjeciach widać,że to kolos niemiłosierny,matkooooo!!!
Juz sobie wyobrażam ile krzaków glicyni musisz kupić,żeby to obrosło. :D :D :D
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
Yaro32
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1654
Od: 15 wrz 2006, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: warmińsko - mazurskie

Post »

No Agrażko duża konstrukcja. Dobrze zakonserwowana i od czasu do czasu odświeżana przetrwa wiele wiele lat. A co dopiero będzie jak pięknie zarośnie pnączem. Cieszę się, że masz już ten kłopot z głowy.


Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Awatar użytkownika
lila31
Moderator Forum.
Moderator Forum.
Posty: 2643
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Grażynko oczami wyobraźni widzę słoneczny dzień, pergola opleciona pnączem daje zielonkawe refleksy światła, na tarasie stolik, zimne napoje (niekoniecznie bezalkoholowe), z boku gril...
Albo nie, też piękny, słoneczny dzień, pergola opleciona pnączem daje zielonkawe refleksy światła, a Ty na leżaczku z ulubioną książką...
Chyba za bardzo zwariowała moja wyobraźnia, ale tak mi się to widzi. Fajności.


Na ziemi nie ma końca - jest tylko praca tworzenia.

[Antoine De Saint - Exupery]
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3193
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Lilu jaki piekny cytat. Ja też już marzę o takiej zarośnietej, może jakiś hamak albo wiszacy fotel zamontuje w przyszłości. Jakieś zwiewne woale albo troche jakiegoś dachu...
Pan Romek powiedział, że taraz to nawet dachówke mogę na nia położyć i gwarantuje...
Fajnie będzie latem, nie było gdzie sie skryc przed słońcem, a lato było piękne tego roku...

A dodam jeszcze Jarku, że chciałam delikatniejszą dlatego metal.
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
pogotowie ogrodnicze
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1407
Od: 23 wrz 2005, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post »

agrazka pisze:Aurynko - powiedz co mam zrobić, wody nie da sie teraz wypompować, ziemia gliniasta 70.000 l ma moje oczko, głębokie 1.8.
Było ciepło i nagle Gucia nie ma nie widzę go nigdzie bo bym siatka go wyłowiła.
Co mam robić powiedzcie.
Grażynko a czy mąż ma kolegów wędkarzy?
Pozdrawiam. Janusz Ogrodowy Lekarz
diagnostyka na facebooku
Internetowe Pogotowie Ogrodnicze ...
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3193
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Kolegów to może i ma, on sam nie bardzo lubi ten sport.
To juz prędzej ja założe robaka na haczyk i syn.
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3193
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post »

Postanowiłam pokazać trochę jesiennych fotek, nie mam dużo kolorków już prawie wszystko śpi. Kapusty ozdobne mają się bardzo dobrze, co mnie dziwi, bo inne rośliny są już zmarznięte.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”