Bogusiny Ogród (Bogusia2)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Zrobiłam oprysk z Topsinu. Za tydzień powtórka z Score. Wycięłam co bardziej zarażone pędy. Trochę się matrwię, bo jeden Olimpic został w ten sposób zredukowany do 20 cm nad ziemią. Rozumiem, ze albo przeżyje zimę albo nie. :cry: Oprysk z magnezu, chodzi o siarczan magnezu? :roll: Mieszanką siarczan potasu +magnezu opryskac zdrowe róże, a bez potasu chore?
Teraz robale. Jedne to te zielone małe liszki które obgryzają listki zostawiając tylko nerwy, a drugie to niewidzialne, które robią dziurki w liściach. Wokół tych dziurek listki zasychają. Jak szybko mozna pryskać przeciwko owadom, po opryskaniu przeciwko plamistości? Czy Magus jest dobry i na skoczka i na inne paskudztwa?
I jeszcze jedna sprawa. Zauważyłam, że młode listki na Mme I. Pereire i na Rosarium U. i na Grahamie T. robia się wiotkie i bez życia, zwisaja smętnie w dół, mimo, ze nie widac na nich żadnych zmian, a potem zasychają zaczynając od czubka listków.
Krzewy są podlewane regularnie, więc nie może byc mowy o braku wody.
Skąd się bierze obornik w mieście? Bo gnojówkę widziałam w sklepie ogrodniczym i nawet nia podlewałam ale róż nie, bo się bałam, że to za silny dla nich smakołyk. Rozumiem, że obornik powinnam przykopać wokół krzewów. Ale kiedy to się robi? Chyba dopiero na wiosnę, bo teraz to juz chyba tylko potas z magnezem :roll:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

O Olimpica sie nie martw , mocne cięcie pobudzi go do puszczenia nowych pędów [ ale już go nie zasilaj nawozami , bo nie zdąży zdrewnieć do zimy ] .
Obornik przekop jesienią [ przez zimę ładnie sie rozłoży- troszkę je ogrzeje i wiosną da jeść twoim krzewom ] . Rozcieńczona gnojówka jest eliksirem młodości dla róż - nektarem życia , więc im nie żałuj tych smakołyków [ ale w tym roku już raczej nie , zawiera zbyt dużo azotu - teraz czas na nawozy potasowe ] .
Magus jest bardzo silnym środkiem o szerokim zakresie działania [ podobny do niego jest Karate Zeon ] - dlatego stosujemy go tylko w wypadkach dużej plagi lub szkodników trudnych do wyeliminowania [ a takim właśnie gościem jest przędziorek ] , bo niestety zabija i złe i dobre owady - w wypadkach np. nalotu mszyc lepiej jest stosować środki selektywne np. Mospilan [ maja słabsze działanie i nie koszą wszystkiego ] lub jeśli natężenie zjawiska jest niewielkie to naturalne [ opryski octem , tytoniem , mlekiem itp . Ja wykonuje zabieg przeciw grzybiczny w ciągu 2 dni po oprysku p.owadom .
Isaaca i Uetersena wstaw zdjęcia tych pędów - może da się coś określić i poradzić
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
cilla77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 763
Od: 3 lis 2006, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Witaj Boguniu! Troszkę z opóźnieniem bo na urlopie jestem ale już odpowiadam na pyt dot Twojej hortensji. :D
Bogusiu moje hortensje ogrodowe przez dobrych kilka lat zmieniały stanowisko na ogródku i to również ze 3 razy w sezonie. One naprawdę muszą być wyłącznie w zacienionym miejscu. Chyba wybrać lepsze zło niż miałyby cierpieć palone w słońcu. Ja na Twoim miejscu śmiało wymieniłabym tę hortensje na Anabelle ale wybrałabym na to kilkudniową porę deszczową. Śmiało przesadzaj!- hortensje świetnie sobie dają radę~! :D
Awatar użytkownika
leda16
200p
200p
Posty: 492
Od: 28 lut 2007, o 16:14
Lokalizacja: Kraków

Post »

Hmm...pozwolę sobie nie zgodzić się z moją znakomitą poprzedniczką, a jako dowód przedstawić rosnące w upalnym słońcu dwie własne hortensje. Tych w cieniu nawet nie widać, kwiaty mają anemiczne i po zakończeniu kwitnienia wszystkie pójdą do słońca. Zresztą w uprawie hortensji najważniejsza, albo równie ważna jak słońce jest woda. Te dwa czynniki po paru latach robia z hortensji obsypane kwieciem metrowe ginanty.
Mnie w tym ogrodzie zachwycił drewniany dom, świetnie wpisany w otoczenie.
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Dziękuję Kasiu. Mam nadzieję, że urlop Ci się udał. Czekam na nowe zdjęcia z Twojego śliczego ogrodu.
Ledo, moje hortensje bardzo dobrze radziły sobie na tym stanowisku, dopóki nie nadeszły ostatnie upały.W Warszawie chyba od 10 dni świeci słońce i niebo jest prawie bezchmurne. Temperatura ok 30 stopni. Pierwsza zaczęła cierpieć różowa hortensja ogrodowa. Po powrocie z pracy zauważyłam, że ma kilka liści ma przypalonych i niektóre gałązki są obwisłe. Zaczęłam ją osłaniać ogrodowym parasolem i wrtóciła do normy. Po kilku dniach ofiarami słońca stały się Tardivy. Ich liście też są przypalone i co gorsza kwiaty, którymi miałam nadzieję cieszyć się cały sierpień, zaczęły już brązowieć. Wiem oczywiście, że hortensje są roślinami wodolubnymi i wody im nie szczędzę. Codziennie każdy krzew dostaje 5litrową konewkę wody. W zeszłym tygodniu zasiliłam je nawozem do hortensji po raz ostatni w tym roku. Poprzednio hortensje były nieco osłonięte przez krzew, który musiałam wyciąć i teraz są cały dzień w pełnym słońcu. Myślę, że najlepsze dla nich stanowisko to słońce przedpołudniem, a potem cień. A Twoich hortensji słońce nie przypieka? Dzięki za odwiedziny i włączenie się do rozmowy.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Róże weszły w drugie kwitnienie.
Zambra Meilland
Obrazek Obrazek
Gruss an Aachen dopiero co rozkwitły
Obrazek
New Dawn Obrazek
Ghislaine de Feligonde pomarańczowy pączek i kremowo-białe rozwinięte kwiatki
Obrazek
Fellowship
Obrazek
I jeszcze niezwykły i bardzo przerażony gość, który wpadł nagle do pokoju i nawet się nie zorientował, że jest już wolny
Obrazek Obrazek Obrazek
A teraz mam prośbę do specjalistek hortensjowych, spójrzcie proszę na te zdjęcia i upewnijcie mnie, że to tylko poparzenie od słońca a nie choroba.
Obrazek Obrazek
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Mam pytanie, kiedy należy sadzić hortensje do gruntu. W końcu czerwca kupiłam kilka małych hortensji. Miały ładnie wykształcone kwiaty ale rosły w maleńkich doniczkach czyli rozwój korzeni nie szedł w parze w kwiatami uzyskanymi w szkółce. Zgodnie z rada Eweliny wsadziłam je do dużych doniczek z torfem z piaskiem, nie nawoziłam, natomiast regularnie podlewałam.
Teraz wyglądają tak: Obrazek Obrazek Obrazek
Jak sądzice, czy można je już przesadzić do ziemi czy jeszcze poczekać i do kiedy? :roll: . Te zielone liście i świeże kwiaty wyrosły w tych dużych doniczkach. A jak należy postępować z gałązką hortensji, która, ku mojemu zdumieniu, przyjęła się. Na gołym patyczku wsadzonym do doniczki, pojawiły sie 3 pary maleńkich listków. I co dalej?
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
x-p-k
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 3303
Od: 3 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witaj Bogusiu!
Zajrzałem do Twojego ogródka i muszę powiedzieć, że masz piękne różyczki. Niestety tak jak u nie chorowały w tym roku, ale mam nadzieję że już opanowałaś to cholerstwo?!
Co do hortensji to wygląda to na zwykłe poparzenie - mam sporo tych roślin i te rosnące w większym słońcu tak niestety wyglądają obecnie.
Ja osobiście radziłbym, żeby hortensje posadzić we wrześniu jak sie trochę ochłodzi, tymczasem możesz w sierpniu możesz je trochę nawieźć nawozem jesiennym, żeby dobrze zdrewniały (wtedy mniejsze ryzyko, że coś im się stanie w zimę). Jesień to najlepsza pora na sadzenie krzewów, a roślinki posadzone we wrześniu spokojnie się ukorzenią i zaaklimatyzują w ogrodzie.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Jak to dobrze pospacerować sobie po ciekawych ogrodach.... Tyle się dowiedziałam o różach zupełnie przypadkiem.....
Nie wiem czy zwróciłaś uwagę na radę by róże rosły w pewnym odstępie to zmniejszy prawdopodobieństwo chorób ? Moje tak rosną i jedna chorowała a pozostałe się uchowały......
A u ciebie dopewo spiekłam raka :oops: jak sobie uświadomiłam że ja wcale nie dałam im ani specjalnego papu ani oprysków..... W ogóle to cud że nic wielkiego im się nie stało....
cilla77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 763
Od: 3 lis 2006, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Bogusiu dziękuje, mój urlopik jeszcze się nie zakończył - wypoczywam na wsi i raczej stronie od tv czy internetu:) Noooo wyjątek Naszee forum! :D
Masz przecudne róże w ogrodzie Boguniu! Pokaż proszę inne zakątki! :D
Bogusiu Twoje bukietowe hortensje uległy poparzeniu. Niektóre rośliny z tegorocznym upałem nie dają sobie rady a zwłaszcza wrażliwe hortensje:cry: Poobrywaj co spalone i chyba nic wiecej nie jestes w stanie zrobić, no chyba że rozłożysz parasole! :wink: Natomiast co do hortensji ogrodowych - polecam jak wczesniej pisałam - deszczową pogode pod koniec sierpnia lub wrzesień. Podszykuj im kwaśne podłoże, cieniste miejsce i usuń króciutko przekwitłe kwiatostany. Bogusiu nie radze jednak nawozić hortensji we wrześniu!!!!! [/b]One nie zdążą wcale zdrewnieć do zimy a tym bardziej nie robi się tego po wsadzeniu roślin do gruntu! Ja nawożę wszystkie hortensje do połowy sierpnia.
Bogusiu śmiało działaj!
x-p-k
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 3303
Od: 3 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

cilla77 pisze:Bogusiu dziękuje, mój urlopik jeszcze się nie zakończył - wypoczywam na wsi i raczej stronie od tv czy internetu:) Noooo wyjątek Naszee forum! :D
Masz przecudne róże w ogrodzie Boguniu! Pokaż proszę inne zakątki! :D
Bogusiu Twoje bukietowe hortensje uległy poparzeniu. Niektóre rośliny z tegorocznym upałem nie dają sobie rady a zwłaszcza wrażliwe hortensje:cry: Poobrywaj co spalone i chyba nic wiecej nie jestes w stanie zrobić, no chyba że rozłożysz parasole! :wink: Natomiast co do hortensji ogrodowych - polecam jak wczesniej pisałam - deszczową pogode pod koniec sierpnia lub wrzesień. Podszykuj im kwaśne podłoże, cieniste miejsce i usuń króciutko przekwitłe kwiatostany. Bogusiu nie radze jednak nawozić hortensji we wrześniu!!!!! [/b]One nie zdążą wcale zdrewnieć do zimy a tym bardziej nie robi się tego po wsadzeniu roślin do gruntu! Ja nawożę wszystkie hortensje do połowy sierpnia.
Bogusiu śmiało działaj!
Ja pisałem o specjalnym niskoazotowym nawozie jesiennym dla roślin wrażliwych na mroź, który właśnie stymuluje rośliny do drewnienia.
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Dziękuję Kasiu , dziękuję Piterku. Bardzo mi miło, że udzielacie mi swoich porad, z których chętnie korzystam. Pełnowartościowym nawozem, takie lilaróz granulki, nawiozłam hortensje, poza tymi w doniczkach, pod koniec lipca i na tym poprzestanę. Owszem myślałam o tym, żeby w II połowie sierpnia, początek wrzesnia nawieżć wszystkie hortensje i róże nawozem bez azotu. Pan Choduń, z którym rozmawiałam przez telefon w sprawie zakupu róż, bardzo polecał nawiezienie róż siarczanem potasu. Tak jak mówi Piterek chodzi o przypieszenie procesu drewnienia łodyg przed zimą. Jeszcze raz dziękuję.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
x-p-k
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 3303
Od: 3 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Życzę pełnego sukcesu z hortensjami bo to takie piękne rośliny!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”