Moja działka - rydnor - 2008r

krzysiek86 · Post » 27 gru 2008, o 14:47

Witaj Rysiu, podobnie jak i Ty jestem przejedzony ale dzisiaj już byłem na ponad godzinnym spacerze po parku i od razu lepiej

ale jak wróciłem to dalej coś tam podjadam. Mam nadzieję że śnieg spadnie w końcu u Was i zrobi się biało. U mnie coś tam prószy teraz ale szybko to topnieje choć podobno spada temperatura i ma być w nocy minus siedem. Ale co prognoza to inna opinia

Wiadomo

rydnor · Post » 27 gru 2008, o 23:10

Geniu;obejrzałem Twoje zdjęcia ze spaceru po Starym Mieście,zauważyłem,że brak ludzi,czyli musiało to być rano i tak było.Też byliśmy z żoną na mieście,głównie w kościele garnizonowym,efekt zobacz u Krzysia.
Krzysiu;spacer po takim jedzeniu jest obowiązkowy i dobrze zrobiłeś,moja choineczka to krasnal przy Twojej,ale tak wyszło.

e-genia · Post » 28 gru 2008, o 10:00

Witaj Rysiu byłam i widziałam zdj. u Krzysia są ciekawsze niż moje my byliśmy do południa miasto było wyludnione. Masz mała choinkę ale prawdziwą a moja jest sztuczną. Pozdrawiam Ciebie i żonę Genia

krzysiek86 · Post » 28 gru 2008, o 12:52

Ryszard ja uważam że masz bardzo ładną choinkę, podoba mi się kolor bombek, bardzo fajne i róże są świetnie przystrojone

Dzisiaj znowu na spacerze byłem i zimorodka widziałem, jestem zachwycony, no i sowa siedziała znowu tam gdzie wczoraj i bacznie mnie obserwowała, gdzieniegdzie latały kowoliki i sikorki a wiewiórki jadły jakieś swoje smakołyki. Bardzo fajny spacer. No i bażanta widziałem.

Może to głupie ale jak zobaczyłem zimorodka to aż zwariowałem z radości, oczywiście byłem cicho bo nie chciałem to cudo wypłoszyć.

rydnor · Post » 29 gru 2008, o 20:48

Geniu;z tą choinką,to było tak;miał syn dokupić nam parę gałązek świerku do wazonu,to przyniósł drzewko w doniczce,bo po Świętach zabierze do siebie i wsadzi do ziemi.Co było robić,bo mamy podobnie jak Ty sztuczną choinkę,więc zdecydowaliśmy się na tą małą,bo na dwie nie ma miejsca.Sztuczna musi poczekać do następnej Wigilii.I tak to się potoczyło,ale źle nie jest.Zdjęcia zrobiłem po drodze idąc do szwagierki.
Krzysiu;Cieszę się że choinka Ci się spodobała,jak ją dostaliśmy napisałem Geni.Fajnie,że spacer Ci się udał,zimorodka chętnie bym zobaczył na zdjęciu a i inne ptaki też są ciekawe.
Serdecznie Pozdrawiam.Ryszard

Jadzia1 · Post » 29 gru 2008, o 21:00

Rysiu nie ważna wielkość , jest bardzo ładna i żywa te akcenty świąteczne to pewnie Basia zrobiła , bardzo fajnie to wygląda .
Pozdrawiam serdecznie

rydnor · Post » 29 gru 2008, o 21:33

Jadziu;choinkę zawsze JA ubieram,Basia tylko zatwierdza sposób i jakość ubioru.

.Dzięki za wizytę,rewanż niedługo.Pozdrawiam.Ryszard.

e-genia · Post » 29 gru 2008, o 21:40

No to żona ma dobrego pomocnika u nas to ja ubieram choinkę. Przez te nasze 30 lat zawsze to ja ubierałam i przygotowywałam wszystkie pyszności , tak prawdę mówiąc to prawie wszystko robiłam sama oprócz sprzątnięcia łazienki i korytarza
Genia

krzysiek86 · Post » 30 gru 2008, o 09:11

No to żona ma fajnego pomocnika bo choinka bardzo ładna jak już wspomniałem. Straszne podoba mi się ten bażant którego u mnie pokazałeś, to było zdjęcie z zoo

rydnor · Post » 30 gru 2008, o 22:07

Geniu;tak mamy podzielone nasze role,ja choinkę a żona zajmuje się kuchnią,wypiekami,kiedyś pomagałem kręcić ciasto,czy ser na sernik,ale w dobie robotów kuchennych,ta funkcja odpadła,z czego jestem zadowolony.Byłem dzisiaj na działce,fajnie wygląda ten szadziasty mróz,wszystko w porządku.Niektóre zdjęcia wkleję u Ciebie.
Krzysiu;ten bażant był w tym żłobku,co u Ciebie wkleiłem,tylko tak z boku.A w ogóle to jest z zoobotanicznego ogrodu.Wydawało mi się,że Ty też ubierasz choinkę,czy tylko kupujesz?.Ja lubię to robić.Byłbym zapomniał,Twojego zimorodka przeniosłem do siebie,piękny ptak.
Pozdrowienia Ryszard

krzysiek86 · Post » 31 gru 2008, o 13:41

Rysiu ja choinkę też ubieram razem z braćmi to całkiem niezła zabawa.

Za niedługo przyjdzie pora na jej rozebranie, zaczęła tracić igły już ale to niestety normalne.

rydnor · Post » 31 gru 2008, o 14:49

Krzysiu;fajnie,że rodzinnie ubieracie choinkę,a że igiełki lecą,to normalne,taki już los tego drzewka.Na przyszły rok będzie nowa choinka.
Co Będziesz robił w Sylwestra?Bo my siedzimy w domu,chyba,że przed 24.00,przejdziemy się na Stary Rynek,tam o tej porze dużo ludzi przychodzi z szampanem.Zobaczymy, dzisiaj przymroziło -7.Lepsze to niż chlapanina.Już chłopaki strzelają na wiwat.Baw się dobrze.Serdeczne pozdrowienia.Ryszard

e-genia · Post » 31 gru 2008, o 15:08

Widzę że w waszych domach inna tradycja z ubieraniem choinki w moim rodzinnym domu choinkę ubierała mama no a w moim ja.
A co do sylwestra to tez spędzam go z mężem w domu i nigdzie się nie wybieram
Genia