Koniec lipca , lato trwa w najlepsze, pogoda sprzyja, gorąc i upały, co wcale mnie do końca nie cieszy.Kwiaty troszkę popalone. Wąż ogrodowy i konewka w ruchu
Zaczynają kwitnąć hortensje i dalie. Róże natomiast budują pąki, aby już skromniej zakwitnąć.Codziennie ścinam kilkanaście gałązek groszku pachnącego w różnych kolorach. Uwielbiam je, przypominają mi moje dzieciństwo, kiedy rosły w ogródku babci.
Popełniłam również zamówienie na irysy i kilkanaście do mnie dotrze .
Chcę wykopać trochę rudbekii i tam je wkopać.Zachwyciły mnie ich kwiaty
Martwi mnie klon Shirasavy , ponieważ po kolei pojedyncze gałązki schną. Nie zauważyłam żadnego robactwa na nim.Jest podlewany i niezapomniany. Nie wiem co mu dolega
Lawenda już przekwita, jutro zetnę pędy, by urosły nowe.
Witaj Karo:)
Hortensja rzeczywiście przypomina listki mięty.Kupiłam ją wiosną tego roku w szkółce w stanie bezlistnym, to taka niespodzianka
Ciekawa jestem jej kwiatów, już zaczyna tworzyć kwiatostany.
Lawenda u mnie jest w woreczkach z samymi nasionami. Ciekawe czy pędy też odstraszają mole.
Właśnie jeden klon mnie martwi, mój najokazalszy. Co kilka dni znajduję nowe gałązki suche.Oby cały mi nie padł, bo się popłaczę.
Tak , Orange Dream nie lubi palącego słońca.Mój też wyblakł i ostatnie upały mu nie sprzyjają.Masz 2 m Orange Dream? Koniecznie chcę Cię odwiedzić w Twoim wątku i zobaczyć .Tylko ten czas mnie ogranicza.
Pieski są kochane, nakręcamy krótkie filmiki z nimi w roli głównej.
Mój już ma 13 lat i jest nauczycielem dla Figi.Można się z nich uśmiać
Aniu jeżówki to dla mnie zagadka.Czemu Delicious Candy rośnie cudnie, a inne się ociągają? Nie mam pojęcia. Ostatnio kupiłam sobie w Leroy M jeżówkę Kismet i zapomniałam ją posadzić do gruntu. Wyjechałam na 2 dni , a po powrocie zastałam bardzo przesuszoną. Nie wiem , czy można ją odratować.
Sauromatum dziękuję za pochwałę, czasem uda się zrobić dobre ujęcie.
Minty Ice rośnie obecnie w gruncie na miejscu azalii wielkokwiatowej, którą oddałam mojej sąsiadce.

Iwonko dziękuję za pochwały

.Cieszę się, że pospacerowałaś w moim małym zakątku. Tak rzeczywiście roślin trochę się uzbierało i nie mam już miejsca, jedynie mogę wymieniać te słabsze na silniejsze rośliny.
Na razie nie jestem jeszcze na etapie wymiany na nowsze modele.
Donice mnie ratują, ponieważ wszędzie mogę je poustawiać, tylko gorzej z podlewaniem.
Kiedy pracuje się na etacie to fakt czasu mało na forum i na ogród, ale chociażby wyjście na chwilę do swojego ogródka daje siłę i moc .
Soniu nowa ogrodówka już siedzi w gruncie. Mam jedną w donicy, tego roku dostałam ją w prezencie jeszcze jak były małe przymrozki wiosną .
Niestety jedna noc ją załatwiła, ale po usunięciu zmarzniętych listków stworzyła nowe i rośnie. Mam nadzieję, że nawet zakwitnie troszkę
Uwielbiam ocynkowane pojemniki , naprawdę dobrze rośliny sobie w nich radzą.Lubię ten klimacik.
Stephanie właśnie tworzy nowe pąki, ona jest naprawdę wigorną różą.
Lawenda koniecznie do przycięcia, czeka na sekator.
Ewa no właśnie jestem ciekawa jak ogrodówka będzie u mnie się spisywać. Do tej pory miałam tylko bukietówki i jedną Annabelkę.
Będziemy wiosną obserwować
Jeżówka ta pomarańczowa ma tylko dwa kwiatki i koniec, ale jest ładna .
Halszko moje donice z hortensjami zimują w ogrodzie. Niczym ich nie okrywam, dają radę.
Bodziszek Rozanne podobno żelazna, piękna odmiana...
Pelargonia w krzesełku
Len
Budleja
Piesek Figa kochana psinka, grzeczna i podróżniczka ....
Miłego dzionka
