Działka - ogród i praca od podstaw
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Działka - sezon 2022 - praca od podstaw
W końcu się udało potrzeć na działkę i na pierwszy rzut wzięliśmy pomiar pH i sprawdzenie ziemii, wyszło tak:
sam piach - ale się nie zrażam, zastanawiam się tylko jak ugryźć ten temat - czy nawieźć 3 tony czy robić po kawałku.
Na działce rośnie prócz 19 (!) iglaków jedno drzewko - mój strzał to Mirabelka, ale może mnie poprawicie:
Na pierwszym zdjęciu bardzo dobrze widać, dlaczego zależy mi na postawieniu choćby płotu z paneli
Pościnałam gałęzie, które zrosły się z trawą, albo były martwe i to mi zajęło z 3 godziny roboty. Dzisiaj muszę tylko porozdrabniać i przygotować do worków BIO.
Jak pomóc tej mirabelce? Zastnawiam się czy nie kupić 2-3 sadzonek i przywieźć z 3 worki ziemi, żeby chociaż ten fragment powoli sobie robić.
A tu mały lasek:
sam piach - ale się nie zrażam, zastanawiam się tylko jak ugryźć ten temat - czy nawieźć 3 tony czy robić po kawałku.
Na działce rośnie prócz 19 (!) iglaków jedno drzewko - mój strzał to Mirabelka, ale może mnie poprawicie:
Na pierwszym zdjęciu bardzo dobrze widać, dlaczego zależy mi na postawieniu choćby płotu z paneli
Pościnałam gałęzie, które zrosły się z trawą, albo były martwe i to mi zajęło z 3 godziny roboty. Dzisiaj muszę tylko porozdrabniać i przygotować do worków BIO.
Jak pomóc tej mirabelce? Zastnawiam się czy nie kupić 2-3 sadzonek i przywieźć z 3 worki ziemi, żeby chociaż ten fragment powoli sobie robić.
A tu mały lasek:
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Działka - sezon 2022 - praca od podstaw
haha, ta cała zabawa z ogrodem zaczyna mi się jeszcze bardziej podobać. Spędziliśmy w weekend 4 godziny na działce, przez jedną sekundę nie myślałam o niczym innym jak o ziemi - ależ to był odpoczynek! tyle teraz plecy bolą zaczęliśmy powoli wyznaczać rabaty i miejsce na warzywnik. Mam fotografa, który dokumentuje każdą wpadkę
Wyznaczyłam przepisowo kompostownik na dwa metry od każdej granicy z sąsiadem. Wyznaczyłam dwa miejsca (kwadraty po 1,20m) i na razie na tym jednym wrzucałam darń przeplataną z suchymi gałęziami sosny i od czasu do czasu garść końskiego obornika.
Czy to był dobry ruch? HA! Zapewne fatalny, ale wszystkiego się uczę i co najlepsze to i tak nie była największa wtopa.
Bo popełniliśmy jednocześnie dwa błędy w jednym miejscu - za gęsto i za mało dosypanej ziemi. Na działkę jedziemy za miesiąc, więc wtedy się przekonamy jak się roślinki mają (wujek obiecał, że czasem wpadnie podlać). Musimy dokupić z 5 worków 80l ziemi i tak wysypać i trochę je porozsadzać. Już się nie mogę doczekać jak będę musiała powiedzieć to mojemu
Chciałabym nawet wykupić z 4-5 ton ziemi na początek, ale tu mało kto sprzedaje w naszej okolicy :/ a transporty ze 100km to trochę masakra cenowa Nie wiem jak sobie poradzić z tym fantem, sąsiedzi mają z pół metra wyżej niż my, ale oni ogarniali to kilkanaście lat temu a my w lesie
Wyznaczyłam przepisowo kompostownik na dwa metry od każdej granicy z sąsiadem. Wyznaczyłam dwa miejsca (kwadraty po 1,20m) i na razie na tym jednym wrzucałam darń przeplataną z suchymi gałęziami sosny i od czasu do czasu garść końskiego obornika.
Czy to był dobry ruch? HA! Zapewne fatalny, ale wszystkiego się uczę i co najlepsze to i tak nie była największa wtopa.
Bo popełniliśmy jednocześnie dwa błędy w jednym miejscu - za gęsto i za mało dosypanej ziemi. Na działkę jedziemy za miesiąc, więc wtedy się przekonamy jak się roślinki mają (wujek obiecał, że czasem wpadnie podlać). Musimy dokupić z 5 worków 80l ziemi i tak wysypać i trochę je porozsadzać. Już się nie mogę doczekać jak będę musiała powiedzieć to mojemu
Chciałabym nawet wykupić z 4-5 ton ziemi na początek, ale tu mało kto sprzedaje w naszej okolicy :/ a transporty ze 100km to trochę masakra cenowa Nie wiem jak sobie poradzić z tym fantem, sąsiedzi mają z pół metra wyżej niż my, ale oni ogarniali to kilkanaście lat temu a my w lesie
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11464
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Działka - sezon 2022 - praca od podstaw
Marysiu świetnie, że już z zapałem zaczęliście zagospodarowywać działkę.
Obornik w kompostowniku zdecydowanie przyśpieszy rozkład materii, świetnie zrobiłaś.
Dlaczego wywozisz zrębki? Każda ilość materii organicznej to skarb. Z drzew iglastych możesz po przekompostowaniu wykorzystać do roślin kwasolubnych. Na pewno znajdziesz na działce kawałek miejsca za kompostownikiem, żeby złożyć zrębki.
Plecy bolą, ale umysł zresetowany.
Dużo siły i cierpliwości na prace ogrodowe.
Obornik w kompostowniku zdecydowanie przyśpieszy rozkład materii, świetnie zrobiłaś.
Dlaczego wywozisz zrębki? Każda ilość materii organicznej to skarb. Z drzew iglastych możesz po przekompostowaniu wykorzystać do roślin kwasolubnych. Na pewno znajdziesz na działce kawałek miejsca za kompostownikiem, żeby złożyć zrębki.
Plecy bolą, ale umysł zresetowany.
Dużo siły i cierpliwości na prace ogrodowe.
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Działka - sezon 2022 - praca od podstaw
Priorytety kształtują się tak:
Zrezygnowałam na razie z pomysłu zwożenia kilku ton ziemi na działkę. Postanowiłam popracować w tym roku nad drzewami i przygotowaniem
na przyszły rok porządnego kompostu pod wiosenno/jesienne nasadzenia. W czerwcu mam listę 34 spraw, które chciałabym ogarnąć w związku z działką. Sprawę projektu domu postanowiłam także przestawić na przyszły rok koncentrując się nad wieloletnimi nasadzeniami i pracą nad jakością gleby.
Był pan na mierzeniu miejsca na płot, podpisuję umowę i już nie będę się tak bała coś sadzić, bo działka już nie będzie ogólnodostępna jak do tej pory.
płot mnie wyniesie 25% więcej od poprzedniej podwyżki o 30% więc zaczyna mnie to powoli wszystko bawić.
Jutro będę pobierać a póżniej wysyłać 5 próbek gleby do okręgowej stacji Chemiczno-Rolniczej. Na początku chciałam więcej, ale nie ma sensu, w końcu to nie jest za dużą działką a badać będę tylko te miejsca gdzie będzie ogród i warzywnik. Powinnam zamknąć się w 300zł i mam nadzieję, że się opłaci a zalecenia nawozowe dla ogrodu będą szczegółowe.
Zrezygnowałam na razie z pomysłu zwożenia kilku ton ziemi na działkę. Postanowiłam popracować w tym roku nad drzewami i przygotowaniem
na przyszły rok porządnego kompostu pod wiosenno/jesienne nasadzenia. W czerwcu mam listę 34 spraw, które chciałabym ogarnąć w związku z działką. Sprawę projektu domu postanowiłam także przestawić na przyszły rok koncentrując się nad wieloletnimi nasadzeniami i pracą nad jakością gleby.
Był pan na mierzeniu miejsca na płot, podpisuję umowę i już nie będę się tak bała coś sadzić, bo działka już nie będzie ogólnodostępna jak do tej pory.
płot mnie wyniesie 25% więcej od poprzedniej podwyżki o 30% więc zaczyna mnie to powoli wszystko bawić.
Jutro będę pobierać a póżniej wysyłać 5 próbek gleby do okręgowej stacji Chemiczno-Rolniczej. Na początku chciałam więcej, ale nie ma sensu, w końcu to nie jest za dużą działką a badać będę tylko te miejsca gdzie będzie ogród i warzywnik. Powinnam zamknąć się w 300zł i mam nadzieję, że się opłaci a zalecenia nawozowe dla ogrodu będą szczegółowe.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1150
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Działka - sezon 2022 - praca od podstaw
Kibicuję
Odnośnie poziomu gruntu, to sąsiedzi mają wyżej, bo ziemię z wykopu pod fundamenty domu rozplantowali po działce. Nie śpiesz się z kupowaniem ziemi, bo swoją będziesz musiała zagospodarować.
Musisz sobie zostawić miejsce, gdzie zwalisz humus z pod fundamentów i z pod podjazdu oraz innych brukowanych/betonowanych powierzchni - przyda Ci się on do ogrodu. Osobno należy zgromadzić na pryzmie tzw. martwicę, której nie da się raczej w ogrodzie wykorzystać, ale można zerwać troszkę szerzej humusu wokół samego domu (bo i tak go rozorają w trakcie budowy), humus przerzucić do części ogrodowej, a martwicą obsypać szerzej fundamenty i pod opaskę wokół samego domu (opaskę pewnie będziecie z jakiegoś żwiru robić, żeby wilgoci przy samym domu nie było). Fajnie by było, jakby dom był na takiej mikro górce, żeby woda odpływała od domu, a nie do domu.
Nie szalej za bardzo z sadzeniem drzew, skoro ziemię będziesz przewalać po ogrodzie. Zasypanie im szyjki korzeniowej zbyt grubą warstwą ziemi nie wyjdzie im na zdrowie i odchorują to. Może od razu sadzić je na małych górkach. Pomyśl o tym.
Zostaw też sporo miejsca wokół planowanego domu. Budowlańcy muszą mieć miejsce do pracy i na sprzęty, bo będzie tam pobojowisko.
Na razie, to ja bym tylko kosiła większość działki i produkowała kompost na potrzeby warzywne.
Trzymam kciuki
Odnośnie poziomu gruntu, to sąsiedzi mają wyżej, bo ziemię z wykopu pod fundamenty domu rozplantowali po działce. Nie śpiesz się z kupowaniem ziemi, bo swoją będziesz musiała zagospodarować.
Musisz sobie zostawić miejsce, gdzie zwalisz humus z pod fundamentów i z pod podjazdu oraz innych brukowanych/betonowanych powierzchni - przyda Ci się on do ogrodu. Osobno należy zgromadzić na pryzmie tzw. martwicę, której nie da się raczej w ogrodzie wykorzystać, ale można zerwać troszkę szerzej humusu wokół samego domu (bo i tak go rozorają w trakcie budowy), humus przerzucić do części ogrodowej, a martwicą obsypać szerzej fundamenty i pod opaskę wokół samego domu (opaskę pewnie będziecie z jakiegoś żwiru robić, żeby wilgoci przy samym domu nie było). Fajnie by było, jakby dom był na takiej mikro górce, żeby woda odpływała od domu, a nie do domu.
Nie szalej za bardzo z sadzeniem drzew, skoro ziemię będziesz przewalać po ogrodzie. Zasypanie im szyjki korzeniowej zbyt grubą warstwą ziemi nie wyjdzie im na zdrowie i odchorują to. Może od razu sadzić je na małych górkach. Pomyśl o tym.
Zostaw też sporo miejsca wokół planowanego domu. Budowlańcy muszą mieć miejsce do pracy i na sprzęty, bo będzie tam pobojowisko.
Na razie, to ja bym tylko kosiła większość działki i produkowała kompost na potrzeby warzywne.
Trzymam kciuki
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Działka - sezon 2022 - praca od podstaw
Dostałam zamówione latem badania gleby, jak tez się domyślałam jest słabiusieńko...
Ogólnie z tych nasadzeń z maja wszystko się przyjęło oprócz jednej piwonii:
Oczywiście wszystko źle, wszystko za gęsto, ale chyba każdy musiał na początku przejść tę drogę.
Napisy się wszystkie pozamazywały, dużo rzeczy zwiozłam z balkonu i się też przyjęły, więcej sadzenia niż planów, ale jako, że
zamówiłam drzewka i będziemy sadzić pod koniec października więc tu się już bez planu nie obyło.
Ogólnie z tych nasadzeń z maja wszystko się przyjęło oprócz jednej piwonii:
Oczywiście wszystko źle, wszystko za gęsto, ale chyba każdy musiał na początku przejść tę drogę.
Napisy się wszystkie pozamazywały, dużo rzeczy zwiozłam z balkonu i się też przyjęły, więcej sadzenia niż planów, ale jako, że
zamówiłam drzewka i będziemy sadzić pod koniec października więc tu się już bez planu nie obyło.
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Działka - sezon 2022 - praca od podstaw
Tak, tylko jednak trochę zmian zaszło i budowę domu zaczniemy najszybciej za 2,5 roku. A w tym momencie działka to chyba dla mnie najpiękniejsze i najważniejsze miejsce na ziemi. W tym momencie najbardziej się skupiam na stworzeniu wiatrochronu, dostaliśmy sporo drzewek od leśniczego, więc sadzimy, sadzimy, sadzimy Dom wiemy gdzie będzie stał i tam oczywiście planujemy najmniej, jednak chciałabym cały pas wokół płotu ponasadzać i to powolutku się udaje.kuneg pisze:Kibicuję
Odnośnie poziomu gruntu, to sąsiedzi mają wyżej, bo ziemię z wykopu pod fundamenty domu rozplantowali po działce. Nie śpiesz się z kupowaniem ziemi, bo swoją będziesz musiała zagospodarować.
Musisz sobie zostawić miejsce, gdzie zwalisz humus z pod fundamentów i z pod podjazdu oraz innych brukowanych/betonowanych powierzchni - przyda Ci się on do ogrodu.
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Działka - sezon 2022 - praca od podstaw
W ogóle - okazało się, że koszt badań był niższy niż 80 zł co mnie bardzo ucieszyło, bo może mogłabym robić sobie takie badania co roku.
Z drzewkami ogólnie zrobiło się wesoło, bo okazało się, że musimy wyjechać wcześniej i drzewa by zmarniały, musieliśmy je zasadzić metoda na krzyżak, podobno dużo padało, więc koniec końców dopiero za 2 tyg zobaczymy, czy udało się drzewa uratować i czy się przyjęły, kilka maleńkich dębów, sporo grabów, jakieś małe lipki, akacja, to co rosło leśniczemu na drodze i i tak by się zmarnowało.
Ale chyba największą niespodzianką i marzeniem było to, żeby na działce pojawiły się grzyby, i powiem Wam tego się jednak nie spodziewałam:
Tyle wygrać.
Z drzewkami ogólnie zrobiło się wesoło, bo okazało się, że musimy wyjechać wcześniej i drzewa by zmarniały, musieliśmy je zasadzić metoda na krzyżak, podobno dużo padało, więc koniec końców dopiero za 2 tyg zobaczymy, czy udało się drzewa uratować i czy się przyjęły, kilka maleńkich dębów, sporo grabów, jakieś małe lipki, akacja, to co rosło leśniczemu na drodze i i tak by się zmarnowało.
Ale chyba największą niespodzianką i marzeniem było to, żeby na działce pojawiły się grzyby, i powiem Wam tego się jednak nie spodziewałam:
Tyle wygrać.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1150
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Działka - sezon 2022 - praca od podstaw
A co to za grzyby? ...bo nie rozpoznaję.
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Działka - sezon 2022 - praca od podstaw
Ach, bo takie małe zdjęcie się załączyło - rydze! Ale wokół moich sosenek, które wiele osób na miejscu radziło ściąćkuneg pisze:A co to za grzyby? ...bo nie rozpoznaję.
rośnie też mnóstwo maślaków. Tu jeszcze maleństwa, ale kilkanaście dni później okazało się, że wyszło całe wiadro.
Nie wygląda to jeszcze magicznie, ale ja jestem człowiek cierpliwy i się nie zrażam niepowodzeniem, to w końcu projekt na lata.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1150
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Działka - sezon 2022 - praca od podstaw
Ja mam uprzedzenia do grzybów blaszkowych - rozpoznaję z jadalnych tylko pieprzniki, czubajki, twardzioszki, opieńki i pieczarki. Babcia uczyła mnie rozpoznawania grzybów, ale rydzów koło niej nie było.
Fajnie mieć własne grzyby na działce
Ja z mojej łąki co tydzień też coś mam - a to kanie, a to pieczarki. Kiedyś pod moimi dębami znalazłam podgrzybki złotawe, albo zajączki (nie bardzo je rozróżniam). A jak nie z łąki, to z pobliskiego lasu. Wystarczy wyskoczyć na "sikundę" ;)
Fajnie mieć własne grzyby na działce
Ja z mojej łąki co tydzień też coś mam - a to kanie, a to pieczarki. Kiedyś pod moimi dębami znalazłam podgrzybki złotawe, albo zajączki (nie bardzo je rozróżniam). A jak nie z łąki, to z pobliskiego lasu. Wystarczy wyskoczyć na "sikundę" ;)
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Działka - sezon 2022 - praca od podstaw
Tak! Masz całkowitą rację, ja już planowałam, że będę grzybnie kupować, kombinować a obyło się całkowicie bez mojej wątpliwej pomocykuneg pisze: Fajnie mieć własne grzyby na działce
Dostałam trochę rozchodników, dwa lata temu i jakoś udało im się przetrwać na balkonie, ale one też zostaną szybko wywiezione, bo mam plan
na koniec października czyli zacząć ogarniać skalniak. Trochę roślin mam, dokupiłam 2 odmiany kolejnych rozchodników, mam trochę cebulek krokusów
więc zobaczę jak mi się uda urządzić całe miejsce.
A na pomysł wpadłam taki, bo na działce rosną mi dwa półmetrowe:
Całe szczęście, że latem udało mi się w końcu ogrodzić działkę, bo do lasu kilkadziesiąt metrów i czekały na nas ciągle takie niespodzianki:
Nie wiadomo w zasadzie kto poobgryzał, ale do sąsiada potrafią sarny przełazić, więc...
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1150
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Działka - sezon 2022 - praca od podstaw
To nie jest obgryzione, jeśli to jest z wiosny.
Na moim RODos grasowały sarny przez parę lat. Podobne ślady na drzewkach są, jak wiosną kozły obdzierają rogi z naskórka. Jak rogi przestają rosnąć, to je to swędzi i obdzierają o młode drzewka... przy okazji obdzierając je z kory. Tak mi załatwiły świdośliwę kolumnową.
Na moim RODos grasowały sarny przez parę lat. Podobne ślady na drzewkach są, jak wiosną kozły obdzierają rogi z naskórka. Jak rogi przestają rosnąć, to je to swędzi i obdzierają o młode drzewka... przy okazji obdzierając je z kory. Tak mi załatwiły świdośliwę kolumnową.