Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2252
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Lucynko wszystkiego najlepszego w Nowym Roku
Obudziłaś mnie z zimowego letargu tymi cudnymi krokusami
Obudziłaś mnie z zimowego letargu tymi cudnymi krokusami
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16479
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Witajcie!
Słoneczny niedzielny poranek zachęcił mnie do towarzyszenia M w wyprawie na działeczkę.
Z przyjemnością sobie pospacerowałam, jestem zadowolona, mimo że nic szczególnego się nie zadziało. Działka śpi kamiennym snem, żadna wiosenna roślinka nie wychynęła noska, nawet ciemierniki nie pokazały pąków. Tylko śnieg by się przydał, nawet jeśli temperatury u nas nie spadają (jak dotąd) poniżej -5*C.
Smutny jest obraz działeczki w takiej szacie jak dzisiaj, co tym bardziej potęguje tęsknotę za wiosennymi obrazkami.
Gołąbki też nie są zadowolone za kratami, jednak z uwagi na nieustannie krążące jastrzębie muszą siedzieć w tym więzieniu.
Juleczko - miło Cię widzieć.
Bardzo dziękuję za życzenia , które odwzajemniam w całości.
Zaglądam i zaglądam do Twojego wątku, a tam nieustająco cisza panuje. Czekasz wiosny, by ożywić wątek?
Trzymaj się zdrowo i wesoło, do wiosny co dzień to bliżej.
Dzisiaj pokażę swoje orliki, które w minionym sezonie dość ładnie kwitły.
photo upload
upload picture
upload photo
Dobrego tygodnia, Kochani!
Słoneczny niedzielny poranek zachęcił mnie do towarzyszenia M w wyprawie na działeczkę.
Z przyjemnością sobie pospacerowałam, jestem zadowolona, mimo że nic szczególnego się nie zadziało. Działka śpi kamiennym snem, żadna wiosenna roślinka nie wychynęła noska, nawet ciemierniki nie pokazały pąków. Tylko śnieg by się przydał, nawet jeśli temperatury u nas nie spadają (jak dotąd) poniżej -5*C.
Smutny jest obraz działeczki w takiej szacie jak dzisiaj, co tym bardziej potęguje tęsknotę za wiosennymi obrazkami.
Gołąbki też nie są zadowolone za kratami, jednak z uwagi na nieustannie krążące jastrzębie muszą siedzieć w tym więzieniu.
Juleczko - miło Cię widzieć.
Bardzo dziękuję za życzenia , które odwzajemniam w całości.
Zaglądam i zaglądam do Twojego wątku, a tam nieustająco cisza panuje. Czekasz wiosny, by ożywić wątek?
Trzymaj się zdrowo i wesoło, do wiosny co dzień to bliżej.
Dzisiaj pokażę swoje orliki, które w minionym sezonie dość ładnie kwitły.
photo upload
upload picture
upload photo
Dobrego tygodnia, Kochani!
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2252
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Lucynko no właśnie w wątku długa przerwa i od czego zacząć
Zdjęcia mam tylko obróbka to sporo czasu a u mnie z czasem kruchutko
Zdjęcia mam tylko obróbka to sporo czasu a u mnie z czasem kruchutko
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Witaj Lucynko
Twoja działka odpoczywa, a Ty pracowicie przeglądasz zdjęcia i cieszysz nasze oczy wiosennymi cudeńkami Krokusy i orliki miałaś śliczne i jakie różnorodne
Gołąbki za kratkami może i smutno wyglądają, ale za to są bezpieczne.
Pozdrawiam serdecznie i przesyłam buziaki
Twoja działka odpoczywa, a Ty pracowicie przeglądasz zdjęcia i cieszysz nasze oczy wiosennymi cudeńkami Krokusy i orliki miałaś śliczne i jakie różnorodne
Gołąbki za kratkami może i smutno wyglądają, ale za to są bezpieczne.
Pozdrawiam serdecznie i przesyłam buziaki
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16479
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Witajcie!
Dzisiaj słoneczko pokazało się zaledwie na kilkanaście minut w godzinach popołudniowych, śniegu nadal nie widać, a mrozek ma się dobrze. W nocy ma przymrozić nieco mocniej, a od jutra coraz słabiej. Taka huśtawka pogodowa.
Musiałam zajrzeć do Biedry, bo Misi skończyła się sucha karma, no i trafiłam na dostawę doniczek z hiacyntami. Jak sobie odmówić przyjemności przytulenia choć jednej ? Przytuliłam dwie, w sumie sześć hiacyntów.
Juleczko - masz wspaniałych wnuków, najstarszy, a może nie tylko najstarszy, z pewnością wyręczy Cię w obróbce zdjęć. Teraz dzieci są często lepsze w te klocki nawet niż ich rodzice, nie mówiąc o babciach czy dziadkach. Poproś wnuka, a będzie zrobione, dzięki czemu pochwalisz się swoją wiosenną, letnią i jesienną działeczką.
Halszko - przeglądam zdjęcia i coraz bardziej przyłapuję się na tym, że nawet nie wiedziałam, ile rozmaitości kwitło na mojej działce w minionym sezonie, na który tak bardzo narzekałam.
Dziękuję za miłe słowa pod adresem moich kwiatków.
Pozdrawiam wzajemnie i buziaki odwzajemniam.
Marcowo - kwietniowy miszmasz działkowy.
Dzisiaj słoneczko pokazało się zaledwie na kilkanaście minut w godzinach popołudniowych, śniegu nadal nie widać, a mrozek ma się dobrze. W nocy ma przymrozić nieco mocniej, a od jutra coraz słabiej. Taka huśtawka pogodowa.
Musiałam zajrzeć do Biedry, bo Misi skończyła się sucha karma, no i trafiłam na dostawę doniczek z hiacyntami. Jak sobie odmówić przyjemności przytulenia choć jednej ? Przytuliłam dwie, w sumie sześć hiacyntów.
Juleczko - masz wspaniałych wnuków, najstarszy, a może nie tylko najstarszy, z pewnością wyręczy Cię w obróbce zdjęć. Teraz dzieci są często lepsze w te klocki nawet niż ich rodzice, nie mówiąc o babciach czy dziadkach. Poproś wnuka, a będzie zrobione, dzięki czemu pochwalisz się swoją wiosenną, letnią i jesienną działeczką.
Halszko - przeglądam zdjęcia i coraz bardziej przyłapuję się na tym, że nawet nie wiedziałam, ile rozmaitości kwitło na mojej działce w minionym sezonie, na który tak bardzo narzekałam.
Dziękuję za miłe słowa pod adresem moich kwiatków.
Pozdrawiam wzajemnie i buziaki odwzajemniam.
Marcowo - kwietniowy miszmasz działkowy.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Miło oglądać ładne kwiatki o tej porze roku. Należę do tych mało wylewnych osób ale jak coś mi się podoba to szczerze chwalę. Bardzo lubię czas kiedy kwitną narcyzy i tulipany. Uruchomiłaś tęsknoty wiosenne tymi fotkami.
Hanna
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Aż miło popatrzyć Lucynko na Twoje wspominkowe fotki. Zaraz się weselej robi człowiekowi jak takie piękne wiosenne kwiatki zobaczy
U mnie dziś od rana świeci piękne słońce, mrozik lekki, tylko białego puchu trochę brak, jedynie ażurowa warstewka utrzymuje się na ziemi od kilku dni.
Pozdrawiam cieplutko
U mnie dziś od rana świeci piękne słońce, mrozik lekki, tylko białego puchu trochę brak, jedynie ażurowa warstewka utrzymuje się na ziemi od kilku dni.
Pozdrawiam cieplutko
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Dziś u Ciebie bardzo kolorowo.Jeszcze chwila i doczekamy się wiosny.Najgorsze,że potem szybko mija.
Ranniki takie żółciutkie,kolorowe hiacynty,korona,pięknie.
Pozdrawiam.
Ranniki takie żółciutkie,kolorowe hiacynty,korona,pięknie.
Pozdrawiam.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16479
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Witajcie!
Mgły, szarzyzna i mróz to wszystko, co mogę napisać o dzisiejszym dniu. Brzydko i ciągle brakuje śnieżnej kołderki dla roślinek.
Nawet czytać mi się nie chciało, powieki opadały, gubiłam wątek, wobec czego pasjonujący triller odłożyłam na półkę, a do ręki wzięłam krzyżówki "Z przymrużeniem oka", które wymagają większego wysiłku myślowego, dzięki czemu obroniłam się przed drzemką, po której czułabym się fatalnie do późnej nocy.
Haniu - tym bardziej miło mi czytać Twoje pochlebne opinie o moich kwiatuszkach. Dziękuję ślicznie!
Masz całkowitą rację co do tęsknot wiosennych. Też mi się marzy koniec zimy i kolorowe widoki działkowe.
Halszko - tak bym chciała już na żywo oglądać takie obrazki. Dziękuję pięknie.
Zima skąpi nam śniegu, w związku z czym nasze roślinki zmuszone są radzić sobie bez okrycia. Na szczęście mrozy niewielkie, to raczej powinny sobie z brakiem śniegowej kołderki poradzić.
Pozdrawiam wzajemnie.
Danusiu - dobrze, że choć wirtualnie można zaspokoić wiosenne ciągoty. Mimo wszystko jednak żywego obrazu nigdy nie zastąpi fotograficzna namiastka.
Dziękuję pięknie za ciepłe słowa pod adresem moich kwiatuszków.
Pozdrawiam wzajemnie
Ukwiecone majowe rabaty.
Mgły, szarzyzna i mróz to wszystko, co mogę napisać o dzisiejszym dniu. Brzydko i ciągle brakuje śnieżnej kołderki dla roślinek.
Nawet czytać mi się nie chciało, powieki opadały, gubiłam wątek, wobec czego pasjonujący triller odłożyłam na półkę, a do ręki wzięłam krzyżówki "Z przymrużeniem oka", które wymagają większego wysiłku myślowego, dzięki czemu obroniłam się przed drzemką, po której czułabym się fatalnie do późnej nocy.
Haniu - tym bardziej miło mi czytać Twoje pochlebne opinie o moich kwiatuszkach. Dziękuję ślicznie!
Masz całkowitą rację co do tęsknot wiosennych. Też mi się marzy koniec zimy i kolorowe widoki działkowe.
Halszko - tak bym chciała już na żywo oglądać takie obrazki. Dziękuję pięknie.
Zima skąpi nam śniegu, w związku z czym nasze roślinki zmuszone są radzić sobie bez okrycia. Na szczęście mrozy niewielkie, to raczej powinny sobie z brakiem śniegowej kołderki poradzić.
Pozdrawiam wzajemnie.
Danusiu - dobrze, że choć wirtualnie można zaspokoić wiosenne ciągoty. Mimo wszystko jednak żywego obrazu nigdy nie zastąpi fotograficzna namiastka.
Dziękuję pięknie za ciepłe słowa pod adresem moich kwiatuszków.
Pozdrawiam wzajemnie
Ukwiecone majowe rabaty.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42085
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Witaj Lucynko!
Trochę się zdziwiłam nie widząc siebie, ale pewnie poczytałam, pomyślałam i tyle
A! i jeszcze obejrzałam zdjęcia, które pewnie mnie za bardzo rozgrzały, bo jak widzę te cudne kolorki hiacyntów, ranników, sasanek, zawilców, ciemierników i nawet drzewko owocowe itd, itp... to tak mi cieplutko na serduchu się robi Tęskno mi do słońca, ciepła, kolorów. Mimo, że pomidorki kiełkują, a w kuchni wrzuciłam do doniczki z ziemią pesteczki z wybebeszonej papryki, nawet ich nie suszyłam i wychodzą zielone kiełki
Najgorsza jest ta pogoda mimo wysokiego ciśnienia przejmujące zimno przy -5 st. Ach! przespać to, ale potem będę tak jak Ty tłukła się do połowy nocy.
Posyłam buziaki, życzenia zdrówka i może jutro niech słonko zaświeci i rozweseli Twoją buźkę
Trochę się zdziwiłam nie widząc siebie, ale pewnie poczytałam, pomyślałam i tyle
A! i jeszcze obejrzałam zdjęcia, które pewnie mnie za bardzo rozgrzały, bo jak widzę te cudne kolorki hiacyntów, ranników, sasanek, zawilców, ciemierników i nawet drzewko owocowe itd, itp... to tak mi cieplutko na serduchu się robi Tęskno mi do słońca, ciepła, kolorów. Mimo, że pomidorki kiełkują, a w kuchni wrzuciłam do doniczki z ziemią pesteczki z wybebeszonej papryki, nawet ich nie suszyłam i wychodzą zielone kiełki
Najgorsza jest ta pogoda mimo wysokiego ciśnienia przejmujące zimno przy -5 st. Ach! przespać to, ale potem będę tak jak Ty tłukła się do połowy nocy.
Posyłam buziaki, życzenia zdrówka i może jutro niech słonko zaświeci i rozweseli Twoją buźkę
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3197
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Lucynko, przybywam do Ciebie z dalekich, pozaogrodowych stron, bo głowę ostatnio mam zajętą innymi sprawami. U Ciebie, jak zawsze, kolorowo, przyjemnie, optymistycznie . Wspomnienie ubiegłego lata na Twoich zdjęciach i nadzieja na nadchodzące zielone miesiące leczą głowę, w którą proza życia.
Jak dużo masz orlików! , jakie ciekawe odmiany. Nie widziałam nigdy wcześniej takiego cudeńka, co wygląda jak różyczka z zielonym środkiem
Jak dużo masz orlików! , jakie ciekawe odmiany. Nie widziałam nigdy wcześniej takiego cudeńka, co wygląda jak różyczka z zielonym środkiem
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16479
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Witajcie!
Zima znowu w odwrocie. Nagle zniknął mróz, nieustannie siąpi deszcz, który dokładnie zmył resztki śniegowej serwetki, ciemne chmury wiszą nisko nad ziemią, za oknami szaroburo, nieprzyjemnie.
A ja zabrałam się do poważnej roboty związanej z działeczką. Korzystając ze wskazówek kalendarza księżycowego, popełniłam kolejne wysiewy. Tym razem zasiałam heliotropa, żeniszka, stokezję gładką i jeszcze trochę pierwiosnków, tym razem pierwiosnka japońskiego. Ten ostatni powędrował na balkon, stokezja do lodówki, a żeniszek i heliotrop na ciepły parapet.
Zrobiłam tylko te dwa zdjęcia, po umieszczeniu ostatnich dwóch kuwetek w przeznaczonych dla nich miejscach już nie chciało mi się wyjmować i fotografować.
Teraz już niecierpliwie będę podglądała, czy coś się w kuwetkach ruszy. Naturalnie w tych dwóch obfoconych, bo na pozostałe trzeba będzie długo poczekać.
Marysiu - nawet sobie nie wyobrażasz (a może wręcz przeciwnie), jak bardzo tęskno mi do takich obrazków na żywo!
Zaraz, zaraz... Czy ja dobrze rozumiem, że Tobie już pomidorki kiełkują? I papryka?
Myślisz, że dotrwają do wysadzenia w gruncie, czy choćby nawet w tunelu? Będę trzymała kciuki, by się udało!
U nas zima poszła sobie na kolejny urlop i zrobiło się niesamowicie paskudnie , a przespać tego się nie da, niestety.
Życzenia przytulam wraz z serdecznym podziękowaniem, zdrówko odwzajemniam , buziaki dołączam.
Kasiu - tak długo nie dawałaś znaku życia Cieszę się, że jesteś cała i zdrowa.
Dziękuję ślicznie za ciepłe słowa pod adresem moich kwiatuszków i serdecznie pozdrawiam.
Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, ile różnego kwiecia kwitło na mojej działce w maju.
Poniższe zdjęcia prezentują tylko część tych kwitnień. Kolejne pokażę w późniejszym terminie.
Zima znowu w odwrocie. Nagle zniknął mróz, nieustannie siąpi deszcz, który dokładnie zmył resztki śniegowej serwetki, ciemne chmury wiszą nisko nad ziemią, za oknami szaroburo, nieprzyjemnie.
A ja zabrałam się do poważnej roboty związanej z działeczką. Korzystając ze wskazówek kalendarza księżycowego, popełniłam kolejne wysiewy. Tym razem zasiałam heliotropa, żeniszka, stokezję gładką i jeszcze trochę pierwiosnków, tym razem pierwiosnka japońskiego. Ten ostatni powędrował na balkon, stokezja do lodówki, a żeniszek i heliotrop na ciepły parapet.
Zrobiłam tylko te dwa zdjęcia, po umieszczeniu ostatnich dwóch kuwetek w przeznaczonych dla nich miejscach już nie chciało mi się wyjmować i fotografować.
Teraz już niecierpliwie będę podglądała, czy coś się w kuwetkach ruszy. Naturalnie w tych dwóch obfoconych, bo na pozostałe trzeba będzie długo poczekać.
Marysiu - nawet sobie nie wyobrażasz (a może wręcz przeciwnie), jak bardzo tęskno mi do takich obrazków na żywo!
Zaraz, zaraz... Czy ja dobrze rozumiem, że Tobie już pomidorki kiełkują? I papryka?
Myślisz, że dotrwają do wysadzenia w gruncie, czy choćby nawet w tunelu? Będę trzymała kciuki, by się udało!
U nas zima poszła sobie na kolejny urlop i zrobiło się niesamowicie paskudnie , a przespać tego się nie da, niestety.
Życzenia przytulam wraz z serdecznym podziękowaniem, zdrówko odwzajemniam , buziaki dołączam.
Kasiu - tak długo nie dawałaś znaku życia Cieszę się, że jesteś cała i zdrowa.
Dziękuję ślicznie za ciepłe słowa pod adresem moich kwiatuszków i serdecznie pozdrawiam.
Nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, ile różnego kwiecia kwitło na mojej działce w maju.
Poniższe zdjęcia prezentują tylko część tych kwitnień. Kolejne pokażę w późniejszym terminie.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14
Piękny maj u Ciebie.
Ja otrzymałam dziś katalog z Florexpolu.Nie wytrzymałam i zamówiłam nasiona kwiatów i warzyw.Z nasion zamówiłam aminka,ciekawe czy coś mi urośnie.
Pogoda u nas taka sama jak u Ciebie,czyli brzydko.
Trzymaj się ciepło.
Ja otrzymałam dziś katalog z Florexpolu.Nie wytrzymałam i zamówiłam nasiona kwiatów i warzyw.Z nasion zamówiłam aminka,ciekawe czy coś mi urośnie.
Pogoda u nas taka sama jak u Ciebie,czyli brzydko.
Trzymaj się ciepło.