Ogród pod wierzbą 2
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2817
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Iwonko, ostatnio tak sobie myślę, że chciałabym oddziedziczyć po sobie ten ogród, dopiero miałabym radochy z odkrywania różnych roślinek , chociaż i teraz już mi się zdarza cieszyć, że jednak jest coś, co już uważałam za zaginione. Tak odkryłam kwitnącą amsonię, o której myślałam, że zniknęła, a ona przyczaiła się przy floksie .
Miłego dnia, Iwonko
Loki, maki polne niby wszystkie czerwone, ale jak się dobrze przyjrzeć, to znajdą się ceglaste i niemal bordowe i o różnej ilości płatków. Przynajmniej takie różnice widziałam u siebie w ubiegłych latach, bo w tym jeszcze nie kwitną. Może to wpływ bliskości ogrodowych, bo we wspomnieniach z dzieciństwa widzę "panienki" wszystkie jednakowe.
Bogusiu, no gdzieżbym odeszła z forum, jak tu jest tak pięknie To już nałóg, chociaż przez chwilkę pobiegać po zaprzyjaźnionych ogródkach.
Cieszę się, że mnie znalazłaś
Lucynko, miło Cię widzieć wieczorkiem w ogrodzie z mnóstwem pochwał dla kwiatuszków Przed zachodem słońca, ogród wydaje mi się najładniejszy, taki spokojny, bo wtedy przeważnie wiatr ustaje, pełen zapachów i wyrazistych kolorów.
Za miłe życzenia gorąco dziękuję i Wam życzę pięknych dni
Miłego dnia, Iwonko
Loki, maki polne niby wszystkie czerwone, ale jak się dobrze przyjrzeć, to znajdą się ceglaste i niemal bordowe i o różnej ilości płatków. Przynajmniej takie różnice widziałam u siebie w ubiegłych latach, bo w tym jeszcze nie kwitną. Może to wpływ bliskości ogrodowych, bo we wspomnieniach z dzieciństwa widzę "panienki" wszystkie jednakowe.
Bogusiu, no gdzieżbym odeszła z forum, jak tu jest tak pięknie To już nałóg, chociaż przez chwilkę pobiegać po zaprzyjaźnionych ogródkach.
Cieszę się, że mnie znalazłaś
Lucynko, miło Cię widzieć wieczorkiem w ogrodzie z mnóstwem pochwał dla kwiatuszków Przed zachodem słońca, ogród wydaje mi się najładniejszy, taki spokojny, bo wtedy przeważnie wiatr ustaje, pełen zapachów i wyrazistych kolorów.
Za miłe życzenia gorąco dziękuję i Wam życzę pięknych dni
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11253
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród pod wierzbą 2
Irysowo u Ciebie Martuś w czerwcu na bogato , złocień podziwiam, mój obgryziony przez ślimaki wczoraj dostrzegłam...
Pogoda sprzyjająca...komu w drogę, temu czas...zbieram się na działkę ,mój ogródek czeka!
miłego dnia!
Pogoda sprzyjająca...komu w drogę, temu czas...zbieram się na działkę ,mój ogródek czeka!
miłego dnia!
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42095
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 2
Śliczne iryski Martusiu! a ta brzoskwinka...aż soczysta Miałam chyba taką, ale nie kwitnie i chyba nawet ślicznie pachniała
To co przyszedł już czas narzekania na upały
To co przyszedł już czas narzekania na upały
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martusiu jestem i ja w Twoim nowym wątku nie mogło by mnie zabraknąć w tak bogatym w różne kwiecia ogrodzie. Masz bogatą kolekcję irysów wszystkie mi się podobają... Krzewuszki pięknie kwitną Piwonie u mnie jeszcze żadna się nie otwarła, wszystko bardzo późno w tym roku, ale w końcu zrobiło się kolorowo Co to za piękna biała róża i czy dobrze rozpoznaję na biało kwitnące krzewy to Jaśminy? Widzę ogromny okaz Tamaryszka Marto Twój ogród jest niesamowicie bogaty w różnorodną roślinność, dzięki temu jest zawsze pięknie i kolorowo, pozdrawiam słonecznie
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2817
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Maryniu, niestety nie wszystkie irysy u mnie zakwitną w tym roku , nie podoba im się mieszkanie w cieniu, bo to rośliny słońca. Dużo mi też zginęło w ubiegłym roku od nadmiaru wody, ale walczę o nie, bo je uwielbiam.
Ten złocień jest jakiś najzwyklejszy i szaleje w ogrodzie, mimo, że wcale o niego nie dbam, a wszystkie odmianowe dawno odeszły.
Straszą mnie dzisiaj deszczem, ale może jednak go nie będzie?
Marysiu, mnie jeszcze upały wcale nie dały się we znaki, dopiero wczoraj było cieplutko, a dzisiaj już chmurzyska czają się, zasłaniając słońce .
Wszystkie iryski pachną słodko, jeśli tylko jest ładna pogoda
Życzę Ci, Marysiu cudnej pogody, bez nadmiaru deszczu i bez dokuczliwych upałów, na rehabilitację ogrodową
Krysiu, .
Biała różyczka, to chyba róża gęstokolczasta, łodygi ma oblepione kolcami, drobnymi, ale kłującymi i rozłazi się rozłogami. Jednak pięknie kwitnie, choć tylko raz.
Na biało kwitnący na zdjęciu jest żylistek wysmukły, ale jaśminy też już zaczynają kwitnąć. Wszystkie rośliny bardzo spieszą się z kwitnieniem, piwonie też nie chcą zostawać w tyle, a krzewuszki to chyba lubią mroźne zimy, bo tak zachwycająco obsypane kwieciem, to jeszcze nie były.
Bardzo Ci dziękuję za pochwały ogrodowych kwitnień i zawsze zapraszam.
Bordowa "majówka" zakwita i opada w tym samym kolorze, a ta zaczyna od czerwieni i niemal każdego dnia prezentuje inny kolorek.
Plamiec nabuczak. Czy to przez niego moja wierzba sypie żółtymi liśćmi od wiosny?
Pierwszy w tym roku, żywy jeżyk. Już myślałam, że ich nie ma w ogrodzie, bo do tej pory widziałam tylko rozjechane na pobliskiej drodze
No i jednak popadało, mam nadzieję, że to już tyle na dzisiaj.
Miłego dnia
Ten złocień jest jakiś najzwyklejszy i szaleje w ogrodzie, mimo, że wcale o niego nie dbam, a wszystkie odmianowe dawno odeszły.
Straszą mnie dzisiaj deszczem, ale może jednak go nie będzie?
Marysiu, mnie jeszcze upały wcale nie dały się we znaki, dopiero wczoraj było cieplutko, a dzisiaj już chmurzyska czają się, zasłaniając słońce .
Wszystkie iryski pachną słodko, jeśli tylko jest ładna pogoda
Życzę Ci, Marysiu cudnej pogody, bez nadmiaru deszczu i bez dokuczliwych upałów, na rehabilitację ogrodową
Krysiu, .
Biała różyczka, to chyba róża gęstokolczasta, łodygi ma oblepione kolcami, drobnymi, ale kłującymi i rozłazi się rozłogami. Jednak pięknie kwitnie, choć tylko raz.
Na biało kwitnący na zdjęciu jest żylistek wysmukły, ale jaśminy też już zaczynają kwitnąć. Wszystkie rośliny bardzo spieszą się z kwitnieniem, piwonie też nie chcą zostawać w tyle, a krzewuszki to chyba lubią mroźne zimy, bo tak zachwycająco obsypane kwieciem, to jeszcze nie były.
Bardzo Ci dziękuję za pochwały ogrodowych kwitnień i zawsze zapraszam.
Bordowa "majówka" zakwita i opada w tym samym kolorze, a ta zaczyna od czerwieni i niemal każdego dnia prezentuje inny kolorek.
Plamiec nabuczak. Czy to przez niego moja wierzba sypie żółtymi liśćmi od wiosny?
Pierwszy w tym roku, żywy jeżyk. Już myślałam, że ich nie ma w ogrodzie, bo do tej pory widziałam tylko rozjechane na pobliskiej drodze
No i jednak popadało, mam nadzieję, że to już tyle na dzisiaj.
Miłego dnia
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16500
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martusiu, w oczekiwaniu na przesyłkę dostało mi się trochę wolnego czasu, zaglądam więc do Twojego ukwieconego ogrodu i widzę piękną kolekcję irysów.
Jaka szkoda, że moje areały malutkie i na irysy wysokie nie przewidziałam miejsca. Coraz bardziej zaczynają mnie nęcić, jednak opieram się im bohatersko stawiając czoła zakusom. Już za późno na przeorganizowanie rabat, teraz coraz częściej myślę o ich ograniczaniu na rzecz czegoś stałego i nie wymagającego nadmiernego wysiłku.
Robię się coraz wygodniejsza, a co mi tam!
Dobrego dnia, Martuś.
Jaka szkoda, że moje areały malutkie i na irysy wysokie nie przewidziałam miejsca. Coraz bardziej zaczynają mnie nęcić, jednak opieram się im bohatersko stawiając czoła zakusom. Już za późno na przeorganizowanie rabat, teraz coraz częściej myślę o ich ograniczaniu na rzecz czegoś stałego i nie wymagającego nadmiernego wysiłku.
Robię się coraz wygodniejsza, a co mi tam!
Dobrego dnia, Martuś.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród pod wierzbą 2
Krzewuszka Styriaca tonie w kwiatach, śliczna kolekcja irysów,piwonie już zaczynają, moje nieco późniejsze, choć pogoda im sprzyja.
Przed chwilą, mała burza delikatnie podlała ogródki, niebo pojaśniało i słoneczko przypieka jak poprzednio.
Martuś, samych pogodnych dni życzę i owocnego relaksu w tak cudnym ogrodzie.
Przed chwilą, mała burza delikatnie podlała ogródki, niebo pojaśniało i słoneczko przypieka jak poprzednio.
Martuś, samych pogodnych dni życzę i owocnego relaksu w tak cudnym ogrodzie.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2817
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Lucynko, kocham irysy , one były pierwsze w moim ogrodzie. Teraz im trudno, bo mam coraz więcej cienia, a one tego nie lubią , a ja nie potrafię z nich zrezygnować. Niestety, nie są bezobsługowe, trzeba je co kilka lat przesadzać, ale chyba nie ma zupełnie bezobsługowych bylin.
Pięknego dnia, Lucynko
Stasiu, to moja najstarsza krzewuszka, bez nazwy jak i wszystkie inne, teraz będzie miała imię
Iryski potrzebują wielu pochwał, żeby wysilały się na kwitnienie w moim ogrodzie, piwonie też nie mają lekko, ale starają się Pierwsze zakwitają w bardziej słonecznych miejscach, no i te są najwcześniejsze.
Dużo jeszcze ma zamknięte pąki, a tu znowu deszcze w prognozie, które nie przysłużą się ich kwiatom.
Stasiu, mam pytanie, czy u Ciebie żylistek Nikko pachnie?
Mam żylistka wysmukłego, ale nie pachnie obłędnie, a przeczytałam w internecie, że powinien.
Burzę też miałam po obiedzie, ale to musiała być inna, bo zlało mocno i teraz też pada, mam nadzieję, że przelotnie.
Życzenia pogodnych dni przygarniam mocno, bo pojemniki mam pełne deszczówki, a Tobie życzę potrzebnego deszczyku nocą, a w dzień tylko miłego słoneczka.
Zawilec wielosieczny obdarzył mnie kwiatuszkiem, maleńkim, ale ślicznym.
Kanadyjski, wędrujący.
Pierwszy irys holenderski.
Pięknego dnia, Lucynko
Stasiu, to moja najstarsza krzewuszka, bez nazwy jak i wszystkie inne, teraz będzie miała imię
Iryski potrzebują wielu pochwał, żeby wysilały się na kwitnienie w moim ogrodzie, piwonie też nie mają lekko, ale starają się Pierwsze zakwitają w bardziej słonecznych miejscach, no i te są najwcześniejsze.
Dużo jeszcze ma zamknięte pąki, a tu znowu deszcze w prognozie, które nie przysłużą się ich kwiatom.
Stasiu, mam pytanie, czy u Ciebie żylistek Nikko pachnie?
Mam żylistka wysmukłego, ale nie pachnie obłędnie, a przeczytałam w internecie, że powinien.
Burzę też miałam po obiedzie, ale to musiała być inna, bo zlało mocno i teraz też pada, mam nadzieję, że przelotnie.
Życzenia pogodnych dni przygarniam mocno, bo pojemniki mam pełne deszczówki, a Tobie życzę potrzebnego deszczyku nocą, a w dzień tylko miłego słoneczka.
Zawilec wielosieczny obdarzył mnie kwiatuszkiem, maleńkim, ale ślicznym.
Kanadyjski, wędrujący.
Pierwszy irys holenderski.
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martuś, niestety Nikko nie pachnie a w tym roku z kwitnieniem przeszedł sam siebie.
Mokra wiosna przyczyniła się do obfitych kwitnień, zwłaszcza krzewów w tym właśnie krzewuszek.
Natomiast byliny wystrzeliły ponad miarę, mam na myśli liliowce, hosty i piwonie. Zwłaszcza te ostatnie nie zdołają utrzymać ciężkich głów kwiatowych w pozycji pionowej, bez dodatkowego wsparcia ogrodnika.
Nie znam zawilca wielosiecznego ani wędrującego, takie rarytaski to tylko w Twoim tajemniczym ogrodzie.
Więcej deszczu nie miałam a dziś od rana błękitne niebo i już upał się zaczyna.
Niestety jestem uziemiona, bo mamy coroczny przegląd kominiarski, więc czekając mam czas dla forum.
Mokra wiosna przyczyniła się do obfitych kwitnień, zwłaszcza krzewów w tym właśnie krzewuszek.
Natomiast byliny wystrzeliły ponad miarę, mam na myśli liliowce, hosty i piwonie. Zwłaszcza te ostatnie nie zdołają utrzymać ciężkich głów kwiatowych w pozycji pionowej, bez dodatkowego wsparcia ogrodnika.
Nie znam zawilca wielosiecznego ani wędrującego, takie rarytaski to tylko w Twoim tajemniczym ogrodzie.
Więcej deszczu nie miałam a dziś od rana błękitne niebo i już upał się zaczyna.
Niestety jestem uziemiona, bo mamy coroczny przegląd kominiarski, więc czekając mam czas dla forum.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród pod wierzbą 2
Chociaż u Ciebie deszcz dogodził roślinkom, u mnie nie padało już chyba ponad dwa tygodnie. Węża na działce nawet nie zwijam, codziennie jak jestem, to podlewam. I gorąco codziennie, każdego dnia cieplej niż poprzedniego, ale nie narzekam. Tak już miałam dość zimna, że będę chłonąć ciepełko całą sobą
Zawilec wielosieczny śliczny, zupełnie takiego nie znam, popatrzyłam w necie, że mogą mieć różne kolory Irysy, piwonie, krzewuszki- wszystko kipi kolorami, ugina się pod ciężarem kwiatów, przyciąga nie tylko nas, ale i na pewno wszelkie fruwające. Coraz piękniej się robi, żal wracać do domu.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Zawilec wielosieczny śliczny, zupełnie takiego nie znam, popatrzyłam w necie, że mogą mieć różne kolory Irysy, piwonie, krzewuszki- wszystko kipi kolorami, ugina się pod ciężarem kwiatów, przyciąga nie tylko nas, ale i na pewno wszelkie fruwające. Coraz piękniej się robi, żal wracać do domu.
Pozdrawiam Cię serdecznie
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2817
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Stasiu, mój żylistek też nie pachnie , to może być Nikko! To prawda, już dawno nie miał tylu kwiatów
Wydawało mi się, że przemarzają mu pączki, ale tej wiosny nawet przymrozku mu nie zaszkodziły, to musi być sprawka solidnego nawodnienia .
Byliny są bardzo wysokie, floksy już mnie przerastają , a piwonie podwiązałam, mimo, że nie lubię tego robić, ale ciągle pada i musiałam ratować kwiaty przed upadkiem na ziemię.
Zawilec wielosieczny, to u mnie, kępka postrzępionych listków (nawet myślałam, że to sasanka ), siedzi sobie przy żurawce, aż spomiędzy jej liści wychynął taki kwiatuszek Muszę go gdzieś przesadzić, może będzie się rozrastał?
A kanadyjskiego nazywam wędrującym, bo każdego roku wyrasta gdzie indziej na rabacie, nie trzyma się swojego miejsca.
Dzisiaj tak przygrzewa, że sjesta obowiązkowa
Iwonko, u mnie w zagęszczeniu roślin i cieniu, woda tak szybko nie odparowuje, a i dni bez deszczu jest niewiele i nie mamy też takich upałów, a noce to wprost chłodne.
Fruwających bzyczków jest mnóstwo, ale po ubiegłorocznych przejściach z osą, jestem bardzi ostrożna i staram się unikać spotkania z nimi
Mam blisko do domu, to mogłabym posiedzieć dłużej wieczorem w ogrodzie, zwłaszcza, że to najdłuższe dni w roku, ale chłód mnie wygania
U nas weekend zapowiada się kiepsko, to niech na północy będzie pięknie.
Maczki syberyjskie
Takie orliki miałam w ogrodzie 20 lat temu, po jakimś czasie wyginęły, zastąpiły je jakieś krzyżówki, a teraz znowu pojawiają się takie siewki
Mój pierwszy obuwik
Wydawało mi się, że przemarzają mu pączki, ale tej wiosny nawet przymrozku mu nie zaszkodziły, to musi być sprawka solidnego nawodnienia .
Byliny są bardzo wysokie, floksy już mnie przerastają , a piwonie podwiązałam, mimo, że nie lubię tego robić, ale ciągle pada i musiałam ratować kwiaty przed upadkiem na ziemię.
Zawilec wielosieczny, to u mnie, kępka postrzępionych listków (nawet myślałam, że to sasanka ), siedzi sobie przy żurawce, aż spomiędzy jej liści wychynął taki kwiatuszek Muszę go gdzieś przesadzić, może będzie się rozrastał?
A kanadyjskiego nazywam wędrującym, bo każdego roku wyrasta gdzie indziej na rabacie, nie trzyma się swojego miejsca.
Dzisiaj tak przygrzewa, że sjesta obowiązkowa
Iwonko, u mnie w zagęszczeniu roślin i cieniu, woda tak szybko nie odparowuje, a i dni bez deszczu jest niewiele i nie mamy też takich upałów, a noce to wprost chłodne.
Fruwających bzyczków jest mnóstwo, ale po ubiegłorocznych przejściach z osą, jestem bardzi ostrożna i staram się unikać spotkania z nimi
Mam blisko do domu, to mogłabym posiedzieć dłużej wieczorem w ogrodzie, zwłaszcza, że to najdłuższe dni w roku, ale chłód mnie wygania
U nas weekend zapowiada się kiepsko, to niech na północy będzie pięknie.
Maczki syberyjskie
Takie orliki miałam w ogrodzie 20 lat temu, po jakimś czasie wyginęły, zastąpiły je jakieś krzyżówki, a teraz znowu pojawiają się takie siewki
Mój pierwszy obuwik
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród pod wierzbą 2
Śliczny ten obuwik Martusiu i iryski eleganckie a maczki syberyjskie mają tak wiele rozkosznych pręcików wokół słupka,że owady nie potrafią się im oprzeć. Orliki wracają do korzeni własnego gatunku, który okazał się niezniszczalny.
Cudna piwonia z bogatym wnętrzem, pachnący jaśmin, chyba dereń pagodowy, czosnek przystrojony gwiazdeczkami ,elegancki łubin i coś różowego - może róża pomarszczona.
A u nas piekielnie gorąco i sucho, słyszę pomruki burzowe, może tym razem solidnie podleje a mnie się oczy zamykają, ciśnienie spada, czas odsapnąć.
Cudna piwonia z bogatym wnętrzem, pachnący jaśmin, chyba dereń pagodowy, czosnek przystrojony gwiazdeczkami ,elegancki łubin i coś różowego - może róża pomarszczona.
A u nas piekielnie gorąco i sucho, słyszę pomruki burzowe, może tym razem solidnie podleje a mnie się oczy zamykają, ciśnienie spada, czas odsapnąć.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą 2
Cudny obuwik i oczywiście kalina Watanabe bo to chyba ona.Orlikowo cudne i masz już Martusiu tyle kwitnących piwonii .U mnie w tym roku z piwoniami bardzo słabo Sarah Bernhard wcale nie zakwitnie, a majówki czerwone mają tylko po jednym kwiatku .Chyba pożegnam się z piwoniami ,bo jeszcze takiego biednego roku nie miałam. Nie wiem jaka tego przyczyna