Pierwsze koty za płoty VI
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pierwsze koty za płoty VI
Iwonko, Kochana Przede wszystkim życzę Tobie i całej Twojej rodzince uporania się z wszelkimi problemami zdrowotnymi Piszesz o operacji eMa i o tym, że Ciebie też to czeka. Będę trzymała mocno kciuki aby wszystko dobrze się ułożyło. Mam nadzieję, że w Twoim przypadku to nic poważnego? Przykro, że dopadł Cię covid i musisz siedzieć w odosobnieniu. Obyś jak najszybciej wyzdrowiała
Miło było zobaczyć Twoją twarz Wycieczka w Bieszczady pomimo psikusów pogody była na pewno udana.
Działkowe ujęcia jak zawsze wspaniałe. Szczególne wrażenie robią niesamowite trawy ze srebrnymi kłosami Ile lat trzeba czekać na tak dorodne okazy?
Popatrz, a ja nie miałam pojęcia, że magnolia może wydać owoce
Na koniec zostawiam sobie pochwałę mydełek. Nie tylko piękne kolorystycznie, ale i super ozdobione Zdolna z Ciebie kobietka
Ściskam Cię mocno i samych pozytywnych myśli
Miło było zobaczyć Twoją twarz Wycieczka w Bieszczady pomimo psikusów pogody była na pewno udana.
Działkowe ujęcia jak zawsze wspaniałe. Szczególne wrażenie robią niesamowite trawy ze srebrnymi kłosami Ile lat trzeba czekać na tak dorodne okazy?
Popatrz, a ja nie miałam pojęcia, że magnolia może wydać owoce
Na koniec zostawiam sobie pochwałę mydełek. Nie tylko piękne kolorystycznie, ale i super ozdobione Zdolna z Ciebie kobietka
Ściskam Cię mocno i samych pozytywnych myśli
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11681
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Pierwsze koty za płoty VI
Iwonko jak dobrze, że się odzywasz Życie potrafi dać w kość ,ale razem wspólnie dacie radę.Życzę Wam zdrówka, abyście się uporali z przeciwnościami losu. Też miałam covida i moja rodzinka , do dziś wieczorem trochę mam kaszel.
Piękną wycieczkę sobie z M sprawiliście, trzeba korzystać z życia.Bieszczady mi nie znane, ale miło pooglądać fotografie.
Zimowe szaty na Twoich zdjęciach to raj dla oczu i te kontrasty, które pokazujesz.
Mydełka rewelacyjne, no zdolna jesteś niesłychanie
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękną wycieczkę sobie z M sprawiliście, trzeba korzystać z życia.Bieszczady mi nie znane, ale miło pooglądać fotografie.
Zimowe szaty na Twoich zdjęciach to raj dla oczu i te kontrasty, które pokazujesz.
Mydełka rewelacyjne, no zdolna jesteś niesłychanie
Pozdrawiam serdecznie:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Pierwsze koty za płoty VI
Fajnie, że jesteś
W życiu już tak jest, raz pod wozem, raz nad. Życzę aby wszystko się wyprostowało. I trzymam kciuki za leczenie. Ja tej zarazy jeszcze nie miałam, ale codzienna walka z nią i tysiąc nowych obowiązków w pracy mnie wypala
Bieszczady są cudne, zazdroszczę wypadu.
Po minach widać, że wycieczka udana.
W życiu już tak jest, raz pod wozem, raz nad. Życzę aby wszystko się wyprostowało. I trzymam kciuki za leczenie. Ja tej zarazy jeszcze nie miałam, ale codzienna walka z nią i tysiąc nowych obowiązków w pracy mnie wypala
Bieszczady są cudne, zazdroszczę wypadu.
Po minach widać, że wycieczka udana.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2816
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Pierwsze koty za płoty VI
Iwonko, cieszę się, że znowu jesteś z nami, tylko przykro, że masz czas przez obrzydłego wirusa Oby ten rok, po kiepskim początku, przyniósł Wam już tylko dobre chwile
Działeczka jesienna pięknie kwitnąca , a i zimowe obrazki ze śniegiem piękne . Chociaż śnieg najbardziej lubię na zdjęciach , to teraz go wypatruję, żeby chociaż odrobinę okrył ogród, no chyba, że będzie już wiosna
Logo Twojej manufaktury urocze , a zapach mydełek czuję do dziś
Ciekawe, którędy jechaliście w Bieszczady, bo niedaleko ode mnie biegną dwie trasy w ich stronę.
Miętę przywiozłaś tylko w formie surowca czy też do zadomowienia na działce? Kiedyś taką dziką, o aromacie nieporównywalnym do żadnej uprawianej w ogrodzie, miałam przez kilka lat. Jednak jak sama pojawiła się niespodziewanie, tak samo zniknęła
Wracaj szybko do zdrowia, Iwonko i popisz coś częściej
Działeczka jesienna pięknie kwitnąca , a i zimowe obrazki ze śniegiem piękne . Chociaż śnieg najbardziej lubię na zdjęciach , to teraz go wypatruję, żeby chociaż odrobinę okrył ogród, no chyba, że będzie już wiosna
Logo Twojej manufaktury urocze , a zapach mydełek czuję do dziś
Ciekawe, którędy jechaliście w Bieszczady, bo niedaleko ode mnie biegną dwie trasy w ich stronę.
Miętę przywiozłaś tylko w formie surowca czy też do zadomowienia na działce? Kiedyś taką dziką, o aromacie nieporównywalnym do żadnej uprawianej w ogrodzie, miałam przez kilka lat. Jednak jak sama pojawiła się niespodziewanie, tak samo zniknęła
Wracaj szybko do zdrowia, Iwonko i popisz coś częściej
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1697
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pierwsze koty za płoty VI
Te mydła wyglądają naprawdę rewelacyjnie
Współczuję choroby - oby niebawem wszystko się wyprostowało. Dużo zdrowia życzę
Owoce magnolii według mnie są bardzo ozdobne - niektóre magnolie co roku są obsypane szyszkami z dużą ilością nasion. U Ciebie widzę, że nasion tez bardzo dużo
Współczuję choroby - oby niebawem wszystko się wyprostowało. Dużo zdrowia życzę
Owoce magnolii według mnie są bardzo ozdobne - niektóre magnolie co roku są obsypane szyszkami z dużą ilością nasion. U Ciebie widzę, że nasion tez bardzo dużo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Pierwsze koty za płoty VI
Iwonko podziwiam, że dałaś radę w tych Bieszczadach, zwłaszcza jak zobaczyłam zdjęcie tego błota na szlaku Brawo ty Mam nadzieję, że ten planowany pobyt w szpitalu to nic poważnego?... Zdrówka życzę, aby wystarczyło go na wszystkie twoje pasje
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16495
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pierwsze koty za płoty VI
Tak się cieszę, Iwonko, że po poważnych perturbacjach związanych z przebytą operacją dajesz radę chodzić po górskich szlakach. Wielkie słowa uznania dla Twego uporu i samozaparcia.
Bieszczady są cudowne, zresztą góry to moje ukochane tereny, które w młodości schodziłam wzdłuż i wszerz. Teraz też chętnie bym sobie połaziła choćby po dolinach, gdyby nie to, że M już nie daje rady i w związku z tym mogę sobie połazić po mieście, po lesie i po działce.
Miło Was poznać, tym bardziej że ja sobie Ciebie zupełnie inaczej wyobrażałam. W mojej wyobraźni miałaś ciemne włosy.
Nie wiem, skąd mi to przyszło do głowy, ale przyszło.
Widzę, że jeszcze nie znudziła Ci się produkcja mydełek i manufaktura rozwija się nawet mimo choroby. Pachnącymi kosteczkami oszczędnie gospodaruję
Przykro mi, że musisz znosić izolację nawet od najbliższych, domyślam się jednak, że korona nie męczy Cię zbyt mocno, życzę więc szybkiego powrotu do zdrowia, byś nie musiała tęsknić do bezpośrednich kontaktów międzyludzkich.
Jesienna działeczka prezentowała się prawdziwie jesiennie, a owoce i nasiona magnolii to dla mnie ogromne zaskoczenie. Nigdy u nikogo u nas - a są na działkach bardzo już wiekowe drzewa - takich cudeniek nie widziałam.
Fotograficzne pamiątki z rowerowych wypraw bardzo urokliwe. Ty zawsze znajdujesz ciekawe obiekty do uwiecznienia na zdjęciach.
Trzymaj się, Kochana, wracaj do zdrówka i niech Wam wszystkim w rodzince szczęście sprzyja, dając już tylko radość życia.
Bieszczady są cudowne, zresztą góry to moje ukochane tereny, które w młodości schodziłam wzdłuż i wszerz. Teraz też chętnie bym sobie połaziła choćby po dolinach, gdyby nie to, że M już nie daje rady i w związku z tym mogę sobie połazić po mieście, po lesie i po działce.
Miło Was poznać, tym bardziej że ja sobie Ciebie zupełnie inaczej wyobrażałam. W mojej wyobraźni miałaś ciemne włosy.
Nie wiem, skąd mi to przyszło do głowy, ale przyszło.
Widzę, że jeszcze nie znudziła Ci się produkcja mydełek i manufaktura rozwija się nawet mimo choroby. Pachnącymi kosteczkami oszczędnie gospodaruję
Przykro mi, że musisz znosić izolację nawet od najbliższych, domyślam się jednak, że korona nie męczy Cię zbyt mocno, życzę więc szybkiego powrotu do zdrowia, byś nie musiała tęsknić do bezpośrednich kontaktów międzyludzkich.
Jesienna działeczka prezentowała się prawdziwie jesiennie, a owoce i nasiona magnolii to dla mnie ogromne zaskoczenie. Nigdy u nikogo u nas - a są na działkach bardzo już wiekowe drzewa - takich cudeniek nie widziałam.
Fotograficzne pamiątki z rowerowych wypraw bardzo urokliwe. Ty zawsze znajdujesz ciekawe obiekty do uwiecznienia na zdjęciach.
Trzymaj się, Kochana, wracaj do zdrówka i niech Wam wszystkim w rodzince szczęście sprzyja, dając już tylko radość życia.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Pierwsze koty za płoty VI
Iwonko a wiesz że ja ten weekend spędziłam w Bieszczadach, jest tam uroczo , latem pięknie ale i zimą jest co podziwiać, brawo dla Was że po tym błocie daliście radę .
Choroby współczuję, sama wiem jak się z nią borykałam, oby przeszła łagodnie tego z całego serca Ci życzę
Jesienne zdjęcia z działki urocze jak zawsze Twoje foty Nawet nie wiedziałam że Magnolia ma takie szyszki, bo nie mam jej u siebie, ciekawe czy urośnie jakaś sadzonka z takiego nasionka? Ciekawa jestem czy kwitła Ci jeżówka którą Ci posłałam, czy przetrwała?
Zima urokliwa, ale jeszcze jakby ten śnieżek posiedział trochę... i niechby zima była zimą a nie to co się teraz dzieje, taka jesień ciągle
Iwonko oby ten rok chociaż zaczął się nie ciekawie był bogaty w dobre wydarzenia i by wszystko dobrze się potoczyło zdrowotnie i ogródkowo
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pierwsze koty za płoty VI
Iwonko w produkcji mydlanej doszłaś do perfekcji Widać jak stosowanie takich mydełek Wpłynęło na Twoje oblicze, wyglądasz jak nastolatka
Bieszczady to piękne tereny, szkoda że powoli tracą swoją dzikość, coraz więcej ludzi się tam osiedla.
Życzę zdrówka, nie poddawaj się, głowa do góry
Brakowało mi bardzo Twoich pięknych opowiadań, proszę pisz jak najwięcej. Oczywiście opisy muszą być ze zdjęciami.
Bieszczady to piękne tereny, szkoda że powoli tracą swoją dzikość, coraz więcej ludzi się tam osiedla.
Życzę zdrówka, nie poddawaj się, głowa do góry
Brakowało mi bardzo Twoich pięknych opowiadań, proszę pisz jak najwięcej. Oczywiście opisy muszą być ze zdjęciami.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pierwsze koty za płoty VI
Iwonko szkoda, że Bieszczady przywitały Was zimnem i deszczem. Są takie piękne gdy słońce oświetla przebarwione lasy.
Magnoliowe nasiona śliczne, jakoś nigdy ich nie poznałam.
Szałwia Amistad jest urocza. Gdyby była byliną musiałabym ją mieć w ogrodzie. Jakoś coraz mniej mam cierpliwości do wysiewów.
Za pięknymi daliami wypatrzyłam Twój ulubiony pojazd.
Mydełka jak dzieła sztuki. Niezmiennie podziwiam Twoją pracowitość i kreatywność.
Zdrowia i ciepłej, słonecznej wiosny, żebyś mogła cieszyć się przejażdżkami rowerowymi.
Magnoliowe nasiona śliczne, jakoś nigdy ich nie poznałam.
Szałwia Amistad jest urocza. Gdyby była byliną musiałabym ją mieć w ogrodzie. Jakoś coraz mniej mam cierpliwości do wysiewów.
Za pięknymi daliami wypatrzyłam Twój ulubiony pojazd.
Mydełka jak dzieła sztuki. Niezmiennie podziwiam Twoją pracowitość i kreatywność.
Zdrowia i ciepłej, słonecznej wiosny, żebyś mogła cieszyć się przejażdżkami rowerowymi.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42094
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pierwsze koty za płoty VI
Iwonko uśmiałam się, że ja ze swoim lenistwem jestem w stanie kogoś do czegoś zmobilizować Przede wszystkim cieszę się, że po wszystkich przejściach wyglądasz ślicznie i masz dobrą kondycję Ja tez byłam bardzo dawno temu w Bieszczadach, ale ciągle wspominam je bardzo mile. Jeździliśmy wtedy z dziećmi, a potem (jak nawet najmłodsze z dzieci) zaczęły same zdobywać szczyty, to nam rura zwisła i ciągle powtarzam jakby to było bliżej...
Działka przed snem wyglądała całkiem ładnie, a jesienne zdjęcia z wycieczek rowerowych przebiły nawet te bieszczadzkie! Mydełka cudaśne, ale jakie wykończenie
Zima trzyma mnie w domu, a Ciebie covid najważniejsze, że czujesz się dobrze więc życzę zdrowia i pozdrawiam serdecznie
Działka przed snem wyglądała całkiem ładnie, a jesienne zdjęcia z wycieczek rowerowych przebiły nawet te bieszczadzkie! Mydełka cudaśne, ale jakie wykończenie
Zima trzyma mnie w domu, a Ciebie covid najważniejsze, że czujesz się dobrze więc życzę zdrowia i pozdrawiam serdecznie
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3197
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Pierwsze koty za płoty VI
Iwonko, jak miło Cię zobaczyć Ty to jesteś dzielna kobietka! Tyle na Ciebie spadło a i tak maszerowałaś po szlakach, robiłaś mydełka, robiłaś kilometry na rowerze . Oby teraz, z Twoim i rodzinki zdrowiem, było już tylko lepiej. Zapatrzyłam się na mydełka, które zrobiłaś. To prawdziwe dzieła sztuki! Jakie kolory, jaki piękny rysunek na każdej kostce . Słup ogłoszeniowy z wymianą butli niezwykle gustowny .
Re: Pierwsze koty za płoty VI
Piękne mydełka.Na zdjęciu to na pewno Ty??
U nas nastała prawdziwa zima.W nocy dosypało śniegu.Rano było mrożno,ale niebo od rana jest czyste i słoneczko pięknie świeci.
Iwonko życzę dla Was dużo,dużo zdrowia.
U nas nastała prawdziwa zima.W nocy dosypało śniegu.Rano było mrożno,ale niebo od rana jest czyste i słoneczko pięknie świeci.
Iwonko życzę dla Was dużo,dużo zdrowia.