Moja działeczka ROD zielony domek cz 2

[Shalina]

Witaj Alu
Pięknie wyremontowałaś domek i domek na narzędzia. Można powiedzieć, że jest już ukończony, a wszystko wygląda
Widać jak ciężko pracujesz i z pewnością dasz radę zrealizować swoje plany, czego z całego Ci życzę. Nie przemęczaj się zbytnio tylko też troszkę odpoczywaj i korzystaj z leżaczka i łóżeczka z kuszącą pościelą . Robota nie zając i nie ucieknie, a zdrowie mamy tylko jedno
Piękne kupiłaś pysznogłówki i tak tanio ja ostatnio na ryneczku też taką kupiłam tylko już przekwitniętą za 8 zeta.
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka

[Ha-Ah]

Alicjo - widzę że u Ciebie prace idą w szybkim tempie. Beczkę i leżaczek mamy takie same. Beczka jest bardzo fajna - ładna i praktyczna a leżaczek świetny. My kupiliśmy 3 sztuki bo jak zajeżdżany na działkę to każdy chce choć troszkę poleżeć. Jest super wygodny i trwały. Kwiatuszki ładne - teraz zaczynają się w sklepach wyprzedaże to można coś fajnego upolować za przystępną cenę.
Pozdrawiam i miłej pracy i odpoczynku na działce życzę.

[korzo_m]

Remontów, zmian ciąg dalszy. Widzę, że nie ustajesz. Działeczka wypiękniała
Mam takie same leżaki, już kilka lat nam służą, jesteśmy z nich bardzo zadowoleni.

[Alicja125]

Witam was serdecznie po długiej przerwie, ale remont działki, zakup domu i opieka nad dzieciakami wypełnia mój cały czas, wieczorem wracam koło 23 do domu i padam ze zmęczenia. Pogoda u mnie paskudna, ale przed pogorszeniem się pogody zebrałam jeszcze ostatnie ogórki, a pomidory pozbierałam do skrzynek i przykryłam gazetami szkoda by ich było. Z ogórków w tym roku jestem mega zadowolona zrobiłam sałatki i mizerie na zimę mam też ogórki kiszone i sporo zrobionych mizerii na obiad nie licząc tych ogórków co dałam dzieciom. Pomidorów też na plus w tym roku mnóstwo choć zauważyłam, że w poprzednim roku było ich więcej na krzakach. Koktajlowe to moi zjadają prosto z krzaka teraz tylko gonią do skrzynki i wybierają te małe słodziutkie i smaczne mam nadzieję, że jeszcze coś zbiorę bo zielone zostały na krzakach. Posadziłam po jednym krzaku megagroniastego i malinowy smaczek i na przyszły rok też tak będzie jest ich sporo i dla nas to wystarczy. Nasionka z pomidorów i papryki czereśniowej już zebrane i ususzone w woreczkach czekają na przyszły rok. Najbardziej cieszę się bo udało mi się zebrać nasionka z pomidora bawarii, którego szukałam na forum i dostalam od bardzo miłej Pani, ale z nasionek wyszły mi tylko 2 sadzonki może dlatego, że były to nasiona z 2018 r teraz mam już swoje oraz megagroniastego. Na grządkach robi się pustawo, ale jeszcze czeka mnie sadzenie czosnku na zimę i sianie szpinaku zimowego. Remont na działce też trawa zrobiony już chodnik koło domku narzędziowego wymalowane juz kraty w oknach i parapet oraz taras.





Taras już skończony ale na tym zdjęciu nie ma jeszcze wymalowanej podłogi jakoś na wszystko brak czasu nawet na zdjęcia.


to schodek który też robimy już są kafelki na górze może jak pogoda pozwoli w weekend robimy dalej.


Jeszcze jak było cieplutko nocowaliśmy na działce mój m miał tydzień postoju więc udało się wykorzystać ten czas. To moja altanka pokój z aneksem kuchennym. Nie są to pałace, ale cieszy mnie ten mój mały biały domek tak ja go nazwała sąsiadka Krysia jak przychodzi to tylko śpiewa piosenkę i nam kibicuje w remoncie.







Czas tak szybko leci ja zaś muszę się zbierać i jechać do córki bo ona do pracy. Urwanie głowy, ale jak trzeba to trzeba.

Witaj Halinko na odpoczynek chyba przyjdzie czas w zimie teraz mnie tak goni, że nie wiadomo do czego ręce wsadzić, ale masz racje nie można się przemęczać odpoczynek nam się należy. Pozdrawiam Cie serdecznie życzę miłego dnia zdrówka i dużo

Witaj Hanno ja miałam dwa leżaczki w koszyku zastanawiałam się nad ich kupnem, ale bałam się że nie będą trwałe w sumie kupiłam jeden mąż teraz narzeka, że chce drugi, ale w tym roku raczej już nie kupimy w przyszłym na pewno. Wyprzedaże sa u nas ale problem znaleźć miejsce gdzie to wsadzić więc staram sie omijac takie miejsca lub wysyłam męża. To choroba nieuleczalna z tymi zakupami. Pozdrawiam cieplutko życzę milego dnia zdrówka i duzo

Witaj Dorotko oj tak remontów ciąg dalszy i końca nie widać jedno usuwam z listy drugie dopisuję bo coś się przypląta i trzeba zrobić. Lezaczek faktycznie super szkoda że nie wiedziałam tego wcześniej ale Polak mądry po szkodzie, a ja mądra jak już ich nie ma. Może będa na przyszły rok i uda się kupić. Pozdrawiam życzę milego dnia przesylam

[danuta z]

Jaki wypasiony pokój,jak w willi. Sama przyjemność tam mieszkać.
Pracy masz dużo,ale potem jaka satysfakcja z dobrze wykonanej pracy.
Ja siedzę w domu,pogoda paskudna,leje.
Trzymaj się cieplutko.

[anabuko1]

Widzę, czytam o twoich nieustających pracach.
Sitana beczka na deszczówkę.
Chodniczek powstaje.
W domku bardzo łądnie i przyjemnie.To i jesień juz nie straszna. Można sobie dziaąłć dalej i wypoczywać na pięknym krzesełu- leżaczku.
ogród też wypiękniał.
Pozdrawiam serdecznie

[korzo_m]

Alu śliczny jest ten Twój Mały Biały Domek, wiele zmian wykonaliście. Brawo dla wykonawców. Teraz musisz zmienić nazwę wątku
Plony z działeczki bardzo cieszą, a jak czytam że jeszcze obdzielasz innych to naprawdę wiele Ci urosło.
Za rok na pewno kupisz taki leżaczek, my mamy ich dwa, a pasowałby też co pewien czas trzeci.

[Alicja125]

Witajcie kochane kobitki
Pada i pada można powiedzieć, że nawet leje jak scebra na działkę nie jadę bo zimno i mokro choć by się przydało bo pomidory w altanie na pewno czerwone. Prace wstrzymane szkoda, bo zaś jestem z tyłu. Już widzę, że nie wszystko zrobimy bo się nie da gdyż coraz zimniej brrrr.
To działka w deszczu

i ukończony taras




Teraz czekam na babie lato i dużo słoneczka
pomidorki na krzakach zostały mi jeszcze dwa aurija i bawaria oraz kilka w donicy malinowy smaczek, megagroniasty, jabłonka rosji, sioux, legend. Cieszę się z pomidorków bo w tym roku nie chwyciła mi ich zaraza. Oprysk zrobiłam tylko raz a tak to tylko pokrzywa. Wszystkie dojrzały lub dojrzewają w pudełkach bo oberwałam te różowe i te co były zielone 2-3 sztuki na krzaku zostały tylko zielone przypuszczam, że już po nich okaże się jak tam pojadę.











Papryka czereśniowa czerwona pikantna i słodka żółta czereśniowa była jakoś gorsza i już po niej szybko się skończyła.




Grządki już skopane tam gdzie rosły pomidory, ogórki, cebula, czosnek. Posiałam na próbę pierwszy raz szpinak i przygotowałam też miejsce na czosnek.




Kwiaty też przesadzone tam gdzie rosły bratki teraz miejscówkę dostały wrzosy pięknie wyglądają przed gankiem.



to hibiskus zakwitł pierwszy raz hodowany z małego patyczka.





Dorotko witaj dziękuję z miłe słowa i odwiedziny. Co do zmiany oj tak przydałoby się zmienić nazwę, ale ta stara będzie przypominała tamte czasy więc ja zostawię Ja dużo nie sądzę raczej tylko to co moi lubią zjeść i też dużo miejsca nie mam zwłaszcza jak posadzę pomidory. Może w niedalekiej przyszłości będę miała trochę więcej miejsca bo pomidory pójdą pod dom na razie czekamy na odpowiedź banku i przyznanie kredytu.Pozdrawiam serdecznie życzę i ciepełka bo u nas zimno jak diabli.



Witaj Aniu dziękuję za miłe słowa pracy sporo choć tę najgorszą zrobiłam jeszcze tylko wymiana drzwi, rynna, malowanie dachu, drzwi do altany z przodu i z tyłu, w środku narzędziowni/ubikacji to takie grubsze rzeczy potem zostają drobiazgi jak np wymiana klamek na nowsze i lepsze. Pozdrawiam życzę miłego dnia



Witaj Danusiu miło usłyszeć takie słowa dziękuję sporo pracy włożyliśmy w to, ale było warto jeszcze szpecą te drzwi nie wymalowane, ale jak czas i zdrowie pozwoli to zrobimy w tym roku. Pozdrawiam Cię serdecznie życzę zdrówka



Pozdrawiam wszystkich odwiedzających moje skromne progi przesyłam oraz życzę słoneczka i ciepełka jak najwięcej

[plocczanka]

Alu, masz niezwykle pracowity sezon, ale warto było. Domek i jego otoczenie pięknie urządzone i uporządkowane zapraszają do miłego spędzania czasu zarówno na świeżym powietrzu jak też w samym domku, np. podczas deszczu.
Ponadto obfitość owoców i warzyw przetworzone Twoimi pracowitymi rączkami przez całą zimę będą przypominały letnie smaki i klimaty.
U nas też deszcze zwariowały i znowu mi zlało działkę tak, że w błocie można się taplać. Dzisiaj wiatr i słońce trochę pewnie obsuszyły ziemię, ale po wczorajszej wizycie nawet nie zajrzałam dzisiaj na działkę. Nie chciałam sobie humoru zepsuć.
Mam nadzieję na złotą polską jesień i więcej słonecznych dni, jednak jak to mówią:Nadzieja - matką głupich. Może i jestem głupia, ale bardzo kcem słoneczka!
Tobie też życzę samych słonecznych dzionków , a deszcz, jeśli zechce padać, to niech to robi wyłącznie nocami.
Pozdrawiam cieplutko.

[Alicja125]

Lucynko bardzo współczuję i nie dziwię się, że nie masz ochoty jechać na działkę, ale miejmy nadzieje, że nie będzie tak źle. Teraz mają nadejść ciepłe słoneczne dni to osuszy ziemię moja działka jest leciutko pochyła dzięki temu woda nie stoi, a i tak zwłaszcza na wiosnę jest błoto. Dziękuję również za miłe słowa u mnie już niedługo okaże się czy nie będę robiła kolejny ogród poniewaz córka kupuje dom i mamy się tam wyprowadzić razem. Trzymamy kciuki żeby się udało. Działki oczywiście nie sprzedaję to będzie moja odskocznia od młodych i chwila relaksu i ciszy.

Pojechałam dziś po chleb do biedronki i oprócz chleba kupiłam cebulki oczywiście kwiatowe. To nie moja wina, że te cebulki dali zaraz przy wejściu


Ostatnio poszłam kupić ziemię do kwiatów i wyszłam z cebulkami tulipanów bo nie mogłam obejść obojętnie obok. Ciekawe te tulipany były bo na jednej łodydze kilka tulipanów ma rosnąć ciekawe jestem jakie będą w rzeczywistości.

Pozdrawiam życzę dobrej nocki

[Shalina]

Alu ciężko pracowaliście w tym sezonie, ale efekty rewelacyjne Teraz przyjdzie złota polska jesień to już tylko będziecie odpoczywać w ślicznym domku i się nią zachwycać siedząc na tarasie;:23
Śliczny uzyskałaś kolor hibiskusa z nasion, jak długo czekałaś na kwiatki?
Pozdrawiam cieplutko i życzę dnia

[danuta z]

Alu pięknie u Ciebie.Masz rację,że nie sprzedajesz takiej pięknej działki,kto wie jak się życie potoczy.Córka kupiła taki duży dom w dzisiejszych czasach?
Te pomidorki podłużne to aurija?One chyba lepiej rosną w gruncie?
Miłego,słonecznego dnia.

[Alicja125]

Witaj Halinko hibiskus to przyniósł mi mój brat u niego pod blokiem rośnie taki bo posadziła go jego sąsiadka i tak od słowa do słowa dała mu sadzonkę w sumie 3 małe patyczki ja je posadziłam w 2019r, ale powiedziała mi sąsiadka z działki, że sadzi się tylko po jednym więc wyciągnęłam dwa i teraz rośnie tylko jeden. Nasionka też miałam i posiałam już 2 lata temu, ale jest jeszcze bardzo mały. Robię z nich eksperyment posiałam 3 kolory i plotę je w warkocz chce aby pień był jeden a na górze mieszane kolory. Mam nadzieję że nie dostałam pomylonych kolorów. Pozdrawiam życzę miłego dnia



Witaj Danusiu działki nie sprzedaje bo za dużo pracy w to włożyłam, a tego mi nikt nie zapłaci, a po drugie działka to mój mały raj na ziemi którego pielęgnuję i o niego dbam na ile potrafię. Córka jeszcze nie kupiła na razie umowa i czekamy na kredyt, ale jestesmy na dobrej drodze. To jest dom do remontu więc pracy czeka nas sporo dobrze że ma kto pomóc. Jak będą zdjęcia to Ci pokażę. Podłuzne pomidorki to aurija jestem bardzo zadowolona z tego pomidorka. Pozdrawiam miłego dnia