Całkiem nowy kawałek raju

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4551
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Witam Dorotko po dłuuugiej przerwie, pomalutku nadrabiam swoją nieobecność. W nowym ogrodzie wszystko pięknieje z miesiąca na miesiąc ;:303 , każdy rok będzie piękniejszy i coraz bardziej cieszył oczy. Serce rośnie przy nowych nasadzeniach, prawda?
Mam wrażenie, że to już nie tylko różanka, zakupy ziół , traw i krzewów już poczynione. Wiesz troszkę Ci zazdroszczę tego tworzenia od podstaw, fajna sprawa, chociaż roboty co nie miara to jednak liczy się zapał i efekt końcowy a ten już niedługo będzie ;:oj ;:215
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42085
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Dorotko pięknie się zapowiada! zapach róż będzie się mieszał z zapachem ziół :D Nie zaglądam do dużych marketów, bo w minionych latach nakupowałam roślin w kapersach zachęcona cenami i niestety radości z roślin nie było tylko rozczarowanie. Teraz wiosną raczej jadę na okoliczny targ i stamtąd wracam obładowana, też nie zawsze przetrwają kolejną zimę, ale radość sezonowa jest. Zioła mam w paru miejscach, zbieram...suszę i robię własne mieszanki, a częściowo dodaję do zielonej herbaty.
U mnie leży jeszcze dużo śniegu, ale słoneczko i dodatnie temperatury już się z nim powoli rozprawiają.
To życzę marcowej wiosny ;:3 ciepłej i słonecznej ;:196
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11680
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Dorotko u mnie dalej leje i wieje, bardzo deszczowy luty. Nie dziwne, że poszukujemy wiosny ratując się kupnymi cebulowymi.Podobają mi się pergole w kształcie drabiny, pewnie Twój M je wykonał ;:173 Czy one są osadzone w ziemi tak jak zwykłe pergole?
Będziesz miała własne ziółka, to wspaniale.U mnie cały rok rośnie tymianek, jak potrzebuję do obiadu to hyc na ogródek i od razu jest smak.
Dalia Apricot ciekawa, no i czytałam, że do Ciebie dalie też dojadą, będziemy u siebie podziwiać jak rosną.
Też mam glinę, mimo to dają radę, zmieszaj ziemię z kompostową i będzie ok.
Prymulkę już jedną wyrzuciłam, szybko przekwitła w doniczce, może za szybko się rzeczywiście ich pozbywam?


Pozdrawiam serdecznie i czekam na wspominki ;:3
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8312
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Dorotko ;:196
Śliczną wiosnę zaprosiłaś na swój parapet. ;:138
Ciekawa jestem, czy dostaniesz takie dalie, jak zamówiłaś.
Masz w ogrodzie jeszcze sporo miejsca, to i łatwiej się kupuje.
Nic dziwnego, że tak łatwo wpadają Ci do koszyka różne ślicznotki.
Muszę się zmobilizować i przejrzeć swoje dalie.
Pozdrawiam cieplutko ;:3 ;:167
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16947
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

:wit Dorotko.
Róże to od lat podziwiam u ciebie.Zawsze masz je wyjątkowo piękne i zdrowe.
Nasion ziół sporo. Ja chyba jeszcze jakieś dokupię na wiosnę sadzonki.chociaż już kilka zimujących mam.
Pozdrawiam serdecznie ;:196
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2169
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Witaj Dorotko pomimo ,ze nie piszę jestem na bieżąco z Twoim wątkiem , trochę Ci zazdroszczę ze możesz tworzyć nowy ogród , w którym już nie widzę samych róż , lecz dużo innych bylin , rodków , hortensji , ja zawsze miałam ogród mieszany , dużo piwoni irysów i innych, do róz mam się zamiar zabrać za tydzień jak się nic w pogodzie nie zmieni, cięcie będzie nie duże , gdyż w ubiegłym roku po zimie cięłam prawie na równi , pozdrawiam dużo słonka i zdróka :wit ;:3
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1441
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Dorotka, chyba nam zabalowała na Walentynki i gdzieś się zagubiła :lol:
A my czekamy ... :D
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Witam miłych gości! :wit

Długo mnie nie było i chociaż trochę podczytywałam forum, to na większą aktywność nie starczało już czasu. Zaniedbałam bardzo swój wątek, ale życie czasami pisze nam scenariusze, które nie przewidują czasu na przyjemności.
Nastał marzec i myślałam, że ruszymy pełną parą z ogrodowymi pracami… Niestety nocne przymrozki nieco pokrzyżowały nam plany. Zamówiłam sporo roślin, które chcieliśmy posadzić. Czegoś takiego się nie spodziewałam. Ziemia była zmarznięta na kość i bez kilofa się nie obyło ;:164 Mówię całkiem poważnie. Co z tego, że w ciągu dnia świeciło słoneczko i było dość znośnie na ogrodowe prace? Zmarzlina nie pozwalała rozwinąć skrzydeł. Ale ja jestem uparta i pomimo tego pomalutku, po kawałku i codziennie coś tam udawało się zrobić.
Pierwsze przyszły dalie i liliowce, które tymczasowo posadziłam do doniczek. I tak codziennie ganiam z nimi z garażu i wieczorem do garażu ;:183 , bo dalie są wrażliwe na przymrozki. Mąż cierpliwie mi pomaga. Później przyszedł czas na kolejne rośliny, a sporo tego posadziliśmy. Między innymi: dwie hortensje na pniu, klon kulisty Purple Globe, krzewuszka cudowna Nana purpurea, kalina koralowa, jaśminowiec wonny, wierzba mandżurska,brunera Alexander’s Great, trzy kolejne borówki amerykańskie, śliwa, morela, czarna porzeczka szczepiona na pniu, której jestem bardzo ciekawa, jeżyna, pięć hortensji na nową rabatę, dwie piwonie. Udało mi się też w międzyczasie przeorganizować dwie rabaty. Tę pod lasem i tę przy domu. Przesadziłam rododendrony i trzy hortensje. Rododendrony będą teraz rosły wszystkie obok siebie. Natomiast miałam taką niedokończoną rabatę blisko domu i nie bardzo miałam na nią pomysł. Trochę zainspirowała mnie Marta i to dzięki niej ta rewolucja. W odległości prawie 3 m od domu rosną najniższe Austinki, ale poza tym nie było tam nic. Ponieważ przez znaczną część dnia jest tam półcień, to postanowiłam posadzić tam szpaler hortensji. Trzy przesadziłam z rabaty pod lasem, dokupiłam kolejne pięć sztuk i powstała całkiem fajna rabata. Hortensje posadziłam co 1,5 m, więc myślę, żeby pomiędzy nimi dosadzić hosty. Najbliżej domu, jesienią będę sadziła cebulowe. Rabata jest dość długa, bo ma ok. 12m a może i dłuższa, więc cebulowych wejdzie sporo. Poza tym mąż zrobił wreszcie dwie skrzynie na warzywnik i postawił rusztowanie do foliaka i myślę, że dobrze go zakotwił specjalnie zagiętymi prętami. Przekopał też ziemię pod foliak i wymieszał z przekompostowanym obornikiem. Udało mi się też oczyścić z chwastów całą leśną rabatę. Korę już wysypał mąż, bo mnie zmogło choróbsko i jestem uziemiona w domu.
Zamówiliśmy bardzo dużo czarnoziemu, przekompostowanego obornika, kory i oczywiście kwaśnego torfu. Międzyczasie pojechaliśmy do stadniny po końskie złotko, które zalane w trzech beczkach czeka na cieplejsze dni. Na razie z podlewania gnojówką nici, bo od wczoraj spadło 15 cm śniegu ;:202 Co prawda teraz wszystko się topi, ale noce mają być jeszcze z przymrozkami. To udało nam się zdziałać w marcu. Oczywiście pomiędzy pracą i weekendowo. Gdyby pogoda była łaskawsza zapewne te wszystkie prace udałoby się wykonać znacznie szybciej, ale nie narzekam, bo i tak sporo już zrobiliśmy. Czekam jeszcze na zamówione cztery róże, które najprawdopodobniej przyjadą we wtorek. Czeka mnie też cięcie róż, które lada moment zaczną wypuszczać młode listeczki. Troszkę ten proces spowolni pogoda, więc może bidule nie będą się tak mocno wysilać. W mojej okolicy to już czas, bo wszędzie kwitną forsycje. Moja jeszcze nie, bo pod lasem jest jednak chłodniej, ale to kwestia czasu.
Tak dzisiaj wyglądał poranny ogród

Obrazek

Jadziu, mam nadzieję, że wszystkie Twoje różyczki pięknie zakwitną i będą cieszyć Twoje oczy. Czytałam, że Munstead Wood cięłaś bardzo mocno. Dobrze! Z moich obserwacji wynika, że ta odmiana bardzo to lubi. Wypuszcza potem z ziemi nowe pędy, więc takie cięcie zapewne jej służy ;:108

Obrazek

Dorotko, mam dwie długie skrzynie na tarasie i to tam zamierzam wysiać zioła. Mam nadzieję, że wzejdą ;:218 Będą tam miały mnóstwo słońca, więc powinno im być w tym miejscu dobrze.

Obrazek

Ewo-ewita, nasion mam różnych sporo. Dostałam też nasionka od Lucynki, więc siać będzie co. Oby tylko na tej mojej glinie powschodziły. Część mam zamiar posiać do skrzynek i jak wzejdą, to potem je wysadzę do gruntu. Na razie pogoda wszystko wstrzymuje. Ciągle zimnica, więc wszystkie ogrodowe prace muszą poczekać.
Dalie mam nadzieję, że nie tylko wyjdą z doniczek, ale i zakwitną, bo jeśli nie, to nie będzie więcej prób. W ubiegłym roku z daliami to była klęska ;:222 Mam nadzieję, że w tym roku mnie nie zawiodą, chociaż karpy przyszły różne. Niektóre ładne, inne maleńkie i słabo rokują. Cóż, zobaczymy za jakiś czas.

Obrazek

Daysy, jak Tobie udało się nadrobić długą nieobecność, to ja znów zniknęłam na dwa miesiące :roll: Ot, życie...
Serce rośnie przy nowych nasadzeniach, prawda?
Trafiłaś w samo sedno! Nie tylko serce rośnie, ale nowe rośliny, ich zakup, potem sadzenie sprawia mnóstwo radości. Już nie mogę się doczekać pełni sezonu, żeby zobaczyć jak będą wyglądały nowe nasadzenia. Ogród zapełnia się, a w głowie rodzą się wciąż nowe pomysły. Niedługo zacznie brakować miejsca. Szanowny małżonek już zaczyna się krzywić na kolejne rośliny. Tylko bez słowa sprzeciwu zaakceptował to co jadalne :;230 i zakup klona, ale tego ostatniego chyba tylko dlatego, że od razu duży i widoczny.

Obrazek

Marysiu, właśnie z powodu własnych mieszanek postanowiłam posiać zioła. Trochę też dokupię gotowych sadzonek. Mam jeszcze pomysł na kolejne dla nich miejsce… O inspiracje w sprawie mieszanek zapewne zwrócę się do Ciebie jak już będę miała te własne zioła.
Marzec przeleciał, to życzmy sobie pięknego kwietnia ;:196

Obrazek

Aniu-Annes, tę pergolę kupiliśmy gotową w OBI. Do niej dokupiliśmy kantowiznę, którą M przymocował do pergoli, a kantowiznę obsadził metalowymi kotwami, żeby drewno nie miało styczności z ziemią. Nie wiem czy dokładnie to wyjaśniłam, ale jak powiesz swojemu M to on na pewno będzie wiedział o co chodzi.
Dalie na razie posadzone w donicach i odbywają codzienne wędrówki z garażu na zewnątrz i z powrotem ;:209 Trochę to już męczące, ale mam nadzieję, że ten trud mi wynagrodzą. Mam już uzbierane trochę kompostu, to może go wykorzystam do ich posadzenia dalii. Na pewno dołki będą rozluźnione przepuszczalną ziemią.

Obrazek

Krysiu, dalie które przyszły to na razie jedna wielka niewiadoma :?: Niektóre karpy maleńkie, jakby przyschnięte i nie do końca mi się podobały ;:185 Wszystkie posadziłam do doniczek i mam nadzieję, że wyjdą z ziemi. A co z nich wyrośnie? - To się okaże jak zakwitną. Też jestem bardzo ciekawa…

Obrazek

Aniu-anabuko, sporo ziół kupiłam, ale nie mam z nimi żadnego doświadczenia i teraz obawiam się czy wzejdą? Jeśli nie, to kupię gotowe sadzonki. Już się pokazały w sprzedaży, więc w razie czego jest wyjście awaryjne.

Obrazek

Teresko, tworzenie ogrodu od podstaw to super sprawa. Na większej przestrzeni można sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa i zaprosić do siebie nie tylko róże, ale byliny, krzewy ozdobne, drzewka i krzewy owocowe. W poprzednim ogrodzie ograniczała mnie przestrzeń, więc bylin było mało, a o drzewkach owocowych nawet nie było mowy. Teraz nawet mały foliaczek można postawić :)
Swoich róż nawet nie tknęłam sekatorem. Może za tydzień, jak wydobrzeję i będzie cieplej, to wtedy zacznę cięcie i zasilanie gnojówką.

Obrazek

Ewo-jolifleur, jestem po dłuższej przerwie i postaram się nie znikać na tak długo ;:196

Zeszłoroczny wrzosiec zakwitł, chociaż wcale go po kwitnieniu nie przycięłam. Dopiero niedawno wyczytałam, że wrzośce trzeba po kwitnieniu ciąć.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16479
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Dorotko, ogromnie dużo prac wiosennych wykonaliście, pomimo niesprzyjających warunków ;:215 . Wielkie brawa dla Was obojga. ;:138 ;:138
Zakupy roślinne też imponujące. ;:303 Będzie pięknie. :D
No i wiosenne kwiatuszki cieszą swoją urodą, zdobiąc ogród. ;:63 ;:63
Tylko żal mi Ciebie z powodu choroby. ;:174 ;:167
Kuruj się , Kochana i uważaj na siebie. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Naprawdę szacun Dorotko, za grzebanie w ziemi w styczniu, czy lutym ;:180 Nawet jeśli zima jest byle jaka, a taka właśnie była, to jednak ziemia zimna, już widzę ten kilof ;:202 Ale za to latem będziesz mogła już podziwiać efekty Waszej pracy, zatem warto.
Nasionek sporo zakupiłaś, nic tak nie cieszy jak własnoręcznie wyhodowana roślinka. Zioła i ja w tym roku posiałam, jeszcze tymianek tylko czeka na posianie. Bazylia już wschodzi, ale jakoś marnie, dużo lepiej szałwia, ale tej zostawiłam sobie tylko trzy kępki. Mam nadzieję, że bazylia się ogarnie, bo tej zawsze jest dla mnie za mało. Co roku sadziłam dalie do doniczek, a w tym jakoś mi się nie chce, może jeszcze się zmobilizuję, one jednak wcześniej wtedy kwitną. Ty już z nimi latasz, a ja sie zastanawiam ;:306
Zdróweczka życzę, bo już chce się coś działać, a choroba zatrzymuje w domu ;:196
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11680
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Dorotko to sporo zamówilas roślinek . Ja dopiero zamierzam kupić jedną hortensję do donicy i piwonię.
Dalie mają do mnie dotrzeć , czekam na dostawę . Posadziłam ostatnio do donic dwie austinki .
Kuruj się , akurat teraz ma przyjść deszcz , a to dobrze , bo u mnie strasznie sucho.
Jakie różyczki zamowilas ?
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2169
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Witaj Dorotko , teraz pięknie kwitną krokusy , ale pamiętam też sadziłaś rododendrony to też już niedługo będzie pokaz , piwonii to ja mam ponad 50 krzaków one nie wymagają tyle pracy co róże i zawsze pięknie kwitną , kupiłam 4 odmiany róż Austina , stare których jeszcze nie miałam, a poza tym to wiesz jak jest teraz w szkółkach Naszych, czekam na Twoje nowości pozdrawiam :wit ;:168 ;:3 z
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4551
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Całkiem nowy kawałek raju

Post »

Dorotko, jak masz już foliaka, to możesz spokojnie trzymać tam donice z daliami, moje od tygodnia spędzają tam czas czekając na cieplejsze dni. W ziemi już nie zmarzną a bulwy dobrze napęcznieją, oczywiście nie podlewaj mocno ziemi, tyle aby była lekko wilgotna a na powierzchni nawet sucha. Widzę, że dwie już pomalutku kiełkują i te w razie przymrozków pójdą do gospodarczego albo podpalę kilka wkładów do zniczy pod foliakiem, to wystarczy aby temperatura nie spadła poniżej zera. Przecież już większych przymrozków chyba nie będzie. W zeszłym roku wszystkie w ten sposób podpędziłam.
Na glinie Dorotko ziemia się później nagrzewa, u mnie dopiero w końcówce marca mogłam zacząć pracę, trzeba się do tego przyzwyczaić, za to ziemia żyźniejsza i dłużej zatrzymuje wilgoć, coś za coś ;:173 .
Na pewno przebierasz już nóżkami ;:65 aby ocenić efekty pracy, to bardzo fajny moment dla nas. Będzie pięknie ;:215
Powodzenia i oczywiście zdrówka Ci życzę ;:168
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”